Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Blade - dziennik treningowy

Zaczęty przez Blade, 2013-01-10, 10:40:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche


Blade

witojcie
dzisiaj noga lepiej. Kettle rano odpuściłem, tylko gimnastyka. Ale że tradycyjnie nosiło mnie, bo jak żwykle życie kopie po d..., więc 2,5 km z kamizelą i kijkami właśnie zaliczyłem. Ależ wiosnę w lesie czuć :) 3  i 4 dzień treningu jutro i pojutrze

Zyon

Cytat: Gavroche w 2013-04-11, 15:35:06
Cytat: Gavroche w 2013-03-19, 14:57:17
Trochę o RKC i GS:
http://forum.kettlebells.pl/showthread.php?tid=23
Zamknęli kiosk.
Atak spamu podobno.
Wiesz coś, Zyon?
Boty reklamowe sie pchaly i wylaczyli. Pewnie musza jakes captcha dodac do kodu, zeby sie nie rejestrowaly
Work Buy Consume Die

Blade

dzień dobry :)

za mną leniwy weekend, który spędziłem u Mamy. Odpuściłem plany treningowe, robię gimnastykę rano a potem co mi się  chce ;) W sobotę było 15 minut kettli, w niedzielę 3,5 km kijków.
A dzisiaj od rana ruch: gimnastyka, a potem crossfit - wymyśliłem sobie taką rutynę: na dworze obchodze dom dookoła i podczas każdego przejścia mijając taras  robię jakieś ćwiczenie - a to opona, a to snatche, a to np worek treningowy. Nie wiem, jak to nazwać - crossfit niech będzie;) I tak 15 minut. Kamizela 20 kg.

Jakąś taką niechęć czuję do wszystkich planów. Uczę się nie narzucać sobie za dużo, uczę się tez odpoczywać, bo ostatnio jakoś tak mnie nosi, pewnie z nerwów no i z odpoczynkiem i ze snem mam problemy. Dobrze, że pogoda znośna

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-04-15, 12:37:23
dzień dobry :)

za mną leniwy weekend, który spędziłem u Mamy. Odpuściłem plany treningowe, robię gimnastykę rano a potem co mi się  chce ;) W sobotę było 15 minut kettli, w niedzielę 3,5 km kijków.
A dzisiaj od rana ruch: gimnastyka, a potem crossfit - wymyśliłem sobie taką rutynę: na dworze obchodze dom dookoła i podczas każdego przejścia mijając taras  robię jakieś ćwiczenie - a to opona, a to snatche, a to np worek treningowy. Nie wiem, jak to nazwać - crossfit niech będzie;) I tak 15 minut. Kamizela 20 kg.

Jakąś taką niechęć czuję do wszystkich planów. Uczę się nie narzucać sobie za dużo, uczę się tez odpoczywać, bo ostatnio jakoś tak mnie nosi, pewnie z nerwów no i z odpoczynkiem i ze snem mam problemy. Dobrze, że pogoda znośna
Każdy ma własne piekiełko...
Instynktowne podejście bardzo cenne, daj się ponieść, w najwęższej nawet ramce jest dość miejsca na fantazję :D
A obejście domu to jaki czas?

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-04-15, 12:46:52
Cytat: Blade w 2013-04-15, 12:37:23
dzień dobry :)

Jakąś taką niechęć czuję do wszystkich planów. Uczę się nie narzucać sobie za dużo, uczę się tez odpoczywać, bo ostatnio jakoś tak mnie nosi, pewnie z nerwów no i z odpoczynkiem i ze snem mam problemy. Dobrze, że pogoda znośna
Każdy ma własne piekiełko...
Instynktowne podejście bardzo cenne, daj się ponieść, w najwęższej nawet ramce jest dość miejsca na fantazję :D
A obejście domu to jaki czas?

a gdzieś koło minuty, sprawdzę jutro ;)

renia

Cytat: Blade w 2013-04-15, 12:37:23
dzień dobry :)

za mną leniwy weekend, który spędziłem u Mamy. Odpuściłem plany treningowe, robię gimnastykę rano a potem co mi się  chce ;) W sobotę było 15 minut kettli, w niedzielę 3,5 km kijków.
A dzisiaj od rana ruch: gimnastyka, a potem crossfit - wymyśliłem sobie taką rutynę: na dworze obchodze dom dookoła i podczas każdego przejścia mijając taras  robię jakieś ćwiczenie - a to opona, a to snatche, a to np worek treningowy. Nie wiem, jak to nazwać - crossfit niech będzie;) I tak 15 minut. Kamizela 20 kg.

Jakąś taką niechęć czuję do wszystkich planów. Uczę się nie narzucać sobie za dużo, uczę się tez odpoczywać, bo ostatnio jakoś tak mnie nosi, pewnie z nerwów no i z odpoczynkiem i ze snem mam problemy. Dobrze, że pogoda znośna

Tak statystycznie rzecz biorąc, to mamy taką umiarkowaną chęć do ćwiczeń... 8)

Zyon

ja dzisiaj rano odpuscilem, zeby jakos dojsc do siebie, nie liczac paru serii pompek i podciagniec ale checi mialem wielkia
Work Buy Consume Die

Gavroche

Dla mnie to nie kwestia chęci/niechęci, ale element codzienności :D
Raczej do przerw się zmuszam.

Zyon

Blade jak sie nazywa ten twoj zegarek i co on mierzy?
Work Buy Consume Die

Blade

Cytat: Zyon w 2013-04-17, 08:21:37
Blade jak sie nazywa ten twoj zegarek i co on mierzy?
garmin 305. Mierzy tętno i odległość, a z małą przystawką także kadencję, czyli liczbę obrotów korba w rowerze

Blade

a wczoraj mocno treningowy dzień :) rano gimnastyka, 3,3 km z kamizelka 25 kg i kijkami, potem rower do i pracy - łącznie pod 20 km. A wieczorkiem 15 minut domowego crossfitu.

Dzisiaj dzień luzu, wyspałem sie i jak młody Bóg ;) odkryłem, że noga lewa boli od wsiadania do auta - dzisiaj musiałem przyjechać autem do pracy, bo po pracy do razu do teatru, a przeca w ciuchach rowerowych nie pójdę ;) no i jak wsiadam to noga się skręca i boli. Wniosek - nie jeździć autem;)

zastanawiam się, czy ma sens rozdzielanie w liczeniu białka roślinnego i zwierzęcego?

Gavroche

W liczeniu czy spożywaniu :lol:?
I jedno i drugie łatwo zrobić, ale sensu to wielkiego nie ma.
Z drugiej strony mała zmiana-duży efekt...
To Ci pomogłem,co?

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-04-18, 18:05:25
W liczeniu czy spożywaniu :lol:?
I jedno i drugie łatwo zrobić, ale sensu to wielkiego nie ma.
Z drugiej strony mała zmiana-duży efekt...
To Ci pomogłem,co?

bardzo ;)

Blade

dzień dobry :) wczoraj rower i gimnastyka, dzisiaj gimnastykę odpuściłem, bo spałem ;) za to 18 minut "crossfitu dookoła domu" ;) czyli przewracanie opony, napieprzanie młotem, snatche i worek ;)
http://www.sendspace.pl/file/dbaa7bbc9aa992d7060ba17
fajnie widać "piki" pulsu przy ćwiczeniach ;)

i rowerkiem do pracy - koncernom paliwowym mówimy nie ;)

Blade

Z kronikarskiego obowiązku: luźny tydzień się kroi. Lekka alergia, która łapie mnie raz do roku na.tydzień, zmęczenie pracą, takie tam ;-) odpuszczam

renia

Najlepiej to wsiądź do pociągu byle jakiego... 8)

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-04-24, 06:51:06
Z kronikarskiego obowiązku: luźny tydzień się kroi. Lekka alergia, która łapie mnie raz do roku na.tydzień, zmęczenie pracą, takie tam ;-) odpuszczam
Taka rotacyjna alergia?
Tydzień wolnego za mną, zawsze dobrze robi :D

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-04-24, 08:00:02
Cytat: Blade w 2013-04-24, 06:51:06
Z kronikarskiego obowiązku: luźny tydzień się kroi. Lekka alergia, która łapie mnie raz do roku na.tydzień, zmęczenie pracą, takie tam ;-) odpuszczam
Taka rotacyjna alergia?
Tydzień wolnego za mną, zawsze dobrze robi :D
jakieś pyłki. A, że się zieleni dookoła, to i kicham ;)

zbiggy

Blade,
po zamknięciu sezonu morsowania odczuwam pustkę ;)
jak u Ciebie, jak sobie z tym radzisz ;) ?

chyba będę częściej jeździł na basen czy coś