cholesterol -pomocy !

[toan]

Jajka sa szkodliwe ale tylko wtedy,gdy jadane sa z duza iloscia weglowodanow w postaci owocow,sokow i slodyczy,kasz i makaronow.

Nie!,
w takim przypadku jajka też są ZDROWE!, obniżają cholesterol i działają antymiażdżycowo. 

[Edyta]

Jajka sa szkodliwe ale tylko wtedy,gdy jadane sa z duza iloscia weglowodanow w postaci owocow,sokow i slodyczy,kasz i makaronow.

Nie!,
w takim przypadku jajka też są ZDROWE!, obniżają cholesterol i działają antymiażdżycowo. 

No ciekawe,ciekawe co powie Kodar na to! 

[Krystyna*Opty*]

Jajka sa szkodliwe ale tylko wtedy,gdy jadane sa z duza iloscia weglowodanow w postaci owocow,sokow i slodyczy,kasz i makaronow.

Nie!,
w takim przypadku jajka też są ZDROWE!, obniżają cholesterol i działają antymiażdżycowo. 

No fajnie, coraz lepiej...    

Czyli mogę sobie wcinać kogel-mogel: 3 żółtka + 2 łyżeczki cukru i będzie OK?   
Toan, Ty mnie nie nenerwuj!   

A co w takim razie J.K. miał na myśli pisząc: "Trzeba tylko wiedzieć, kiedy jajka są szkodliwe, a kiedy są najbardziej pożyteczne, tego nauka nie wie."  http://tinylink.com/?ub12btiY0L   ?

--
W czasach studenckich codziennie jadałem jajecznicę z 12 (dwunastu) jaj z cielęciną, a tygodniowo - nawet do stu.
To nieprawda, że jaja są szkodliwe, gdyby tak było, to dzisiaj powinienem już nie żyć.   Janusz Józefowicz ("Metro")

[Edyta]

Czyli mogę sobie wcinać kogel-mogel: 3 żółtka + 2 łyżeczki cukru i będzie OK?   

Widzisz Adminie jak wiele zależy od Ciebie? Jak napiszesz,że można jadać kogel-mogel z 3 żółtek nawet z 5-cioma łyżeczkami cukru,to stanie sie to "danie" podstawą wyzywienia optymalnych,jak napiszesz,ze bardzo to "danie" jest szkodliwe ,wówczas nawet nikt o nim nie pomysli.
Sumując;jak powiesz,ze 2+2 nie równa sie 4 ,to wszyscy bedą mówili ,ze "naukowcy" sie mylą ,ze 2+2=4 

Doprawdy urocze! 

[sewero]

Wydaje mi sie ze dla tych ktorzy wiedza ze admin jest synem Dr. Kwasniewskiego i 40 lat odzywia sie optymalnie wszystko co napisze  o ZO bedzie brane jako wzorzec. Dlaczego?? Bo zyl i jadl z Dr. Kwasniewskim a wiec z pewnoscia jadl dobrze.
Dla mnie to tez dziwne. Jak dotad wiedzialam ze jajka jedzone z duza iloscia wegli podnosza cholesterol??
Czyzbym cos gdzies przeoczyla???

[_flo]

Cukier to paliwo JEDYNIE dla erytrocytów i wraz z ketonami... dla mózgu.

a tu pisza tak:

Już w 1937r. doświadczalnie wykazano (Th. Hockerts i W. Lamprecht), że powstające w wątrobie ATP jest przenoszone do mięśni serca przez krwinki czerwone, gdzie ATP zostaje "rozładowane" z energii i odesłane do powtórnego naładowania. Nie tylko wątroba wytwarza ATP dla potrzeb serca czy mózgu. Robią to też inne tkanki i narządy.
    ATP jest kluczowym związkiem wysokoenergetycznym. Powstaje go w organizmie około 1kg na 1kg wagi ciała na dobę, czyli u człowieka o wadze 70kg - powstaje około 70kg ATP. Oczywiście cała cząsteczka ATP nie jest rozkładana na czynniki pierwsze. Z ATP powstaje ADP po odłączeniu wysokoenergetycznej reszty fosforanowej. A ADP po naładowaniu najczęściej w wątrobie, oddaje gotową energię w narządach uprzywilejowanych, takich jak mózg i właśnie serce.

i tu tez:

Mózg w ogóle nie spala węglowodanów (glukozy), bo nie ma w nim enzymów potrzebnych do spalania glukozy. To biochemicy wykazali, że mózg jedynie przetwarza węglowodany w szlaku pentozowym, głównie na pentozy, czyli pięciocukry. Ryboza i dezoksyryboza są budulcem dla kwasów rybonukleinowych i dezoksyrybonukleinowych, czyli RNA i DNA których znaleziono właśnie najwięcej w największych mózgach, u zwierząt najlepiej uczących się , mających ponadto najwięcej tłuszczów, czyli „oleju” w głowie.

Nie trzeba nawet przeprowadzać badań, aby wykazać, że ludzie stosujący zalecane diety niskokaloryczne i niskotłuszczowe, a wysokowęglowodanowe, mają w swych mózgach najmniej DNA i RNA, najmniej ATP i innych „akumulatorów”, najmniej tłuszczu, a najwięcej sieczki – czyli węglowodanów.

i jeszcze w kilku miejscach...

mysle, ze wiele osob o tym nie wie/zapomina
ja nie wiedzialam (bo wszyscy o tych ketonach - ktore sa tylko bypassem)
a jak sie dowiedzialam, to wszystko stalo sie jasne

[_flo]

mysle, ze wiele osob o tym nie wie

to znaczy mialam na mysli osoby optymalne
bo tak ogolnie, w mainstreamie biochemicznym to jest to totalnie ignorowany/nieznany fakt

[_flo]

miedzy innymi dlatego wlasnie jak opowiadam komus o Janie Kwasniewskim, to musze sie mocno pilnowac, bo czasem rzeczywiscie traci "fanatyzmem" 
a to "tylko" uwielbienie i podziw

[toan]

No fajnie, coraz lepiej...    

Czyli mogę sobie wcinać kogel-mogel: 3 żółtka + 2 łyżeczki cukru i będzie OK?   
Toan, Ty mnie nie nenerwuj! 

Nie jest to moim zamiarem.
Jajka nie szkodzą, a nawet cofają zmiany miażdżycowe przy następującej proporcji: około 1:3,5:0,5 i jest to obojętne czy to BTW, czy BWT.
Podany zestaw: owoce, soki, slodycze,kasze i makarony - wyraźnie wskazuje na nadmiar węglowodanów w stosunku do białka w diecie, a więc aby osiągnąć zdrową dietę wysokowęglowodanową, dodatek jajek lub innego źródła białka zwierzęcego jest wysoce wskazany!. W przeciwnym wypadku z dużym prawdopodobieństwem u tak żywionej osoby można rokować początkowo metaboliczny syndrom  (insulinooporność i inne zaburzenia metaboliczne), a przy chronicznym niedoborze białka - zachorowanie na cukrzycę insulinozależną. W przypadku Wegetarian białko powinno pochodzić z soi, bobu, grochu i innych roślin bogatobiałkowych.

PS
możesz sobie wciąć kogiel-mogiel z trzech żłótek (to już nie jajko!) + 1 (słownie: jednej strzepniętej łyżeczki cukru buraczanego) i będzie OK pod warunkiem, że ... i tu już warunki należy ustalić indywidualnie...

[sewero]

No fajnie, coraz lepiej...    

Czyli mogę sobie wcinać kogel-mogel: 3 żółtka + 2 łyżeczki cukru i będzie OK?   
Toan, Ty mnie nie nenerwuj! 

Nie jest to moim zamiarem.
Jajka nie szkodzą, a nawet cofają zmiany miażdżycowe przy następującej proporcji: około 1:3,5:0,5 i jest to obojętne czy to BTW, czy BWT.
Podany zestaw: owoce, soki, slodycze,kasze i makarony - wyraźnie wskazuje na nadmiar węglowodanów w stosunku do białka w diecie, a więc aby osiągnąć zdrową dietę wysokowęglowodanową, dodatek jajek lub innego źródła białka zwierzęcego jest wysoce wskazany!. W przeciwnym wypadku z dużym prawdopodobieństwem u tak żywionej osoby można rokować początkowo metaboliczny syndrom  (insulinooporność i inne zaburzenia metaboliczne), a przy chronicznym niedoborze białka - zachorowanie na cukrzycę insulinozależną. W przypadku Wegetarian białko powinno pochodzić z soi, bobu, grochu i innych roślin bogatobiałkowych.

PS
możesz sobie wciąć kogiel-mogiel z trzech żłótek (to już nie jajko!) + 1 (słownie: jednej strzepniętej łyżeczki cukru buraczanego) i będzie OK pod warunkiem, że ... i tu już warunki należy ustalić indywidualnie...

Na kazdych wczasach optymalnych slyszalam od roznych doradcow zywieniowych ze "nie powinno sie do 2 godzin po zjedzeniu jajek zjadac weglowodanow prostych"
Na jakiej podstawie sa oni szkoleni??
Jezeli tak jest jak piszesz to super, ale czy moglbys podac  skad dokladnie sa te informacje. Gdzie mozna to znalezc?

[toan]

doświadczalnie wykazano (Th. Hockerts i W. Lamprecht)...

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=142 - i co z tego, że "WYKAZANO". Przeważnie więcej już wykazano niż jest to potrzebne...
Dyskusja ze "120g dla mózgu" nie ma sensu, bo kto twierdzi, że glukoza "jest źródłem energii" to znaczy, że nic nie wie. Pochodzenie mózgowego acetylo-CoA przeznaczonego do utlenienia (20% zapotrzebowania na tlen!) nie jest do końca jasne, choć ilość fosforu organicznego, tłuszczu i cholesterolu w mózgu coś podpowiadają!. Mózg intensywnie utlenia protony, degradując je do wody, ale raczej żaden proton nie jest pochodzenia węglowodanowego na diecie wysokotłuszczowej  (powyżej 70% energii dawki pokarmowej w tłuszczu).

[toan]

. Gdzie mozna to znalezc?

Weź się za studiowanie Kwaśniewskiego jeśli Cię to zagadnienie interesuje.
Na www.dr-kwasniewski.pl jest wszystko, ale jak widać - dla wielu szczęśliwie "nieprzydatne"

[sewero]

. Gdzie mozna to znalezc?

Weź się za studiowanie Kwaśniewskiego jeśli Cię to zagadnienie interesuje.
Na www.dr-kwasniewski.pl jest wszystko, ale jak widać - dla wielu szczęśliwie "nieprzydatne"

Ciagle studiuje i czytam ale jest tego w necie duzo i na to potrzeba czasu. Wychodzilam jednak z zalozenia ze skoro starsi doradcy zywieniowi to mowia to gdzis sie tego nauczyli. Widac ze i tutaj trzeba liczyc na siebie i te wszystkie Arkadie Optymalne w ktorych bylam po prostu sa dla mnie ( powtarzam dla mnie) niepotrzebne.

[toan]

A jak studiujesz w necie, to "bywaj zdrów" 

[sewero]

Ksiazki przeczytalam juz wiele razy. Mam wszystkie i tez do nich wracam.
Jednak to co napisalas z tym cukrem troche mnie irytuje.
Wiem ze w Ksiazce kucharskiej sa przepisy zoltka + cukier ale jak zapewniali doradcy ze nie wolno mieszac to po prostu uwierzylam. NO i nie tylko ja bo znam wielu optymalnych ktorzy trzymaja sie tej zasady bardzo zelaznie.

[sewero]

A jak studiujesz w necie, to "bywaj zdrów" 

Jezeli mam pytanie odnosnie tego co w ksiazce to pytam po prostu tutaj . Wydawalo mi sie ze jestesmy tu po to by sobie pomagac. Nie jestem lekarzem i  wychodze z zalozenia ze ten kto pyta nie bladzi.
Czy robie zle???

[Edyta]

Czy robie zle???

A po co Ty sie pytasz ,czy robisz źle,czy dobrze? Uwazasz,ze ktos tutaj jest tak idealny,ze jest w stanie Ci przekazać najprawdziwszą prawde?

[Edyta]

O ile mi wiadomo ludzie tutaj przekazują takie tresci,których do końca nie da sie stwierdzic,a przekazują je w taki sposób jakby to była prawda objawiona.
Ponadto jest tutaj taki "autorytet",który cos napisze,a juz w nastepnym poscie sobie zaprzeczy,a wiesz dlaczego sewero?
Czy warto "czcić" człowieka? Patrzec na niego całkowiecie bezkrytycznie? Czy to mądre? Czy są jacyś ludzie idealni,nieomylni?

[Edyta]

Włączcie sobie TV na program 2  -juz troche trwa.

[sewero]

A po co Ty sie pytasz ,czy robisz źle,czy dobrze? Uwazasz,ze ktos tutaj jest tak idealny,ze jest w stanie Ci przekazać najprawdziwszą prawde?

Wnioski juz wyciagnelam sama. Odpowiedz jest niekonieczna.

O ile mi wiadomo ludzie tutaj przekazuj± takie tresci,których do koñca nie da sie stwierdzic,a przekazuj± je w taki sposób jakby to by³a prawda objawiona.
Ponadto jest tutaj taki "autorytet",który cos napisze,a juz w nastepnym poscie sobie zaprzeczy,a wiesz dlaczego sewero?
Czy warto "czciæ" cz³owieka? Patrzec na niego ca³kowiecie bezkrytycznie? Czy to m±dre? Czy s± jacy¶ ludzie idealni,nieomylni?

Masz racje nieomylnych nie ma. Chyba tylko Bog.
Troche mnie to co admin napisal zirytowalo.