Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

bol w klatce piersiowej

Zaczęty przez adampio, 2007-09-18, 13:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

adampio

Czasami jak jestem w pozycji siedzacej, z lekko przechylonym tulowiem do przodu, czuje dziwny bol zaczynajacy sie pod rzebrami z prawej strony, ktory idzie w strone srodka klatki piersiowej. Jednoczesnie wystepuje dziwny ucisk na oczy, tak jakby od wewnatrz, tzn uczucie zmeczonych oczu, ktore sa wypychane na zewnatrz.

Lekarz mowi, ze to stres!!!! a ja nie mam pojecia co zrobic. Czytajac za duzo o symptomach mozna wpasc w najlepszym wypadku w hypohondrie.

Czy jest ktos kto moze cos mi podpowiedziec?

elmo

Cytat: adampio w 2007-09-18, 13:05:17

Czy jest ktos kto moze cos mi podpowiedziec?
Owszem.Nie szukaj sobie chorób.
Lekarz wykluczył inne dolegliwości,że postawił diagnozę -stres?
Może to być od kręgosłupa. Albo faktycznie stres .Też byłam kiedyś w sidłach hipochondrii i wiem ,że to nie jest wesołe  :(

adampio

Elmo, ja jeszcze w hipohondrie nie wpadlem, mowie, ze latwo jest wpasc jesli sie za duzo czyta o symptomach i wyszukuje samemy choroby. Ja natomiast czuje wraznie, ze ucisk na prawa strone wywoluje u mnie ucisk w klatce piersiowej !!!
Nie bardzo wiem co z tym fantem zrobic. Wiem, ze po napiciu sie wody, przechodzi ten nieprzyjemny bol. To nie jest moze bol sensu sticto, ale uczucie, ze cos tam  jest. Czyli obrazowa tlumacze sobie tak:
po nacisku rzebra na watrobe albo cos tam, wydostaje sie jakis plyn czy cos tam,ktory wywoluje ten objaw. Natomiast po natychmiastowym napiciu sie jakiegos plynu, to cos zostaje rozcieczone i nie powoduje takiej a nie innej reakcji.

Ewa

Dołacze sie, choc niewiele mam do powiedzenia. Chcemy sie wspolnie pozastanawiać, tak?

Dziwne parcie po prawej stronie pod żebrami
w oczach ciśnienie
po wypiciu płynu przechodzi
tak?

hmmm...
bóle stresowe zwykle umieszczają sie po lewej, ale u kazdego moze byc inaczej

Na moj gust ty zbyt dlugo siadujesz w jednej pozycji, przygarbiony. Wtedy krew nie krązy swobodnie, a watroba jest ucisnieta. Bol przechodzi nie tyle po napiciu sie, co po wyprostowaniu. Krew zaczyna krązyc, cisnienie sie normuje, watroba wyluzowana.

A jak czesto sie ruszasz? Czy czesto robisz wypady poza dom?

adampio

Ewa jest dokladnie jak opisujesz. Po wyprostowaniu sie przechodzi. Prace mam raczej siedzaca, ale z psem chodze po 2- 4 km dwa razy dziennie.Wiem ze to nie jest wystarczajace. Niemniej jednak chyba trafilas w 10-ke.

Ewa

Jezeli masz niskie cisnienie, to takie objawy mogą tym szybciej sie pojawiac

elmo

Adampio nie ma nic gorszego dla samopoczucia jak bezruch (pomijając odzywianie) ,przekonałam się o tym na własnej skórze.A objawy się będa nasilać jesli będziesz skupiał na tym uwagę.Najlepszy "lek"  -zajmij się czymś innym,czymś co oderwie Twoją uwagę od tych odczuć.
Nie sugeruj się też własnymi odczuciami,bo mogą nie mieć nic wspólnego ze stanem faktycznym-to też przechodziłam.

adampio

elmo, chyba jestem na tym etapie. poltora roku na DO, i jeszcze jakby brak 100% pewnosci, ze to co robie robie dobrze. jest tak jak piszesz, strzyknie tu....czlowiek szuka powodu, strzyknie tam i znowu pytanie -czy cos jest nie tak? ale z drugiej strony nie mozna bagatelizowac wszystkiego. No coz psychika ludzka jest nie zbadanym oceanem niewiadomych. dzieki

fewa

Mam koleżankę ktra miała podobne objawy jat ty. Z tym, że jej się te dolegliwości zdazały podczas prowadzenia samochodu, czyli w pozycji siedzącej. Wystraszyła się,że może to byc z sercem bo czuła bol w klatce piersiowej począwszy od dołu od wątroby. Poszła do lekarza na badania, z sercem wszystko ok. Okazało się, że to woreczek, kamyk zatykał przewód i z tąd ten atak. Ale ty jesteś od jakiegoś czasu na DO więc nie wiem czy to może byc kamyk. Chyba, że jakiś oporny na rozpuszczanie i potrzebuje większego czasu na to aby się rozpuścił.

kodar

ja bym tez typowala,na zaklocenia w pasie brzuszno- jelitowym :?

adampio

Kadar, zaklocenia w pasie brzuszno-jelitowym brzmi skomplikowanie. W samochodzie tez mam te ojawy o ktorych pisze fewa, nie zawsze ale dosc czesto, i wystarczy, ze prostuje kregoslup, pomaga. Niemniej jednak niepokoi mnie to troche, albo inaczej denerwuje. Najczesciej w tym momencie sprawdszam puls, ktory jest "normalny", i to mnie uspokaja, ze to nie serce. Niemniej jednak stwierdzam, na zasadzie obserwacji, ze jak sie troche zdenerwuje, spiesze, stresuje itd pojawia sie ten objaw. Nie wirze dunskimlekarzom, jak to sie mowi jak psom, ale moze ma moj rodzinny troche racji, mowiac, ze to stres. Diabli wiedza, zmieniam znowu sposob jedzenia. Do dzis jadlem omlet z 6 zoltek, boczek,smalec na sniadanie. Zmniejszam teraz ilosc zoltek na raz do 4-ech,jak mowila lekarka, ze niezwsze albo nigdy nasz organizm nie jest nastawiony na jednakowe jedzenie..i zobacze co sie stanie.
Toan kiedys mi zazucil za malo spozywanego bialka, jem okolo 6o gr dziennie przy wadze 83 kg, wzroscie 186, i sredniosiedzacym trybie zycia......tzn ruszam sie z psem.....no coz zobacze co sie zmieni.
Nabialow tez nie jem, oprocz sera 40 gr dziennie i smiatany 38 % okolo 50 gr dziennie, poza tym smalec i duzo masla, ktore teraz zastapie smalcem. Czas pokarze, mam nadzieje, ze nie zejde !!!!
Czasami popijam wino....no i pale......czego Pan Kwasniewski nie popiera, z reszta nikt nie popiera, ale nie pale wiecej jak 15 dziennie. No moze czasami. Ale wychodze z zalozenia, ze trzeba miec pare wad, a para to dwie, wiec mam.

elmo

Cytat: adampio w 2007-09-19, 20:17:28
...bialka, jem okolo 6o gr dziennie przy wadze 83 kg, wzroscie 186, i sredniosiedzacym trybie zycia......

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić ,że zjadasz tylko 60g białka.To chyba jakiś błąd w obliczeniach.To wręcz nie mozliwe.

Ewa

Elmo, co jest w tym dziwnego, ze Adam zjada białka 0.7g/kg?
Ja odjełabym Adamowi jeszcze z kilogram dwa. Wtedy byłoby to 0,8g/kg wagi naleznej.
Adam je bialko w całkowitej normie

adampio

Wyslalem posta ale go nie ma !!! Jak to sie dzieje? No coz to nie jest wazne.

Elmo moje sniadanie zawiera 25 gr bialka najwyzszej wartosci
Lunch zawiera bialka 23,7 - 26 gr, nie ma w tym jajek
Obiad, ktory jem o 18.30 zawiera okolo 15-20 gr bialka

do tego musisz doliczyc 200-250 gr tluszczu oraz max 50 gr kulhydratow

Tyle jadlem od 1,5 roku redukujac w stosunku do wagi....zaczynalem przy wadze 95 kg...dzis w chwili obecnej 83 kg

Hana

Adampio--co masz na mysli piszac "moje sniadanie zawiera 25 gr bialka najwyzszej wartosci"?

adampio

tzn, ze jem zoltka. Oto przyklad mojego sniadania:
6 zoltek ( 120 gr)
50 gr boczku
100 gr fasolki szpar. mrozonej
15 gr ketchupu
30 gr smietany 38% ( czesto dodaje, ale nie zawsze)

Bez smietany mamy nst. rezultat: B:25 T: 76 W: 11

adampio

oczywiscie zapomnialem dodac smalcu: 30 gr

elmo

Jan Kwaśniewski pisze :
"Dieta,która wyklucza proteiny,zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego,oznacza chorobę i ciężkie powikłania-spadek bądź całkowitą utratę odporności,
wiotczenie mięśni,utratę elastyczności skóry.Pamiętajmy ,że białka jak z resztą każdy składnik pożywienia,powinnismy przyjmować w określonych proporcjach-
najlepiej 0,5-1 grama na każdy kilogram dziennie....


Pewnie ta dobowa ilość białka zależy od indywidualnego zapotrzebowania organizmu człowieka,więc nie ma w tym nic dziwnego ,że się dziwię,bo równie dobrze adampio mógłby zjadać 1gB/kg  i mogłoby być dobrze-to zależy od jego zapotrzebowania,a nie wiemy jakie ono jest,więc trudno poprzez net komuś coś radzić.

Cytat: adampio w 2007-09-19, 21:50:07
... moje sniadanie zawiera 25 gr bialka najwyzszej wartosci


A z czego się składa to śniadanie ,że uzyskujesz 25g białka?

adampio

CytatJan Kwaśniewski pisze :
"Dieta,która wyklucza proteiny,zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego,oznacza chorobę i ciężkie powikłania-spadek bądź całkowitą utratę odporności,
wiotczenie mięśni,utratę elastyczności skóry.Pamiętajmy ,że białka jak z resztą każdy składnik pożywienia,powinnismy przyjmować w określonych proporcjach-
najlepiej 0,5-1 grama na każdy kilogram dziennie....

Alez droga Elmo, ja wlasnie niewykluczam protein pochodzenia zwierzecego, wrecz odwrotnie. Smalec, jajka i bekon sa chyba tego najlepszym przykladem.
Jan Kwasniewski tez pisze o sposobie i´nterpretacji jego teorii,na poczatku tego stwierdzenia nie rozumialem, teraz juz wiem o czym ten fenomen mowil.
Popatrz tylko na moj post i na TWOJA ODPOWIEDZ.

elmo

Adampio ja odpowiadałam Ewie na pytanie "co w tym dziwnego..." .I zaznaczyłam ,że tego białka można zjadać 0,5 g/kg jak również 1g/kg. To zależy od zapotrzebowania.