Dzien Rotacji Produktow Mlecznych.

[Teresa Stachurska]

A często śmietanka bita jest w Twoich przepisach...

W ciągu dwóch lat jakieś 5 - 6 razy?   Że piszę jak uzupełnić niedobór tłuszczu w posiłku nie oznacza że ubijam za każdym razem śmietankę. Ja mogę zjeść kwaśną "30" z łyżką jagód, startego ogórka (może być kwaszony) innego "badziewia", albo i bez. Dodatkowo coś ze śmietanki mogę robić gościom. W lodówce zwykle jest żelazny zapas UHT na wypadek "pożaru", żeby nie trzeba było lecieć pośpiesznie do sklepu.

[Teresa Stachurska]

Ja zauważyłem,że jak sobie odpowiednio podjem białka (gdy coś "atakuje"-wirusów nie zaobserwowałem ), zmniejszę ilość węglowodanów to nos się sam "odtyka" ;D

Mnie ten nos i okolice mogły wyłączyć "na amen" leki. Pamiętam jak zapuchłam po maści z mentolem (miał obkurczać) robionej na receptę w aptece.

[renia]

Tak to pewnie miało działać... jak nos puchnie to przewody w nim się obkurczają... wiem, że to nie jest śmieszne...

[Gavroche]

Ja zauważyłem,że jak sobie odpowiednio podjem białka (gdy coś "atakuje"-wirusów nie zaobserwowałem ), zmniejszę ilość węglowodanów to nos się sam "odtyka" ;D

Mnie ten nos i okolice mogły wyłączyć "na amen" leki. Pamiętam jak zapuchłam po maści z mentolem (miał obkurczać) robionej na receptę w aptece.

Dzięki.
Wiedza to potęga, niewiedza to śmierć.
Kto wie, jak, kiedy i przez jaki ciąg skojarzeń te informacje mogą się przydać...

[Teresa Stachurska]

Tak, świadomość jest bezcenna - http://www.stachurska.eu/?p=9683 .

[administ]

...zresztą ten temat był tutaj już nieraz wałkowany...

Piszesz jak hanniuś albo JW z dobrychdzieci.pl!   

[renia]

Przesiąkłam już tym klimatem...

[administ]

 

[chill]

Moje problemy z górnymi drogami oddechowymi nie były takie sobie, a okropne. Tak mnie leczono (sterydy, szczepionki, ogromne ilości bo latami) aż wyłączyły się zupełnie. Jakoś tak zauważyłam w tamtych czasach że miód z mlekiem daje mi swędzącą wysypkę. Samo mleko i sam miód wysypki nie niosły. Trudno się żyje z całkowicie niedrożnymi górnymi drogami oddechowymi, bardzo trudno. Zabieg udrażniania się powiódł, ale starczył nie na długo. Jedna strona zablokowała się ponownie, a druga z przeszkodami ale jednak była dostępna. Testy wykazywały uczulenie na kurz i zimno. Nie do uniknięcia. Lekarstwa nie pomagały nawet trochę.

Katar miałam odkąd pamiętam. Fakt: w dzieciństwie karmiono mnie mlecznymi zupami z kluskami, kaszami. Miałam powiększoną wątrobę, zwolnienie z lekcji wf-u, wiele angin, wiele skierowań na usunięcie migdałków. Bałam się tego "wyrywania" więc migdałki nie zostały usunięte. Łatwo się przeziębiałam i trudno mi było się tego pozbyć. Z reguły przeziębienie rozwijało się w zapalenie oskrzeli i/lub zapalenie płuc. Słabeusz, jednym słowem.

Próba z zastosowaniem zaleceń Lekarki okazała się zaskakująca. Dość szybko udrożniła się zatkana na amen część górnych dróg oddechowych. Żaden laryngolog wcześniej na to nie wpadł by sprawdać zawartość talerza...

Nadal jest dobrze, oddycham nosem. Używam masła i śmietany, rzadziej śmietanki. Smalcu i słoniny również. Jak się pojawia katar ograniczam na trochę śmietanę i twaróg. Może powinnam na stałe, ale... lubię. 

Swiją drogą Ojciec mleko omijał szerokim łukiem z powodu perturbacji żołądkowych po mleku. Ale śmietana sensacji nie wywoływała...

Co tu gadać , mam bardzo podobnie , musze rotowac w szczególności sery czyli po prostu bogatobiałkowe mleczne , mleka nie musze bo nie pijam już długo ...
Masło jeszcze ujdzie choć jest różnica jak jadę na nie mlecznych zwierzęcych tłuszczach...

Po serach momentalnie nos zatkany ale tak na drugi , trzeci dzień i dalej... W połączeniu z czerwcem i lipcem i moim uczuleniem na pyłki daje mieszankę wybuchową , dodać jeszcze do tego zboża których na szczęście nie jadam , to miałbym chyba armagedon . Jak rotuję albo nie jem dłużej niż 4 dni nabiału , wszystko cacy .... Alergia z rotacją w danym roku prawie nie istnieje ...  Tutaj jestem za E. Bednarczyk-Witoszek....

Nie widze problemu w jedzeniu mlecznych rzadziej ( rotacji) . Dziwię się że niektórzy nie potrafią tego pojąc . Nie każdy może dzień w dzień bez uszczerbku .....
Chyba że rotacja odczuli z czasem całościowo ... to ok ...
Póki co można rzadziej i jest git..

[Gavroche]

Ja rotuję, ale codziennie

[Teresa Stachurska]

Ja rotuję, ale codziennie

Super  

[Radzio]

Kto uczciwie pracuje, ten ma czas na wszystko. Ja sobie z tym nie radzę, więc nie nadążam.

Wam tego "siekierowego" przedstawili jako potwora...

Doslownie jako maniaka banowania 

A Radzio niby taki zartownis a sie nabral elegancko hehe

Rzeczywiście, nabrałem się, ale na to, że chciałeś mi pomóc. Bo to drugie mam w ... gdybyś raczył doczytać między wierszami.

Dlaczego lepiej?

Bo nie dostałem klapsa

Zaciemniasz fakt jakimś "klapsem", a dostałeś przecież bezcenną, fachową informację z międzywiersza- w dodatku za moim wstawiennictwem, taki to ze mnie czopek!
Więc napisz Reni, Zyonowi, Zeto555, Użytkownikowi o podpisie "Dar", Kristanowi, Bacy (wszyscy wymienieni są na przykład) że buziaka dostałeś, choć myślałeś o klapsiku. Niedobry Ty! ATyaTy

...
Zakaz mlecznych i zastąpienie ich smalcem jest zaś błędnym założeniem, że tylko z baranami dietetycznymi ma się do czynienia, a nie ludźmi posiadającymi umiejętność poprawnego odżywiania. 
I wiem, że ta moja wypowiedź zaś może zrazić wielu wyznawców diet niskowęglowodanowych do mnie, ale za prawdę nie powinno się obrażać.
A jeśli, to lepiej dla obrażonych. 
...

O to to! Za prawdę nie ma potrzeby się obrażać, ale skoro kogoś boli, to widocznie coś jest na rzeczy.

Z przyjemnością poproszę! Pozdrów mojego Przyjaciela ode mnie- póki co. Stęskniłem się nieco, a i list chce mi się do niego napisać.

P.s.  ∞
Gdzieś to już czytałem, ale powtórzę.
Biegajcie!!! To najlepsze co się mogło w dwunożnych wykształcić! 

[Zyon]

Radziu....ty masz cos wspolnego z cebulakiem? Jakas internetowa rodzina albo co? 

[Radzio]

Szybko czytasz.

[Radzio]

Ale nie między wierszami!

[Gavroche]

Biegajcie!!! To najlepsze co się mogło w dwunożnych wykształcić! 

A nie kciuk???
Do trzymania dzwonka

[Dario Ronin]

Kto uczciwie pracuje, ten ma czas na wszystko. Ja sobie z tym nie radzę, więc nie nadążam.

Wam tego "siekierowego" przedstawili jako potwora...

Doslownie jako maniaka banowania 

A Radzio niby taki zartownis a sie nabral elegancko hehe

Rzeczywiście, nabrałem się, ale na to, że chciałeś mi pomóc. Bo to drugie mam w ... gdybyś raczył doczytać między wierszami.

Dlaczego lepiej?

Bo nie dostałem klapsa

Zaciemniasz fakt jakimś "klapsem", a dostałeś przecież bezcenną, fachową informację z międzywiersza- w dodatku za moim wstawiennictwem, taki to ze mnie czopek!
Więc napisz Reni, Zyonowi, Zeto555, Użytkownikowi o podpisie "Dar", Kristanowi, Bacy (wszyscy wymienieni są na przykład) że buziaka dostałeś, choć myślałeś o klapsiku. Niedobry Ty! ATyaTy

...
Zakaz mlecznych i zastąpienie ich smalcem jest zaś błędnym założeniem, że tylko z baranami dietetycznymi ma się do czynienia, a nie ludźmi posiadającymi umiejętność poprawnego odżywiania. 
I wiem, że ta moja wypowiedź zaś może zrazić wielu wyznawców diet niskowęglowodanowych do mnie, ale za prawdę nie powinno się obrażać.
A jeśli, to lepiej dla obrażonych. 
...

O to to! Za prawdę nie ma potrzeby się obrażać, ale skoro kogoś boli, to widocznie coś jest na rzeczy.

Z przyjemnością poproszę! Pozdrów mojego Przyjaciela ode mnie- póki co. Stęskniłem się nieco, a i list chce mi się do niego napisać.

P.s.  ∞
Gdzieś to już czytałem, ale powtórzę.
Biegajcie!!! To najlepsze co się mogło w dwunożnych wykształcić! 

aż tyle literek , aby wspomnieć o mojej skromnej osobie ?

[Zyon]

Wszyscy jestesmy ..cebulakami? 

[Radzio]

... aż tyle literek , aby wspomnieć o mojej skromnej osobie ?

No, no- nie przypuszczałem, że w świecie pokory pochlebstwo jest czymś niezwykłym.
Ra

[Radzio]

Wszyscy jestesmy ..cebulakami? 

Kto to jest ten cebulak, że tak go za sobą prowadzasz? Zaproś go na to forum, przecież wiesz, że to nie jest takie trudne.