Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Jak dobrzy ludzie zamieniają się w złych

Zaczęty przez Tomkiewicz, 2007-04-25, 14:45:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

Halina Ch.

Cytat: elmo w 2007-05-15, 19:45:55

Nie ma czegoś takiego jak dzieci "jadące " na węglowodanach i jednocześnie mające znakomite wyniki w nauce.czegoś takiego nie ma !

[

I tu się zgodzę z Tobą. Masz dzieci w wieku szkolnym i wiesz to z praktyki.

A przysłuchaj się tekstom dorastającej młodzieży, nic tylko usiąść i płakać!

Tomkiewicz

 Cenię Doktora za wiedzę o fundemantalnej BTW, ale choćby poziom agresji (swoją sobie uświadomiłem, zaakceptowałem i WIDZĘ ją, a zatem panuję nad nią) niektórych Forumowiczów, przeczy po całości teorii o odnalezieniu etyki i empatii na talerzu, a co dopiero pozostała część rzeczywistości.  

Tomek

Hana

Cytat: Tomkiewicz w 2007-05-15, 20:55:40
Cenię Doktora za wiedzę o fundemantalnej BTW, ale choćby poziom agresji (swoją sobie uświadomiłem, zaakceptowałem i WIDZĘ ją, a zatem panuję nad nią) niektórych Forumowiczów, przeczy po całości teorii o odnalezieniu etyki i empatii na talerzu, a co dopiero pozostała część rzeczywistości.  

Tomek

Tracisz przez takie postepowanie duzo ENERGII, ktora mogl bys spozytkowac na wyzsze cele.

elmo

Halino ,jestem w szkole codziennie i codziennie widze ,ze większość dzieci trzyma w ręku paczkę chipsów i ze smakiem zajada.
Nie ma wątpliwości ,że dieta korytkowa nie służy dzieciom pod każdym względem.
Ostatnio moja córka była na wycieczce i mieli w planie pójście do Mc Donald-Poszli.
Na drugi dzień pani nauczycielka pyta mnie czemu Zuzia nie chciała odpowiedzieć na pytanie ,co będzie jadła;czy cheeseburgera  czy hamburgera .
Ja odpowiedziałam;bo ona nawet nie ma pojęcia co to jest.Mówię ,ze odkąd są dzieci nie chodzimy do takich lokali i ,że moje dzieci są żywione w inny sposób.Nauczycielka w sumie była mile zaskoczona i powiedziała ,że to rzadkość  :wink:

Moja Zuzia przed pójściem do szkoły zjada omleta z 3 jajek ,i tak codziennie (przyzwyczaiła sie do nich i jej bardzo smakują).
Na kolację również chce omleta.W sumie to zjada dziennie średnio 4 jajka. Jest niska i szczuplutka i to jest bardzo miły widok na tle otyłych ,wielkich ośmiolatków z brzuszkiem .
Jestem pewna ,że ŻO jej służy ,tak samo jak mojej drugiej córeczce i mężowi ,po prostu mam przykład w domu.  :wink:

Tomkiewicz

 Hano, nic nie tracę. Uczę się siebie, uczę się świadomych uczuć - jakie by one nie były. Nabywam zdolności do własciwego kierunkowania emocji. Przeżywam, to piękne. nie ma wyższych celów niż poznanie siebie. To może być jedyny gwarant oznania drugiego człowieka. Ja wiem, ze jest.

Tomek

Tomkiewicz

P.S. Każde uczucie, które przeżywamy jest potrzebne. Tylko nieprzeżyte, wyparte i źle ukierunkowane uczucia są zagrożeniem zarówno dla nas jak i dla innych. To właśnie one, a nie świadomie przeżyte uczucia, tworzą negatywną energię.

Marishka

Hana

.... nie ma wyższych celów niż poznanie siebie.
Ale dlaczego poprzez agresje?

Tomkiewicz

Hano, poprzez WSZYSTKIE uczucia, które przeżywamy.

M

Hana

Osobiscie jest mi uczucie AGRESJI obce.

Halina Ch.

Tomkiewicze wy chyba za krótko żywicie się optymalnie.

Tomkiewicz

 Halino, musisz być specjalistką od wytyczania granic czasowych , od których żywienie optymalne staje się remedium na wszystko :)
         Tego rodzaju zabieg słowny był do przewidzenia, bo jak teoria do faktów niezbyt "przylega" to........

Tomek

ps: Nie poznaje się Hano poprzez agresję, poznaje się agresję. Jak tłumisz u siebie to uczucie, skoro jest Ci obce ? Nie łapiesz się nigdy na tym, że wychodzi w innej postaci, której być może nie zauważasz ? Nie ma ludzi wolnych od agresji, sa jedynie tacy, co albo się jej wypierają (a ona i tak musi znalećź ujście) albo tacy, co ją dostrzegają, uświadamiają i wówczas agresja nie ma nad nimi władzy.  I pamiętaj również, że agresja dzieli się na 3 rodzaje: WERBALNĄ, FIZYCZNĄ oraz IGNORANCJĘ.
     

fewa


Tomkiewicz

 Fewa, idę o zakład, że wiesz doskonale, co znaczy "agresja werbalna".
               
Tomek


fewa

Przyznaję się bez bicia  :lol: nie wiem :?: :idea:

Tomkiewicz

     Nie wierzę, ale mimo wszystko polecam głęboki i rozległy jak Rów Mariański internet. Tam znajdziesz odpowiedź - oczywiście przy udziale dobrej woli. Wtedy nie zajdzie potrzeba przekomarzania się bez celu.

  Tomek



Tymon

"Każde uczucie, które przeżywamy jest potrzebne."
To bardzo mądre zdanie. Zakłada, że nasze intencje są w założeniu zawsze pozytywne. Uczymy się całe życie, które nie jest przecież stacją przeznaczenia, tylko raczej sposobem podróżowania.

elmo

Cytat: Tomkiewicz w 2007-05-16, 00:21:41
...polecam głęboki i rozległy jak Rów Mariański internet. Tam znajdziesz odpowiedź - oczywiście przy udziale dobrej woli.

  Tomek




Tak! Tomek ma rację .Internet jest jak Rów Mariański,ale jeszcze niestety niewielu potrafi z niego korzystać ,a wystarczy ,że się wpisze tam gdzie trzeba, słowa "klucze";wpisze odpowiednie cyfry w odpowiednie miejsca i mamy wszystko jak na dłoni.
Możemy znaleźć dosłownie wszystko ,wszystko co nas interesuje ,oczywiście tak jak Tomek wspomniał ;przy udziale dobrej woli   8)  :idea:




Halina Ch.

Cytat: Tomkiewicz w 2007-05-16, 00:21:41
     Nie wierzę, ale mimo wszystko polecam głęboki i rozległy jak Rów Mariański internet. Tam znajdziesz odpowiedź - oczywiście przy udziale dobrej woli. Wtedy nie zajdzie potrzeba przekomarzania się bez celu.

  Tomek


A ja proponuję życie, 'rozległe, głębokie', rozmawiaj z ludźmi i SŁUCHAJ  ich, którzy więcej mają mądrości niż największy komputer świata.

Halina Ch.

Cytat: Tomkiewicz w 2007-05-15, 22:38:34
Halino, musisz być specjalistką od wytyczania granic czasowych , od których żywienie optymalne staje się remedium na wszystko :)
         Tego rodzaju zabieg słowny był do przewidzenia, bo jak teoria do faktów niezbyt "przylega" to........

Tomek


Nic nie muszę, a specjalistką jestem od podatków.

Halina Ch.

Cytat: elmo w 2007-05-16, 08:52:02

Tak! Tomek ma rację .Internet jest jak Rów Mariański,ale jeszcze niestety niewielu potrafi z niego korzystać ,a wystarczy ,że się wpisze tam gdzie trzeba, słowa "klucze";wpisze odpowiednie cyfry w odpowiednie miejsca i mamy wszystko jak na dłoni.
Możemy znaleźć dosłownie wszystko ,wszystko co nas interesuje ,oczywiście tak jak Tomek wspomniał ;przy udziale dobrej woli   8)  :idea:


Ja uważam internet za największy śmietnik świata. Można w nim znaleść 'prawdziwe perełki' i największe buble. W 'śmietniku' trzeba umieć grzebać.