Konferencja Optymalnych.

[Radzio]

Pożyjemy, zobaczymy.

Nie zobaczycie, bo się skrzętnie zamaskuję!
Tak postanowiłem. 

Podjąłem trop. Trop w trop.

[renia]

Prawdopodobnie 07.06.2014 r odbędzie się w Ciechocinku Konferencja Optymalnych na ok. 300 osób - z udziałem m.in. pani Poseł Izabeli Kloc...

[administ]

Obejrzałem film, który udostępniłeś, z zastrzeżeniem o jego prywatności.
Wobec tego władza, dobra władza ma charakter raczej prywatny?
Cieszę się jednak, że jesteśmy obserwowani, jeżeli jeszcze nie ma innego sposobu, aby móc się poznać lepiej.

Radziu drogi,
Filmik, o którym jak mniemam się byłeś łaskaw wspomnieć nie ma zastrzeżonej prywatności.
Jest niepubliczny - tzn. że dostęp do niego mają osoby posiadające link, który udostępniłem.
Dalsze kolejne udostępnienia, które miały miejsce na kilku zaprzyjaźnionych stronach i w portalu społecznościowym spowodowały już właściwie jego upublicznienie.

Jeśli chodzi o władze statutowe Stowarzyszenia, to może lepiej (jeżeli już się ich nie wspiera),
nie przeszkadzać im w działaniu.
Mają swoje kompetencje i niech je wykorzystują dla dobra Stowarzyszenia w sposób jaki uważają za stosowny.
Nie uważam tu za konieczne, a właściwie jest to przeciwwskazane by upubliczniać choćby nawet w tym miejscu
jakąkolwiek strategię działania.
Zarząd został powołany do reprezentowania i działania w imieniu Stowarzyszenia.
Pozwólmy mu działać.
Na weryfikację tych działań też przyjdzie czas.
Każdy ma szansę pokazać na co go naprawdę stać.
Najłatwiej jest stać z boku i wyszydzać.
Najlepiej jest czekać na czyjeś potknięcie, albo jeszcze rozlać mu olej na drodze.
Najlepiej mówić o czymś czarnym, że jest białe, bo wówczas część ludzi uwierzy, że białe jest czarne.
Najlepiej swoje partykularne dążenia i interesy owinąć woalem Stowarzyszenia i udawać, że chce się dla wszystkich dobrze
(PODCZAS, GDY CHCE SIĘ DLA SIEBIE NAJLEPIEJ...)
[i żeby nie było w tym miejscu wątpliwości, to nie "piję" tu do wczorajszego tymczasowego wpisu pod moim postem, ani do jego autora]

Smuci mnie tak po ludzku kierunek toczącej się dyskusji w niektórych wątkach forum.
Napiszę (jeżeli zostanie mi pozostawiona taka możliwość) jeszcze jeden (setny mój) post,
a później udam się tam, gdzie można rzeczywiście pomagać Stowarzyszeniu,
bo jego dobro i postawione cele leżą mi głęboko na sercu.
A prześmiewcy niech błaznują dalej...
Każdy ma podobno jakieś cele i zadania do wykonania w swoim życiu.

Wszystkiego dobrego.
MK.

O jejku, jejku, jej!
Co za dramatyzm szekspirowski, ale jak się nie wie, gdzie źródełko, to można Panie Marku pobłądzić! 

[Blackend]

Prawdopodobnie 07.06.2014 r odbędzie się w Ciechocinku Konferencja Optymalnych na ok. 300 osób - z udziałem m.in. pani Poseł Izabeli Kloc...

O rany, a są już może rezerwacje?  

[renia]

Każdy chętny będzie musiał sam sobie załatwić nocleg, wyżywienie i rezerwację miejsca na Konferencji...  i koszty pokryć.

[renia]

Czy sam udział w Konferencji będzie płatny tego nie wiem...

[Radzio]

To będzie zależało od tego, czy wyjazd będzie służbowy, czy raczej w ramach prywatnej inicjatywy.

[anakin]

Proszę powiadomić mnie jak będzie konferencja z udziałem Jana Kwaśniewskiego, to na pewno na takiej się zjawię.

A póki co wolę "konferencje" w formie postów popełnianych tu, na forum, przez Tomasza Kwaśniewskiego.

[renia]

Dr Kwaśniewski już kilka lat temu wycofał się z życia publicznego. Odpoczywa zaciszu rodzinnym...

[administ]

Dbamy o Dr-a najlepiej, jak potrafimy. 
A potrafimy dbać... 

[renia]

To dobrze. Powiedz Tacie, że sporo ludzi jest mu bardzo wdzięcznych za odzyskane zdrowie (chociaż doskonale to wie) i że nikt większego, ważniejszego i pożyteczniejszego odkrycia na świecie nie zrobił, gdyż nic ważniejszego od zdrowia nie ma.

[Radzio]

Proszę powiadomić mnie jak będzie konferencja z udziałem Jana Kwaśniewskiego, to na pewno na takiej się zjawię.

A póki co wolę "konferencje" w formie postów popełnianych tu, na forum, przez Tomasza Kwaśniewskiego.

Na ostatniej Go nie było. Usprawiedliwiony. Natomiast o poprzednich, wypowiedzi są raczej skrótowe.

[administ]

To dobrze. Powiedz Tacie, że sporo ludzi jest mu bardzo wdzięcznych za odzyskane zdrowie (chociaż doskonale to wie) i że nikt większego, ważniejszego i pożyteczniejszego odkrycia na świecie nie zrobił, gdyż nic ważniejszego od zdrowia nie ma.

Oj!
Już tak blisko...  Ale daleko zarazem...  

[Radzio]

Niekiedy zdarzy się, że teoria z praktyką się rozjadą. "Na świecie."

[administ]

Radzio!
Uważaj, bo ponoć jesteś złośliwy!   

[Radzio]

Radzio!
Uważaj, bo ponoć jesteś złośliwy!   

Odniosłem się do użytego przez Ciebie cytatu. To dla formalności.
Czego oczekują w zamian ci, którzy tak mnie sądzą?

[Blackend]

Trzeba mieć wyrazisty wizerunek.

[administ]

A skąd ja mam wiedzieć?  
Ja tylko staram się godzić, co czasem się dla mnie przykrością kończy!  

[Radzio]

Czego od Ciebie oczekują ci, ... ?
Ode mnie, bezspornie wiem.

[Radzio]

...
Ja tylko staram się godzić, co czasem się dla mnie przykrością kończy!  

Owszem, robiłem kiedyś swawolne podchody pod Twoje "salomonowe wyroki", ale nie ma takiego razu, abym to ja Ci przykrość sprawił na zakończenie. O!
I jest drugie. Właśnie z cytowanego powodu, niekiedy dostrzegasz "przesadę" w moim sposobie bądź co bądź konwersacji, a to po prostu takie, a nie inne rozwiązywanie- po męsku, damskich zagadnień. Bez potrzeby angażowania Ciebie. OO!
I tak wiele swoich zachowań sygnalizuję na długo przed-. A nie wtedy, kiedy się już "rozleje".

I do Maestro. Jeżeli zechcesz, doprowadzony DO ostateczności, mi przywalić, to będziesz się akurat mnie pytał o zgodę.

I co z tego, że zostałem zrównany z ... "niezrównoważonymi wesołkami- mimo stosowania DO, alkoholikami, Dariami, kmiotami, woalkami, kokietkami, tymi, przez których wszystko innym opada..." i co tam jeszcze chcecie, choćby było z "drugiego brzegu rzeki". To Wasza opinia o mnie, gdzie ja stanowię wyartykułowany punkt odniesienia dla Was, a tym samym Wy dla mnie, co akurat (dla mnie) jest proste i oczywiste. Nic nowego, uznaję- czarna kropa.