Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Spotkanie

Zaczęty przez adampio, 2009-06-09, 11:36:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

grizzly

Cytat: ali w 2009-06-14, 21:28:32
...mieszkam w  Starogardzie...

Rozumiem, ze kury rowniez sa w poblizu.  8)

Ali, tak na marginesie, czy masz moze nadmiar jajek od swoich kurek?


ali

Cytat: grizzly w 2009-06-14, 21:56:39


Ali, tak na marginesie, czy masz moze nadmiar jajek od swoich kurek?


miszka
hoduję tylko kury ozdobne - feniksy są małe, nico tylko większe od liliputów
kur mam  20
teraz doszło 44 kurczaków
jaja są
idą na żółtkownicę

sylwiazłodzi

Cytat: Opal w 2009-06-14, 09:47:48
Cytat: michal w 2009-06-14, 00:57:13
Każdy jest kowalem własnego losu.[/i] Przy takim założeniu nie istnieje przeznaczenia w takim sensie, o jakim mówisz; oczywiście każde założenie można odrzucić, tylko pytanie, co nam to da? Zresztą, nie ma co... "fizolofować". ;)

Z tym kuciem własnego losu nie do końca nam wychodzi. Zagłębiając się w  przeszłość, moja prababcia została zniewolona przez pana na dworze ;) Gdyby to było prawe łoże, to teraz miałabym kilka wsi na własność, jeziora, lasy, a tak załapałam się tylko na geny ;) W dodatku przewidziałam śmierć tej kobiety, opowiedziałam rano wyśniony sen, a popołudniu przyszedł telegram. Zmarło jej się po dziewięćdziesiątym którymś tam roku życia. Mało tego, niejednokrotnie miałam sny wybiegające w przyszłość i tak już w pierwszej klasie technikum wiedziałam jaki przedmiot będzie dodatkowym na maturze i jaką ocenę dostanę, potem jaką ocenę z obrony pracy dyplomowej. Wszystko się oczywiście sprawdziło, tylko na ile ja miałam wpływ na oceny, a na ile inni? Całe życie przekonuję się, że to co ma się wydarzyć, to się wydarzy, najwyżej lekko zmienione przez nas samych. Może takie poddawanie się nurtowi życia jest dla mnie wygodniejsze, a może to tylko taki rodzaj tłumaczenia, a może jednak karma. Śmierci też się nie boję, boję się jedynie bólu przed nią.

Cytat: michal w 2009-06-14, 00:57:13

Opaluś, nie ma problemu. 8) Naginając nawet mniej niż w przypadku matki, mogłabyś być moją dziewczyną, więc tym bardziej nie ma problemu. ;)

Nawet zgrabnie wyszło Ci zdrobnienie nicku. Tak to jes,t jak nie wiesz jak mam na imię ;) Co do naginania - zdecydowanie wolę prezentowany przez Ciebie uklad :)
Opal ostatnio się zastanawiałam w związku z działaniem mózgu i jego leczeniem dietą. Czy obojętnie jak jadłaś nawet za młodu na zwykłej diecie miałaś już te przeczucia?. Czy jak przeszłas na dietę to jeszcze lepiej czujesz te przeczucia?Czy jednak prawda jest też w tym,że ma się to po przodkach?

Opal

Cytat: sylwiazłodzi w 2009-06-15, 19:48:26

Opal ostatnio się zastanawiałam w związku z działaniem mózgu i jego leczeniem dietą. Czy obojętnie jak jadłaś nawet za młodu na zwykłej diecie miałaś już te przeczucia?. Czy jak przeszłas na dietę to jeszcze lepiej czujesz te przeczucia?Czy jednak prawda jest też w tym,że ma się to po przodkach?

Sylwia, moje przeczucia zaczęły się w dzieciństwie, a więc na trochę innej diecie. Właściwie to nie do końca dużo innej, bo zawsze wybierałam co smaczniejsze, tłustsze mięsa. W kolejnych latach zawsze się dziwiłam jak komuś może smakować sucha pierś z kurczaka. Jakieś tam glony, wodorosty mimo wmawiania mi ich "zdrowotności" zawsze stawały mi w gardle. Od ponad dwudziestu lat sama gotuję i unikam wszelkich świństw. Czy dieta miała wpływ na przeczucia? To nie były właściwie przeczucia, ja w snach wybiegam do przodu, a potem sama się dziwię, że się sprawdzają. Nigdy tego nie oczekiwałam, nie "zamawiałam" - najważniejsze momenty w życiu można zobaczyć wcześniej. Byłam też już po drugiej stronie i nie miałam ochoty wracać. Zmuszono mnie jednak stwierdzeniem, że mam natychmiast wracać, bo to jeszcze nie jest mój czas. Zgodziłam się wrócić pod warunkiem, że kiedyś będę mogła zjawić się w tym miejscu - obiecano mi to. Nie powinnam tego pisać, bo to jest niepojęte dla wielu osób i wzbudzi niepotrzebną krytykę. Tam było tak pięknie, byłam szczęśliwa, ale inaczej niż na ziemi. Po tym śnie pojawiły mi się na wszystkich paznokciach białe, poziome kreski. O wiele później doczytałam się, że to objaw chwilowej śmierci :) a doznane odczucia miało również wiele innych osób, różnych narodowości. Tylko raz jakaś siła pomogła mi przeżyć na jawie. Będąc dzieckiem poszłam kupić jakiś drobiazg mamie z okazji jej święta. Wracając jakoś dziwnie się zamyśliłam, dziwnie bo jakbym coś słyszała, ale niewiele widziala. Przechodząc przez ulicę na pasach, w pewnym momencie zatrzymałam się na wysokości jakiejś małej wysepki rozdzielającej pasy ruchu. Coś jakby mnie przytrzymało w miejscu i nie potrafiłam dać kroku do przodu. Nagle zaczęłam jakby przytomnieć, a w tym momecie jakiś motocyklista przejechał przed moim nosem. Przy moim jednym kroku do przodu i przy tej prędkości - to ja nie miałabym szans. Nie mam pojęcia co mnie przytrzymało, ale nie był to człowiek. Po zejściu z ulicy widziałam przerażenie w oczach ludzi.

Opal

Czy to tylko kobieca intuicja? Trudno mówić o czymś takim, gdy sprawa dotyczy dziewczynki. Jaki udział mózgu jest w tym wszystkim? Nie mam pojęcia, ciągle szukam odpowiedzi. Prawdą jest, że przy skupieniu się widzę poświatę wokół ludzi, nawet przedmiotów. Bolące miejsca dają oczuwalnie nawet na odległość inne uczucie ciepła, ale to to chyba nawet koty wyczuwają :lol: i dlatego często kładą się przy chorej części ciała u człowieka.

Mari

Opal ja nigdy nie przyznawałam się do takich snów ..miałam ich kilka i tłumaczyłam je sobie w ten sposób  ... elektrony mają chwilę wolnego i wzięła ich głupawka ...do czasu  :shock:..
Nie chcę więcej ich mieć , a jak przychodzą to mam na nie sposób ..jak się wybudzam natychmiast kieruję wzrok w okno . Gwarantowane ,ze zapomnisz.
Oczywista , oczywistość, że gdy trafi się cuuuudowny..mmrrr potrafię zasnąć i mieć ciąg dalszy  :). Nie wiem jak mi się to udaje , ale wolne elektronki się słuchają i o to chodzi ! :D .

Opal

Mari - tylko, że to były sny niecodzienne i nakierowujące, a nie marzenia senne. Ja już widziałam siebie jako staruszkę, ale nie mam pojęcia ile mogłam mieć lat, bo mając świadomość, że było dużo - wyglądałam nieokreślenie ładnie. Ciekawa jestem ile to lat wybiegłam do przodu. Domyślałam się, że ktoś zechce szukać suchych gałęzi, a i zapałki się zaraz znajdą :lol:
Zobacz jaka fajna jest to filozofia życiowa. Gdy Ci coś nie wyjdzie, to zganiasz (w uproszczeniu) na przeznaczenie i nie zamartwiasz się, ale działasz i pracujesz dalej. Po co przejmować się tym co było Ci przeznaczone? Łatwiej też przyjmować dobro jako efekt przeznaczenia :) Nie zamartwiam się nigdy na pięć lat do przodu, a problemami zajmuję się wg zwyczaju Scarlet O'Hara - na drugi dzień. Czerpię z życia garściami, wchodzę tam, gdzie słyszę śpiew - tam dobre serca mają - źli ludzie wierzaj mi, przenigdy nie śpiewają.

marian05

Halo Kochani!

Zaczelo sie od propozycji spodkania - - - temat tak atrakcyjny ze zapomnieliscie o o nim i piszecie opowiastki i wspominki - itp  jest fajnie ale odbiega od tematu - wrocmy do tematu SPODKANIE ---
Mysle ze znam Arkadie godna zaufania - jest to Lido w jastrzebiej Gorze
Moze w przyszlym roku tam sie wlasnie spodkamy??

Bylo by Super
Pozdrawiam
Marian

Opal

Cytat: marian05 w 2009-06-15, 22:28:04
wrocmy do tematu SPODKANIE ---

Jak zauważyłeś ;) nikt chyba nie ma zamiaru się SPOTKAĆ. Mijamy się w swoich celach w życiu, ale tutaj mamy szansę chociaż "powspominać" :)
Niewykluczone, że za rok...
Pozdrawiam Opal

marian05

Szkoda  :(
Ale mysle ze my spodkamy sie w Kolobrzegu

Opal

Ups, a będziesz tam na mnie czekał prawie miesiąc? ;)

marian05

Tak  bede do 4 lipca - pozniej wracam na chwile do domu i od 12 lipca do 4 sierpnia jestem znowu w Kolobrzegu

Pozdrawiam

Opal

Ale Ty masz fajnie, tak długo sobie spacerować w takim miejscu. "Do domu" - daleko?

marian05

Nie  - tylko 850 km  robie to chetnie  mieszkam u podnoza Alp i taka zmiana klimatu robi mi dobrze
Oczywiscie nie tak dobrze jak nasz sposob zycia tzn. ZO

Opal

Cytat: marian05 w 2009-06-15, 23:06:23
mieszkam u podnoza Alp

mrrrr :)

Cytat: marian05 w 2009-06-15, 23:06:23
Oczywiscie nie tak dobrze jak nasz sposob zycia tzn. ZO

Jak długo trwa Twoja przygoda z ŻO?

marian05

To nie jest przygoda
Jestem optymlny od 12 lat i nie wyobrazam sobie innego sposobu zywienia - Prosty - skuteczny - tani

Masz Pytania ??
Znam osobiscie i przyjaznie sie z kilkoma lekarzami optymalnymi


Opal

Cytat: marian05 w 2009-06-15, 23:15:17
Masz Pytania ??
Znam osobiscie i przyjaznie sie z kilkoma lekarzami optymalnymi

Z przyjemnością zapytam kiedy indziej. Już zasypiam, ja jutro pracuję :) Dobranoc...

marian05

Hej !
Milych Optymalnych Snow

slawek

Cytat: Opal w 2009-06-15, 20:40:08
Czy to tylko kobieca intuicja? Trudno mówić o czym¶ takim, gdy sprawa dotyczy dziewczynki. Jaki udział mózgu jest w tym wszystkim? Nie mam pojęcia, ci±gle szukam odpowiedzi. Prawd± jest, że przy skupieniu się widzę po¶wiatę wokół ludzi, nawet przedmiotów. Bol±ce miejsca daj± oczuwalnie nawet na odległo¶ć inne uczucie ciepła, ale to to chyba nawet koty wyczuwaj± :lol: i dlatego często kład± się przy chorej czę¶ci ciała u człowieka.
Jedno jest pewne, każda istota ma swoją Aure ;) która jest jej wyznacznikiem, nie ma się co dziwić w takim razie że spotykaja ją rzeczy zgodne z nią, a co jeśli tę aurę możnaby zmienić ??

viola44

Cytat: marian05 w 2009-06-15, 23:15:17
To nie jest przygoda
Jestem optymlny od 12 lat i nie wyobrazam sobie innego sposobu zywienia - Prosty - skuteczny - tani

Masz Pytania ??
Znam osobiscie i przyjaznie sie z kilkoma lekarzami optymalnymi



witaj marian , piszesz iż 12 lat na diecie, to spory kawałek, znasz , mało tego przyjaźnisz się z lekarzami optymalnymi, podejrzewam że nieraz udzielali Ci cennych rad, jednym słowem diete optymalną znasz od podszewki, mam nadzieje iż będziesz tutaj zaglądał i podzielisz sie swoimi spostrzeżeniami oraz wiedzą w tym temacie.  :)