Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Nadciśnienie - początki diety

Zaczęty przez ream, 2010-01-08, 17:07:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

tadzio

Na nadciśnie  szkodzi nadmiar węglowodanów i nadmiar białka, gdy zaczynałem dietę prze 3 tygodnie nie jadlem prawie wcale węglowodanów i ciśnienie po tym czasie spadlo do niskiego co prawda czułem jakąś slabość w nogach ale ciśnienia nie było. Zresztą aby organizm mógł się leczyć jak pamiętam ilości węglowodanów powinny być niskie czyli w moim przypadku około 30g tj 0,5 g na 1kg wagi należnej i tyle bialka też powinno wystarczyć

ream

A nie bolała Cię głowa, przy małej ilości węglowodanów ?  Kupiłem sobie paski do mierzenia ketonów w moczu i jakoś wychodzi tak, że gdy ketony znikają przestaje boleć głowa. Wczoraj zjadłem tylko 54 g węglowadanów i dzisiaj czuję ból głowy.
Jak to się ma do sugestii Kwaśniewskiego by zaczynać od 1g białka na 1 kg masy ciała. Z czego organizm będzie czerpał materiał do przebudowy ?

Spróbuję poobniżać w następnych dniach. Czy mogę zastąpić mięsko tylko jajkami np 2 jajka i 5 zółtek na śniadanie i kolację ?

BACA

Nie brałem udziału w forum bo nie miałem kompa. Jestem na diecie optymalnej prawie 18 lat. Stwardnienie rozsiane, cukrzyca staw   biodrowy i inne a między innymi i nadciśnienie. Największe jakie miałem to 240/160. Pogotowie było kilka razy. Obecnie mam 130/85   i żadnych leków na zadną chorobę nie biorę już od wielu lat. Jestem w 2 ksążkach dra Kwaśniewskiego. Od wielu lat pomagam ludziom ,ale z tym może być problem bo nie ma jednej reguły bo każdy przecież jest inny. Zeby komus pomóc to muszę mieć tygodniową rozpiskę  co ktoś je i pije i w jakich ilościach i w jakich godzinach.Wzrost, wiek waga i koniecznie grupa krwi która pozwoli odpowiednio regulować układ współczulny S i przywspółczulny Ps. Nie wiem czy jest tutaj odpowiedż na Pw bo przecież nie każdy chce o swoich dolegliwościach pisać na forum.

Teresa Stachurska

BACA,

to jak się reguluje układ współczulny ze współczulnym? Nie spotkałam się z żadnymi informacjami na ten temat.

BACA

Teresa Stachurska                                                                                                                                                             To nie jest takie proste i zależy od wielu czynników - między innymi od grupy krwi, od objawów chorobowych i paru jeszcze rzeczy. Dlatego konieczne jest podanie wszystkich danych o których pisałem wcześniej.

BACA

Dario Ronin   Przy okazji wypij rano szklankę soku z buraków. Jeżeli w tym dniu mocz zabarwi się to wtedy napiszę Ci jak całkiem wyleczyc perforację jelit.

grantmiler

Cytat: BACA w 2010-01-26, 22:16:55
Dario Ronin   Przy okazji wypij rano szklankę soku z buraków. Jeżeli w tym dniu mocz zabarwi się to wtedy napiszę Ci jak całkiem wyleczyc perforację jelit.

ok kolor zmienia mi się od kiedy pamiętam na czerwono, czyli kto ma mi pomóc usunąć tę perforację jelit??

BACA

Cytat: grantmiler w 2010-01-26, 22:38:02
Cytat: BACA w 2010-01-26, 22:16:55
Dario Ronin   Przy okazji wypij rano szklankę soku z buraków. Jeżeli w tym dniu mocz zabarwi się to wtedy napiszę Ci jak całkiem wyleczyc perforację jelit.

ok kolor zmienia mi się od kiedy pamiętam na czerwono, czyli kto ma mi pomóc usunąć tę perforację jelit??
Sam sobie pomożesz oczywiscie jeżeli nie masz poważnych schorzeń. Perforację utrzymuje oraz powiększa błonnik pokarmowy. Trzeba go unikać i tak np owoce nie jeść a pić tylko soki. Na ogół to wystarczy.

Dario Ronin

Cytat: BACA w 2010-01-26, 22:16:55
Dario Ronin   Przy okazji wypij rano szklankę soku z buraków. Jeżeli w tym dniu mocz zabarwi się to wtedy napiszę Ci jak całkiem wyleczyc perforację jelit.

No nie wiem  :D , różnie piszą o tych "burakach"  8)

kodar

Cytat: ream w 2010-01-26, 12:06:41
A nie bolała Cię głowa, przy małej ilości węglowodanów ?  Kupiłem sobie paski do mierzenia ketonów w moczu i jakoś wychodzi tak, że gdy ketony znikają przestaje boleć głowa. Wczoraj zjadłem tylko 54 g węglowadanów i dzisiaj czuję ból głowy.
Jak to się ma do sugestii Kwaśniewskiego by zaczynać od 1g białka na 1 kg masy ciała. Z czego organizm będzie czerpał materiał do przebudowy ?

Spróbuję poobniżać w następnych dniach. Czy mogę zastąpić mięsko tylko jajkami np 2 jajka i 5 zółtek na śniadanie i kolację ?

nalezaloby zjadac to,co najbardziej smakuje,no i liczyc.... :P

tadzio

BACA
zastosuję się do twojej rady >45<140>50, wczoraj nie brałem tabletek na nadcisnienie i wieczorem miałem 137/82, a wczoraj zjadłem 70-106-64, dzisiaj zjadłem 41-99-30 i mam teraz 158/90 i wziąłem pól tabletki. Acha moze to ważne ale wieczorem lubie sobie wypić jadną do dwóch lampek/ po 100ml/ wina wytrawnego nie ma ono W ale ma kalorie

Teresa Stachurska

Wino wytrawne zawiera węglowodany.

tadzio

wino czerwone wytrawne W- 0,3 g w 100g wina czyli prawie nic

Teresa Stachurska

W mojej tabel 3,8 g W. Jeśli w piwie są to i winie są :)

BACA

tadzio - Zle zrozumiałeś. Jedzac tak bedziesz miał i większe cisnienie , a może i większą nadpobudliwość a mówiąc prościej masz przewagę S i zmierzasz w kierunku neurastenii.

ream

Właśnie przeczytałem ten artykuł:

http://opty.org/gazeta-opty-wywiady/30-opty-nr-006-listopad-2002-witaminy-suplementy-i-kurczaki-wywiad-z-dr-krzysztofem-krupkp

Z wywiadu wynika sugestia, że diety optymalnej nie należy traktować instrumentalnie. Nie wystarczy jeść tylko według proporcji i produkty zalecane na diecie optymalnej. Składnik ilościowy pożywienia to według doktora to za mało. Ważne jest też właściwe zbilansowanie potraw tak aby dostarczały wszystkich potrzebnych witamin, makro i mikroelementów. Należy zwracać uwagę na jakość zjadanych produktów oraz to czy dostarczają organizmowi potrzebnych składników.

W ten sposób, dla mnie, dieta staje się trudniejsza. Bo do tej pory jadłem co chciałem, nie patrząc na skład i kalorie. Byle różnorodnie. Nie mam więc wiedzy co jest w czym i ile tego. Rozsądnie jest tą sztukę opanować a nie czekać na negatywną odpowiedź organizmu i dopiero wtedy szukać błędów.

Jak dla mnie, to ciekawym spostrzeżeniem jest to, że startujący z dietą mają różne początkowe zaopatrzenie w makro i mikroelementy. Zatem na początku diety optymalnej, gdy jest ona niezbilansowana, może dojść do złej odpowiedzi organizmu na dietę. Przy czym ta zła odpowiedź, może się odsunąć w czasie, od momentu startu diety.

To by tłumaczyło, w jakiś sposób moje problemy. I niekoniecznie pilnowanie proporcji, może przynieść w przyszłości, pozytywny skutek. To tłumaczy też, niepowodzenia niektórych moich znajomych z tą dietą ( kończyli bo organizm źle reagował na dietę ).

Może moje wnioski są pochopne albo nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Co o tym sądzicie ?

adampio

Cytat: ream w 2010-01-28, 00:07:02
Właśnie przeczytałem ten artykuł:

http://opty.org/gazeta-opty-wywiady/30-opty-nr-006-listopad-2002-witaminy-suplementy-i-kurczaki-wywiad-z-dr-krzysztofem-krupkp

Z wywiadu wynika sugestia, że diety optymalnej nie należy traktować instrumentalnie. Nie wystarczy jeść tylko według proporcji i produkty zalecane na diecie optymalnej. Składnik ilościowy pożywienia to według doktora to za mało. Ważne jest też właściwe zbilansowanie potraw tak aby dostarczały wszystkich potrzebnych witamin, makro i mikroelementów. Należy zwracać uwagę na jakość zjadanych produktów oraz to czy dostarczają organizmowi potrzebnych składników.

W ten sposób, dla mnie, dieta staje się trudniejsza. Bo do tej pory jadłem co chciałem, nie patrząc na skład i kalorie. Byle różnorodnie. Nie mam więc wiedzy co jest w czym i ile tego. Rozsądnie jest tą sztukę opanować a nie czekać na negatywną odpowiedź organizmu i dopiero wtedy szukać błędów.

Jak dla mnie, to ciekawym spostrzeżeniem jest to, że startujący z dietą mają różne początkowe zaopatrzenie w makro i mikroelementy. Zatem na początku diety optymalnej, gdy jest ona niezbilansowana, może dojść do złej odpowiedzi organizmu na dietę. Przy czym ta zła odpowiedź, może się odsunąć w czasie, od momentu startu diety.

To by tłumaczyło, w jakiś sposób moje problemy. I niekoniecznie pilnowanie proporcji, może przynieść w przyszłości, pozytywny skutek. To tłumaczy też, niepowodzenia niektórych moich znajomych z tą dietą ( kończyli bo organizm źle reagował na dietę ).

Może moje wnioski są pochopne albo nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Co o tym sądzicie ?

Nic nowego Pan dr Krupka nie powiedzial. Tylko ze Ty"ream" nie wiesz co Pan dr. Jan Kwsniewski napisal i masz problem ze znalezieniem paraleli.
Na ZO sa zarowno wazne proporcje jak i sklad jakosciowy, dlatego Pan dr.Jan Kwasniewski zrobil liste produktow tzw"zabronionych" i "dozwolonych" i teraz w zaleznosci o tego z ktorej grupy wybierzesz taka bedziesz mial jakosc swojej diety. ZO polega na jedzeniu malych ilosci o dobrej, mozliwie najleprzej jakosci.

Piszac, ze nie patrzyles na to co jades i czytajac Twoje poprzednie wpisy mozna wywnioskowac, ze jadles "zle". No ale moze po przeczytaniu artyjuku Pan dr Krupki zmienisz poglad i zacznesz labolatoryjnie sprawdzac zawartosc tego co jesz i dzielil zapalke na 4-ro.

Musisz wziac pod uwage, ze Pan dr Krupka opowiada o badaniach, ktorych wyniki sa jeszcze nigdzie nie udostepnione poniewaz sa jeszcze nie zakonczone( wiele nie jest ) i niewiado , tak na prawde, jaki bedzie ich reuzltat. Poki co, masz podane na tacy wyniki ponad 40-sto letnich badan, przeprowadzonych przez Pana dr. Jana Kwasniewskiego, ktore zostaly uznane i potwierdzone przez wielu fachowcow z  tej samej dziedziny.

Potrzeba Ci wiecej "polwynikow"?

ream

Cytat: adampio w 2010-01-28, 07:44:24

Nic nowego Pan dr Krupka nie powiedzial. Tylko ze Ty"ream" nie wiesz co Pan dr. Jan Kwsniewski napisal i masz problem ze znalezieniem paraleli.


Nie wiem dlaczego, próbujesz mnie zapewnić, że nie czytam. Czy moim obowiązkiem jest przeczytanie wszystkich książek dr. Kwaśniewskiego ? O to chodzi ?
Czytam, ale i też rozumiem tekst po swojemu. Jestem zwyczajnym człowiekiem, nie żywieniowym guru i zrozumienie paru kwestii może mi przyjść z czasem. Szczególnie gdy do tej pory się tym wcale nie zajmowałem.


Cytat: adampio w 2010-01-28, 07:44:24
Na ZO sa zarowno wazne proporcje jak i sklad jakosciowy, dlatego Pan dr.Jan Kwasniewski zrobil liste produktow tzw"zabronionych" i "dozwolonych" i teraz w zaleznosci o tego z ktorej grupy wybierzesz taka bedziesz mial jakosc swojej diety. ZO polega na jedzeniu malych ilosci o dobrej, mozliwie najleprzej jakosci.

Zapomniał zaś o witaminach, makro i mikro elementach. Tabele proporcji BTW są dla każdego produktu. Dla witamin, makro i mikro elementów nie podaje Dr. KWasniewski żadnych. Skąd mogę wiedzieć, że zjadając jakiś podzbiór owoców i warzyw dostarczam wszystkiego co potrzeba w właściwych ilościach ? Mogę stwierdzić, że przesadzam z białkiem czy węglowadanami ale czy z witaminami to już nie.


Cytat: adampio w 2010-01-28, 07:44:24
Piszac, ze nie patrzyles na to co jades i czytajac Twoje poprzednie wpisy mozna wywnioskowac, ze jadles "zle". No ale moze po przeczytaniu artyjuku Pan dr Krupki zmienisz poglad i zacznesz labolatoryjnie sprawdzac zawartosc tego co jesz i dzielil zapalke na 4-ro.

Chciałbym rzeczowej informacji: jakie są potrzeby organizmu odnośnie witamin i w jakich ilościach na 100g one występują. Masz takie tabele ? Czy Ty robisz to "na czuja" ?
Dieta optymana w stosunku do węglowadonów i białek jest kalkulowaniem proporcji. Dlaczego nie kalkulujemy witamin, makro i mikroelementów ? Znane są przecież choroby wywołane przez brak/nadmiar tych składników.


renia

Tutaj mam artykuł dr Kwaśniewskiego, odnośnie zapotrzebowania na witaminy i minerały -  na Diecie Optymalnej:


SUPLEMENTACJA

        SUPLEMENTACJA WITAMINOWA (cz. I)


Ciechocinek 4.10.2005 r.

Ponieważ jest dużo kontrowersji wśród stosujących Żywienie Optymalne (&#174;) i inne modele żywienia
na temat witamin, ich zapotrzebowania na witaminy i ewentualne szkody z przedawkowania, dlatego chciałem Państwu przedstawić moje opracowanie z 2000 r. na temat witamin.

Witaminy są cząstkami organicznymi spełniającymi prawie taką samą rolę we wszystkich organizmach żywych, ale tylko zwierzęta wyższe utraciły zdolność ich wytwarzania. Witaminy są potrzebne
w małych ilościach w pożywieniu zwierząt wyższych. Spełniają one różnorakie funkcje, wchodzą
w skład wielu enzymów, czyli maszyn popędzających metabolizm, bez których utrzymanie życia byłoby niemożliwe. Przy każdym innym modelu żywienia zapotrzebowanie na poszczególne witaminy zmienia się znacznie i nie jest jednakowe dla wszystkich ludzi. Zatem wszelkie wyliczenia potrzeb organizmu odnośnie witamin i wszelkie zalecenia wydatkowego, (oprócz pożywienia), dostarczania
dla organizmu pisane są palcem na wodzie.

Żadna fabryka farmaceutyczna nie potrafi, także odnośnie witamin, ułożyć takiego zestawu w pigułce, aby skład pigułki był najlepszy dla każdego człowieka. Ponadto człowieka nie potrzebuje samych witamin. Potrzebuje głównie enzymów, czyli maszyn, w których skład wchodzą właśnie również witaminy. Ilość i rodzaj tych enzymów oraz zawartych w nich różnych witamin znaleźć można
w najbardziej korzystnych ilościach i proporcjach tylko w produktach, których skład chemiczny jest
najbardziej zbliżony do składu chemicznego ciała całego organizmu ludzkiego. W tych produktach przemiana materii odbywa się w sposób najbardziej zbliżony do przemiany materii w organizmie człowieka i jest regulowana przy pomocy tych samych enzymów zawierających te same witaminy
w ilościach dokładnie takich, jakie są potrzebne. Podawanie jakiejkolwiek witaminy z zewnątrz powoduje, bo musi powodować, określone zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu.

Witamin można znaleźć nie mniej i nie więcej, niż dokładnie potrzeba, tylko w naturalnych produktach pochodzenia zwierzęcego, gdzie występują nie w postaci gołych witamin, a w postaci gotowych enzymów, czyli maszyn, a właśnie te są dla organizmu potrzebne. Wszystkie witaminy w formie gotowych enzymów w najbardziej korzystnych ilościach i proporcjach występują tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego. Przemiana materii u roślin i budowa roślin jest zupełnie inna. Inne są
w niej zaangażowane witaminy i enzymy i występują w innych ilościach, w takich, jakie potrzebuje roślina i w takiej formie, jaka jest potrzebna dla roślin.

Rośliny nie po to wytwarzają witaminy, aby sprawić przyjemność człowiekowi, ale po to, aby włączyć je we własną przemianę materii. Witaminy zawarte w produktach pochodzenia roślinnego powinny przejść przez organizm zwierzęcia trawożernego, aby to zwierzę wbudowało je w swoje enzymy,
aby tych enzymów i zawartych w nich witamin było dokładnie tyle i takich, jakie są potrzebne dla zwierzęcia. Ponieważ człowiek ma prawie taką samą przemianę materii jak zwierzęta, a zupełnie odmienną od przemiany materii u roślin, rozsądek nakazuje, aby spożywać witaminy w formie, ilościach i proporcjach takich, jakie można znaleźć w produktach pochodzenia zwierzęcego.

Jest właściwością umysłów spaczonych ludzi źle się odżywiających, fałszywe widzenie rzeczywistości.
Jeśli nauka w badaniach podstawowych ustali pewne prawa i zasady, to ta sama nauka proponuje ludziom wnioski i wynikające z nich zalecenia krańcowo odmienne od wniosków wynikających
z tych ustaleń. Takie postępowanie dotyczy wszystkich dziedzin życia ludzkiego, w tym roli witamin,
odżywiania, czy zaleceń zdrowotnych.
Często spotykałem się z zarzutem, że w Żywieniu Optymalnym (&#174;) jest za mało witamin. Takie mniemanie nie jest oparte na konkretnych badaniach, które by wykazały ile i jakich witamin znajduje się w diecie optymalnej, czy jest ich za dużo, czy za mało, czy dokładnie tyle, ile potrzeba w tym właśnie modelu żywienia. Takich badań nie robiono, zresztą nie ma ku temu żadnej potrzeby.
Szkoda byłoby czasu i pieniędzy na podobne badania.

Nauka ustaliła, że najwięcej witamin znajduje się w produktach pochodzenia zwierzęcego,
a lekarze, dietetycy i dziennikarze robią ludziom wodę z mózgów, namawiając ich do jedzenia
warzyw i owoców właśnie dlatego, że „zawierają one dużo witamin”. Nie zawierają – taka jest prawda.
Wszystkie witaminy znajdują się w produktach pochodzenia zwierzęcego w najkorzystniejszych postaciach (enzymy), ilościach i proporcjach. Nie wszystkie witaminy znajdują się w produktach pochodzenia roślinnego, występują one ponadto w niekorzystnej dla człowieka postaci
i w niekorzystnych ilościach i proporcjach. (Cdn.)


SUPLEMENTACJA

        SUPLEMENTACJA WITAMINOWA (cz. II)


W jakich produktach znajduje się znajduje się faktycznie najwięcej witamin przedstawia poniższe zestawienie:

Witaminy   Produkty spożywcze
(w ilości malejącej)
Witamina A   wątroba, żółtka jaj, mleko, masło, śmietana
Witamina B1   suche drożdże, wieprzowina, podroby, ryby
Witamina B2   suche drożdże, wątroba, nerki, ser, jaja, ryby
Witamina B5   suche drożdże, wątroba, nerki, jaja, mięso
Witamina B6   suche drożdże, wątroba, nerki, jaja, ryby
Witamina B8   wytwarzana przez bakterie jelitowe, wątroba, nerki, czekolada,
Witamina B9   wątroba, nerki, ostrygi
Witamina B12   wątroba, nerki, ostrygi, ryby, mięso, jaja
Witamina C   owoce, warzywa, wątroba, nerki (a najwięcej nadnercza)
Witamina D   wątroba, tuńczyk, sardynki, żółtka jaj, masło, ser
Witamina E   oliwa, orzechy, migdały, mleko, masło, jaja, czekolada
Witamina K   wytwarzana przez własne bakterie, wątroba, jaja, mleko
Witamina PP   wątroba, mięso, nerki, ryby


Niektóre pierwiastki śladowe   Produkty spożywcze
(w ilości malejącej)
Miedź   wątroba cielęca, barania, wołowa, małże, kakao, orzechy
Selen   wątroba drobiu, wołowa, ryby, jaj
Cynk   pstrąg, wątróbki, drożdże, nerki, węgorz


Jak Państwo widzą, z tego co przeczytałem najwięcej witamin występuje w najbardziej zalecanych
do żywienia optymalnego produktach.
Przy Żywieniu Optymalnym (&#174;) nie ma potrzeby zjadać drożdży, są one chemicznie mało podobne
do składu chemicznego ciała ludzkiego, zatem nieprzydatne w żywieniu człowieka, mimo tego, że zawierają najwięcej witamin. Niektórzy ludzie uwierzyli, że witaminy są dobre na wszystko i czym więcej się ich zjada, tym lepiej dla organizmu. Nawet uważane za najlepsze witaminy, jeżeli ich się zjada zbyt dużo, powodują różne szkody dla organizmu, czasem groźne dla życia.

Zbyt duża ilość witamin powoduje następujące szkody dla organizmu:

Witaminy   Objawy wywołane nadmiarem witamin
Witamina A   U dorosłych* : zmęczenie, drażliwość, jadłowstręt, wychudzenie, wymioty, gorączka, powiększenie wątroby i śledziony, zmiany skórne, łysienie, suchość włosów, pękanie i krwawienie warg, anemia, bóle głowy, obrzęki, bóle kości i stawów.
   u dzieci * : wzrost ciśnienia śródczaszkowego, obrzęk tarcz nerwów wzrokowych, zaburzenia widzenia, obrzęki bolesne, zatrzymanie wzrostu
Witamina B1   bóle głowy, zaburzenia oddychania, uczulenia, obniżenie ciśnienia krwi, przy podaniu iniekcji bywa wstrząs anafilaktyczny
Witamina B6   ciężka neuropatia obwodowa
Witamina B9   reakcje alergiczne, zaburzenia przewodu pokarmowego, zaburzenia snu, pobudzenie lub depresja
Witamina B12   reakcje alergiczne, nasilenie objawów łuszczycy, trądzik
Witamina C **   zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, wymioty, biegunka, powstawanie kamieni moczanowych, cystynowych
i szczawianowych w nerkach, osłabienie odporności na infekcje, przy niektórych modelach żywienia – działanie miażdżycorodne
Witamina D3   jadłowstręt, nadmierne pragnienie, wielomocz, nudności, wymioty, zaparcia, zaburzenia czynności nerek, nadciśnienie
Witamina B2   nudności, jadłowstręt, zaparcia, nadmierne pragnienie, ból głowy, mięśni, stawów, zwapnienia we wszystkich tkankach miękkich, niewydolność krążenia krwi, nadciśnienie, niewydolność nerek
   u kobiet w ciąży: te same objawy
   u płodu: zwapnienia w mózgu i w nerkach
Witamina E   biegunka, bóle brzucha, osłabienie, uczucie zmęczenia, zamazane widzenie, bóle głowy, wysypki, upośledzenie czynności gruczołów płciowych i niedoczynność tarczycy
Witamina PP   uszkodzenie wątroby,

* Nie może być przy Żywieniu Optymalnym (&#174;) przedawkowania witaminy A, może być, jeśli człowiek połyka gotowe produkty (pigułki) w nadmiernych ilościach zawierające witaminy.

** Polecana przez niektórych amerykańskich badaczy w kilku gramach dziennie i dodawana do potraw
w dużych ilościach.

Moim celem nie jest straszenie Państwa, tylko przekazaniem wiedzy dotyczącej witamin i wykazanie, że nie jest prawdą, iż im więcej witamin, tym lepiej. Przy Żywieniu Optymalnym (&#174;) dolegliwości spowodowane niedoborem lub nadmiarem różnych witamin nie spotyka się.
Przy każdym innym modelu żywienia mogą występować objawy niedoboru witamin, a gdy człowiek uwierzy, że witaminy są dobre na wszystko, że czym więcej ich się zje, tym będzie lepiej, może dochodzić do groźnych objawów przedawkowania witamin. Należy pamiętać, że nawet niewielkie nadmiary różnych witamin lub niekorzystne proporcje między nimi, muszą powodować, i powodują, określone zaburzenia w organizmie, których jeszcze nie widać, ale które są i za które się płaci.
Płaci się chorobami i krótszym życiem.

Nie należy przy Żywieniu Optymalnym (&#174;) stosować dodatkowo witamin, czy różnych preparatów wzmacniających (prawdę mówiąc wzmacniających głównie producentów), ponieważ witaminy są
zjadane w naturalnych produktach, a żółtko jaja jest o wiele lepsze od wszystkich zalecanych do tej pory odżywek dla dzieci i dla osób dorosłych.

Gdyby było prawdą, że tzw. suplementacja, czyli dodawanie różnych składników sztucznie wyprodukowanych, mieszanych w różnych proporcjach do pożywienia, było korzystne dla człowieka, to człowiek byłby wyposażony przy urodzeniu w cały worek takich suplementów i mógłby ich używać
garściami, ale się okazuje, że nie jest to potrzebne, ponieważ wszystkie witaminy i suplementy
i mikroelementy są w optymalnych ilościach i można je znaleźć w naturalnych produktach pochodzenia zwierzęcego, nawet witaminę C włącznie, w tych narządach, w których powiedziałem.
Dziękuję Państwu. Życzę smacznego.

Jan Kwaśniewski

ream

Witamina D3 i B2 powoduje w nadmiarze nadciśnienie. Przechodząc na dietę, pewnie znacznie zwiększyłem dowóz tych witamin.
Wniosek: wywalić wątrobkę, masło i  jaja z diety.

Żartuję. No i jak mam upewnić się, że dostarczam wszystkiego co należy we właściwych proporcjach. Bo tak napisał Dr. Kwasniewski ? 

> Należy pamiętać, że nawet niewielkie nadmiary różnych witamin lub niekorzystne proporcje między nimi, muszą powodować, i powodują, określone zaburzenia w organizmie, których jeszcze nie widać, ale które są i za które się płaci.
> Płaci się chorobami i krótszym życiem.

Bardzo mądry komentarz. Ale jak to zrobić na podstawie tego artykułu ?