Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Problem ze śmietaną ?

Zaczęty przez dzilo, 2010-02-17, 18:19:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

vvv

Człowiek to taki ssak co się nie może odessać od wapnia z mleka, nieraz nawet do końca życia. Wapniak taki. Rozważam dzisiaj zakup śmietanki 82,5%-owej.
8)

Gavroche

Pięknie dopracowany post Adaś.  :lol:

Człowiek człowiekowi nie równy, tradycyjni Inuici nie wąchali nawet mleka, po zejściu z maminego cyca (może sporadycznie resztki, kiedy ubili samicę w laktacji), a tacy Masajowie oparli na mleku przeżuwaczy swoje istnienie. ;)
I mimo, że lactose intolerance, to bezobjawowa. :)

Zyon

Cytat: Gavroche w 2015-07-21, 12:46:21
Pięknie dopracowany post Adaś.  :lol:
Wycyzelowany maksymalnie, widac od razu, ze darmowy a nie platny  :lol:
Work Buy Consume Die

vvv

Cytat: vvv w 2015-07-21, 12:32:18Rozważam dzisiaj zakup śmietanki 82,5%-owej.
Tylko z czym tę kostkę łyknąć, z kawą, z kakaem, ze szpinakiem, zblendowaną z tatarką duszona na sypko, białka od wczoraj mam po górna krawędź brwi. Do kapusty kiszonej nie pasuje.
:?

Gavroche

Po górną krawędź brwi to już dotarło do mózgu, czy jeszcze nie? :lol:
Nieźle masz zmaślone w bańce, żeby o jednym posiłku spożywanym w parę minut gdybać przez pozostałą część doby...
Nie dziwota, że nie masz masz czasu na pitolenie głupot i trollowanie. ;)

Jarek

 Bez wykresu ,nie łykniesz.

Zyon

Cytat: Gavroche w 2015-07-21, 13:23:33
Po górną krawędź brwi to już dotarło do mózgu, czy jeszcze nie? :lol:
Nieźle masz zmaślone w bańce, żeby o jednym posiłku spożywanym w parę minut gdybać przez pozostałą część doby...
Nie dziwota, że nie masz masz czasu na pitolenie głupot i trollowanie. ;)
:lol: :lol:

Prawdziwy foodysta po prostu  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

vvv

Cytat: toan w 2007-12-03, 07:11:01
Dokładnie tak!.
Pełnoporcjowa dieta bezresztkowa - żółtka, śmietana, masło lub żółtka kolagen, szpik powoduje najniższe zapotrzebowanie na białko i energię przeniany podstawowej (energię i budulec na wysiłek fizyczny zwiększa się przesunięciem proporcji w kierunku tłuszczu oraz zwiększonym apetytem regulowanym cytozolowym stężeniem ATP, a raczej zmianą potencjału cytozolu), a do tego przy spożyciu 0,8g/kg nmc produkcja NADPH następuje tylko z betaoksydacji, co pozwala tylko na ewentualną zamianę połowy nadmiaru acetylo-CoA na cholesterol budulcowy i tłuszcz zapasowy, a ciała ketonowe nie powstają przy utrzymaniu poziomu cukru we krwi bez zwiększonej glukoneogenezy, a wątroba produkuje głównie ATP w fosforylacji oksydacyjnej na potrzeby mózgu i serca. Tego modelu metabolicznego "nauka dietetyczna" pojąć nie może i przyjmuje, że nie istnieje! i nie wie, że do cyklu kwasu cytrynowego wchodzi głównie acetylo-CoA pochodzący z betaoksydacji  :shock:, co pisze w każdym podręczniku bochemii!!!. Zwiększona podaż cukrowców powoduje "syndrom metaboliczny", bo komórki nie chcą spalać cukru w szlaku heksozowym, powodując insulinooporność i zamianę cukru na tłuszcz i z frakcji chlesterolowej - głównie LDL :( . Niezbędny do tego NADPH organizm zaczyna wytwarzać w szlaku pentozofosforanowym, który się uruchamia niehormonalnie - dostępnością substratu (stężeniem cytozolowym glukozy). W kondensacji dwóch cząsetk acetylo-CoA w malonylo-CoA - prekursora syntezy ciał ketonowych, trójglicerydów, cholesterolu osoczowego i blaszki miażdżycowej uczestniczy wyłącznie acetylo-CoA pochodzący z octanu - czyli z GLUKOZY - co większość podręczników biochemii skrzętnie pomija!!! - jako fakt bardzo niewygodny :(.
Dodanie do pełnoporcjowych posiłków białka np: z mięsa powoduje zwiększenie zapotrzebowania i na białko i na energię do "utylizacji" nadmiaru, który jest zamieniany po wywaleniu azotu z łańcuchów alifatycznych na glukozę. I w obu przypadkach zaczynają się "nieścisłości" i większość chorób metabolicznych  :(. Na to nakłada się niedobór tlenu atmosferycznego z powodu zwiększonego zapotrzebowania na podstawową przemianę matrii... i człowiek zaczyna "grzeszyć obżarstwem", a nie jeść, co prowadzi do zakwaszenia (w tym produkcji ketonów na tzw. diecie "niskowęgolwodanowej") i ... :wink:
Do dokładnego obliczenia osobniczego zapotrzebowania na BTW wystarczy niedrogie badanie krwi. Ale w organizmie tkankowym nie ma możliwości dowozu części zamiennych i energii w optymalnej proporcji do każdej komórki w jednostce czasu, co prowadzi do wydłużania łańcuchów białkowych, a to obok rodnika tlenowego, białka fazy ostrej i kilku innych parametrów jest jedną z najważniejszch przyczyn starzenia i rakowacenia organizmu!  :?
Tak to wygląda biochemicznie i w uproszczeniu.

PS
I dla jasności - to nie tłuszcz pokarmowy apoprotein frakcji B-48, a endogenny frakcji B-100 (produkowany przez komórki) powoduje "zagęszczenie" krwi, zatory i zakrzepy  :D


vvv

Już wiem! :idea: Mam garnek z płaszczem wodnym do mleka, będę go ogrzewał z mocą pół świeczki,
a do środka wrzucę kostkę śmietany 82,5% i 100g połamanej czekolady 70%,

gdy powstanie jednolitość, będę sobie popijał po filiżance do wyczerpania,
aż będę miał i czekolady i masła po górną krawędź brwi.
8)

Gavroche

Uff! Zdążyłeś przed zmrokiem. :D

vvv

Chyba, żeby tak bardziej hard-core'owo z wapniem:

http://s30.postimg.org/yakujdyf5/image.png
(http://s30.postimg.org/yakujdyf5/image.png)
:lol:

Zyon

Cytat: Gavroche w 2015-07-21, 15:06:19
Uff! Zdążyłeś przed zmrokiem. :D
Gonic krolika trza, bo sie sciemnia  :lol:

Ach te podpieranie sie biochemia jak potrza, a jak nie potrza to nie ma sie co podpierac, Ojciec Wergiliusz  :lol:
Cytat: admin w 2015-07-10, 09:52:59
Ale z tych 95g białka z 50g się na glikogen przerobi.  8)
Nie za zdrowo, nieekonomicznie

:lol: :lol: :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Prawda?
A i przesącz gruczołowy dla cieląt jakoś jakby często w użyciu... :shock:
Na jednym forum czytałem, że to bardzo niezdrowe, że bardziej to tylko zboża i oleje, a może tahini i wątroba, już mi się potegociło... :?

vvv

W sumie, po cholerę mi ta czekolada!

http://s21.postimg.org/eyiukl5if/image.png

(http://s21.postimg.org/eyiukl5if/image.png)

BTW: 013:180:022 <1:14:1.7> (1770kcal)
:idea:

Zyon

Cytat: Gavroche w 2015-07-21, 15:21:07
Prawda?
A i przesącz gruczołowy dla cieląt jakoś jakby często w użyciu... :shock:
Na jednym forum czytałem, że to bardzo niezdrowe, że bardziej to tylko zboża i oleje, a może tahini i wątroba, już mi się potegociło... :?
Teraz budynie z jader sa w modzie oraz maka, cukier i oleje rafinowane z hipermarkieta  :lol:
Work Buy Consume Die

vvv

Cytat: Zyon w 2015-07-20, 12:14:07w pysznym prozdrowotnym budyniu z cukru, maki i oleju rafinowanego.
Budyń z mąki ziemniaczanej, mielonych jąder pestek moreli, z dodatkiem oleju słonecznikowego klarowanego i cukru do smaku by złamać goryczkowatość.

Każdy widać pamięta jak potrafi.
:shock:

Gavroche

I każdy czyta z takim zrozumieniem, jak potrafi. :lol:
Napisał wyraźnie "maki". 8)
A co to jest maki, to sobie wyguglasz, potrafisz przecież. ;)

Zyon

To jeszcze jak gadamy o czytaniu ze zrozumieniem to przypomnialo mi sie wytluszczanie z biochemi o cukrach i olejach i mace ziemniaczanej  :D
Cytat: toan w 2007-12-08, 12:08:13
Z tego faktu wcale nie wynika, że należy oleje roślinne spożywać. Wręcz przeciwnie, oleje przez swój skład biochemiczny, choć wartościowe energetycznie, są bezwartościowe dietetycznie8). Podobnie jak cukier buraczany, alkohol, ocet, białko białka kurzego, łuszczone nasiona zbóż, żelatyna, mąka ziemniaczana i wiele innych produktów.
Cytat: toan w 2008-11-11, 09:49:28
Podaję wartość biologiczną tłuszczy: tłuszcz żółtka jaja, szpik kostny, masło, śmietana, tłuszcz gęsi, sadło (tłuszcze okołonarządowe i z krezki), słonina, smalec, ... i.t.d. A na końcu  ceres (nie mylić z Demeter, czy planetoidą) i inne tłuszcze roślinne z wybitnie rakotwórczą substancją - MARGARYNĄ.
Na jakiej zasadzie ustala się wartość biologiczną tłuszczu i nie tylko - proszę sobie poszukać na www.dr-kwasniewski.pl - jest w wielu miejscach podane!.
Olive oil, olej rzepakowy i inne oleje roślinne są  równie doskonałe jak oleje mineralne - do silników wysokoprężnych potocznie zwanych "diesel" :D
Cytat: toan w 2008-08-11, 11:33:41
Nie powinno się zaś używać oliwy czy olejejów z racji pustych kalorii. Oleje "wyjaławiają" organizm z mikroelementów równie dobrze, jak cukier buraczany, alkohol - alkoholika, czy biały chleb - niewolnika :?

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

A kto bogatemu w mikrocośtam (mikrocefalia?) zabroni?! :shock:

Zyon

Moze ten olej klarowany to jakis inny jest, bo maslo klarowane to znaczy, ze oczyszczone czyli dobrze mowie, ze jest  rafinowany, czyli sie nie myle w zasadzie :D
Oleju  klarowanego nigdy nie widzialem, moze istnieje tylko w umysle Adaska  :lol:
http://sjp.pl/klarowany
http://sjp.pl/klarowa%C4%87

Cytatklarować

1. oczyszczać płyny

Ech to czytanie ze zrozumieniem  :lol: :lol: :lol:
Work Buy Consume Die