Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Wiosenny apetyt na drożdże.

Zaczęty przez adam319, 2008-02-16, 21:53:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

adam319

Tak mnie naszło w sklepie i kupiłem drożdże piekarski.

Podgrzewając do prawie wrzenia rozpuściłem 50g drożdży piekarskich w szklance mleka.
W sumie szok, pamiętam przed wieloma laty napój ten miał smak kwaśno - gorzki.
Dzisiaj powiedziałbym, że napój był słodki i smakował lepiej niż przed laty słodzone kakao.
Efekt bardzo pozytywny – nagły wzrost energii i optymizmu (pomimo braku braków).


Ktoś z Was próbował coś takiego zamiast wieczornej kostki czekolady?

PS
Dla ewentualnych naśladowców dodam, że podgrzanie mleka do odpowiedniej temperatury jest bardzo ważne aby zabić drożdże, by się nie rozwijały w przewodzie pokarmowym bo skutek będzie przeciwny.
Ja (ułomny) skorzystałem z mikrofalówki, ale można także wstawić szklankę mleka z drożdżami do wysokiego garnka z wodą (tak by poziom mleka był niewiele wyższy od poziomu wody) i całość podgrzać powoli do wrzenia okazyjnie mieszając.

Edyta

Pamiętam ,jak byłam w internacie i razem z kolezankami kupowałyśmy sobie drożdże w kostkach,bardzo nam smakowały,ale samym "gwoździem programu" było... bekanie po nich  :roll: (no bo wiadomo...fermentują,gazy i takie tam.....).....

kodar

Cytat: adam319 w 2008-02-16, 21:53:17
Tak mnie naszło w sklepie i kupiłem drożdże piekarski.

Podgrzewając do prawie wrzenia rozpuściłem 50g drożdży piekarskich w szklance mleka.
W sumie szok, pamiętam przed wieloma laty napój ten miał smak kwaśno - gorzki.
Dzisiaj powiedziałbym, że napój był słodki i smakował lepiej niż przed laty słodzone kakao.
Efekt bardzo pozytywny – nagły wzrost energii i optymizmu (pomimo braku braków).


Ktoś z Was próbował coś takiego zamiast wieczornej kostki czekolady?

PS
Dla ewentualnych naśladowców dodam, że podgrzanie mleka do odpowiedniej temperatury jest bardzo ważne aby zabić drożdże, by się nie rozwijały w przewodzie pokarmowym bo skutek będzie przeciwny.
Ja (ułomny) skorzystałem z mikrofalówki, ale można także wstawić szklankę mleka z drożdżami do wysokiego garnka z wodą (tak by poziom mleka był niewiele wyższy od poziomu wody) i całość podgrzać powoli do wrzenia okazyjnie mieszając.

Jadam drozdze w tabletkach ale tylko czasami,Bierhefe Tabletten von Aktiva i co czytam na opakowaniu: w 100g zawieraja 23g weglowodanow oraz 45g bialka.A jeszcze cos takiego:Drozdze zawieraja Wazne witaminy B-Komplex,ktore to maja pozytywny wplyw na wzrost paznokci,wlosow oraz  wyglad skory. :)

Rudka

Kodar i pomagają te drożdze? -Ja biore silice ale może by czas zmienić .

kodar

Cytat: Rudka w 2008-02-28, 22:27:54
Kodar i pomagają te drożdze? -Ja biore silice ale może by czas zmienić .
Rudka,moje paznokcie i wlosy wzmocnily sie ale chyba dopiero jak zaczelam jadac wiecej roznych  warzyw.
O drozdzach przypomnial mi post "adama".Kiedys juz sporo czasu temu,potrafilam drozdze w tabletkach zjadac systematycznie.Ale czy cos mi to dalo,to  dzisiaj nie potrafie tego powiedziec.Gdzies czytalam,moze to juz w ksiazce J.K. albo jeszcze D.Adamo,ze drozdze sa raczej szkodliwe dla organizmu.Ale powiem wiecej,po skonczeniu calego opakowania, (jezeli w pracy pasa brzuszno-jelitowego nie dojdzie do zadnych zaklocen) :)

adam319

Drożdże polecam piekarskie, samodzielnie zabite wysoką temperaturą, żywe drożdże są oczywiście szkodliwe, a kto wie jak oni te tabletki produkują. Do witamin z grupy „B” przekonał mnie okulista zapisując zastrzyki, ja jednak wybrałem drożdże i efekt jest łatwo zauważalny choć podejrzewam większe dawki wymagają niewydelikaconego przewodu pokarmowego.

malgo35

A ja się zastanawiam dlaczego ugotowane drożdże mogą mieć wpływ na poprawę samopoczucia. Szczerze mówiąc, ja nie widzę związku.

adam319

http://kn.am.gdynia.pl/nkzc/art/article_2005_10_25_2226.php
Witaminy z grupy B:
- B1(tiamina) - drożdże, zboża, warzywa, ziemniaki, podroby;
- B3(niacyna) - drożdże piwne, nasiona słonecznika, arachidy, pełne ziarna zbóż, sucha fasola i groch, wątroba i mięso indyka;
- B5(kwas pantotenowy) - drożdże piwne, wątroba, ciemne mięso indyka i kurcząt, jaja, otręby, pełne ziarno zbóż, płatki owsiane;
- B6 (pirydoksyna) - drożdże, banany, chude mięso, drób, warzywa strączkowe;
- B12(kobalamina) - wątroba wołowa i cielęca, owoce morza, jaja, mleko, sery, kiełki pszenicy, drożdże;
- kwas foliowy - sałata, warzywa kapustne, natka pietruszki, buraki, ogórki, grochy, fasole, soja, soczewica, pomarańcze, chleb razowy i wątroba;
- cholina - żółtko jaj, wątróbka i inne podroby, chude mięso, drożdże, kiełki pszenicy, soja, zielony groszek;


Witaminy te poprzez oddziaływanie na centralny układ nerwowy, łagodzą objawy lękowe, maja działanie przeciwdepresyjne i pośrednio wpływają też na zwiększenie odczuwania satysfakcji.

malgo35

To wszystko wyjaśnia, dziękuję :) W zasadzie można od razu wątróbkę, tylko zabraknie B6.

Rudka

Ta satysfakcja mnie chyba do drożdży przekonała - :D

Hana

Cytat: adam319 w 2008-02-28, 23:37:32
http://kn.am.gdynia.pl/nkzc/art/article_2005_10_25_2226.php
Witaminy z grupy B:
- B1(tiamina) - drożdże, zboża, warzywa, ziemniaki, podroby;
- B3(niacyna) - drożdże piwne, nasiona słonecznika, arachidy, pełne ziarna zbóż, sucha fasola i groch, wątroba i mięso indyka;
- B5(kwas pantotenowy) - drożdże piwne, wątroba, ciemne mięso indyka i kurcząt, jaja, otręby, pełne ziarno zbóż, płatki owsiane;
- B6 (pirydoksyna) - drożdże, banany, chude mięso, drób, warzywa strączkowe;
- B12(kobalamina) - wątroba wołowa i cielęca, owoce morza, jaja, mleko, sery, kiełki pszenicy, drożdże;
- kwas foliowy - sałata, warzywa kapustne, natka pietruszki, buraki, ogórki, grochy, fasole, soja, soczewica, pomarańcze, chleb razowy i wątroba;- cholina - żółtko jaj, wątróbka i inne podroby, chude mięso, drożdże, kiełki pszenicy, soja, zielony groszek;

..to ja sie pytam  ------czy zamienic jaja, watrobe, zoltka na----DROZDZE ?????


Witaminy te poprzez oddziaływanie na centralny układ nerwowy, łagodzą objawy lękowe, maja działanie przeciwdepresyjne i pośrednio wpływają też na zwiększenie odczuwania satysfakcji.

kodar

Cytat: adam319 w 2008-02-28, 23:24:12
Drożdże polecam piekarskie, samodzielnie zabite wysoką temperaturą, żywe drożdże są oczywiście szkodliwe, a kto wie jak oni te tabletki produkują. Do witamin z grupy „B” przekonał mnie okulista zapisując zastrzyki, ja jednak wybrałem drożdże i efekt jest łatwo zauważalny choć podejrzewam większe dawki wymagają niewydelikaconego przewodu pokarmowego.
Wracajac do twojego okulisty,dlaczego zapisal ci zastrzyki z  wit.grypy B,ze wzgledu na cisnienie,czy zabieg,ktory byl przeprowadzony.A moze moze tak na przyszlosc?Pisale,ze widzisz w ciemnosciach super dobrze,wiec  jaka byla rzeczywista przyczyna.?Czy on wiedzial jak sie odzywiasz??? :)

Edyta

A może chodzilo o zapalenie nerwu? i stąd ta vit. zalecona przez okulistę?

adam319

To było w 1997 roku, tuż przed laserową korekcją wady wzroku. Lekarz miał teorię, że oczy mam dobre tylko rozleniwione więc zapisał mi witaminy i kazał ćwiczyć wzrok by uniknąć zabiegu.
Ja jednak byłem pewien swego gdyż miałem zakres ostrego widzenia od 10cm do 67cm czyli zakres akomodacji (w przeliczeniu na nieskończoność) -10dioptri do -1.5dioptri. Uparłem się ustawiłem bezczelnie komputerowe badanie wzroku i jestem szczęśliwym nieposiadaczem okularów od lat 11stu.

Gojenie oczu po zabiegu było ostatecznym impulsem, który zmobilizowało mnie do ŻO.


kodar

Cytat: adam319 w 2008-03-01, 15:15:38
To było w 1997 roku, tuż przed laserową korekcją wady wzroku. Lekarz miał teorię, że oczy mam dobre tylko rozleniwione więc zapisał mi witaminy i kazał ćwiczyć wzrok by uniknąć zabiegu.
Ja jednak byłem pewien swego gdyż miałem zakres ostrego widzenia od 10cm do 67cm czyli zakres akomodacji (w przeliczeniu na nieskończoność) -10dioptri do -1.5dioptri. Uparłem się ustawiłem bezczelnie komputerowe badanie wzroku i jestem szczęśliwym nieposiadaczem okularów od lat 11stu.

Gojenie oczu po zabiegu było ostatecznym impulsem, który zmobilizowało mnie do ŻO.


dlaczego wracasz do drozdzy,czy badania potwierdzaja twoj idealny stan wzroku,czy...po prostu masz  zachcianke:)

adam319

A tak dla odmiany od wątróbki, pewnie w drożdżach jest coś trochę innego, nie rezygnuję jednak z podrobów na długo.

Taka uderzeniowa porcja witamin z drożdży w moim wypadku nie jest kuracją, a raczej profilaktycznym „przelaniem” organizmu witaminami z grupy „B”.

No cóż, chyba mogę potraktować drożdże piekarskie jak wątróbkę? :-)

Z oczami mam 0 problemów, jako jednak doświadczony w ćwiczeniu oczu po zabiegu potrafię rozpoznać ich kondycję po szybkości działania ich mięśni oraz czystości i gładkości powierzchni rogówki – to wszystko widać zwłaszcza w nocy. :-)

kodar

Cytat: adam319 w 2008-03-01, 15:34:01
A tak dla odmiany od wątróbki, pewnie w drożdżach jest coś trochę innego, nie rezygnuję jednak z podrobów na długo.

Taka uderzeniowa porcja witamin z drożdży w moim wypadku nie jest kuracją, a raczej profilaktycznym „przelaniem” organizmu witaminami z grupy „B”.

No cóż, chyba mogę potraktować drożdże piekarskie jak wątróbkę? :-)

Z oczami mam 0 problemów, jako jednak doświadczony w ćwiczeniu oczu po zabiegu potrafię rozpoznać ich kondycję po szybkości działania ich mięśni oraz czystości i gładkości powierzchni rogówki – to wszystko widać zwłaszcza w nocy. :-)
Probowales zobaczyc swoja aure,???do tego trzeba wycwiczonego wzroku i miesni 8)

adam319

Aury nie widziałem, ale zawsze miałem ubaw z okulistami przy badaniu dna oka. Każdy nowy okulista leniwie spoglądał przez oftalmoskop i nagle zmieniał mu się wyraz twarzy na zdumiony więc się pytałem czy wszystko w porządku, ale gapili się potem z minutę i wykręcali się sianem, że wszystko OK tylko to taki osobliwy urok.
Nie wiem czy na dnie oka mam Wielki Kanion, Wodospad Niagara czy Nizinę Amazonki :-)

Edyta

Nie dowiedziałeś się? Ja bym nie wytrzymała z ciekawości  :)

adam319

Mam 2 i pół płuca więc nie jestem żądny sensacji.

A teraz idę na spacer :-)