Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I

Zaczęty przez MariuszM, 2012-09-26, 10:58:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia


Jazzman

Cytat: Gavroche w 2013-05-23, 14:32:49
Cytat: Jazzman w 2013-05-23, 13:17:58
Niby tak, ale jak "oporni" chętniej przeczytają wpis w prasie niż na forum, to trzeba taką prasę posiadać ;)
Aaaa, bo Ty misję masz?
Ok.

Wydrukowałem z p. Teresy. Dzisiaj w dwóch katabolitstycznych węglowodanowcach zasiałem DUUUUUŻE ziarno niepewności :)

Zyon

hehe, no to jest fajne jak sie wrzuci takim i patrzy na ich nieporadne miny
Work Buy Consume Die


Gavroche


chill

Cytat: GavrocheSezon idzie, trza brzuch robić:
http://articles.elitefts.com/training-articles/seven-rules-of-highly-effective-core-training/

O w końcu konkretnie o brzuchu , a nie plażowe popierdółki ;) ....

Gavroche

Dzisiaj na treningu obserwowałem bardziej zaawansowanych kolegów od sztangi.
Otóż odżywianie okołotreningowe wygląda tak:
-przed rozpoczęciem jakaś pompująca przedtreningówka, NO, kreatyna i inne cuda
-w trakcie carbo/węgle plus co jakiś czas prawdopodobnie BCAA lub leucyna
-po zakończeniu szybciutko do szafki i jak jakieś chomiczki, chrup, chrup te kapsułki popijając serwatką z dekstrozą...
Skomplikowane są współczesne treningi kulturystyczne :lol:

Zyon

Work Buy Consume Die

Gavroche

Ale weź o tym pamiętaj!
I mleć gębą ciągle trzeba :D
I myśleć o tych posiłkach i mięśniach; żeby tylko nie zmalały!

Zyon

Work Buy Consume Die

chill

Cytat: GavrocheDzisiaj na treningu obserwowałem bardziej zaawansowanych kolegów od sztangi.
Otóż odżywianie okołotreningowe wygląda tak:
-przed rozpoczęciem jakaś pompująca przedtreningówka, NO, kreatyna i inne cuda
-w trakcie carbo/węgle plus co jakiś czas prawdopodobnie BCAA lub leucyna
-po zakończeniu szybciutko do szafki i jak jakieś chomiczki, chrup, chrup te kapsułki popijając serwatką z dekstrozą...
Skomplikowane są współczesne treningi kulturystyczne Laughing

A wyniki ? Jakaś imponująca różnica czy średniawka = placebo :) ?

Gavroche

Kulturyści mają dziwną przypadłość, że słabszym od siebie mówią, iż siła jest bardzo ważna, bo pozwala przeciążać mięśnie, powodując w efekcie ich wzrost.
Jak pojawia się ktoś silniejszy, to mówią, że są kulturystami i nie interesuje ich podnoszony ciężar, tylko pompa, która w efekcie przekłada się na wzrost mięśni...
Na wyglądzie to ja się nie znam, raz był Adam Adamski chyba, kulturysta o dużym wg mnie potencjale i ładnych proporcjach.
A reszta to przeciętniaki z 20% BF, którzy zdają się raczej obalać mit suplementów, potwierdzając jednocześnie potrzebę porządnego treningu i prawdziwego jedzenia.
Przychodzą też często fajterzy i ci podobają mi się najbardziej z wyglądu.

chill

Myślałem że ci zaawansowani koledzy od sztangi to Twoi znajomi raczej siłacze , trójboiści itp ...
I chodziło mi bardziej o wyniki w żelastwie , niż estetyczne ...
Ale z tymi kulturystami to masz rację .....

No i ziomkowie od supli z 20 % bf , to jest potencjalne mięso armatnie dla producentów supli  .... :)

Fajterzy , no cóż , oni wg mnie są wszechstronnie rozwinięci , nie dośc  że technika walki , siła wiadomo , słaby odpada , rozciągnięci , gibcy , wydolność kondycha równocześnie też wysoka , bo w ringu , czy klatce czasem trzeba wytrwać jakiś czas ....

Ale mnie tam do lania nigdy nie ciągnęło , może trochę karate uszczypnąłem ale też mi blizej było do kata , solo czy grupowych niż do sparingów ....
A z kolei nie mógłbym robic tylko siły bez biegania i rozciągania .... takie 5x5 przeplatane z crossfitem dla mnie byłoby chyba the best :)


Gavroche

Rzadko mam okazję ćwiczyć z jakimś osiłkiem.
Czasami w akademiku na SGGW robię nogi z ciężarowcem.
Szalenie motywujące :lol:
A ja to leniwy jestem, wybrałem najmniej ruchawy sport :lol:
3x3 z pięciominutowymi przerwami...

chill

Najmniej ruchawy sport a bf 13 % jest ... i styka :) a kondycha też chyba w porządku bo Ty te marsze z obciążeniem uskuteczniasz . Ciekaw jestem jakbyś wypadł w biegu na kilka km ....
Chociaż z tym bieganiem na tłuszcach to jest lekko , Zyon tyle nie latał a  teraz śmiga bez żadnych zakwasów i innych cudawianek....


BTW Zyon czytałeś , przeglądałeś tego Wade "Skazany na trening 2 " ?

Dużo się różnią ?
Praktykujesz coś z tego ?

Gavroche

Nieruchawy nie znaczy niezużywający energii :D
Raz w życiu, na studiach przebiegłem 5 kilo.
Przebiegłem, przeżyłem, ale nuda taka, panie..!
Ale marsze uwielbiam, tętno mam niskie, w razie W, pobiegnę kawałek  :lol:

MariuszM

Cytat: Gavroche w 2013-05-28, 19:11:55
Nieruchawy nie znaczy niezużywający energii :D
Raz w życiu, na studiach przebiegłem 5 kilo.
Przebiegłem, przeżyłem, ale nuda taka, panie..!
Ale marsze uwielbiam, tętno mam niskie, w razie W, pobiegnę kawałek  :lol:
Preferujesz oszczędność ruchów  :D

Gavroche

Cytat: MariuszM w 2013-05-28, 19:19:52
Cytat: Gavroche w 2013-05-28, 19:11:55
Nieruchawy nie znaczy niezużywający energii :D
Raz w życiu, na studiach przebiegłem 5 kilo.
Przebiegłem, przeżyłem, ale nuda taka, panie..!
Ale marsze uwielbiam, tętno mam niskie, w razie W, pobiegnę kawałek  :lol:
Preferujesz oszczędność ruchów  :D
Lubię raz a dobrze  :lol:
Tak serio to podejrzewam, że miałem w typie, genetycznie zapisane proporcje włókien mięśniowych w kierunku szybkokurczliwych  :lol:
Poprzez wieloletni trening siłowy tylko zwiększyłem tę dysproporcję, bo siłówka przekształca jedne włókna w drugie w miarę potrzeby.
Odwrotna sytuacja zachodzi dużo łatwiej, z szybkich na wolne w ciągu dosłownie tygodni, jako przykład moje zabawy z lekkimi kettlami.
Waga wtedy spada i ciało szczupleje.
Sugeruje to, że dla ludzi szczupłość, marsze i bieganie to naturalna sprawa...
Ale ile tych ruchów wtedy trzeba wykonywać!

Zyon

Cytat: chill w 2013-05-28, 18:59:37
BTW Zyon czytałeś , przeglądałeś tego Wade "Skazany na trening 2 " ?

Dużo się różnią ?
Praktykujesz coś z tego ?
Jeszcze nie kupilem ale mam wersje angielska, takie tam rozne wariacje, flagie i rozne cwiczenia na rozne partie ciala z bracmi Kavadlo na fotkach.
A co do praktykowania to robie niektore kroki z cwiczen ale metodologia progresji u niego slaba, wiec traktuje to jako taki atlas cwiczen
Work Buy Consume Die

chill

Czytam teraz w .pdf  :? :lol: niektóre rozdziały z 2 , też miał kontuzje okolicy biodrowo - krzyżowej . Jest sporo o gibkości .  Jak na moją przypadłośc to fajna sprawa pozycja L .... 
O żarciu to takie tam jesz co jest :) , ale pisze też że nie trzeba kosmicznych ilości B do budowania mięsa ...

Fajnie gada o głębszych warstwach mięśni , to ma sens ... no i te zalecenia na tytanow stawy podczas wykonywania chociażby zwisu , podciągań, mostków i reszty ....

Tak widzę  ze zacząłem od d ... strony bo od 2 :) a często odnosi się do "pierwszego tomu" więc to chyba 2 częściowa całość , niż to samo plus popierdółki ... :)

Ale generalnie ok .... w temacie masy ciała .....

Progresji jeszcze nie rozkminiałem , bo przeglądam pobieżnie na razie to co mnie interesuje w tym pokracznym .pdf'ie ...