Sport

[Blackend]

 

[Jarek]

 
Wiadomo, koledzy z Ostrowa

[Blackend]

SG leci na E1, piękne skręty wycinają panowie na stoku i nawet kijki im nie przeszkadzają.

[Jarek]

Teraz kobitki zaczynają, ale na ZDF. Właśnie Niemka leży, ale się na szczęście pozbierała.

[administ]

Ale przecież od tygodnia leci Scottish Open w snookerze!

[administ]

Dziś Finał. 

[Blackend]

Hmm na Scottish to może bym się skusił, ale z lodem i może być Open.

[Jarek]

Dziś Finał. 

Nie ma telewizora dzisiaj jestem w gościnie, dlatego jednym okiem.
A kto w finale snookera?
JaK co, to na smartfonie pierwszą setkę wykręciłem

[administ]

Hmm na Scottish to może bym się skusił, ale z lodem i może być Open.

Wstrząśnięte, czy wymieszane?

[Jarek]

Lepiej coś z kija

[Blackend]

A kij im w oko.

[Blackend]

Wstrząśnięte, czy wymieszane?

Oczywiście wstrząśnięte nie mieszane.

[administ]

Lepiej coś z kija

Z kija wodą chrzczą i czasem gazu żałują! 

[administ]

Pięćdziesiąt dni do Olimpiady! 
Jeszcze jest czas na przejście na stosowną dietę...

[RafałS]

Na jaką znowuż dietę? Ja np. zamierzam startować w biegu na śniegu na 4km, ale czy to wymaga jakiejś diety? Nie bo zamierzam być bezkonkurencyjny (jedyny w tej dyscyplinie). 

[administ]

Ale ja do sportowców, co laur olimpijski chcą zdobyć...

[RafałS]

Aaa to insza inszość  . Dla tlenowców chyba szczególnie ważne. A w curling pewnie trochu mniej. Ale, zawsze jest jakieś ale... 

[administ]

 
Szczotkujący mogą wyrobić i na bezdechu...

[Blackend]

Ale jak jeden z drugim pokaże, że z takim zapałem potrafi szczotkować, to potem w domu może nie mieć życia.

[administ]

Ale teraz są takie co same jeżdżą i zamiatają, a do tego same też się ładują...