Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

W czym jest białko...

Zaczęty przez Zizi, 2007-07-21, 00:11:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

Rudka

Kodar -ale ten ser był feta -słony .
   ciale ?-mówisz  :lol:--dopiero od niedawna -
Jak tutaj weszłam  na forum . ale teraz będe piekła z mała ilościa rodzynek
     bo za dużo węgli jak policzyłam .
    Kodar ja jestem z leniwców i najchętniej bym nie piekła ,
ale wiesz ,zycie - musze sie nieraz czymś wykazać zwłaszcza jak wyjeżdzam
albo  jaka wizytacja . Bo tak ogólnie na opty zarciu nie trzeba sie aż tak wysilać,
 
       

kodar

Rudka, :lol:jak mozna piec sernik na serze feta,tego jeszcze nie slyszalam,o rany ale cuda :lol:

Matti

Cytat: toan w 2007-07-21, 07:42:30
Nie musisz się obawiać "przebiałczenia" i związanymi z tym "problemami skórnymi" ponieważ spożycie powyżej 300g białka, a więc np: około dwóch kg schabu dziennie nie powoduje żadnych obiawów skórnych, ani żadnych obiawów "przebiałczenia" - to tylko taka antybiałkowa propaganda tych, co lubią ludzi straszyć.
Problem z Twoją skórą jest spowodowany inną przyczyną.

Tomek (można sie tak do ciebie zwracać czy Panie Tomaszu?) sądze zę przesadzasz ze tą ilością nawet twój tata każe czy kazał w przeszlości czasami nawet zbyt restrykcyjnie (30g) ograniczać białko a ty piszesz ze można nawet 300g jeść. Za dużo to duże obciążenie dla organizmu.

Zgadzam sie ze ta antybiałkowa propaganda ma miejsce i większośc ludzi na niedobory białka .50g całkwoitego(nieprzyswajalne) to za mało dla mnie.Sam wcinam jeśli nie ograniczam węgli po ok 100-120g liczonego calkowicie (nie tylko przyswajalne) i sądze że do 200g to góra.Chyba ze naprawde wyczynowy sport.

Chciałem zwrócić uwage też na enzymy do tej pory poznałęm wasze forum od strony wybitnie zamkniętej na nowe teorie (nowe dla was bo teoria ma setki lat) .To ogromny plus. I większe ilości białka jeśli jest po termicznej obróbce zbyt obciążą organizm jeśli na surowo to wdg.mnie nie trzeba sie ograniczać. Inna sprawa ze na surowo białko nie ulega degradacji i mniej go trzeba dostarczać.

Matti

Cytat: Ewa w 2007-07-21, 12:09:38
Juz ci mowie:
Musialabys zjesc jakies 2 kilogramy pomidorów, zeby dostarczyc sobie 50g węgli.
A gdzie jest białko? Wygodniej byloby powiedziec, gdzie jego nie ma :)

W 100g pomidorow jest 1g bialka, a w 2kg pomidorow 20g bialka
Co poza tym jesz?

Nie presadzajmy że 50g w 2 kg jest 240g W więc wcale nie trzeba jeść kilogramami węglowodanów jak sie często słyszy od dr.Kwaśniewskiego a ja przynajmniej odniosłem takie wrażenie czytając wywiad rzeke ale starą wersje.

2.Warzywa są calkowicie nieistotnym dostarczycielem białka tu zgadzam sie z Ewą nie warto ich brać pod uwage.Zwłąszcza takze przez niską przyswajalnośc

Matti

Cytat: Rudka w 2007-07-31, 15:16:18
Ewa -masz racje ,niby już nie mam problemów ze zdrowiem -ale małe nałogi
   niestety są . Mleka już od dawna nie pije ,smietane  i majonez
     ograniczam-wole nie kupować
bo zle to sie kończy -ale masełko -jak go znielubieć?
   Właśnie siedze przy wytrawnym winku i zastanawiam sie ,
   jakim napojem mogłabym go zastąpić. Wlewam w siebie różniste herbaty , :(
  smakują jak  alkoholu doleje . Wtedy czuje jak mnie nasyca i rozgrzewa.
    Po za tym moje jedzenie jest proste -nawet ostatnio upiekłam sernika bez cukru
    cudowny smak -[-dodałam rodzynek]dlaczego ja wcześniej na to nie wpadłam.

Ten link zainicjował temat. Chcialem zwrócić uwage ze coraz powszechniej dowiaduje sie ze niskowęglowodanowcy popijają czasem :).
Nie będe wszystkiego powtarzał ale dokłądnie to opisałem w wątku:

http://dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=9421&postdays=0&postorder=asc&start=0


toan

Cytat: Matti w 2007-08-02, 23:21:19
każe czy kazał w przeszlości czasami nawet zbyt restrykcyjnie (30g) ograniczać białko

Matti
przestań powtarzać głupoty ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć oczywistych i prostych zaleceń ŻO. To, że ktoś sobie zrozumiał, że JK zaleca konkretne ilości białka, tłuszczu, czy węglowodanów wynika z błędnej interpretacji tego co bardzo jasno pisze DR-JK .
PRZYJMIJ DO WIADOMOŚCI na zawsze: DR-JK zaleca proporcję BTW jak około 1:5-12:0,4 wyrażoną w % energii, a uzależnioną od predyspozycji danego indywiduum, jego wagi należnej, wieku, stanu fizjologicznego, predyspozycji mentalnej, aktywności fizycznej i wielu, wielu innych czynników egzo i endogennych 8)
A to co się komu wydaje, że DR-JK zaleca - to jego problem.
Szkoda tylko, że niektórzy rozumieją tylko "interpretację słów JK", a nie same słowa.
Z takimi wszelka dyskusja na temat ŻO jest bezcelowa.
Dlatego przytoczę:" Przy Żywieniu Optymalnym staramy się tak dobierać potrawy, by na 1g białka przypadało od 2,8- do 3,5 g tłuszczu" (cyt. ŻO, s.18, W-wa 1990). - i gdzie tu pisze coś o tym, że "JK zaleca 30g białka"?

toan

Przy okazji "30g" przypomniało mi się pewne spotkanie "naukowe", w którym brałem udział, gdzie na temat Diety Optymalnej dopuszczono do głosu pewnego znanego "naukowca" z IŻiŻ, który stwierdził - "Zalecenia dr-a Kwaśniewskiego (choć mój tata jest przecież lek. med., a nie dr med. :lol:) są błędne, ponieważ dr Kwaśniewski zaleca po około 3000-4000 tys. Kcal na dobę!".
Czy można wogóle z takim "naukowcem" polemizować, skoro dyskutuje na temat na którym zupełnie się nie zna :lol:. Szkoda czasu 8).

PS
W "Dieta Optymalna" - większość jadłospisów faktycznie oscyluje w granicach 3tys. Kcal, ale dlaczego? - "naukowcowi" nie chciało się doczytać...

toan

Już raz o tym chyba pisałem, ale ten "przypadek" też dobrze obrazuje pojmowanie rzeczywistości:
Po trzech godz. wykładu Dr-JK na temat DO wstaje starsza pani i pyta:
"Panie d-rze - to z czym mam jeść ten chleb?".  :(

Blackend

Cóż - ludzie nie słuchają. Ile razy spotykam się z tym, że mój rozmówca nie słucha tego co mówię tylko błądzi gdzieś zwrokiem po ścianie. Wtedy się zamykam - nie interesuje go znaczy się :) To po co gadać?

Matti

Cytat: toan w 2007-08-03, 08:35:26
Cytat: Matti w 2007-08-02, 23:21:19
każe czy kazał w przeszlości czasami nawet zbyt restrykcyjnie (30g) ograniczać białko

Matti
przestań powtarzać głupoty ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć oczywistych i prostych zaleceń ŻO. To, że ktoś sobie zrozumiał, że JK zaleca konkretne ilości białka, tłuszczu, czy węglowodanów wynika z błędnej interpretacji tego co bardzo jasno pisze DR-JK .
PRZYJMIJ DO WIADOMOŚCI na zawsze: DR-JK zaleca proporcję BTW jak około 1:5-12:0,4 wyrażoną w % energii, a uzależnioną od predyspozycji danego indywiduum, jego wagi należnej, wieku, stanu fizjologicznego, predyspozycji mentalnej, aktywności fizycznej i wielu, wielu innych czynników egzo i endogennych 8)
A to co się komu wydaje, że DR-JK zaleca - to jego problem.
Szkoda tylko, że niektórzy rozumieją tylko "interpretację słów JK", a nie same słowa.
Z takimi wszelka dyskusja na temat ŻO jest bezcelowa.
Dlatego przytoczę:" Przy Żywieniu Optymalnym staramy się tak dobierać potrawy, by na 1g białka przypadało od 2,8- do 3,5 g tłuszczu" (cyt. ŻO, s.18, W-wa 1990). - i gdzie tu pisze coś o tym, że "JK zaleca 30g białka"?

Mówisz że z błednej interpretacji ale będe szczery to różnie bywa zależy od rodzaju ŻO a z tym jeest różnie zależy na jakie informacje trafisz :) a niraz pisał Dr.Kwaśniewski też o białku
o kurka zatkały mnie te proporcje.
Czyli zmieniliście.

Inna sprawa ze wciąz są dostepne stare informacje a diete nie doznało gruntownej zmiany w postaci wydania książ "NOWE ŻO" lub inaczej żeby było wiadomo jak to jest co jest stare i należy odrzucić a co nowe bo to strasznie rozległe inaczej zawsze bedą sie pojawiać tematy w takim stylu.Można mieć problem co stosować.

http://szczesliwastrona.rew.pl/forum/viewtopic.php?p=65#65

I nie zaprzeczaj bo ja gdzieś jasno słyszałem że zalecał J.K 30g białka.
Zależy własnie co sie usłyszy

Na taka książke rzucili by sie wszyscy i tylko korzyść.

toan

Tak Matti,
masz rację : "zmieniliśmy" i "zalecamy 30g białka"  8)

Matti

Ale nie zaprzeczysz chyba że tak jest w istocie jak w zalinkowanym temacie? Te zalecenia sie diametralnie różnia np teraz te zmienione proporcje.

To okazja na nową książke podsumowującą  8)

toan

Tak!. Teraz może ktoś napisze "z czym trzeba jeść ten chleb" :wink:

Matti

To teraz też chleb zalecacie?

I weź tu sie odnajdź :)

Zofia

Cytat: Matti w 2007-08-03, 11:09:03
To teraz też chleb zalecacie?

I weź tu sie odnajdź :)

Matti,
a znasz moze bajke o TYMITUNIE? ..... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Matti

Nie znam a o czym jest?

pzdr
Marcin

MORGANO

Matti. Różne opinie krążą polsce i świecie na temat żywienia optymalnego.
30 gram białka swego czasu a nawet 20 gram wymyśliła pani Wanda.
Stąd zapewnie te informacje które do Ciebie dotarły są jak najbardziej prawdziwe
tylko z innego punktu widzenia. Wielu już znalazło się ulepszaczy diety.
Jedno jest pewne na 100 % jeżeli chcesz odżywiać się optymalnie według dr Kwaśniewskiego
to tylko według jego książek jeżeli dr nie dokonał jakich kolwiek zmian to zmian takich nie ma.
Pseudo dieta optymalna w 100 odmianach krąży po Polsce.
Moja rada chcesz prawidłowo się odżywiać a skoro znasz zasady nie słuchaj nikogo.
Toan moim zdaniem nie ma już siły każdemy z osoba tłumaczyć a skoro Ty obstawałeś przy swoim zdaniu to przyznał Ci rację by zakończyć dyskusję na ten temat. To samo dotyczy się chleba.
Dr Kwaśniewski dokłanie wszystko opisał przypomnę Ci 0,8grama białka na 1 kilogram wagi ciała.
Ważysz przykładowo 80 kilogramów to musisz spozyć około 60 gram białka dziennie.

toan

Cytat: Matti w 2007-08-03, 11:09:03
To teraz też chleb zalecacie?

No jeśli tak to rozumiesz...
http://www.izz.waw.pl/wwzz/10zasad.html - tu jest dobra dieta, tylko trzeba unikać transtłuszczy i kilku "pułapek".
Spróbuj, a nie pożałujesz. 8)

Matti

To teraz zalecacie zalecenia Instytutu i żywienia... o fu!

MORGANO niestety mówisz pseudodiety ja ci mówi o słowach dr,Kwaśniewskiego a nie od kogoś .To co mozna wynaleźć w jego wypowiedziach słowach

Jeszcze raz. To wszystko co tu jest to jego słowa.

http://szczesliwastrona.rew.pl/forum/viewtopic.php?t=54

Ja bym radził w końcu sie zdecydować i to zsumowac w książce przełom diety optymalnej.

Unowocześniona dieta optymalna.Wtedy dajecie do zdrozumienia zę jest nowsze lepsze a co odchodzi w przeszłość inaczej wciąz takie tematy i wątpliwości będą.

Oczywiscie niestety dr.Jan Kewaśniewski będzie musiał przyznać że jednak sie czasem myli jak każdy człowiek.I powiedziec co było złym zaleceniem.

pzdr
Marcin

toan

Matti
Dla ułatwienia "nowych proporcji" dołożę jeszcze, że proporcja w Kcal BTW jak około 1:3:0,5 - to nic innego jak tzw. dieta Atkinsa faza II i na tej podstawie "fachowcy" twierdzą (li), że "Atkins" i Dieta Optymalna - to to samo :lol:
Trzeba zacząć od podstaw, aby dalej się czymś zajmować. Jako ciekawostkę dodam, że życie - to tylko "przenoszenie" protonów i elektronów i nic więcej :shock:

PS
A co to za dieta?: W-5%,B-10%,T-85% - wyrażone w eV (elektrowolt) energii  :shock: