Geny i kwanty czyli.....

[Zyon]

O matko, zajrzyj jeszcze na ulubiony blogasek Adaska, Astromarie, tam tez takie cuda

[Zyon]

Lohoho!  Sprytne te geny sa 

Czy wszystkim palaczom, w równym stopniu grozi rozwój choroby nowotworowej? Zdaniem badaczy, w ostatecznym rozrachunku decyduje określona kombinacja genów.

Pewna grupa palaczy posiada gen długowieczności i to on, w opinii specjalistów, obniża prawdopodobieństwo wystąpienia raka płuc aż o 11 proc.

http://www.fakt.pl/kobieta/co-decyduje-o-rozwoju-raka-u-palaczy,artykuly,572391.html

[renia]

Geny, ach te geny...

[administ]

Wiadomo, "gen długowieczności" to podstawa.   

[renia]

To jest chyba "boski gen"...

[renia]

...nieśmiertelności...

[administ]

Ale który to jest?   
Bo genów ponoć naukowcom ubyło ze 120tys. do około 30tys.!   
Zaraz wyjdzie na jaw, że nawet mysz ma więcej genów.

[renia]

Coś tam gdzieś czytałam, ale zbytnio na genach to ja się nie znam. Tak genialna nie jestem...

[administ]

Ale gdzieś ze trzydzieści lat temu Kwaśniewski napisał że genów jest około 120tys., a teraz nie ma tylu to znaczy, że może i maszyny jądrowej na pustyni nie było, co jest podstawą DO! 

[renia]

Czyli kobiety nie mogą być na DO, bo nie mają maszyn jądrowych?

[Gavroche]

 

[administ]

 

[Blackend]

 

[jukor]

 
Maszyną jądrowym do prawidłowego funkcjonowania potrzebny jest katalizator, więc spoko.

[jukor]

Miał być celownik l.mn. 

[Zyon]

Znowu znalezli jakies geny
http://nauka.newsweek.pl/geny-a-nauka-szkola-feny-opowiadaja-za-tempo-uczenia,artykuly,370443,1.html

[administ]

To ile w końcu tych genów zaś przybyło?  

[renia]

Ach te geny...czyli nic nie musimy robić, geny pracują za nas...

[Blackend]

Znowu znalezli jakies geny
http://nauka.newsweek.pl/geny-a-nauka-szkola-feny-opowiadaja-za-tempo-uczenia,artykuly,370443,1.html

Ale bzdury. 
Niech się pocieszają, bo to takie wygodne znaleźć sobie winnego. 

[administ]

Ale dalsze badania są konieczne przecież...