Problemy z komputerem

[Edyta]

Mam takie problem ze swoim komputerem.Nie znam się na tym zbytnio.
Komp połaczony jest z routerem poprzez karte bezprzewodową.
W ogóle to wsio jest bezprzewodowe.
I tak: zamknęłam kiedyś na noc "klape" od tego laptopika (był na czuwaniu),a tu w nocy zaczął "szumiec" -sam sie włączył.
Więc wpisałam hasło i chcę go normalnie wyłaczyć,a tu  się pojawił komunikat: "Inne osoby są zalogowane na tym komputerze i zamknięcie systemu spowoduje utratę danych przez te osoby" 
I takie pytanie : jakim cudem te osoby się zalogowały?
Czy musiały znać hasło?
Czy mogły się "nieświadomie" pojawić w moim kompie? Kiedyś patrzyłam, mój komp wykrywał jakąś sieć bezprzewodową ,być może w tym samym bloku,albo w sąsiednim.
Jak zabezpieczyć komputer przed takim "włamaniem"?

Jak ktoś sie zna,to proszę o rady .

[Ryjek]

Jak zbudować dobre hasło

Jak zabezpieczyć komputer

ctrl-alt-del ---> zakładka użytkownicy - widać kto zalogowany
prawy klik na mój komputer ---> zarządzaj ----> podgląd zdarzeń ----> zabezpieczenia -----> są tam logi logowania do systemu

[Ryjek]

W Viście chyba jest podobnie...

[Edyta]

No właśnie na tej Viście tak nam się robi,na Ubuntu tego nie ma  :idea:
Dzięki za linki!

[Ryjek]

Aha. I sprawdź czy na koncie Administratora masz hasło. Często przy instalacji się tego nie wpisuje. Można w tym celu uruchomić system w trybie awaryjnym (wciskając F8 podczas startowania systemu) - i pokaże się wtedy ikona logowania do systemu przez Admina - jeśli wejdziesz na jego konto bez podania hasła - to masz odpowiedź. Poza tym - wyłączyć wszystkie nieużywane konta, także konto Gościa, no i... wyłączyć niepotrzebne usługi jak "Rejestr zdalny"... ale to temat rzeka  :mrgreen:

[Ryjek]

Powyższy post odnośnie XP. Ale z tymi nieużywanymi kontami to też wypadałoby zrobić porządek w Viście, jeśli są.

Wyłącz dostęp zdalny do komputera i powinno załatwić sprawę.

[Edyta]

Dzięki bardzo za wskazówki.W ogóle to mam chyba jakieś wiry,bo komp "wypluwa" mi każdą płytę-nie chce odczytać,coś mi się tu knoci,bo i czasem zmienia się kolor czcionki    Komp. chyba "pójdzie do szpitala na format"  Wczoraj nie dało się go przeskanować on-line 
Dzieci powłażą na gry i "ściągają" "zarazki" .
A w ogóle to nasz komp nie jest "twierdzą" .

[grizzly]

...A w ogóle to nasz komp nie jest "twierdzą" ....

Edyta spraw sobie taniego skladaka do netu za 200 pln.

Co do swojego obecnego problemu to "na zaraz"
jest funkcja "odzyskiwania systemu" z wczesniej automatycznie generowanych
"punktow przywracania systemu" moze to doraznie pomoze.

[Edyta]

jest funkcja "odzyskiwania systemu" z wczesniej automatycznie generowanych
"punktow przywracania systemu" moze to doraznie pomoze.

Nie wiem czy to o to chodzi,ale kiedyś padła nam ta vista i mąż jakoś poprzez linuxa odzyskał,to wszystko co było na viście.
On nie ma czasu teraz tym się zająć ,a ja tylko potrafię zrobić format,tyle że potem wszystko jest "ogołocone" .
Kurcze,na linuxie nie ma żadnych tego typu problemów,tylko ja niezbyt lubię ten system,ale trzeba przyznać,że jest szybki.
Poczytam sobie i może coś wykombinuję.

[toan]

Pierwsze: legalny system zarejestrowany w Microsoft...
Drugie: miłego użytkowania ochronnych programów typu: Update, OneCare, Defender, Malicious Software Removal Tool ... i masz "real-time protection" do następnego "włamu".
Dodatkowo: Avast, Comodo, ze dwa "reg-clinery" i ze dwa "defragi" ...

[załącznik usunięty przez administratora]

[Edyta]

Nie wiem zbytnio o co chodzi,ale ja mam legalny system .
Czy moje problemy opisane w tym wątku maja wpływ na pobranie pliku tekstowego o wrzodziejącym zapaleniu jelit?Pytam,bo chciałam go wydrukować i dać znajomej .

[maf]

Nie wiem czy to o to chodzi,ale kiedyś padła nam ta vista i mąż jakoś poprzez linuxa odzyskał,to wszystko co było na viście.
On nie ma czasu teraz tym się zająć ,a ja tylko potrafię zrobić format,tyle że potem wszystko jest "ogołocone" .
Kurcze,na linuxie nie ma żadnych tego typu problemów,tylko ja niezbyt lubię ten system,ale trzeba przyznać,że jest szybki.
Poczytam sobie i może coś wykombinuję.

Nie potrzeba linuxa. Jak winda padnie to mozna wszystko zrobic z DOS a. Jak nie bylo windy to byl taki program, NC - Norton Comander, dziala pod DOSem. Byll jeszcze NC edit chyba, jak padl FAT, czyli dysk nie byl do odczytu, mozna przegladc klastry dysku, w ten sposob odzyskalem dane po ataku wirusa. Bil robi wszystko, zeby ludzie zapomnieli o DOS ie. Podstawowe komendy sa bardzo przydatne.
Zobaczysz goscia co na czarnym ekranie klepie klawiature i cos sie dzieje, pomyslisz informatyk. Kiedys kazdy dzieciak (dzisiaj juz jest po 40) to potrafil.
Pozdr
maf

[toan]

Nie wiem zbytnio o co chodzi,ale...

...możesz drukować i dawać znajomej. Pliki z tego serwisu są czyste, bez żadnych "podglądaczy" i innych "złośliwości".
No chyba, że "po drodze" przyczepi się jakiś "propagator" 

[Edyta]

Pisze,że system windows nie może otworzyć tego pliku,no i kliknełam na takie coś,żeby wyszukał automatycznie program w jakim by to mogło być otwarte no i wyszło takie coś i "to" też nie chce otworzyć 
Ale nic.Przyjedzie mąż to mi pomoże .

[załącznik usunięty przez administratora]

[toan]

Edyta!
Pilku *.doc nie otwiera się Adobe Reader (*.pdf)  tylko Notatnikiem lub Wordem z pakietu Office...
Zmień program otwierający na W i problem zniknie - chyba? 

[Edyta]

Najpierw mi "wyskoczyło" takie coś i potem zaznaczyłam na to "drugie kółeczko" i Adobe się samo otworzyło,a teraz nie chce "zniknąć" i tak tu namieszałam,ze jak mnie nie bedzie na Forum,to znaczy,że mąż mnie przegonił 

[załącznik usunięty przez administratora]

[Edyta]

Narazie mi tu "cuda" wychodzą,ale kombinuję 

[toan]

Zmień ręcznie "program otwierający" - na Word! - w oknie (pierwszym załączniku), które dołączyłaś.

[adam319]

Sprawdziłem, do otwarcia tego pliku WordPad też wystarczy.
(To w wypadku nie zainstalowanego Office Word'a - a na to wygląda)

Programy -> Akcesoria ->WordPad

Czy jak to tam teraz jest w Viście

[Edyta]

Nie no! Nie było mnie przez "chwile" bo :

Coś namieszałam i zniknął mi kursor    Nawet nie mogłam jak pozamykać okienek 
No to zamknęłam go tak jak się kompa nie zamyka ,a potem go włączyłam i okazało się że system Windows zaplanował sprawdzanie dysku.
Sprawdzał dysk i zatrzymał się na poziomie 4 z 5 na 59% i dalej ruszyć nie chciało  Więc go znów zamknełam tak jak się nie powinno zamykać i włączyłam go ,no i jestem  .Jak mnie mąż dorwie,to .....