ŻYWIENIE CZŁOWIEKA.

[renia]

...ale jajek nie znoszę...

[administ]

Ja też nie, sami przynoszą do domu...  

[renia]

To my sami musimy się po nie fatygować i jeszcze płacić...

[administ]

Oby tylko nadal takie tanie były! 

[renia]

Jak będą po 2 zł, to przestawiam się na hodowlę niosek.

[administ]

 
Po dwa złote, to aż taka inflacja będzie przez pisowskie wybryki spełniania "obietnic'? 

[renia]

Mogą być takie jaja...

[Diogenes z Synopy]

Zastrzeżenia co do jakości handlowej dotyczyły najczęściej ryb i przetworów rybnych (38,3 proc.), masła (29,7 proc.), oliwy z oliwek (15,4 proc.) oraz jaj (14,6 proc.). Natomiast wadliwe oznakowanie inspektorzy IH kwestionowali najczęściej w przypadku sprzedaży lodów i deserów (79,3 proc.) oraz pieczywa (64,7 proc.). Inspekcja Handlowa reaguje także na nowe zjawiska na rynku, czego przykładem są kontrole produktów „domowych" i eko-żywności.[/b]

http://www.rp.pl/Konsumenci/312199996-Inspekcja-Handlowa-w-obronie-konsumentow-od-65-lat.html

[administ]

Bo "czyste" masło kupić w sklepie, to sztuka jest...
Sam kiedyś się dałem nabrać po etykiecie na mixa, bo mi się przeczytać nie chciało, ale po metalicznym smaku było czuć, że to margaryna z dodatkiem masła była, a wyglądało jak masło!   

[Jarek]

Tu na Bawarce żarcie jest paskudne w 80 %,dobrze że wiem dzięki Doktora wiedzy co robić .Wiedza Doktora sprawdza się  w każdej sytuacji ,jestem bardzo  wdzięczny temu człowiekowi . Adminowi również bo jednak czuje się ten optymalny nurt 

[renia]

Zastrzeżenia co do jakości handlowej dotyczyły najczęściej ryb i przetworów rybnych (38,3 proc.), masła (29,7 proc.), oliwy z oliwek (15,4 proc.) oraz jaj (14,6 proc.). Natomiast wadliwe oznakowanie inspektorzy IH kwestionowali najczęściej w przypadku sprzedaży lodów i deserów (79,3 proc.) oraz pieczywa (64,7 proc.). Inspekcja Handlowa reaguje także na nowe zjawiska na rynku, czego przykładem są kontrole produktów „domowych" i eko-żywności.[/b]

http://www.rp.pl/Konsumenci/312199996-Inspekcja-Handlowa-w-obronie-konsumentow-od-65-lat.html

Tak działa, że jedzenie posiada coraz więcej chemii, a coraz mniej naturalnych składników odżywczych....

[Jarek]

Ale właśnie ten trud w zdobywaniu jedzenia daje mi zadowolenie .Dziś kupiłem świeże jaja i masło od chłopa ,mięso jest tu chude ,ale ja już mam swoje rewiry ,gdzie dobre jest .

[Diogenes z Synopy]

a łój tam mają ?     Jest tyle tych alpejskich fioletowych krówek Milki. 

[Blackend]

Ale mają bardzo dobre schlagsahny, wiener wurstchen i Bayerische Schweinshaxe mit Sauerkraut, więc spoko można się najeść do syta.

[Diogenes z Synopy]

zawsze jak jadłem te wursty w Niemczech  to wydawało mi się że są papieru toaletowego.  Ale fakt że nie poszukiwałem jakiś delikatesów.

[Blackend]

Teraz tu też robią wyroby wg zaleceń UE i smaki się tu i tam wyrównały.

[administ]

 
Najgorsze to to pompowanie lepszych wyrębów uzdatniaczami! 
Chce się kupić karkówkę, a tam wstrzyknięte trzymacze wody!

[Jarek]

a łój tam mają ?     Jest tyle tych alpejskich fioletowych krówek Milki. 

W piątek kupiłem szpik wołowy 

[Diogenes z Synopy]

to nie jest tak źle, w Szwabii. Po kości na wywar pójdź do zoologicznego 

[Jarek]

Ale mają bardzo dobre schlagsahny, wiener wurstchen i Bayerische Schweinshaxe mit Sauerkraut, więc spoko można się najeść do syta.

Smietana jest dobra 2 euro 0,5 l 32%bez dodatków ważna 5 dni w butelce szklanej ,tym się opijam