Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

proszę o radę..

Zaczęty przez Yasmin, 2007-07-04, 09:11:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

lutonn

Belian to jest forum a nie jakies tam forumek na czesc "skrajnej grupy". Podobaja Ci sie posty tomkiewiczow , to je wychwalaj itp Mi natomiast ani ziebia ani grzeja , przypominaja Mi napompowana góre , tylko ze Ty myslisz ze to góra a ja wiem ze jest w srodku pusta hehe :D :D

Zofia

Cytat: Belian w 2007-07-07, 10:45:29
Cytat     Alice Miller nie pomogła a Tomkiewicze mają pomóc? Przecież to Aliece Miller pomogła Tomkiewiczom a nie na odwrót.
Niezła prowokacja  Yasmin

Elmo! Daj sobie spokój z głupawymi postami na tym forum, bo jak je czytam to dosłownie dostaję torsji!!! Popatrz w lustro - automatycznie dostaniesz odpowiedź kto tu prowokuje, Tomkiewicze jak pisali na forum to przynajmniej miło się ich posty czytało, a Ty  idziesz do komputerka, naklepiesz głupot (często nie na temat) i udajesz że pokazujesz swoją erudycję. Robisz dużo wiewu koło siebie, a to nic nie daje

Elmo,
ani mi się waż!!!!! reagować na te prowakacje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obiektywni uczestnicy Forum ocenią cytowany post odpowiednio i to wystarczy.
Pozdrawiam  Zofia

elmo

Zofio dziękuję   :D
Chyba wyrosłam z zaczepek "rozpuszczonych dzieciaków"  :lol: .Albo inaczej ;wstąpiłam w ich towarzystwo i wystąpiłam,bo mi nie odpowiadało  :D .
Lubię się otaczać mądrymi ludźmi ,ludźmi których dyskusje są owocne.
Szkoda Zofio,że Ty mało piszesz.Czasem sobie myślę,żebyś się odezwała :) .
Pozdrawiam Edyta.

Zofia

Cytat: elmo w 2007-07-07, 12:30:56
Zofio dziękuję   :D
Chyba wyrosłam z zaczepek "rozpuszczonych dzieciaków"  :lol: .Albo inaczej ;wstąpiłam w ich towarzystwo i wystąpiłam,bo mi nie odpowiadało  :D .
Lubię się otaczać mądrymi ludźmi ,ludźmi których dyskusje są owocne.
Szkoda Zofio,że Ty mało piszesz.Czasem sobie myślę,żebyś się odezwała :) .
Pozdrawiam Edyta.


Elmo,
bardzo lubie to Forum, przy calym zagonieniu jest to dla mnie wspaniała odskocznia i jak tylko mogę to wlepiam swoje trzy grosze.
Do milego

Yasmin

Dystansiiiiiiiiiiiiik... :D

A jeśli chodzi o dietkę, to zapisuje sobie owszem , ale tak regularnie to teraz nie mam za bardzo okazji jeść; pracuję w restauracji na czas wakacji ( się zrymowało nawet;) )i jak zjem coś  rano to następny posiłek dopiero pod wieczór..
Ach ..no i szef naszej kuchni robi świetne golonka...mmmm... :lol:

pozdrawiam
cześć pracy

Belian

Lutonn - wiem, że jest to forum, nie trzeba mi o tym pisać, ale o ile się nie mylę jest to forum o ŻO.

Zofio - prowokacja? Heheheh - jaka prowokacja?  ;)

Elmo - do Ciebie to już słów brak, piszesz o rozpuszczonych dzieciakach, że lubisz otaczać się mądrymi ludźmi i owocnych dyskusjach etc.,etc., tylko akurat z Twoim udziałem (choć dużo piszesz) jest ich mało.

W postach Tomkiewiczów jakoś nie spotkałem sie z żadnym "napompowaniem", czytam to forum prawie codziennie i już kiedyś się zorientowałem, że nastąpiła swego czasu niezła jazda na Tomkiewiczów (jak jeszcze pisali) - tylko czemu....? Jesteście zapewne starsi wiekiem ode mnie, ale wstyd mi jest za Was - niby tacy dorośli, a zupełnie nierozgarnięci umysłowo - jednak jest światełko w tunelu  - może jeszcze rok, dwa na ŻO i wszystko wróci do normy   

                                                                                       Pozdrawiam wszystkich DOROSŁYCH mądralów  :D




lutonn

Belian Ja oceniam jesli ujawnia sie intencje , bo nie wazne co pisze wazne co mysli Bardzo slusznie zauwazyles ze to jest forum DO i sprawa jest powazna bo od tego moze zalezec zdrowie a nawet zycie . Oceniasz powierzchownie ,ale i Masz racje . :D :D

Halina Ch.

Cytat: Belian w 2007-07-07, 23:34:42
W postach Tomkiewiczów jakoś nie spotkałem sie z żadnym "napompowaniem", czytam to forum prawie codziennie i już kiedyś się zorientowałem, że nastąpiła swego czasu niezła jazda na Tomkiewiczów (jak jeszcze pisali) - tylko czemu....? Jesteście zapewne starsi wiekiem ode mnie, ale wstyd mi jest za Was - niby tacy dorośli, a zupełnie nierozgarnięci umysłowo - jednak jest światełko w tunelu  - może jeszcze rok, dwa na ŻO i wszystko wróci do normy   

                                                                                      Pozdrawiam wszystkich DOROSŁYCH mądralów  :D

Co było w postach Tomkiewiczów to każdy wie i Ty zapewne też. Chyba że jesteś "optymalnym prostakiem" (słowa Tomkiewiczów).
Dlaczego wstydzisz się za nas? Każdy powinien wstydzić się za siebie (Ty też).

lutonn

 No fakt wszystkich mieli za "prostaczkow "- (czytaj miedzy wierszami)  :D :D

Ewa

:D Belian pewnie chce sie umówic na kawę z Elmo, ale nie wie, jak jej zaproponować :D
Wybaczcie mu ignorancję. Przeciez jest krótko na naszym forum. Nie zdązył na pewno przeczytać wszystkich postów.

A zamiast naśmiewać się z Tomkiewiczów, spróbujcie ich zrozumieć. Każdy ma powody swojego zachowania. Tomek wielokrotnie pisał o swoich trudnościach z rodzicami w dzieciństwie.

Yasmin,
jak przeczytasz "Dietę Optymalną" Jana Kwaśniewskiego, dowiesz się, że nie tłuszczu trzeba unikać, żeby się odchudzić.
Na początku odchudzania rzeczywiście zaleca się zmniejszyc porcje tłuszczu, ale to po to, żeby zużyć najpierw WŁASNY, a nie dlatego, że tłuszcz cię utuczy. Organizm musi dostać swoją dawkę tłuszczu, żeby mógł sprawnie funkcjonować i ... nie tyć.
Jest jeszcze inna skuteczna opcja odchudzania - mozna się zagłodzić.

Zastanawiasz się i analizujesz, skąd u ciebie apetyt na cukier i dlaczego tyjesz. Uwierz mi, ze zwykle wszystkie odpowiedzi i tak sprowadzają się do jednego - nie jesz w optymalnych proporcjach optymalnego białka, cukru i tłuszczu.

Pociąg do cukru bierze się z uzaleznienia, a uzaleznienie tutaj bierze się np. z reakcji trzustki, a może również z zapotrzebowania np. drożdżaków na cukier. Pewnie masz ich sporo, skoro jadlas zawsze dużo cukru. Miały sie na pewno dobrze. Cukrem również odżywia się rak i pasożyty.
Mówisz "zajadam cukrem stresy", a poddawanie się stresom, agresywnym zachowaniom, złe funkcjonowanie mózgu  biorą się ze złego odżywiania.

U ciebie zapotrzebowanie na cukier pojawia się natychmiast, jak zgłodniejesz. Nie chodź głodna, tylko jedz, jak jestes jeszcze w stanie wybierac wartościowy pokarm. Po zjedzeniu optymalnego posiłku, apetyt na cukier zmaleje.
Walczącym z nałogiem alkoholikom tez sie radzi, zeby nie dopuszczali u siebie do głodu, żeby potem nie mieli cugu do alkoholu.

Yasmin, daj sobie spokój z tłuszczami roślinnymi. Czasem jadaj oliwe, ale nie jako główny tłuszcz.

Yasmin

Dzięki Ewa! Jeśli chodzi o cukier, to rzeczywiście zauważyłam że po tłustym posiłku nie mam ochoty na słodkie. Chociaż trudno mi się pozbyć tych "słodyczowych" nawyków(które sobie wyrobiłam przez ostatnie parę lat...) tak od razu ,np dzisiejsza wpadka-bombonierka toffifee (pochłonęłam całą, mimo że nie miałam na nią aż takiej ochoty.. :() Ale i tak uważam że jest duuuużo lepiej  :D
Mam już w domu książkę pana Kwaśniewskiego i pani Ewy. Zaczęłam  czytać.
Staram się ograniczać tłuszcze roślinne(wcześniej tylko na takich smażyłam), muszę się jedynie przyzwyczaić do smaku smalcu, pochwalę się że właśnie wczoraj zrobiłam swój pierwszy domowy smalec ( i jest o niebo lepszy niż ten ze sklepu :P)
Mam pytanko.
Jeśli chodzi o proporcje , to ustala sie je w stosunku do wzrostu i wagi . W takim razie jakie będą dla mnie najlepsze proporcje przy wzroście 178 cm , wadze 79 kg? Wiem że na początku muszę tłuszcz ograniczyć ,żeby zacząć spalać swój ; do ilu gram na dobę?
Czekam na odp. Pozdrawiam :wink:

Hana

Mam już w domu książkę pana Kwaśniewskiego i pani Ewy. Zaczęłam  czytać.

Yasmin--ktora ksiazke dr Kwasniewskiego kupilas?

Yasmin

" Żywienie optymalne "

Hana

Bardzo dobrze wybralas--znajdziesz w tej ksiazce odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczacz Z.O., przepisy na pyszne dania i jadlospis na tydzien Z.O.
Teraz juz powinno byc "z gorki"!

Ewa

Yasmin, do smalcu sie przyzwyczaisz. Zobaczysz, jaki wkrótce poczujesz smród, gdy ktos usmazy coś na oleju :)
Nie zapominaj, ze masło tez jest dobre do smazenia, szczególnie gdy uzywasz masła sklarowanego.

Proporcje obliczasz do wagi naleznej, czyli do tej, jaką powinnaś mieć. Teraz wazysz chyba troszkę za duzo?

Yasmin

No owszem , ważę trochę za dużo..... :(

toan

Cytat: Ewa w 2007-07-14, 21:34:20
smród, gdy ktos usmazy coś na oleju ...

Z daleka można w mieście wyczuć frytkowego fastfood'a.

Yasmin

Naprawdę jestem przerażona...właśnie obliczyłam swoje BMI i wynosi 25 (!) A to już nadwaga bez otyłości  :shock: rany ,  jak sie zapuściłam... :(
Skończyłam już czytać książkę dr Kwasniewskiego, tylko że mam średnie warunki do tego by wdrążyć tę dietę w zycie.
Ostatnio jem sporo węglowodanów... to przez pracę. Pracuję w restauracji , a wakacje to sezon kiedy jest najwięcej pracy i konsumentów (przez fakt położenia , ponieważ w tej miejscowości o tym czasie jest mnóstwo pielgrzymek , odpusty itp). W weekendy pracuje po 12 godzin w tygodniu po 8-9. Mam rozstrojony organizm, nawet gdy zjem optymalne śniadanie (jajecznice na boczku np) to następny posiłek jem dopiero ok godziny 21 i rzucam się wtedy na co popadnie bo głodna jestem strasznie i są to zazwyczaj bułki , rogale itp Kończy się to wzdęciami, złym samopoczuciem itp no i przybrałam jakieś 2 kg dodatkowo
No kaszana normalnie ehhh :( :(
Nie wiem jak to sobie zorganizować żeby miało "ręce i nogi"

fewa

Yasmin, a czy w tej restauracji nie ma możliwości zjedzenia sobie obiadu? Np. ziemniaczki z mięskiem, tylko pamiętaj żeby dodac więcej tłuszczu. To wracając do domu nie będziesz tak bardzo głodna i nie będzięsz jeśc co popadnie. A jeśli nie ma takiej możliwości aby zjeśc tam obiad to bierz ze sobą drugie śniadanie w postaci np. placków serowych, albo placków ziemniaczano-mięsnych, albo jak nie masz czasu to wystarczy zabrac ze sobą jajka ugotowane na twardo i majonez. Myślę, że jest jakaś przerwa na posiłek dla pracowników.

Adiqq

moja specjalnosc na takie okazje to 6 ugotowanych na twardo jajek+2 pomidory. Jajka przełamuję na pół i zółtko samo wypada :) Pomidory raz że lubie, dwa same żółtka są za suche dla mnie. Bardzo szybki posiłek, jeden z moich ulubionych:)