HUMOR :)

[renia]

Nic na to Jareczku nie pomogę, skoro Ci jajca nie pomogły i zostały Ci kompleksy...

[Jarek]

Jesteś piękną zadbaną optymalną laską. Wystarczy Ci?

[renia]

Ważne, że swoje kompleksy "leczysz" swoją złośliwością na tym Forum...
Z facetami nie zaczynasz, bo Cię podsumowali "równo", to bawisz się w "damskiego boksera".
Wiesz, że nie chciałam z Tobą dyskutować (taplać się w tym bagnie)
i długi czas milczałam, nie reagowałam na Twoje złośliwe zaczepki, ale już przesadzasz, ileż można?
Nie dziwię się, że jesteś sam w życiu, bo kto by z Tobą (takim charakterem) wytrzymał...

[admin]

Ja nie mogę! 
Ależ Wy kochacie się szarpać! 
Dziecioczki. 

[renia]

Jeśli przymykasz oko na złośliwe zaczepki personalne, to tym samym dajesz przyzwolenie i jest jak jest...

[Blackend]

O i mamy w końcu winnego.  

[admin]

Właśnie, najważniejsze, to znaleźć sobie "winnego" dla swoich problemów! 

[admin]

Jeśli przymykasz oko na złośliwe zaczepki personalne, to tym samym dajesz przyzwolenie i jest jak jest...

Rozumiem, że nie jesteś w stanie się powstrzymać od konwersacji z Jarkiem?
Szkoda. 
"Ostatnie słowo" trzema mieć! 

[renia]

Właśnie, najważniejsze, to znaleźć sobie "winnego" dla swoich problemów! 

"Ktoś" za to Forum odpowiada. "Przeważnie" Administrator...
A żadne zasady tutaj nie obowiązują? "Wolna amerykanka"...

[renia]

Jeśli przymykasz oko na złośliwe zaczepki personalne, to tym samym dajesz przyzwolenie i jest jak jest...

Rozumiem, że nie jesteś w stanie się powstrzymać od konwersacji z Jarkiem?
Szkoda. 
"Ostatnie słowo" trzema mieć! 

Tyle miesięcy milczenia nic nie pomogło, Jarek tylko się rozkręcał...I to jest OK?

[admin]

"Ktoś" za to Forum odpowiada. "Przeważnie" Administrator...

Ja tu tylko pisuję z rzadka i czasem naprawiam "błędy Forum" - jeśli jakieś występują, bo kopia zapasowa się robi sama. 
I tyle mojego tu administrowania. 

[renia]

Gdyby tak na Ciebie pisał, to na pewno szybko i konkretnie byś zareagował...

[admin]

Tyle miesięcy milczenia nic nie pomogło, Jarek tylko się rozkręcał...I to jest OK?

Skoro nie potrafisz się wyzwolić z "nałogu Jarka" - to trudno - Twój problem, ale po co pyskówki wywlekać w widocznych dla "gości" wątkach?
W sumie i to mi nawet nie wadzi, bo co mnie tam.  

[renia]

Ja nie zaczęłam, tylko czara się przelała...

[renia]

Tyle miesięcy milczenia nic nie pomogło, Jarek tylko się rozkręcał...I to jest OK?

Skoro nie potrafisz się wyzwolić z "nałogu Jarka" - to trudno - Twój problem, ale po co pyskówki wywlekać w widocznych dla "gości" wątkach?
W sumie i to mi nawet nie wadzi, bo co mnie tam.  

To Jarek "nałogowo" mnie złośliwie zaczepia. Obsesję jakąś ma...

[admin]

A to jego problem, a nie Twój, no chyba, że jednak traktujesz to co tu się dzieje "poważnie". 

[admin]

Ja nie zaczęłam, tylko czara się przelała...

Rozumiem, za nudno było...  

[renia]

Coraz mniej mi się to Forum podoba i z wielu tematów dyskusji już zregnowałam.

[admin]

Trudno. 

[RafałS]

Coraz mniej mi się to Forum podoba i z wielu tematów dyskusji już zregnowałam.

Potwierdzam! Renia zaniedbała ostatnio wątek "BIEGANIE". A była na prowadzeniu.