tłuszcz

[Radzio]

 Tłuszcze zapasowe to raczej nie są. Znaczy chciałem napisać "tłuszcze zapasione"- oczywiście.

[Gavroche]

Przy okazji remanentu-porządków w jednym ze sklepów przeczytałem na kuli tłuszczowej dla sikorek, że to łój techniczny i stearyna oraz parafina.
Ki diabeł?
Stearyna i parafina to nie z ropy czasem?

[renia]

To już nawet sikorki chcą oszukiwać...

[Gavroche]

To już nawet sikorki chcą oszukiwać...

Ja nie wiem, bo jeśli to strawne, to luz.
Stearyna brzmi jeszcze jako tako , ale parafina?
Biedne ptaki.

[renia]

Ponoć parafina działa przeczyszczająco...

[Zyon]

Czytalem ostatnio o czyms taki jak kriolipoliza, czyli chyba w wolnym tlumaczeniu rozpad komorek tluszczowych pod wplywem temperatury. Komorki tlusczowe jak inne powinny popelniac apoptoze ale tluszczak chyba jest taka, ktorej sie "zapomnialo" o tym. Ciekawe czy regularny oklad z lodu moglby zmusic takie komorki do rozpadu?

[Gavroche]

Zmusić może nie, raczej zaprosić
Się rozbuchałeś na tym DD.

[Zyon]

No wlasnie troche pczytalem Ferrissa i mnie zainteresowal jedna rzecza. Sprawdze to tylko zgromadze srodki

A tam do tego klauna? Strata czasu na smutnych ludzi. Choc i tacy musza miec jakies zajecie zeby nie zwariowac z samotnosci.

[Zyon]

Bo jak to kiedys pan doktor powiedzial, "dostalem w spadku" tluszczaka i choc on mi nie przeszkadza to jednak ciekawi mnie to czy da sie go zaprosic do podjecia wspolpracy, ktora sie zakonczy jego zniknieciem

[Blade]

No wlasnie troche pczytalem Ferrissa i mnie zainteresowal jedna rzecza. Sprawdze to tylko zgromadze srodki

to zapodawaj co, może tez zacznę zbierać

[Zyon]

No to co pisal o tych 4 jezdzcach

[Gavroche]

Bo jak to kiedys pan doktor powiedzial, "dostalem w spadku" tluszczaka i choc on mi nie przeszkadza to jednak ciekawi mnie to czy da sie go zaprosic do podjecia wspolpracy, ktora sie zakonczy jego zniknieciem

To takie łagodne guzy?
Kangur podobno ma patent.

[Blade]

No to co pisal o tych 4 jezdzcach

nie pamiętam już, zajrzę wieczorem

swoja drogą pod koniec książki zapodawał coś o jakimś jednodniowym ograniczeniu białka, które miałoby dawać zbawienne skutki. Cos jak post tylko na żarciu

[Zyon]

Co wy na to? 
http://losyziemi.pl/najnowsze-szokujace-wyniki-badan-dowodza-ze-tluszcz-jest-grozny-dla-mozgu-niszczy-synapsy-czyli-polaczenia-miedzy-neuronami-w-naszym-mozgu

[Bobby]

Tłuszcz tak niszczy synapsy jak Windows szkodliwe oprogramowanie.

[Bobby]

No, ale na szczęście zmiany są odwracalne więc nie ma się czym przejmować. Pewnie glukoza dordzeniowo przyśpieszyłaby proces naprawy synaps i przyśpieszała odchudzanie. :mrgreen:

[Diogenes z Synopy]

wygląda na to, że wracamy do punktu wyjścia, że od tłuszczu się tyje    

Myszy, które pozostały na diecie bogatej w tłuszcz były jeszcze bardziej otyłe i miały coraz mniej synaps. Jednak jadły mniej karmy niż inne gryzonie, w wyniku czego spożywały podobną ilość kalorii co myszy na diecie o niskiej zawartości tłuszczu.

[administ]

Boskie! 
Powinno się wszędzie rozpropagować, gdzie tylko się da. No i o trujących jajcach do tego. 
I rakotwórczym pełnym toksyn mięsie czerwonym ze świń w szczególności. 

[Jarek]

Dla tłumu zawsze szkodliwe będzie .

[administ]

Śmietanka i masło muszą być również "szkodliwe"!