Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Masa czekoladowa

Zaczęty przez Teresa Stachurska, 2012-04-04, 21:05:09

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teresa Stachurska

Czekolada tym razem nie wyszła, ale masa czekoladowa owszem - http://www.stachurska.eu/?p=7434 . Sama żadnego mazurka tym razem nie robię, więc wyniosłam masę koleżance, u ktorej dostała (masa) wyrazy uznania :) 

fewa

Cytat: Teresa Stachurska w 2012-04-04, 21:05:09
Czekolada tym razem nie wyszła, ale masa czekoladowa owszem - http://www.stachurska.eu/?p=7434 . Sama żadnego mazurka tym razem nie robię, więc wyniosłam masę koleżance, u ktorej dostała (masa) wyrazy uznania :) 

Widzę, że na zdjęciu jest dość gęsta. Ja dałam ją do foremki i do lodówki, a po całkowitym zastygnięciu wyjęłam i pokroiłam. Oczywiście nie jest tak twarda jak tabliczka czekolady, raczej jak czekoladki. Oczywiście cukru (fruktozy) następnym razem dałabym o 1/2 mniej. Może problem tkwi w fruktozie i dlatego jest twardsza  :shock:
Znalazłam coś takiego jak kogo interesuje:
"Fruktoza ulega glikolizie w wątrobie znaczniej szybciej aniżeli glukoza. Jest to spowodowane tym, że omija ona etap w metabolizmie glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę, który jest etapem regulacyjnym. To pozwala na "zalanie" przez fruktozę szlaków metabolicznych w wątrobie i taką ich stymulację, że następuję wzmożona synteza kwasów tłuszczowych i wzmożone wydzielanie VLDL. To z kolei może zwiększać stężenie triacylogliceroli w surowicy krwi i zwiększać stężenie cholesterolu LDL.
W wątrobie, nerkach i jelicie występuje swoista kinaza- fruktokinaza, która katalizuję fosforylację fruktozy do fruktozo-1-fosforanu. Enzym ten nie działa na glukozę i - w odróżnieniu od glukokinazy jego aktywność nie ulega zmianie pod wpływem głodzenia albo insuliny; to wyjaśnia, dlaczego fruktoza znika z krwi chorych na cukrzycę z normalną szybkością...."

Teresa Stachurska

Moja w foremce oraz lodówce też była, ale z foremki do salaterki przełożyłam ją łyżeczką :) 

Będzie następna próba.

renia

Ponoć do trzech razy sztuka... 8)

Teresa Stachurska

Jo, jestem przygotowana :) 

administ

Cytat: fewa w 2012-04-05, 15:50:54

"Fruktoza ulega glikolizie w wątrobie znaczniej szybciej aniżeli glukoza. Jest to spowodowane tym, że omija ona etap w metabolizmie glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę, który jest etapem regulacyjnym. To pozwala na "zalanie" przez fruktozę szlaków metabolicznych w wątrobie i taką ich stymulację, że następuję wzmożona synteza kwasów tłuszczowych i wzmożone wydzielanie VLDL. To z kolei może zwiększać stężenie triacylogliceroli w surowicy krwi i zwiększać stężenie cholesterolu LDL.
W wątrobie, nerkach i jelicie występuje swoista kinaza- fruktokinaza, która katalizuję fosforylację fruktozy do fruktozo-1-fosforanu. Enzym ten nie działa na glukozę i - w odróżnieniu od glukokinazy jego aktywność nie ulega zmianie pod wpływem głodzenia albo insuliny; to wyjaśnia, dlaczego fruktoza znika z krwi chorych na cukrzycę z normalną szybkością...."


Na tej zasadzie miód jest naukowo zdrowy dla serca, a fruktoza najlepszym źródłem energii dla niego, więc o co chodzi w tym cytacie i czyj to cytat, bo najwyraźniej autor tej wypowiedzi nie zna stanowiska na ten temat współczesnej nauki medycznej lansowanej przez wiodące uniwersytety amerykańskie, a tym bardziej stanowiska IŻiŻ, które jest zawsze tożsame z osiągnięciami amerykańskich naukowców! 

Kto więc śmie wypisywać takie brednie?  :shock:

administ

Odpowiem sobie sam - Harper!  :(
W Harperze jest wyjątkowo dużo błędnych i sprzecznych wniosków wysnuwanych przez autorów  niestety.
Harper powinien być wycofany z literatury biochemicznej, ponieważ ukierunkowywuje i skazuje przyszłych "biochemików" na bezmyślność i cytowanie cudzych błędów niestety.


Wyjaśniam: u zdrowej osoby na diecie niskowęglowodanowej, wysokotłuszczowej, czyli na Diecie Optymalnej zwanej przez niektórych Dietą Kwaśniewskiego, fruktoza zamieniana jest na glukozę dzięki izomerazie przy dużym stężeniu cytozolowym cytrynianu i ATP lub gliceraldehyd i fosfodihydroksyaceton z których może powstać G3P, który jest wykorzystywany głównie, albo do glukoneogenezy, a jeśli wchodzi do cyklu Krebsa - do syntezy tłuszczy zapasowych, lub na glicerynian służący do syntezy seryny lub glicerol wykorzystywany do wiązania wolnych kwasów tłuszczowych w triacyloglicerole.

W Harperze opisano zaś typowy syndrom diety korytkowej (B:T:W =20%+40%+40%), który nigdy nie występuje u zdrowej osoby, a jest charakterystyczny dla syndromu metabolicznego: otyłości bogatych, insulinooporności, cukrzycy typ II.
Nasilenie zamiany fruktozy na tłuszcz jest uzależnione głównie od proporcji między GSO.
Na diecie wysokowęglowodanowej, energetycznie zaś korzystniej jest jeść fruktozę, ponieważ szybciej i łatwiej zamieniana jest na tłuszcz energrtyczny, dlatego właśnie niektórym badaczom wyszło, że 'miód jest dobry na serce", a także, że "cukier krzepi".
I jest to też prawdą.
:D

* - cytowanie tekstu bez podania autora - Tomasz Kwaśniewski - lub tego linka, jest zabronione.

MariuszM

Nie omieszkam wspomniec o autorze w ciekawostkach. :D Wiedzy nigdy dosc... prawdziwej a nie naciaganej (bledne wnioski) czytaj szkodliwosc tluszczy nasyconych vs zdrowa fruktoza :evil:

administ

Z fruktozy powstają właśnie głównie "niezdrowe" tłuszcze nastcone, których nadmiar jest odkładany w słoninie, o czym pisze Harprerk charakteryzując syndrom metaboliczny, a nie prawidłowe przemiany metaboliczne. Czyli fruktoza zwiększa wydzielanie VLDL (frakcja B-100), który po rozpakowaniu z trójglicerydów na obwodzie (głównie w tkance adipocytowej), zamienia się na LDL.
Przypominam, że chylomikrony (frakcja B-48) mają dodatkowy ogonek białkowy, zabezpieczający przed wychwytywaniem w wątrobie i adipocytach, który odrywa się po wypakowaniu z tłuszczu pokarmowego na obwodzie z przeznaczeniem na utleienie i dopietro w takiej formie jest rozpoznawany przez hepatocytowe receptory LDL jako remnant, czyki szczątek do wchłonięcia*.

Dlatego "od tuscu siem nie tyje"  drogie dobredzieci i nie tylko. :wink: (pokarmowego).

* - cytowanie tekstu bez podania autora - Tomasz Kwaśniewski - lub tego linka, jest zabronione.

administ

 :shock: - co mnie dzisiaj naszło!  :shock:
Przepraszam, więcej nie będę w najbliższym czasie, bo idą Święta!  :D

MariuszM

Właśnie to chciałem napisać,ale wyjął mi to Pan z ust.  :lol: :lol: :wink:

administ

Albo jeszcze troszkę napiszę cytując Harpreka, bo sobie coś przypomnieć musiałem: s.166 tab. 15-2 - "Heksozy mające znaczenie fizjlogiczne - cukier - D-fruktoza, źródło - miód, hydrolizat sacharozy i inuliny, znaczenie biochemiczne - w wątrobie i jelitach przekształca się w glukozę i tak zużywa ją organizm." Wytrawny biochemik dopisze, że przy użyciu izomerazy, powinien jeszcze dodać stężenia hormonów stymulujących i antagonistycznych, aby informacja była pełniejsza, ale przecie to nie doktorat!  :wink:
Czy to jest jasne? W normalnym organizmie, przy zwyczajowym spożyciu, fruktoza zamienia się na glukozę.
Tak też jest na Diecie Optymalnej.

Dalej cytat: "Fruktoza ulega glikolizie w wątrobie znaczniej szybciej aniżeli glukoza. Jest to spowodowane tym..." pochodzi z poddziału zatytułowanego: SPOŻYCIE DUŻYCH ILOŚCI FRUKTOZY MA GŁĘBOKIE KONSEKWENCJE METABOLICZNE - czyli, przy normalnym spożyciu, a nie patologicznym zachodzi proces: "fruktoza w wątrobie i jelitach przekształca się w glukozę i tak zużywa ją organizm".
Czyli ktoś kto cytuje: "Fruktoza ulega glikolizie w wątrobie ... jest zwykłym manipulantem, ponieważ nie dodaje, że cytat dotyczy patologii!
I to byłoby na tyle.
Dlatego lepiej myśleć samodzielnie, a nie wierzyć zmanipulowanym cytatom.  :D

fewa

Z tym się zgodzę, lepiej zaufać sobie niż naukowym wywodom   :D a ja wiem, że w mniejszych niż optymalnych ilościach fruktoza jest lepsza, a dlaczego to nie wiem i mnie to w sposób naukowy za bardzo nie interesuje, nie znam się na biochemii.  A najlepiej w ogóle nie stosować ani fruktozy, ani glukozy to będzie się zdrowym. Gdyby wszyscy używali tyle co ja cukru czy fruktozy to przemysł już dawno by splajtował.  :D

administ

A ja się muszę przeprosić z Harperem. To dobry podręcznik, ale jednak nie dla wszystkich.  :D

PS
cukier nie krzepi, a zdrowe serce nie chodzi na fruktozie - tak dla ścisłości.

Radzio

Zgoda!
To dotyczy wielu naukowo-medycznych sugestii. No, ale ziemia też zmieniała swój kształt na przestrzeni dziejów.  :)

[quote author=Tomasz link=topic=4649.msg162048#msg162048 date=1333713934]
... ponieważ nie dodaje, że cytat dotyczy patologii!
I to byłoby na tyle.

[/quote]


A to jest stareńki przykład "naukowych" patologii. ;)

Cytat: z dowcipu nieznanego humorysty
...
-Po oderwaniu szóstej nogi, badana Suzi ... ogłuchła!
wnioski:
- Narząd słuchu u pchły znajduje się w kończynie!!!











Gavroche

Cytat: admin w 2012-04-06, 08:39:27
Odpowiem sobie sam - Harper!  :(
W Harperze jest wyjątkowo dużo błędnych i sprzecznych wniosków wysnuwanych przez autorów  niestety.
Harper powinien być wycofany z literatury biochemicznej, ponieważ ukierunkowywuje i skazuje przyszłych "biochemików" na bezmyślność i cytowanie cudzych błędów niestety.


Wyjaśniam: u zdrowej osoby na diecie niskowęglowodanowej, wysokotłuszczowej, czyli na Diecie Optymalnej zwanej przez niektórych Dietą Kwaśniewskiego, fruktoza zamieniana jest na glukozę dzięki izomerazie przy dużym stężeniu cytozolowym cytrynianu i ATP lub gliceraldehyd i fosfodihydroksyaceton z których może powstać G3P, który jest wykorzystywany głównie, albo do glukoneogenezy, a jeśli wchodzi do cyklu Krebsa - do syntezy tłuszczy zapasowych, lub na glicerynian służący do syntezy seryny lub glicerol wykorzystywany do wiązania wolnych kwasów tłuszczowych w triacyloglicerole.

W Harperze opisano zaś typowy syndrom diety korytkowej (B:T:W =20%+40%+40%), który nigdy nie występuje u zdrowej osoby, a jest charakterystyczny dla syndromu metabolicznego: otyłości bogatych, insulinooporności, cukrzycy typ II.
Nasilenie zamiany fruktozy na tłuszcz jest uzależnione głównie od proporcji między GSO.
Na diecie wysokowęglowodanowej, energetycznie zaś korzystniej jest jeść fruktozę, ponieważ szybciej i łatwiej zamieniana jest na tłuszcz energrtyczny, dlatego właśnie niektórym badaczom wyszło, że 'miód jest dobry na serce", a także, że "cukier krzepi".
I jest to też prawdą.
:D

* - cytowanie tekstu bez podania autora - Tomasz Kwaśniewski - lub tego linka, jest zabronione.
:D

Radzio

Cytat: admin w 2012-04-06, 14:58:21
A ja się muszę przeprosić z Harperem. To dobry podręcznik, ale jednak nie dla wszystkich.  :D

PS
cukier nie krzepi, a zdrowe serce nie chodzi na fruktozie - tak dla ścisłości.

:D ;)