Nadciśnienie - początki diety

[renia]

Czyli stworzył optymalny świat... tylko ludzie go zniszczyli...

[Gavroche]

Czyli stworzył optymalny świat... tylko ludzie go zniszczyli...

Swój świat może i zniszczyli, ale Matuszce Ziemi to mogą nagwizdać

[Diogenes z Synopy]

http://pulsmedycyny.pl/4433941,22529,ziemniaki-moga-powodowac-nadcisnienie

jem prawie codziennie  frytki.    Co jest ?       Spadło zamiast wzrastać 

Spożywanie dużych ilości ziemniaków może być w jakiś sposób powiązane z ryzykiem nadciśnienia u dorosłych mężczyzn i kobiet – wynika z badania opublikowanego niedawno w BMJ.

Gotowane, pieczone, czy tłuczone – nie tylko te w postaci frytek mogą mieć wpływ na nasze zdrowie. I nie chodzi o to, że są tuczące. Naukowcy odkryli, że nadmiar ziemniaków w codziennej diecie znacząco podnosi ciśnienie krwi.

Badanie wskazuje, że jedzenie ich na obiad w postaci gotowanej i pieczonej cztery razy w tygodniu lub częściej zwiększa ryzyko wystąpienia nadciśnienia u kobiet. Frytki mogą wywoływać taki sam niepożądany efekt u obu płci. Co ciekawe – ryzyko podwyższonego ciśnienia nie jest natomiast związane (skorelowane) z konsumpcją chipsów.

Aby to zbadać, naukowcy z Harvardu (ze szpitala Brigham and Women's Hospital przy wydziale Harvard Medical School) przyjrzeli się danym z trzech badań dotyczących historii chorób, prowadzonych przez 20 lat na dużej grupie 187 tys. osób. Zapytano je w kwestionariuszach o nawyki żywieniowe związane ze spożyciem ziemniaków w różnej postaci – gotowanej, pieczonej, tłuczonej (czyli w formie puree), frytek i chipsów, a także o wyniki badań lekarskich na nadciśnienie.

Dotychczas naukowcy przekonywali, że popularna w codziennej diecie bulwa nie jest taka zła, jak ją zwykle malują. Powszechnie uważa się, że ziemniaki przyczyniają się do tycia. Tak naprawdę mają wiele korzystnych dla zdrowia składników – np. potas. Ostatnio zostały nawet uwzględnione w przyjętym przez rząd USA programie promowania zdrowych posiłków. Naukowcy podejrzewają natomiast, że za niekorzystne właściwości ziemniaków dowiedzione w ostatnim badaniu odpowiada ich indeks glikemiczny. Jest on wyższy niż w przypadku innych warzyw. Oznacza to, że po ich zjedzeniu gwałtowanie wzrasta nam poziom cukru we krwi.

Autorzy badania uczulają jednocześnie, że ich analiza nie była na tyle dokładna, aby wyciągać z niej ostateczne wnioski. Za nadciśnienie u badanych osób mogły opowiadać zupełnie inne czynniki niż ziemniaczana dieta, których w badaniu statystycznym nie sposób było pominąć.

[krisp]

http://pulsmedycyny.pl/4433941,22529,ziemniaki-moga-powodowac-nadcisnienie

jem prawie codziennie  frytki.    Co jest ?       Spadło zamiast wzrastać 

czyli how much jak zwykle 

[Anulka177]

Z cytatu wynika,  że szkodzi jedzenie DUŻEJ ilości ziemniaków,  ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem 

[Gavroche]

Ale, że od SAMYCH ziemniaków nadciśnienie?
A może na talerzach mieli coś jeszcze?

[Diogenes z Synopy]

Z cytatu wynika,  że szkodzi jedzenie DUŻEJ ilości ziemniaków,  ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem 

200 gr frytek wydawało mi się że to duża ilość       . powiadasz, że to zaledwie przekąska?      

[Anulka177]

Dla znacznej części społeczeństwa preludium 

[Gavroche]

Wpadło mi przypadkowo.
Streszczenie artykułu z lat '50:

Jednak poziomy, które składają się na nienormalnie wysokie ciśnienie krwi w różnym wieku, nie zostały dokładnie określone. Różne figurki w użyciu ? 140, 150 lub 160 mm. skurczowej rtęci i 90 do 100 mm. rtęciowego rozkurczowego ? są arbitralne, szczególnie jeśli chodzi o wiek. Obserwacja, że ??wiele osób z wysokim ciśnieniem tętniczym dożywa do późnej starości, sugeruje, że często zbyt duże znaczenie przywiązuje się do stopnia nadciśnienia.

W raporcie sprzed kilku lat wskazaliśmy, że w przypadku osób powyżej 40 roku życia należy podnieść poziom ogólnie przyjętych liczb wskazujących na nadciśnienie. 3 Spowodowałoby to zmniejszenie zgłaszanej częstości występowania nadciśnienia

https://jamanetwork.com/journals/jama/article-abstract/295087

Foruma czytali już wtedy? :mrgreen:

[renia]

Jeśli zrobią niższe normy na prawidłowe ciśnienie krwi, to mniej leków sprzedadzą... A biznes musi się kręcić...

[RafałS]

Jeśli zrobią niższe normy na prawidłowe ciśnienie krwi, to mniej leków sprzedadzą... A biznes musi się kręcić...

Odwrotnie. Na zaniżonnej normie więcej klientów łapią.

[renia]

Niższe i zaniżone to jest to samo...

[admin]

Spoko, w tym przypadku jest zasada - im niżej, tym więcej...

[RafałS]

Z "normoglikemią" ten sam schemat. Ale producenci pasków glukometrowych zrobili więcej  . Kilkanaście lat temu wdrożyli glukometry, które mierzą jeszcze lepiej  bo inaczej. Tzn. dodają 11% do wyniku więc jeszcze lepsza łapanka.
Nic to że postęp technologiczny itd. umożliwia od jakichś 20 lat pomiar bezpaskowy/bezinwazyjny. Ma być paskowo, albo inaczej sondowo, materiało-eksploatacyjnie. Po co wprowadzać rozwiązania jak można kosić więcej.

[admin]

Dla służby chorobie najważniejsze jest leczenie normatywnych "chorób" przewlekłych - pacjent długo żyje, do samego końca zapisane leki wykupuje, a nie jakiś zawał, czy rak i do piachu - żaden zysk! 
Dlatego ceną "leków" nadrabiają dla niechronicznych...

[Jarek]

Dokladnie- na egzystecnji pacjenta najwieksza kasa. 

[renia]

Dlatego m.in. cukrzyca jest "nieuleczalna" i już!

[admin]

Teraz na szczepionkach "fundowanych" całym narodom przez ich państwa kokosy się robi! 
Takiego przestępstwa przeciw ludzkości świat jeszcze nie widział!

[Jarek]

Jak mieso zniknie z talerza dopiero sie bedzie dział

[admin]