Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Witamina A

Zaczęty przez Dasna, 2010-11-07, 16:35:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dasna

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Jestem z Wami po raz pierwszy. Raczkuję w ŻO.

Na początek może parę słów o sobie.

Mam 53 lata , trójke dzieci , męża , który westchnął, nareszcie będziemy jeść coś normalnego. Jestem zdrowa. Tak mi sie przynajmniej wydaje , bo lekarzy unikam jak ognia. Ale mam ciągłe napady żarłoczności np. pół litra lodów plus bita śmietana i 4 rurki z kremem. Przy czym mam 168 kiedyś a teraz pewnie 166 cm i waże 60 kg.Życie spędzam na dosłownie , pobekiwaniu , walce ze zgagą , huśtawka nastrojów po obżarstwach  i jeszcze różnych innych dziwnych objawach.

Podoba mi się nie tylko DO , ale sposób na dalsze życie z  ŻO.  :)

Mam pytanie od 3 lat jestem na b.wysokich dawkach wit. A od 50 000 j.m do 100 000 j.m dziennie. Raz w formie palmitynianu raz w formie octanu. mam obawy czy nie przedobrzę? Taka podaż witaminy A jest związana poniekąd ze mną zawodowo.
Wiem , że dawki dopuszczalne wit.A są o wiele zaniżone. Gdzie nie gdzie , leczy sie chorych na raka dawkami do 300 000 j.m dziennie. Także normy witaminy D są drastycznie zaniżone. Ja dziennie przyjmuje 1200 j.m.


Zonia

A po kie licho faszerujesz się tą chemią skoro, jak sama piszesz - jesteś zdrowa?  :shock:

Iga

Cytat: Dasna w 2010-11-07, 16:35:59
Jestem zdrowa.
Witaj.
A można wiedzieć,czemu przyjmujesz tę vit.A?
Zgaga i te inne objawy,to raczej też nie objaw zdrowia.

Iga

A propos vit. A,to znajdziesz ją naturalną w maśle,jajach,serach itd.
Naturalna jest zawsze łatwiej przyswajalna.

Dasna

No tak z tym zdrowiem to może nie do końca tak , bo nie szukałabym pomocy w odżywianiu.

Jestem związana z firmą , która odmładza wysokimi dawkami witaminy A , C . Sama współpracuję z lekarzami dermatologami. Bliskie mi są tematy biochemii.
No i jak zaczęłam czytać o DO a poza tym wracając kiedyś ze Lwowa 4 lata temu zetknełam się z kobietą , Polką ze Szwajcarii , która bawiła pół autobusu , była pełna życia i energii , usmiechnięta a na granicy odśpiewała osłupiałym celnikom  :D Hymn na Cześć dr Kwaśniewskiego to skojarzylam , że to czego słucham na wykładach o witaminie A ma swoje pokrycie w diecie dr Kwaśniewskiego. Po raz pierwszy w życiu jakaś dieta czyjś sposób myslenia uswiadomił mi , że może i ja uwolnię sie od przykrych dolegliwości i po prostu bedę życ lepiej. No i zaczęła też czytać o diecie Eskimosów , diecie z Okinawy .
Hm , właśnie myśle , że może to wszystko co pisze dr Kwaśniewski to jest wszystko co mi potrzeba.

Iga

Cytat: Dasna w 2010-11-07, 16:55:25
Jestem związana z firmą , która odmładza wysokimi dawkami witaminy A , C .
Gratuluję.
Najlepiej umrzeć młodo,to wtedy nie ma problemu ze starością,o ile ktoś takowy ma  :roll:

wloczykij

Jak dla mnie to jesteś bardzo ciekawym przypadkiem. Wprawdzie wiele osób łyka rózne dopalacze, ale niestety dowiedzieć się czegoś od ludzi na ten temat to nie takie proste. Z ciekawością więc czytam i mam nadzieję obserwować taki przypadek.

A swoją drogą skoro tak leczą tymi witaminami to po co jeszcze jakaś dieta i specjalne odżywianie?

Iga

Cytat: Dasna w 2010-11-07, 16:55:25
Jestem związana z firmą , która odmładza wysokimi dawkami witaminy A , C .
Znaczy się,że jesteś taką żywą reklamą.Coś na kształt ;"spójrzcie na mnie,jak to działa". We Wranglerze laski noszą spodnie Wranglera,w Adidasie kolesie noszą buty Adidasa,akwizytorki Avona smarują się produktami Avon ,a Ty faszerujesz się vit.A . Superowo.  8)

Dasna

Iga ,  tak.  Tak , reklamuje to co chce sprzedać. Tak to moja praca. Dokładnie. Sprzedaję na Ukrainie. Ale czy to jest istotne?

Temat wywołałam , bo trochę obawiam się , żę za dużo tego dobrego będzie. A tu na Forum wywnioskowałam , że są ludzie , którzy mogą mi poradzić. Może nie rozumiem jeszcze ŻO , ale napisałam , że raczkuję i potrzebuję wsparcia. Co nie co wygląda to tak jakbym była jakimś dziwolągiem. Hm, a dr Kwaśniewski pisał , że ludzie optymalni są życzliwi.


wloczykij


Iga

Cytat: Dasna w 2010-11-07, 17:36:28
Iga ,  tak.  Tak , reklamuje to co chce sprzedać. Tak to moja praca. Dokładnie. Sprzedaję na Ukrainie. Ale czy to jest istotne?
Raczej to nie istotne gdzie sprzedajesz.Dla mnie możesz sprzedawać i w Afganistanie.

Iga


Dodam,że ja i tak tego nie kupię,bo mnie to nie interesuje.Nie interesuje mnie zachowanie młodości za wszelką cenę.Dla mnie inne wartości są ważne.
Acha.Nie miej za złe,że ktoś odnosi się do tego,co napisałaś,sama o tym wspomniałaś,że faszerujesz się vit.A ,żeby zachować tę...młodość dla sprzedaży czegoś tam.
I jeszcze jedno;tolerancyjna dla głupoty nigdy nie byłam ,nie jestem i nie będę.

Dasna

Iga a dla mnie co Ty kupujesz to Twoja sprawa. Ja Ci tu nic nie sprzedaję. Po prostu najzwyczajniej w świecie zapytałam się . Z ciekawości , z niewiedzy , przy czym pełna entuzjazmu dla odkrycia ŻO. To , że Ty traktujesz mnie jakbym tu przyszła coś sprzedawać to Twoja sprawa. Ja to forum traktuje inaczej . Nawet Twoje kąśliwe uwagi mnie nie zniechęcą a to , że mnie nie rozumiesz to także Twoja sprawa. Rozumiem , że każdego nowego tak serdecznie witasz.

Ja zapamietałam tę fajna optymalna babkę ze Szwajcarii i raczej taki , może zbyt idealny obraz Optymalnych mi pozostał. 

Także dzięki Igo za wyjaśnienia i wsparcie.

Iga

Ale ja wcale nie uważam,że Ty tu przyszłaś coś sprzedawać.Ja odnoszę się jedynie do vit.A,to przecież Ty zaczęłaś z tą sprzedażą ,nie ja.
Uważam,że totalną głupotą jest się faszerować vit.A ,skoro można ją dostarczać w produktach naturalnych.No,ale to Ty się faszerujesz,a nie ja.
Ja tylko się odniosłam do tego,co napisałaś,a odnieść się chyba jeszcze mogę. :D  :lol:

Dasna

Mh, no dobrze , może trochę przeszarżowałam wybacz, to dlatego , że przejeta jestem  :) Do spokojnych nie należę i dlatego . No tak to sztuczne , fakt. A tak po prawdzie to już odstawiłam , no może nie dlatego , że sztuczne a ze strachu , że za dużo bedzie , bo masło , smalec , żółtko. No i jeszcze trudno mi uwierzyć , że to ŻO to daje to wszystko w jedzeniu. Ale tak pisze dr Kwaśniewski.

:)

Iga

Cytat: Dasna w 2010-11-07, 18:10:30
Mh, no dobrze , może trochę przeszarżowałam wybacz, to dlatego , że przejeta jestem  :) Do spokojnych nie należę i dlatego . No tak to sztuczne , fakt. A tak po prawdzie to już odstawiłam , no może nie dlatego , że sztuczne a ze strachu , że za dużo bedzie , bo masło , smalec , żółtko. No i jeszcze trudno mi uwierzyć , że to ŻO to daje to wszystko w jedzeniu. Ale tak pisze dr Kwaśniewski.

:)
:)  8)
Jedz masło,żółtka-tam jest sporo naturalnej vit. A, łatwo się przyswaja. Więcej nie potrzeba,żadnych dodatków sztucznych.
Powodzenia!  8)

Dasna


Halina Ch.

Cytat: wloczykij w 2010-11-07, 17:43:05
Życzliwi  :D
]
KONTROWERSYJNI I NIEPOKPOKORNI !

Dasna

Dzień dobry  :D.
Dzisiaj fajny dzień.

Jestem b.usatysfakcjonowana w temacie wit. A, bo znalazłam post dr Pali , w którym odpowiadał na zarzuty , że DO podnosi niebezpiecznie poziom wit. A.
Nie podnosi i tak mi się wydawało , bo dane są zaniżone.
Toksyczna dawka witaminy A może być powyżej 300 000 j.m podawana np. każdego dnia powiedzmy przez rok. Poza tym są Instytuty na świecie , które jak wspomniałam wcześniej leczą m.in białaczkę podając ok.300 000 j.m  dziennie. Śmiertelna dawka dla człowieka wynosi 9 000 000 j.m. I oczywiście retinoidy są jak najbardziej lekko przyswajalne przez organizm człowieka w odróżnieniu od karotenoidów.
Dlatego w temacie wit. A w DO jestem spokojna.
To samo dotyczy witaminy D , dane są zaniżone. Za mało przyjmujemy wit. D , to może zapewnić DO w sposób łatwy i dający doskonałą przyswajalność.
Reasumując lubię po prostu wiedzieć pewne rzeczy, przeanalizować sobie i wyciągnąć wnioski.


Dzień zaczynam od mojej ukochanej herbatki z masłem i chmurką mleka.

Pozdrawiam serdecznie  :D
 





Halina Ch.

Cytat: Dasna w 2010-11-07, 16:35:59

Mam pytanie od 3 lat jestem na b.wysokich dawkach wit. A od 50 000 j.m do 100 000 j.m dziennie. Raz w formie palmitynianu raz w formie octanu. mam obawy czy nie przedobrzę? Taka podaż witaminy A jest związana poniekąd ze mną zawodowo.
Wiem , że dawki dopuszczalne wit.A są o wiele zaniżone. Gdzie nie gdzie , leczy sie chorych na raka dawkami do 300 000 j.m dziennie. Także normy witaminy D są drastycznie zaniżone. Ja dziennie przyjmuje 1200 j.m.
Na co ci tyle witamin?
Czy witaminy leczą?