Szczepienia -za i przeciw

[vvv]

idiotyzm leczono wlewaniem cyny do lewego ucha

A to tak przesadzili i potem musieli wciskać rtęć do dziur w zębach by przywrócić równowagę.
Potem się okazało, że ludzie są skłonni łykać pharma-chemikalia i dać sobie wstrzykiwać cokolwiek-bądź dla potencjalnie większego dobra.
Niby to łagodniejsza forma niż "epidemia opioidów za oceanem".

Zgodnie z filozofią, że jak się da to dlaczego nie (jak by Bóg nie chciał to by się nie dało).
Że w zasadzie zawsze chciwość/głupota się w końcu wypali, a czasu jest cała wieczność, a ile przy tym zabawy.

[Zyon]

Ale ponoć ten Jener nie był żadnym lekarzem. "Szczepił" wcierając dzieciom produkty defekacji w rany, przez co większość opuszczała padół łez. W każdym razie, tak twierdzi Jaśkowski.

Jener nie byl lekarzem, tak jak Pasteur nie byl biologiem Wazne, ze opracowali doktryny, a opisy ich wyczynow do dzisiaj mroza krew w zylach

[Gavroche]

idiotyzm leczono wlewaniem cyny do lewego ucha

A to tak przesadzili i potem musieli wciskać rtęć do dziur w zębach by przywrócić równowagę.
Potem się okazało, że ludzie są skłonni łykać pharma-chemikalia i dać sobie wstrzykiwać cokolwiek-bądź dla potencjalnie większego dobra.
Niby to łagodniejsza forma niż "epidemia opioidów za oceanem".

Zgodnie z filozofią, że jak się da to dlaczego nie (jak by Bóg nie chciał to by się nie dało).
Że w zasadzie zawsze chciwość/głupota się w końcu wypali, a czasu jest cała wieczność, a ile przy tym zabawy.

Niektórzy do dziś noszą złoto i srebro oraz odczyniają inne zabobony, jak jedzenie pestek z moreli i niemieszanie białek, ale tylko zwierzęcych.

[Radomiak]

Ja w pełni się z Tobą zgadzam.
"To był osiemnasty wiek, idiotyzm leczono wlewaniem cyny do lewego ucha,"
A to jest 21 wiek i alum, ołów i inne pierdoły wlewają do żyły czy mięśnia ( nawet nie wiem), lecząc odrę.
Ta sama ciemnota, powiedzą za 50 lat, podobnie ciemni dla tych za 100 lat, i.t.d.

Niestety to nie jest tak czarno-biało jakbyś chciał.
Niektóre szczepionki były na tyle skuteczne, że obecnie już nie ma potrzeby ich używania.
Inne są zupełnie nieskuteczne, wręcz szkodliwe, jeszcze kolejne mają umiarkowaną skuteczność.
Natomiast o glinie i ołowiu to przemilczę, bo ewentualna szkodliwość szczepień jest w zupełnie innym miejscu.
Antyszczepionkowi krzykacze nie mają często pojęcia o co kaman.

Tak naprawdę chodzi tylko o wolność wyboru, kraje, gdzie takowa jest, żadnych epidemii nie mają, a jak przyjdą, to przecież mamy szczepionki i praktykę w ich stosowaniu.
Ciekaw jestem, czy jakby wybuchła jakaś epidemia np. wyjątkowo złośliwej ospy prawdziwej, a dokoła umierali ludzie, czy też bredziłbyś o mydle i wodzie, czy może dałbyś się zaszczepić, mając naprawdę osrane gacie?

Bardzo byś się zdziwił...

[vvv]

Może by tak zrobić badanie badań bo chyba trochę im się odleciało ...

Jak informuje we wrześniowym numerze Pediatrics, wyniki dwóch brytyjskich badań wskazują, że uodparnianie niemowląt szczepionkami zawierającymi timerosal (środek konserwujący zawierający sole rtęci, podejrzewany niegdyś o powodowanie zaburzeń rozwojowych; znajduje się m.in. w szczepionce przeciwko śwince, odrze i różyczce) może mieć bardzo korzystny wpływ na dalszy rozwój dziecka ? jego zachowanie i funkcjonowanie poznawcze.

Badanie prospektywne, przeprowadzone na grupie blisko 13 tysięcy dzieci urodzonych między rokiem 1991 a 1992. Dzieci obserwowano do 91 miesiąca życia. W 3, 4 i 6 miesiącu życia podawano im zawierającą timerosal szczepionkę przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi.

http://www.forumpediatryczne.pl/wiadomosc/szczepionki-zawierajace-timerosal-korzystne-dla-dzieci/1454

[Radomiak]

Podejrzewany niegdyś sugeruje, że już nie jest.

[vvv]

niegdyś

... zachowywano pozory, ostatnio okazało się, że można rżnąć na żywca, jak nie widać różnicy to po co przepłacać.

[Gavroche]

W przyrodzie jest tak, że małe dawki stymulują, duże hamują.
Od dawna wiadomo, że niewielkie dawki trucizn są bardzo pożyteczne dla zdrowia.
Już mówiłem, że szkodliwość szczepień jest w zupełnie innym miejscu niż te wszystkie metale, o których gadają oszołomy.

Nawiasem mówiąc podobne badania o pozytywnym wpływie małych ilości barbituranów i amfetamin na rozwój mózgu były przeprowadzane i ich wyniki są dostępne, kto chce, ten znajdzie.
Oczywiście dzisiaj badania na dzieciach są nieetyczne i skrzętnie schowane.

[renia]

Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną.
Paracelsus 

[vvv]

Zawsze znajdzie się ktoś kto jeszcze nie widział,
lub akurat wczoraj nauczył się angielskiego.

Neuro-Toxin - Mercury Melts Your Brain
https://www.youtube.com/watch?v=lCzT1yuau_4
Neuro-Toxin - Mercury Melts Your Brain

[Gavroche]

Wrzuć jeszcze w trzech innych tematach i daj ładniejsze kolorki.
Im więcej razy się powtarza tym bardziej prawdą się to staje.

[Maniek]

My tu nie znajo jezyka angielskiego, po niemiecku byś coś wstawił

[Zyon]

Wlasnie, w narodowym jezyku Tuska 

[Anulka177]

To ja już wolę po grecku, bo nim najlepiej operuję 

[renia]

Najlepiej po łacinie, tą by wszyscy zrozumieli...

[Maniek]

Wlasnie, w narodowym jezyku Tuska 

Tuska i peowcow

[administ]

po grecku,

Albo po radziecku...
Bo to za komuny w całym demoludzie i w niektórych zapadnich stranach szło się dogaworić...

[Jarek]

To ja już wolę po grecku, bo nim najlepiej operuję 

Po grecku to się długi Niemcom spłaca

[administ]

 

[Anulka177]

 
Niemcy wcale tak źle na tym nie wychodzą