Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I

[Zyon]

Dzisiaj sie mierzylem z 3 tygodniem czyli 3xPB i nie do konca to wyszlo. Ciezar jednak jest dla mnie za duzy zeby go tak areobowo traktowac. Inna rzecz, ze te PB w kazdym kolejnym obwodzie sa inne (niektore o dziwo wieksze  ) a minuta przerwy pomiedzy obwodami to zbyt malo zeby sie chocby uspokoic, zeby sie tlenu nalykac i ogolnie 3 kroki od reanicmacji  Jak bym mogl to bym tlen ssal wszystkimi otworami  Tyle, ze sie zawzialem i koniec ale calosc trwala prawie 40 minut, no bo mo maxie swinga smigac max cleana a potem od razu przysiad i zaraz po nim clean&press to troche hardcore 

[Gavroche]

To zmniejsz stosownie ilość powtórzeń...
Ja wczoraj zrobiłem pierwszy trening na siłowni
Miło dotknąć sztangi.
To tak, jak założyć stare, wygodne kapcie, wszystko na swoim miejscu 

[chill]

To coś tam porobił Panie tą sztangą ?
Ciekaw jestem poziomu siły po przerwie ....

[Zyon]

Pewnie bicek i klatka....

[Gavroche]

To coś tam porobił Panie tą sztangą ?
Ciekaw jestem poziomu siły po przerwie ....

To początek cyklu, 70% ostatniego maksa.
Wczoraj ławka, docisk, trzymanie, wycisk wąsko i poręcze.
Wrzucałem tu tą rozpiskę
Trochę niepewnie, ale bez wielkich błędów.
Ciało pamięta ruch.
Jutro martwy, to jest to!

[Gavroche]

Właśnie wróciłem z klubu.
Dziś był martwy ciąg plus pierdołki: skrócony martwy ciąg, na prostych nogach, szrugsy i unoszenie nóg na drążku.
Dzwonki świetnie robią na prostowniki grzbietu i nie czułem w ogóle przerwy, równo, gładko, bez szarpania.
Dobry trening.

[Zyon]

Ja dzisiaj kolejny dzien planu, zajmuje mi to ok 40 minut i leje sie ze mnie niesamowicie. Potem kilkukilometrowy spacer z obciazeniem  A teraz siekiera, mlot i do akcji na dzialke, raw paleo trening heheheh

[Gavroche]

Ja dzisiaj kolejny dzien planu, zajmuje mi to ok 40 minut i leje sie ze mnie niesamowicie. Potem kilkukilometrowy spacer z obciazeniem  A teraz siekiera, mlot i do akcji na dzialke, raw paleo trening heheheh

A rękawiczki wziął?

[Zyon]

aj waj! dobrze, ze przypominiales! polecialbym nieprzygotowany zupelnie 

[renia]

weź też redbulla...

[MariuszM]

weź też redbulla...

weź śmietankę ona się "wolniej" wchłania nawet przy 13:37:50% 
http://ajcn.nutrition.org/content/80/2/284/F1.large.jpg
http://ajcn.nutrition.org/content/80/2/284.full

[Gavroche]

Bardzo dobra pozycja, jest o Krajewskim, ojcu podnoszenia ciężarów:
http://m.sfd.pl/Troche_histori-t938334.html

[chill]

@Gavro bom zapomniał spytać teraz ze sztangą robisz siłę maksymalną ? Czy jakieś inne ilości powtórzeń ?

[Zyon]

Ja dzisiaj tylko pompeczki pare serii. Cchcialem dzwonkowac ale wczoraj tez bylem na dzialce, przerzucalem cegly i gruz a poza tym po tym przedwczorajszym rabaniu jeszcze mam opuchniety maly palec, bo mi sie tam przetarlo, zrobil babel i pierunsko piecze.

[Gavroche]

@Gavro bom zapomniał spytać teraz ze sztangą robisz siłę maksymalną ? Czy jakieś inne ilości powtórzeń ?

Tak, siłówka.
Zacząłem od 4x4 i będę schodził.
Właśnie wróciłem z lekkiej ławki i pierdołków typu bareczki-sreczki

[Gavroche]

Ja dzisiaj tylko pompeczki pare serii. Cchcialem dzwonkowac ale wczoraj tez bylem na dzialce, przerzucalem cegly i gruz a poza tym po tym przedwczorajszym rabaniu jeszcze mam opuchniety maly palec, bo mi sie tam przetarlo, zrobil babel i pierunsko piecze.

Wiele lat temu mój kolega-ciężarowiec stawiał dom, sam, czasem tylko kogoś brał.
Od rana do popołudnia zasuwał przy budowie, a wieczorem na siłownię.
Z pół roku to trwało, może lepiej.
Poprawił wyniki siłowe, zbudował dom i uzyskał niesamowity, komiksowy wygląd.
Węzły mięśni pod pergaminową skórą, ale nie pękate i okrągłe, tylko surowe i prymitywne.
Taka sywetka na pewno by się Tobie spodobała

[Zyon]

Czyli wszystko przede mna  Dzisiaj ide przewalac gruz na jedna wielka sterte, troche sie pewnie zmecze, daja w kosc takie zajecia.

[Radzio]

Czyli wszystko przede mna  Dzisiaj ide przewalac gruz na jedna wielka sterte, troche sie pewnie zmecze, daja w kosc takie zajecia.

Kurczaczek. Gniazdko komuś, czy sobie mościsz? Drzewo posadziłeś?

[Zyon]

trening tylko 

dzisiaj 4 tydzien 4x1/2, zajelo mi 28 minut, masakra

[Gavroche]

Cały tydzień treningowy, cztery sesje, zrobiłem w przeciętnej siłowni w Sztokholmie.
Nie ten poziom co u nas, ale o niebo lepiej niż u Brytów.
Naoglądałem się wielkich Wikingów, którzy trenują jak u nas starsze panie
Ale robią to z uśmiechem i luzem, a frajda najważniejsza