ile jajek?

[Gwidon]

Późne śniadanie i obiadokolację?

tak z tym ze sniadanko nie zawsze jest pózne,a obiadokolacja jest ok.godz.14

... i mozesz wytrzymac do rana ...

[juan]

tak z tym ze sniadanko nie zawsze jest pózne,a obiadokolacja jest ok.godz.14

... i mozesz wytrzymac do rana ...

tak bez problemów wytrzymuje,jesli  mnie zaczyna ' ssać' to biore 3 orzechy i problem znika

[Zonia]

tak bez problemów wytrzymuje,jesli  mnie zaczyna ' ssać' to biore 3 orzechy i problem znika

Szczerze podziwiam 

[RTS]

Ważne czy się ma własny zapas do wykorzystania...

[Iga]

Niech zgadnę.Kładziesz się spać o 18-stej .,a wstajesz o 3 nad ranem. Stąd ta obiadokolacja o 14-stej.

[wloczykij]

Ważne, ale odżywiając się tak przez dłuższy czas na codzień to tak słabo, raczej się nie najesz.

[RTS]

Ważne, ale odżywiając się tak przez dłuższy czas na codzień to tak słabo, raczej się nie najesz.

Samo wyjdzie wcześniej czy później... 

[Iga]

Ważne czy się ma własny zapas do wykorzystania...

To nie jest tak,bo osobie z jakąkolwiek nadwagą chce się dalej jeść.To jest niemożliwe,że ktoś ma obiadokolację o 14-stej,zakładając ,że np. chodzi spać o 22-drugiej.No chyba,że się pensjonariuszem obozu pracy Oświęcim Brzezinka.Dlatego tak ważne jest zlogarytmowanie wszelkich wiadomości w necie,żeby przypadkiem samemu tego nie zastosować i się rozchorować.

[wloczykij]

Ważne, ale odżywiając się tak przez dłuższy czas na codzień to tak słabo, raczej się nie najesz.

Samo wyjdzie wcześniej czy później... 

Jeżeli ktoś pyta ile ma zjadać jajek to wnioskuję, że nie bardzo "wychodzi". W sumie nie dziwi mnie to bo sam jeszcze jestem w jakimś stopniu poszukujaćym, ale żeby coś z tego było należy obrać właściwą drogę. Przynajmniej do tego czasu kiedy już rzeczywiście zacznie wychodzić. W innym wypadku można się bujać latami i niewiele z tego wyjdzie. Mówię z własnego doświadczenia, chociaż nie dopytuje się czy mogę albo powinienem zjadać 1,3 a moze 5 czy 6 jajek.

[zeto555]

Alicjo - nie przeimuj sie tak jajkami. Jak mi sie nie chce robic sniadania to robie jajecznice z kilkunastu zoltek i tez jest dobrze.
Co do kolacji o 14 to jelsi komus tak pasuje to niech tak je.
Ja jadam o 21-22 jedyny posilek i nie ma mowy o glodzie.

[juan]

Ważne czy się ma własny zapas do wykorzystania...

To nie jest tak,bo osobie z jakąkolwiek nadwagą chce się dalej jeść.To jest niemożliwe,że ktoś ma obiadokolację o 14-stej,zakładając ,że np. chodzi spać o 22-drugiej.No chyba,że się pensjonariuszem obozu pracy Oświęcim Brzezinka.Dlatego tak ważne jest zlogarytmowanie wszelkich wiadomości w necie,żeby przypadkiem samemu tego nie zastosować i się rozchorować.

na obiadokolacje zjadam 3jajka usmazone na 40gr masła,do tego zjadam surówke z kapusty kiszonej,kłade sie spac ok 23,wstaje ok 8.Ja jestem szczesliwa i syta to dla mnie bardzo wazne

[wloczykij]

Skoro Ci dobrze to co marudzisz 

[RTS]

Deficyt wyjdzie... że tak posępnie dopowiem.  

[Iga]

Ja jadam o 21-22 jedyny posilek i nie ma mowy o glodzie.

A ja jestem wcieleniem poganiacza osłów z I w.n.e,którego imię Wam nic nie powie.

[juan]

Alicjo - nie przeimuj sie tak jajkami. Jak mi sie nie chce robic sniadania to robie jajecznice z kilkunastu zoltek i tez jest dobrze.
Co do kolacji o 14 to jelsi komus tak pasuje to niech tak je.
Ja jadam o 21-22 jedyny posilek i nie ma mowy o glodzie.

Zbyszek na Ciebie zawsze moge liczyć ,zresztą ty wiesz o co chodzi

[wloczykij]

Deficyt wyjdzie... że tak posępnie dopowiem.  

Bez przesady, jak się dobrze odżywiać to ten deficyt nie będzie znowu taki dotkliwy. Chyba że jada się rzeczy antyodżywcze i przy tym jakoś specjalnie eksploatuje organizm. Lub różnymi specjalnymi metodami prania mózgu wpływa na fizjologię, wtedy tak to może być niebezpieczne.

[zeto555]

Ważne, ale odżywiając się tak przez dłuższy czas na codzień to tak słabo, raczej się nie najesz.

Samo wyjdzie wcześniej czy później... 

Jeżeli ktoś pyta ile ma zjadać jajek to wnioskuję, że nie bardzo "wychodzi". W sumie nie dziwi mnie to bo sam jeszcze jestem w jakimś stopniu poszukujaćym, ale żeby coś z tego było należy obrać właściwą drogę. Przynajmniej do tego czasu kiedy już rzeczywiście zacznie wychodzić. W innym wypadku można się bujać latami i niewiele z tego wyjdzie. Mówię z własnego doświadczenia, chociaż nie dopytuje się czy mogę albo powinienem zjadać 1,3 a moze 5 czy 6 jajek.

Lepiej pytac niz bladzic.
A co do bujania latami to tak jest faktycznie. Zanim stwierdzisz ile i co jest dla Ciebie najlepsze to troche czasu minie.
Nie ma glupich pytan, sa tylko durne odpowiedzi. Jesli ktos ma watpliwosci to niech lepiej pyta niz powiela cudze bledy.

[juan]

nie rozumie zdziwienia,bo przeciez kazdy organizm jest' inny' tak?tak bynajmniej nie raz tutaj czytałam jesli sie myle to prosze mnie poprawic.

[wloczykij]

Ważne, ale odżywiając się tak przez dłuższy czas na codzień to tak słabo, raczej się nie najesz.

Samo wyjdzie wcześniej czy później... 

Jeżeli ktoś pyta ile ma zjadać jajek to wnioskuję, że nie bardzo "wychodzi". W sumie nie dziwi mnie to bo sam jeszcze jestem w jakimś stopniu poszukujaćym, ale żeby coś z tego było należy obrać właściwą drogę. Przynajmniej do tego czasu kiedy już rzeczywiście zacznie wychodzić. W innym wypadku można się bujać latami i niewiele z tego wyjdzie. Mówię z własnego doświadczenia, chociaż nie dopytuje się czy mogę albo powinienem zjadać 1,3 a moze 5 czy 6 jajek.

Lepiej pytac niz bladzic.
A co do bujania latami to tak jest faktycznie. Zanim stwierdzisz ile i co jest dla Ciebie najlepsze to troche czasu minie.
Nie ma glupich pytan, sa tylko durne odpowiedzi. Jesli ktos ma watpliwosci to niech lepiej pyta niz powiela cudze bledy.

Bez przegięcia znowu. Głupie pytanie oczywiście istnieją, tak jak i mądre odpowiedzi z których nie umie się skorzystać.

Te kilkanaście żółtek to trochę przeraźliwie wygląda, ale co w tym znowu takiego dziwnego. Ale już zjadanie ich o 22 i to w takiej ilości jest trochę dziwne jak dla mnie. Tyle że pewnie znowu zależy to od stanu układu pokarmowego i siły organizmu. Może faktycznie dobrze jest się tak na noc najeść dobrego białka, wtedy organizm zabiera się do remontów a nie do spalania białka... miałoby to sens?

[wloczykij]

nie rozumie zdziwienia,bo przeciez kazdy organizm jest' inny' tak?tak bynajmniej nie raz tutaj czytałam jesli sie myle to prosze mnie poprawic.

No właśnie dlatego jest to dziwne że pytasz się ile masz jeść jajek. To znaczy co chcesz się z kimś zamienić na organizm?