Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Cukrzyca

Zaczęty przez adamgraza, 2008-10-22, 17:03:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Cytat: mariolawiki1 w 2011-10-29, 22:38:35
Przepraszam, że wcinam się w dyskusję.
Nie zawsze było tak różowo Reniu. Podałam obecne poziomy cukru, przed przejściem na żywienie optymalne miałam nawet powyżej 200, zdarzały się skoki i do 300 pomimo leków. Brałam 2-3 tabletki na dobę.
Dzisiaj jestem zmartwiona, mam ketony na 3 krzyżyki, choć wydawało się rano, że już się unormowały.
Widocznie coś źle robię. Może dla mojej wielkiej wagi niewystarczająco jem :?:
Cukru w moczu nadal nie mam, we krwi nie mierzyłam dzisiaj, gdyż mi padła bateria w glukometrze, muszę poczekać do poniedziałku.
Ciężko samej walczyć z cukrzycą i ogromną otyłością.  :(
Sama wiedza z książek i forum to za mało.
Dobranoc.
I dziękuję Reniu za kolejne materiały do przeanalizowania.




Optymalną opcją byłby pobyt w arkadii. W Wiśle nawet są specjalne turnusy dla cukrzyków. Może będziesz mogła w niedalekiej przyszłości tam się wybrać... :roll:

Stat

Cytat: Teresa Stachurska w 2011-10-29, 22:49:56
Stat,

proponuję nie wracać do tego co było. Lepiej zapisać to co  będzie jutro: B, T i W oraz sampoczucie,w tym i ew. poziom cukru. I tak kolejne dni, które przyjdą. Może lepiej w zeszycie?

Czyli projektować każdy dzień na jeden dzień do przodu? Hmm. Też tak myślałem. Tylko, że nigdy nie wiem o co będzie organizm wolał następnego dnia. Wiem, że zatraciliśmy już instynkt i na niego zdać się wyłącznie nie można, ale może jednak częściowo, tak żeby nie ładować w siebie tego czego on nie potrzebuje?

Po jednym dniu to jednak i tak na jedno wychodzi, bo jutro staje sie dzisiaj a dzisiaj wczoraj.

adampio

CytatJak długo na ŻO?

Prawde mowiac nie wiem. Mysle, ze cale moje goralskie zycie bylem na ZO, teraz jest to bardzie swiadome i kontrolowane. Mysle, ze jakies 5 lat z wiedza i kontrola.

Stat

Cytat: adampio w 2011-10-29, 23:09:27
CytatJak długo na ŻO?

Prawde mowiac nie wiem. Mysle, ze cale moje goralskie zycie bylem na ZO, teraz jest to bardzie swiadome i kontrolowane. Mysle, ze jakies 5 lat z wiedza i kontrola.

A co tak naprawdę jedzą prawdziwi górale? Mleko, sery i jaja głównie, czy dużo mięsa?

Seweryn

Dużo mięsa jest trujące!

adampio

Cytat: Stat w 2011-10-30, 00:15:29
Cytat: adampio w 2011-10-29, 23:09:27
CytatJak długo na ŻO?

Prawde mowiac nie wiem. Mysle, ze cale moje goralskie zycie bylem na ZO, teraz jest to bardzie swiadome i kontrolowane. Mysle, ze jakies 5 lat z wiedza i kontrola.

A co tak naprawdę jedzą prawdziwi górale? Mleko, sery i jaja głównie, czy dużo mięsa?


Co teraz jedza mlodzi gorale, nie wiem. Jezeli chodzi o starych i stare jadla to zawsze nb 1 jest slonina, boczek, kapusta,jaja,  wlasnej roboty maslo. owcze i kozie  mleko i sery z niego zrobione. Kiedys jadlo sie duzo gruli, dzis raczej nie, aczkolwiek wszystko zalezy od statusu ekonomicznego. O tym pisze w swojej ksiazce dr. Jan
Kwasniewski. Jednym slowem bardzo tlusto. Poza tym sa to produkty wlasnej roboty czyli bez "E"mulatorow czyli zdrowe. Mieso oczywiscie sie jadlo,je i bedzie jadlo. Osobiscie kocham baranine i bez niej raczej trudno zyc (a ja zyje).

Seweryn

No i chleb. Bez chleba nie da się żyć, bo ma aż 70% zdrowych węglowodanów.

adampio

Cytat: Seweryn w 2011-10-30, 10:01:22
No i chleb. Bez chleba nie da się żyć, bo ma aż 70% zdrowych węglowodanów.

Tak chleb jje sie i to duzo.

Ale, ze bez chleba mozna zyc to chyba jestem najlepszym tego dowodem. Malo tego ja odstawilem calkowicie zboze, czyli nie jjem niczego co zawiera jakakolwiem make. Chleba nie jadlem juz dlugo natomiast wszystkie zboza odstawilem dwa tygodnie temu i dzisiaj widze, ze lepiej widze. TO NIE KLAMSTWO WIDZE WYRAZNIEJ.

I az sie boje co to bedzie za kilka miesiecy, kiedy zobacze to czego do tej pory nie widzialem :lol: :lol: :lol:

Bole stawow, ktore sie powoli zaczely meldowac, tez sie odmeldowaly.  :lol:

Seweryn

Chleb musi być koniecznie na żytnim zakwasie.

adampio

Cytat: Seweryn w 2011-10-30, 10:25:55
Chleb musi być koniecznie na żytnim zakwasie.

Chleb to maka i czy ona bedzie na zytnim zakwasie czy innym jest po prostu niezdrowa. Chleb byl dobry jak nie byczo nic innego do jedzena. Sprobu sam przez tylko jeden tydzien nie jjesc w ogole maki a zobaczysz roznice.

Poczytaj tu, porownaj z tym co mowi dr.Jan Kwasniewski w ksiazkach i juz bedzie lepiej.


http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/

Seweryn

Na nowadebata.pl uprawiają jedynie propagandę niskowęglowodanową.
Jak coś, co jedzą od kilku tysięcy lat może być niezdrowe, skoro każdy wie, że zdrowe jest!
Do tego strączkowe, cebula, czosnek, brukiew, lebioda i samo zdrowie do pracy wychodzi.

adampio

Jezeli chleb jest taki zdrowy no to go wcinaj do woli. :D

Seweryn

Cytat: adampio w 2011-10-30, 11:30:10
Jezeli chleb jest taki zdrowy no to go wcinaj do woli. :D

Dziękuję za bardzo dobrą radę.

adampio

Piszesz w watku "cukrzyca", czy masz cukrzyce, "seweryn"?

Seweryn

Imiona piszemy z dużej Literki.
A co się tak podniecasz? To nie sprzyja zdrowiu.

adampio

Cytat: adampio w 2011-10-30, 15:14:39
Piszesz w watku "cukrzyca", czy masz cukrzyce, "seweryn"?

W tym przypadku to nie jest imie a nick. Widzisz cudzyslow. :lol:

adampio

Cytat: Seweryn w 2011-10-30, 16:11:02
Imiona piszemy z dużej Literki.
A co się tak podniecasz? To nie sprzyja zdrowiu.

Masz cukrzyce?

Seweryn

Nick jest taki Seweryn, a nie taki "seweryn".

Seweryn


Stat

Cytat: Seweryn w 2011-10-30, 10:25:55
Chleb musi być koniecznie na żytnim zakwasie.

Seweryn, jak chleb może być zdrowy, skoro zawiera w sobie ponad 50% węglowodanów, czyli cukrów? Żeby zmetabolizować te witaminy to człowiek musi zmetabolizować również te cukry, których szkodliwość przewyższa wielokrotnie korzyści płynące z tych witamin. Weź te witaminy, ale w innej postaci. W zasadzie odżywiając się optymalnie w/g dr Kwaśniewskiego masz  wszystkich witamin jest pod dostatkiem. Co z tego, że chleb ma witaminy jak cały ogólny skład jest po prostu szkodliwy. Ale nie ma się co dziwić. Chleb to nie wytwór natury - to pomysł człowieka - powstały jeszcze na tym etapie jego rozwoju gdzie wiedza o biochemii była po prostu zerowa. A skąd myślisz biorą się choroby cywilizacyjne, wcześniej nie znane albo bardzo rzadko występujące - cukrzyca przykładem. To jest logiczne.

Chyba, że mówisz o bardzo ograniczonej ilości, tak by nie przekroczyć w sumie dziennego bilansu węglowodanów.