BIEGANIE

[Blackend]

Dzisiaj mała 5 kilometrowa przebieżka, w ramach rozbiegania kolan. Nawet polubiłem te wysokie temperatury, można bez koszulki biegać i nic nie przykleja się do pleców. Tempo oczywiście jest wolniejsze, ale najważniejsze że do samego końca bez przerywania.

[renia]

Bez koszulki to można mandat dostać...

[RafałS]

Za rozbieganie to ja się wkrótce wezmę bo kolanom wczoraj dałem popalić (ale tylko troszkę) na koszach. Dziś, na razie relaks, tzn. udało się popływać na fali, prawie jak w morzu bo dawno tego nie robiłem. Dobre na kolana i nerwa koi   . Najważniejsze że mój dziennik biegowy przetrwał, chociaż nie był i tak nazbyt skrupulatny, ale jednak. Teraz tylko trzeba będzie nieco tłuszcza dorzucić, może z białka lekko spuścić co by nadto w tych podbiegach nie spuchnąć. Zobaczymy...

[administ]

Bez koszulki to można mandat dostać...

Z koszulką to też można mandat dostać. 

[renia]

Oczywiście, większość mandatów dostają ludzie w koszulkach...

[administ]

Powód zawsze się znajdzie, jak trzeba...

[renia]

Interpretacji przepisów jest bez liku...

[administ]

Jasne, "dobra zmiana" się dla przykładu specjalizuje we wmawianiu, że czarne jest białe, ale to przez ostatnie dwa lata Polska i Polacy doświadczają takich "cudów", a nawet 1/3 w to wierzy...

[renia]

Wiara (lub jej brak) jest prywatną sprawą każdego...

[Jarek]

Naród na cudach chowany, to 500+ jak z nieba spadło

[Maniek]

 
"Wiara czyni czuba"

[Jarek]

 

[Blackend]

Naród na cudach chowany, to 500+ jak z nieba spadło

[RafałS]

Fajne ochłodzenie, 4km zaliczone, kolanka jak nowe. 

[Jarek]

 

[administ]

Na kolana ponoć prócz dobrej diety typu 5*wio, to 4flex najlepszy.
Ale jak się chleba doje, to może się obędzie bez tego kolagenu z saszetki. 

[Blackend]

Z racji wieku nie nadążam już za tymi nowinkami i pozostanę przy salcesonie.

[administ]

 

[Jarek]

 

[Blackend]

No, dzisiaj już było zawodowo, czyli dłuższy dystans i można było z założonymi słuchafonami biegać.  
Ale niestety żeby różowo nie było pod koniec wyprzedził mnie taki jeden i cała radość poszła w niebyt.   
Na pocieszenie był prysznic, który lubię w takie wysokie temperatury, bo nie muszę się wycierać i już mam jedną czynność mniej.