Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Wszystko o jajach

Zaczęty przez Hana, 2007-09-08, 18:05:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ewa


Ewa

Zbynek, przeczytałam to o jajach. To jest oferta sprzedazy towaru. Niby wiedzą, o co chodzi, nawet wspieraja się nazwiskiem Jana Kwasniewskiego. A co dalej? Proponują "jaja wzbogacone". Wszędzie gdzie swoje 3 grosze wsadzi człowiek, jest tylko gorzej.

Hana

Trudno by szukac w miescie swiezych/wiejskich jajek, bazar, targ tez stoi pod znakiem zapytania( ? ), najlepiej zrobic wycieczke na obrzeza miasta i tam szukac "ekologicznego chowu"kur.

malgo35

Cytat: Ewa w 2007-09-10, 23:50:57
Zbynek, przeczytałam to o jajach. To jest oferta sprzedazy towaru. Niby wiedzą, o co chodzi, nawet wspieraja się nazwiskiem Jana Kwasniewskiego. A co dalej? Proponują "jaja wzbogacone". Wszędzie gdzie swoje 3 grosze wsadzi człowiek, jest tylko gorzej.
Nawet w jajkach grzebią  :?

Ewa

Cytat: MałgoNawet w jajkach grzebią
:D Niech najpierw swoich własnych poszukają i w nich pogrzebią :D

Tak, Hana, najlepiej jak pójdzie koza do woza. Własnie robię prawo jazdy. Wreszcie! Jak zrobie, będę jeździła na jaja. :D

malgo35

Cytat: Ewa w 2007-09-11, 20:50:57
Własnie robię prawo jazdy. Wreszcie!

Nooo gratulacje! Najlepiej robić jesienią/zimą, żeby przy instruktorze mieć zamarznięte szyby, ulewny deszcz, słabą widoczność, liścia na głowie... :) żartuję z tym liściem ale z porą roku to na serio, bo przynajmniej premiery powyższych problemów przeżyjesz pod nadzorem. Tylko trzymaj go tam krótko  8)
Przepraszam, że nie o jajkach, dziś nabyłam znaczną ilość z chowu ściółkowego więc w tej chwili temat mnie mniej porusza. Hana ma rację, trzeba mi się zaprzyjaźnić z miejscowymi.

Ewa

Przestań! Przypominasz mi, ze się zgapiłam z tymi porami roku, Moze odłożę egzamin do lata?  :shock:

Hana

                    Jak zrobie, będę jeździła na jaja.

Ewa, swietna motywacja, rob w terminie "zerowym", nie czekaj do lata!

Jezeli jeszcze moge doradzic, to przy zakupie jaj trzeba/powinno sie byc konkurencyjny w cenie, bo taki maly chow jesz drozszy i trzeba/nalezy okazac wyrozumialosc.

Ewa

Masz rację Hana. Okazuję tę wyrozumiałość :) W końcu oszczędzam na innych produktach.

A prawko będę robiła w zimie :(  Trudno, najwyżej nie zdam. Tracę orientację w terenie w ciemnosciach i ostrym świetle

kodar

Ewa,ale nie zapomnij o  jezdzie,
jak juz prawko zdasz,trzeba praktyki,by nie zapomniec,
ja zrobilam prwko 20 lat temu ale zapomnialam po co  :lol: no i nie jedzdze :(

Ewa

No :D po jaja będę jeździła regularnie

Matti

Cytat: Ewa w 2007-09-10, 21:58:21
:D ale jaja

Chciałem napisac dokładnie to samo ...

malgo35

Powracając do tematu jaj.

Udało mi się kupić kacze jaja, żółtka mają dwukrotnie większe niż kurze, smak wg mnie niczym się nie różni, chociaż samo jajko wygląda inaczej, białka jest znacznie mniej, skorupka twarda i gładka.

Czy zna ktoś proporcje BTW?

Ewa

BTW kaczyc jaj nie znam. Toan kiedys podawał indycze. Podaję, żebyś w przyszłóści nie szukała:
100g - B- 14g, T- 12g, 171 Kcal

Ewa

Przy okazji natknęłam się na ciekawą stronę: http://www.ppr.pl
To jest portal rolniczy

jaja    zł/szt. z dnia 21 IX 2007

hurtowe ceny zbytu

XL  0,29 – 0,30
L   0,27 - 0,28
M   0,24 – 0,26
S   0,18 – 0,23

Średnia cen jaj to teraz minimum 25 groszy. Jak szacują eksperci, ze względu na koniunkturę w branży wstawienia mogą zwiększyć teraz od 20 nawet do 50 %.

targowiska
woj. mazowieckie 0,20 – 0,40
woj. podlaskie 0,25 – 0,50
woj. świętokrzyskie 0,25 – 0,50
woj. lubelskie 0,30 – 0,50
woj. kujawsko-pomorskie 0,31 – 0,45
woj. małopolskie 0,33 – 0,55


malgo35

Dzięki Ewa, to ja dorzucę, również jako ciekawostkę, ceny zakupu wiejskich kurzych i kaczych:
kurze - 0,70zł/szt
kacze - 0.50zł/szt :shock:

W takich cenach ja kupuję, tylko że faktycznie smakują extra, nie rozlewają się, przyjemnie pachną. Kacze kupiłam po raz pierwszy, nie dość że tańsze, to żółtka dwa razy więcej. A to już powiem więcej, w szale nabyłam też prawdziwą kurę :) Ponad trzy godziny wczoraj ją gotowałam, nigdy nie widziałam tak tłustego rosołu. Mięso też inaczej smakowało, kolor mięsa nóg tej kury był o wiele ciemniejszy od fermowych.

toan

A jeszcze prorokują w programach rolniczych TV, że po tegorocznych niskich zbiorach zbóż paszowych i po letnich podwyżkach nabiału, szczególnie śmietany, masła i sera żółtego, wkrótce wieprzowina zdrożeje o około 30%  :(.

Ale jest wyjście  :wink:  jak w załączonym poemacie:
(pisownia zgodna z otrzymanym mailem)

OPTYMALNY

To facet zauroczony
Dieta d-ra Kwasniewskiego,
Ktory postanowil od dzis
Nie jadac tego wszystkiego,

Co mu zona oblednie,
Dotychczas serwowala.
Te makarony, ruskie pierogi,
Pewnie od tego zachorowala.

Leczy  sie, lyka tabletki,
Ciagle ma chore to i owo,
Od dzis koniec z "makami",
Bedziemy odzywiac sie zdrowo:

Na sniadanie jejecznica,
Po piec jaj dla kazdego,
Koniecznie na smalcu lub boczku,
To naprawde cos pysznego,

Do tego ociupinka razowca,
Zadnych jarzynek czy salatek,
Jarzyny rozpychaja zoladek,
Niepotrzebny wiec taki dodatek.

Na objad golonki byc moga,
Moze w jarzynkach gotowane,
Do tego naiwyzej dwa ziemniaki,
Lub dwa placki ziemniaczane.

Najlepjej do potraw wszystkich,
Nie uzywac za wiele soli,
Na deser woda mineralna
Mozna ja pic do woli.

Na podwieczorek kielbaski,
Lub tluste sery, wedliny,
Mozna jesc wszystko bez chleba,
I niewskazane jarzyny,

Bo jarzyny na noc, pamjetajcie,
Zoladek rozpychaja,
Czujesz sie pelny, najedzony,
Lecz duzej wartosci nie maja.

Najwartosciowsze sa jajka,
I zawarte w nich witaminy,
Ponadto wieprzowina ze skorkami,
I wszystkie tluste wedliny.

Nie uzywac oleju do smazenia,
Smietane tylko 30 - procentowa,
Wyrzucic z kuchni margaryne,
Po masle poczujesz sie zdrowo.

A jajka? Najlepsze sa przepiorcze,
Gotowane lub w majonezie podane,
Ze co? Ze kosztowna to dieta?
Waznjejsze jest zdrowie kochne

I cala rodzina oblicza
Koszt diety d-ra Kwasniewskiego,
I wychodzi im, ze nie starczy,
Ich zarobkow do pierwszego.

Moze wziasc jakas pozyczke
"PROVIDENT" im proponuje,
Lub jechac na wies zobaczyc,
Jak rolnik swinki hoduje.

A potem kupic prosiaczka,
W ogrodku altane mamy,
Chlewiczke jej tam urzadzimy,
Za roczek tam ja odchowamy.

I bedzie gora miesiwa,
Zamarnujemy, uwedzimy,
Beda kielbaski, salcesony,
W sloikach tez zaprawimy.

I tak zrobili, moi drodzy,
Z tym ze sklocili sie z sasiadami,
Bo ogrodek przestal pachniec
Posadzonymi kwiatami.

I chociaz sasiadom dali nawozu,
I zbior warzyw byl obfity,
Sasiedzi tylko na to czekali,
Kiedy opas zostanie zabity.

Wiec i miesiwem sie podzielili,
Dziekowano im za to wylewnie,
A potem wspolnie ustalili,
Ze razem wybuduja chlewnie.

I jeszcze przepiorczarnie,
Maja w planie na widoku,
Za malo w ogrodku mjejsca,
Namowia sasiadow z bloku.

A potem wspolnie, rodzinnie
Beda zdrowieli od diety  dr. Kwasniewskiego,
Jak komus sie nie podoba,
To nic im do tego.

Autorka: Helena Krompiewska (Krosno Odrzanskie)

malgo35

Nawet jak zdrożeje, to i tak na DO wydajemy mniej, niż przedtem. Nie ma żadnych przekąsek, nie jemy tak często i NIE CHORUJEMY. Odkąd jestem na DO ani razu się nie przeziębiłam.

MORGANO

Nie istnieje w moim przekonaniu tańsza dieta niż żywienie optymalne.
Nie wiem co znaczy drogo a co tanio?
Według moich obliczeń na optymalne wyżywienie jednej osoby średnio potrzeba
8,00 zł dziennie to jest miesięcznie 240 zł. Bez używek.
Czy to drogo czy tanio każdy może sobie sam odpowiedzieć i podzielić się
swoimi spostrzeżeniami.
Faktem natomiast to, że można jeszcze bardziej oszczędniej gospodarować
i pomniejszyć koszty, ale w moim przypadku nie mam na to czasu.
Podaje tylko do Waszej wiadomości. Żywienie optymalne jest najtańszym obecnie
na rynku wyżywieniem jakie znam. Oby utrzymało się jak najdłużej.

Hana

Moze Toan napisze o wartosci odzywczej jaj kaczych,gesich , indyczych, golebich, itp..