Nadmiar węglowodanów może szkodzić wątrobie

[Rajano]

Nadmiar węglowodanów może szkodzić wątrobie

Dieta bogata w ziemniaki, biały chleb i biały ryż może przyczyniać się do stłuszczenia wątroby - informuje pismo "Obesity".
Stłuszczenie wątroby to - jak sama nazwa wskazuje - gromadzenie się tłuszczu w komórkach wątroby.

Jak wykazały badania prowadzone na myszach przez zespół doktora Davida Ludviga z Boston Children's Hospital, pokarmy o wysokim indeksie glikemicznym - szybko trawione i szybko podnoszące poziom węglowodanów we krwi - mogą po sześciu miesiącach podawania powodować stłuszczenie wątroby oraz podwyższenie poziomu tłuszczów we krwi.

U myszy karmionych zróżnicowaną dietą o takiej samej wartości kalorycznej ani stłuszczenie wątroby, ani podwyższony poziom tłuszczów we krwi nie występowały.

Szybko podnoszący się poziom węglowodanów we krwi pobudza wydzielanie insuliny, pod wpływem której organizm odkłada więcej tłuszczu. Do pokarmów o wysokim, indeksie glikemicznym należą między innymi niektóre rodzaje płatków śniadaniowych oraz pokarmy wysoko przetworzone, jak biały chleb i oczyszczony z łupiny, biały ryż.

Niski indeks glikemiczny mają na przykład nieprzetworzone owoce - choćby jabłka czy pomarańcze, orzechy, ziarna i kiełki, a także chleb żytni i makaron.

Jak stwierdził komentujący badania dr Ludvig, także dzisiejszym dzieciom objadającym się cukierkami i ciastkami grozi stłuszczenie wątroby, mogące mieć fatalne następstwa w przyszłości.

Problem może dotyczyć co czwartego otyłego dziecka w USA, gdzie otyłych dzieci jest z roku na rok coraz więcej. Stłuszczenie może z czasem powodować groźną dla życia niewydolność wątroby, która ujawni się w późniejszym wieku.

źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1611471,16,1,0,120,686,item.html

Pozdrawiam

P. S: A zapytajcie hetapologa co szkodzi wątrobie odpowie: Panie tłuszcz zjadany, tłuszcz, i jeszcze raz tłuszcz 

[elmo]

Nadmiar węglowodanów może szkodzić wątrobie

Dieta bogata w ziemniaki, biały chleb i biały ryż może przyczyniać się do stłuszczenia wątroby - informuje pismo "Obesity".

Każdy nadmiar czegokolwiek szkodzi.

Określona dawka węglowodanów ( nie nadmiar) w diecie japońskiej,będzie nadmiarem  węglowodanów w DO .
Czyli ,co dla jednych będzie nadmiarem ,dla innych NIE.

Gdyby tak było,jak jest w cytacie,to Japończycy masowo chorowaliby na stłuszczenie wątroby,a pewnie tak nie jest.

[elmo]

Dodam ,że podobnie rzecz się ma z jajkami .
Dla innych będą źródłem witamin,składników mineralnych ,a dla drugich będą niebezpieczne .
Wszystko zalezy od proporcji BTW 

[toan]

 Technologia stłuszczania wątroby (u ludzi również) jest już znana od wielu lat, a najbardziej korzystają z niej Francuzi i Niemcy objadając się stłuszczonymi watrobami.
Sposoby na stłuszczenie wątroby każdy hepatolog może sobie przeczytać w podręczniku "Tucz gęsi na stłuszczone wątroby".   Podpowiem, że postępując dokładnie odwrotnie jak w zaleceniach (najlepiej zgodnie z ŻO) można sobie wątrobę szybko "odtłuścić".

PS
Bez indeksów glikemicznych i badania poziomu insuliny, ale przy odpowiednim "karmieniu" gąsiąt uzyskuje się ten przysmak w każdym przypadku.
Aby osiągnąć zadawalające efekty tuczu, prócz odpowiedniej diety "niskobiałkowej, wysokowęglowodanowej" u gęsi, a "korytkowej" lub "ubogopastwiskowej" u ludzi, bardzo ważne jest ograniczenie picia, ciepło, brak ruchu i inne czynniki ryzyka podobnie jak w miażdżycy (z wyłączeniem palenia tytoniu - oczywiście u gęsi  )

[Ewa]

Określona dawka węglowodanów ( nie nadmiar) w diecie japońskiej,będzie nadmiarem  węglowodanów w DO

Dodam ,że podobnie rzecz się ma z jajkami .
Dla innych będą źródłem witamin,składników mineralnych ,a dla drugich będą niebezpieczne

Takie gadki słyszę od lat u cioci na imieninach Mądrości ludu.
Albo: "trzeba jeść wszystkiego po trochu; jeść to, na co sie ma apetyt"

Wszystko to jest powiedziane OK, żeby tylko jeszcze ci co tak mówia byli świadomi swoich słów i wyciagali wnioski poparte wiedzą. W przeciwnym razie to jest zwykły szkodliwy BEŁKOT, ze tak sie wyrazę ))))

[elmo]

Ewuniu jeśli czekasz na to,że coś Ci odpiszę złośliwego,no to się nie doczekasz 
Nie mogę być w stosunku do Ciebie złośliwa ,bo kiedyś nam się tak miło pisało,no i pamiętam jak moje dzieciaki się cieszyły ,gdy przysyłałaś im obrazki ,a matce sprawia radość to,gdy dzieci się cieszą 
To chyba tyle z mojej strony 
Pozdrawiam serdecznie .

[Ewa]

Elmo, ni ciebie atakuję, tylko stan rzeczy. Jeśli czujesz sie atakowana, to ulzyj sobie ))). Jeżeli twoje słowa mnie wciągną, odpowiem.

A jak bede miala obrazki dla twoich dzieci, to przeslę, czemu nie

[elmo]

Elmo, ni ciebie atakuję

To nie ja użyłam tego słowa  EOT.

[Ewa]

Elmo, przykro mi, nie jestem w stanie prowadzic tak drobiazgowych rozmówek. Nudzą mnie na śmierć. Może innym razem?

[elmo]

Elmo, przykro mi, nie jestem w stanie prowadzic tak drobiazgowych rozmówek. Nudzą mnie na śmierć. Może innym razem?

To ich po prostu nie prowadź  .

[mosik]

Ewuniu jeśli czekasz na to,że coś Ci odpiszę złośliwego,no to się nie doczekasz 
Nie mogę być w stosunku do Ciebie złośliwa ,bo kiedyś nam się tak miło pisało,no i pamiętam jak moje dzieciaki się cieszyły ,gdy przysyłałaś im obrazki ,a matce sprawia radość to,gdy dzieci się cieszą 
To chyba tyle z mojej strony 
Pozdrawiam serdecznie .

Elmo, ni ciebie atakuję, tylko stan rzeczy. Jeśli czujesz sie atakowana, to ulzyj sobie ))). Jeżeli twoje słowa mnie wciągną, odpowiem.

A jak bede miala obrazki dla twoich dzieci, to przeslę, czemu nie

Dr. mosik widzi tutaj alergiczny odczyn na "plankton", należy ograniczyć słodzenie.

[elmo]

Dr. mosik widzi tutaj alergiczny odczyn na "plankton", należy ograniczyć słodzenie.

Oj mosik  zobacz,można się udusić tymi słodkimi wynurzeniami  .Swoją drogą,czemu nie piszesz sobie z genkiem tylko czytasz moje posty? Z genkeim widzę,macie wiele wspólnego 

Marcin nie gniewaj się! Jest mi bardzo przykro, że uraziłem ciebie swoim postem.!
Nie miałem zamiaru być złośliwym.! Napisałem to w trosce o ciebie.!

Nie znam dokładnie twojej osobistej sytuacji ale naprawdę darzę ciebie sympatią.

Matti dziękuje za twoją opinie.  

Chce zaakcentować tobie moje przychylne nastawienie do wszystkich twoich poglądów, które wedle wiedzy na dzień dzisiejszy
korespondują z nią. Proszę ciebie abyś nie obrażał się i nie gniewał z powodu tych uwag.

[Gavroche]

Technologia stłuszczania wątroby (u ludzi również) jest już znana od wielu lat, a najbardziej korzystają z niej Francuzi i Niemcy objadając się stłuszczonymi watrobami.
Sposoby na stłuszczenie wątroby każdy hepatolog może sobie przeczytać w podręczniku "Tucz gęsi na stłuszczone wątroby".   Podpowiem, że postępując dokładnie odwrotnie jak w zaleceniach (najlepiej zgodnie z ŻO) można sobie wątrobę szybko "odtłuścić".

PS
Bez indeksów glikemicznych i badania poziomu insuliny, ale przy odpowiednim "karmieniu" gąsiąt uzyskuje się ten przysmak w każdym przypadku.
Aby osiągnąć zadawalające efekty tuczu, prócz odpowiedniej diety "niskobiałkowej, wysokowęglowodanowej" u gęsi, a "korytkowej" lub "ubogopastwiskowej" u ludzi, bardzo ważne jest ograniczenie picia, ciepło, brak ruchu i inne czynniki ryzyka podobnie jak w miażdżycy (z wyłączeniem palenia tytoniu - oczywiście u gęsi  )

Zwróciłem na to uwagę u Twojego taty, tu pojawia się znowu.
Dlaczego ogranicznie picia, Adminie, przyspiesza stłuszczanie wątroby?

[administ]

Aby ograniczyć hydratację w betaoksydacji i maksymalnie pobudzić dehydratację w lipogenezie.
Takie geny za to odpowiadają, ale które to nie wiem teraz... 

[renia]

No to jak to w końcu jest? Niech się zdecydują...

http://www.odchudzanko.pl/wiesz-dlaczego-tyjemy-od-czego-tak-naprawde-tyjesz-,149.html

[Gavroche]

Szukałem o stanach zapalnych związanych z treningiem sportowym, a znalazłem o inflammasomach i wątrobie:
http://www.czytelniamedyczna.pl/4433,niealkoholowa-stluszczeniowa-choroba-watroby-a-otylosc.html

[Diogenes z Synopy]

http://www.czytelniamedyczna.pl/4433,niealkoholowa-stluszczeniowa-choroba-watroby-a-otylosc.html

no proszę, i co kupić tera w biedrze ? :

Badania prowadzone w ostatnich latach wykazały nowy „wspólny punkt” między otyłością a NAFLD, którym jest fruktoza pochodząca z kukurydzy, a w praktyce – spożywcza forma tego cukru – syrop fruktozowy. Zwykły syrop z kukurydzy zawiera glukozę. Natomiast syrop przetworzony enzymatycznie w celu wzmocnienia słodkiego smaku zawiera głównie fruktozę. W handlu kukurydziany syrop fruktozowy nazywa się HFC55, co oznacza, że fruktoza stanowi 55% jego składu. Wykazano ponad wszelką wątpliwość bardzo niekorzystne działanie fruktozy spożywanej w dużych ilościach. Zaburza ona metabolizm glukozy, glikogenu, mleczanów i wolnych kwasów tłuszczowych, co prowadzi do insulinooporności, otyłości, cukrzycy i dyslipidemii (17, 25-27). Spożycie syropu fruktozowego jest olbrzymie. Jest powszechnie używany do słodzenia wszelkich napojów i potraw (zwraca uwagę przewrotność niektórych reklam, głoszących, że dany produkt nie zawiera cukru) i nie można wykluczyć, że stał się jednym z głównych sprawców epidemii otyłości obserwowanej ostatnio na całym świecie

[Gavroche]

Pewno to ten syrop zabił obu Kennedych i zawalił WTC.