Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Poproszę o sprawdzenie jadlospisu :)

Zaczęty przez Spinifer, 2007-06-13, 13:09:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ewa

No tak, Kurzawka to jeden z namnożonych ostatnio bezpłciowych uzytkowników. Nie zauważyliscie, ze nabija się z nas?
Kurzawka, nie zdałos! Za jakieś 2 lata spróbuj jeszcze raz z DO, a moze juz zapamietasz ze dwa zdania z ksiązek JK.

Kurzawka

jakie nabijam!!!!!!!!!??? lol...fajnie...mam 3 ksiazki kwasneiwskiego i jedna atkinsa. Po prostu prosilem o rady bo mozna sie zagubic...ale coz...jak sien abijam to juz nei napsize wiecej.

Ewa

No cos ty?! Pisz! Proszę! Dla mnie mozesz stworzyć nawet jeszcze parę nicków. Pisz, przy takich pytaniach jest okazja zadumać sie nad DO

Kurzawka

rozumeim diete optymalna bo jestem jej fanem od paru lat ale neikoneicznei wiem dokładnei co robić przy otyłości bo w swoich książkach wiele o tym kwaśneiwski nei pisze. Miło, jeszcze jakieś wąty wielka optymalna? żenua. Kto pyta nei błądzi ale widać tutaj takiej zasady nie ma.

Ewa


grizzly

Cytat: Kurzawka w 2007-12-16, 16:32:37
....Kto pyta nei błądzi ale widać tutaj takiej zasady nie ma.....

Kurzawa, tutaj jest tak, ze mozesz spotkac kazda kategorie osob zyjacych w realu. 8)

Od osob "niekoniecznie zdrowych na umysle"(pewien gentlemen uwielbiajacy oczyszczac watrobe) :lol: :lol: :P :P
po normalnych ludzi. 8)

Co do zjawiska mentoringu to kazdy spotka swego nauczyciela wedle
swoich (wrodzonych i wypielegnowanych w dziecinstwie) mozliwosci. 8)

"Plankton" zawsze pada ofiara iluzji  :shock: :shock: 8)
a  "wlasciciel aktywow" poddaje sie wplywom wlasciwego "mentora" 8) 8) :lol: :P


Ewa

Kurzawa, ja myślę, że twoim mentorem zostanie Grizzly. Same konkrety :)))))

Halina Ch.

Cytat: Ewa w 2007-12-15, 16:23:43
Ale co? Dlaczego nie dla ciebie? Bo miałas duze triglicerydy? Bo byłaś otyła? A stosowałaś zmniejszony tłuszcz w stosunku do białka, zeby unormowac tuszę i triglicerydy? B:T 1:3 jest dla Optymalnych ktorzy już sie nie odchudzają. Jak to u ciebie wygladało?
Z tuszą nigdy nie miałam i nie mam problemów. Taką wysokość tłuszczu miałam zaleconą aby pozyskać sporo dobrej energii. Wtedy też cierpiałam na tzw. męczliwość (nie ma się w ogóle siły nawet rozmawieć - eSMowcy wiedzą co to za straszne uczucie) ale męczliwość nie mijała.
Teraz jem mało tłuszczu (może ok 100g?) i potrafię dotrzymać towarzystwa do rana, gdzie jeszcze nie tak dawno było to nie do pomyślenia.
Ja wychodzę z ciężkiej choroby czyli to nie znaczy, że zawsze będę tak jadła.
Dlatego uważam, że na wychodzenie z chorób rady lekarki są auper.
Więcej potrzeba nam chorym optymalnym takich lekarzy jak lekarka.

Ps.
Smalec mi też nie służy . Ciekawe, bo słonina jest OK. Teraz tesuję gęsi smalec i chyba pójdzie u mnie w niełaskę ale na dzisiaj nie jestem tego pewna na 100%.

lekarka

Tak naprawdę potrzebne są "całości".
Smalec jest ...pozbawiony  skwarków. I tu ma smalec problem.

kodar

Smalec jest ...pozbawiony  skwarków. I tu ma smalec problem.

a skwarki,to nie smalec,???? z przetopionej  sloniny,to wlasnie skwarki smakuja  mi najbardziej :)

lekarka

Cytat: kodar w 2007-12-17, 23:22:42
a skwarki,to nie smalec,???? z przetopionej  sloniny,to wlasnie skwarki smakuja  mi najbardziej :)

Smalec pozbawiony skwarków to nieco wybrakowany towar.
Też lubię skwarki na ciepło.

Rafalek

Jakis czas temu kupilem 1kg tluszczu gesiego, mrozonego.
Zdecydowanie smaczniejszy jest niz przetopiony smalec, a i troche skwarek sie robi zawsze :)
Przy tym jest tani, 6zl 1kg

Rutz

Witam

Zasiliłem  razem z żoną szeregi optymalnych a przynajmniej próbujemy zasilić. Wyliczyliśmy z żona BTW dla siebie i wygląda to mianowicie tak :

Ja:      99kg  187cm 28 lat BTW  80:280:45 gram
Żona : 67kg  169cm 26 lat BTW  60:235:35 gram

Dodam, że  nie prowadzimy jakiegos super aktywnego trybu życia moja praca jest 50/50 umysłowo/fizyczna więc nie zawyżałem składników.
Licze dla stosunku 1:3,5:0,5 tak jak podane jest w książce dla okresu przejściowego i zastanawiam się czy nie robię błędu do liczenia węgli ( bo często widzę że min. to 50 gram ale nie wspomina się o  okresie przejściowym ) Nasze menu na jeden dzien wygląda tak jak w załączniku ( nie da sie tabelki wstawic). Ponieważ nie chcieliśmy sobie utrudniać życia wybraliśmy podstawowe dania tj. jajecznice, omlet, placki z sera i jajek  i szachujemy dodatkami do nich. Z uwagi na to że chcemy trochę schudnąć stosunek tłuszczu zmniejszam do 2.5

Teraz prośba czy ktoś bardziej doświadczony może rzucić okiem na nasze BTW ?
   

[załącznik usunięty przez administratora]

renia

Ja chciałabym odnieść się tylko do tych węglowodanów. Dr Kwaśniewski pisał, że minimum 50g węglowodanów dziennie powinniśmy zjadać, bo w przeciwnym razie organizm musi sobie je doprodukować z białka. Mniej powinno się ich jeść tylko przy niektórych chorobach.

renia

Najlepiej to sprawdzić paskami Keto-Diastix. Jeśli nie ma ciał ketonowych to jest OK.

Rutz

No wlasnie to mnie dręczy w tych węglach bo nie wiem czy  ma to byc 0.5 ale nie mniej niz 50 gr,  czy po prostu 0.5.
Na paski poluje  bo cos nie mam szcześcia w aptekach.
A czy B i T mamy OK ?

renia

Wolałabym, żeby ktoś inny na to zerknął (nie jestem w tych obliczeniach mocna). A węglowodany mogą być od 0,5g - 1,5 g na kilogram wagi należnej. To zależy od predyspozycji osobniczych: stanu zdrowia, aktywności fizycznej i umysłowej oraz rodzaju zjedzonych węglowodanów...

WojciechS

Może trochę kalorymetrii.

Zakłądając, że nic ci nie dolega i jesteś zdrowy, spożywasz około 3000 kcal przy małej aktywności fizycznej...  :shock:
Podstawowa przemiana materii plus zwykłe codzienne czynności na zrównoważonej diecie typu dieta optymalna, czy dieta wysokowęglowodanowa, przy twoim wzroście to nie więcej niż 2000kcal.
Więc po jaką bańkę zajadasz dodatkowe 1000kcal?  :shock:

Rutz

odnosnie kalorii to nie zauważyłem żebym miał nadmiar , czuję się OK na wyniki  odnosnie wagi ciała  musze poczekac jeszcze.
Z tego co ja znalazlem na kalkulatorze to dla mnie wychodzi prawie 3000kcal http://odchudzanie-zdrowe.pl/kalkulator_zapotrzebowanie_kaloryczne.htm
Aczkolwiek w książce czytałem, żeby nie liczyć specjalnie kalorii (jeżeli wszystko jest Ok a na razie jest).

Generalnie ciekawi mnie opinia na temat ilości Węgli i białka



adampio

"Rutz" kalotiami sie nie przejmuj, bo jezeli jesz zgodnie z zasadami DO, a jesz, to wiadomo, ze kalorie sa przede wszystkim w tluszczu, ktory jest dla nas podstawowym skladnikiem. Z czasem bedziesz jadmi mniej wszystkich skladnikow BTW i automatycznie bedziesz jadl mniej kalorii.

Wg mnie dobraliscie sobie dobre BTW. Teraz tylko trzymac sie zasad DO, nie jesc tego czego nie powinno sie jesc i sluchac organizmu.

Weglowodanow powinienes zjadac do 50 gr na poczatku diety albo jak wolisz byc bardzo dokladny to 0,5 x ilosc zjadanego bialka bo BTW to rownanie gdzie wszystkie skladniki powinny byc traktowane w stosunku do bialka.

Ale jak sam odkryjesz, za niedlugo, sa pewne inne zasady, ktore beda wazniejsze na pozniejszym etapie.

Powodzenia. :D