Moje refleksje dla początkujących w żywieniu optymalnym

[WojciechS]

Wojciech wiedzialam ze taka bedzie Twoja odpowiedz juz mialam napisac .... :lol:ale chcialam Ci dac ta satysfakcje:)

Jakaś jasnowidzka z Ciebie? 
Pogratulować... 

[friga]

  no na DO zdarzaj sie cuda widac.

[WojciechS]

Chciałem już coś napisać, ale pewnie wiesz co...   
Coś miłego, naturalnie! 

[friga]

  "cos milego"???do dopiero bylby cud

[WojciechS]

 

[friga]

Od 2 dni odrzuciło mnie zupelnie do jajek i masla-nic tlustego nie moge zjesc bo mnie zaczyna mdlic natomiast jak nigdy przyszla mnie ochota na pomidory i ketchup (-ketchupu nigdy nie jadlam na DO raczej rzadko do zapiekanki optymalnej ale to raz na jakis czas).
Jesc jajka na sile?ukrywajac je w salatkach zupach , masach maslanych?Czy zaufac swojemu smakowi???

[friga]

I mam ochote jeszcze na ser zolty w kazdych ilosciach. Tymi produktami moglabym objesc caly dzien.???

[zeto555]

Jedzenie jajek nie jest obowiazkowe i mozesz spokojnie zastapic czyms innym.
Co do sera -  ja czasami robie sobie dzien skladajacy sie z samych przetworow mlecznych bo mam taka ochote.

[friga]

Zeto ale czym je zastapic?Masz na mysli białko inne typu mieso?

[WojciechS]

Może być białko z fasoli, a jeszcze lepiej z soi GMO...  :mrgreen:

[renia]

Zeto ale czym je zastapic?Masz na mysli białko inne typu mieso?

Friga, do niczego się nie zmuszaj. Teraz jest ciepło i organizm potrzebuje mniej białka. Możesz jeść białko z mięsa np. z grilla, wędliny, wątróbkę, to na co masz ochotę, byleby to nie było jedzeniem śmieciowym. Teraz w ogóle mniej nam się chce jeść. Jak masz ochotę na pomidory to je jedz. Też przez tydzień mi bardzo smakowały, teraz już nie niezbyt...

Ja też miałam przez pewien czas niechęć do żółtek, a teraz to już chyba jestem od nich uzależniona - jak dawniej od chleba. Raz zabrakło nam jajek w domu, to nie wiedziałam co siobie na śniadanie zrobić...

[renia]

siobie...

[friga]

Dziekuje bo juz myslalam ze cos nie tak:( bo jak slucham wypowiedzi dr. Kwasniewskiego to mowi ze kobieta w ciazy powinna jesc 5 zoltek + jescze 2 w ciazy dodatkowo , a tyle to nie ma szans zebym zjadla, nawet nie moge o nich myslec bo jakos nie bardzo mam ochote na nie.
To poczekam pare dni bez jajek zobacze co bedzie.
Zawsze sa tam gdzie w sumie w jedzeniu ukryre :a to sernik a to chleb a to kluski do zupy robie z rostrzepanego zoltka ale pod warunkiem ze to bedzie bardzo kwasna pomidorowka, bo tak to zoltko nie wejdzie

Wojciechu wiem ze wszytskim skrupulatnie z zyczliwoscia polecasz GMO  ja jednak zostawie je dla Ciebie Ostanio byl progra ze tego typu zywnosc powoduje pewne modyfikacji u ich spozywaczy :lol:mam wiec swoje podejrzenia co do Ciebie

[WojciechS]

GMO jest dla 5*wio... 
Ja też coś podejrzewam coś w stosunku do ciebie, ale zchowam to dla siebie...  :mrgreen:

[friga]

 

[Dasna]

GMO jest dla 5*wio... 
Ja też coś podejrzewam coś w stosunku do ciebie, ale zchowam to dla siebie...  :mrgreen:

Wojtek, nie no , normalnie za mutanta robisz
X-Men w mordę jezą

[zeto555]

Jajka z powodzeniem mozna zastapic innymi produktami. Jesli nie masz ochoty na jajka to sobie odpusc .

[zeto555]

Do Wojciecha -- nie chce sie czepiac, ale te posty czytaja rowniez tacy, ktorzy dopiero zaczynaja lub maja zamiar zaczac DO.
Mysle, ze Twoje zarty ktos malo swiadomy moze wziac powaznie i narobi sobie biedy.
Sa rozne dzialy typu HUMOR , w ktorych mozesz sie produkowac w ten sposob.