Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

No właśnie!
Co dobre to zawsze "zabronione"!  :?

renia

...albo po angielsku... :lol:

administ

Po anglosasku lepsiejsze!  :wink:


Radzio

Cytat: MariuszM w 2012-09-30, 15:45:02
....
A jak poziom cukru wpływa na wydajność pracy, wie ktoś? :)

Nie wie, bo nie robi badań. ;) :D

Popełniłem za to maraton-... "Narodowy".  8) ;)  :lol:

renia


Radzio

Finisz na "Narodowym"- był. :D
Za "stówkę" byłem na "murawie". 8) ;)

Stefan

Cytat: anakin w 2012-09-30, 12:12:09
Cytat: admin w 2012-09-30, 10:24:26
Bo każdy wie, co dla niego dobre...  :lol:
Gdyby tak było w rzeczywistości... niestety nie jest tak, co widać gołyk okiem na ulicach. Albo w sklepowych koszykach.

Mnie chodzi tylko to, że tzw. "euforia biegacza" jest czymś w rodzaju środka znieczulającego, reakcji obronnej organizmu na dłużej trwający dyskomfort.

A te banany, które z rana wcinasz, co mają do 40kg suchej masy pestycydów na hektar, Ci nie przeszkadzają?

Daniel

Szczere gratulacje! W końcu udało się. Byłaby to wielka strata gdyby i w tym roku się nie udało, bo tyle czasu trenowałeś. Może zdradzisz jaki czas miałeś?

administ

Cytat: Radzio w 2012-09-30, 17:09:23
Finisz na "Narodowym"- był. :D

GRATULACJE! :D

anakin

Cytat: Stefan w 2012-09-30, 17:25:17
A te banany, które z rana wcinasz, co mają do 40kg suchej masy pestycydów na hektar, Ci nie przeszkadzają?
Nie tak bardzo... Bierzesz, obierasz, odważasz i zjadasz - 2 minuty. A ja lubię prostote. Nie żyję po to, żeby jeść, tylko jem po to, żeby żyć. Jem jak najprościej. Szkoda by mi było czasu rano na bawienie się z gotowaniem ziemniaków. Poza tym banan to fajny skrobiowy owoc.

renia

Również składam Ci Radzio gratulacje. :D Mam nadzieję, że jesteś po tym maratonie w lepszej formie niż Twoje obuwie... :roll: :wink:

administ

Cytat: Radzio w 2012-09-30, 17:09:23
Za "stówkę" byłem na "murawie".

A fakturę dostałeś?  :shock:
Zaraz będą wymieniać tę murawę już n-ty raz, to dobrze, że chociaż w ten sposób na nią zbierają!.  :wink:

Radzio

Cytat: admin w 2012-09-30, 18:46:40
Cytat: Radzio w 2012-09-30, 17:09:23
Za "stówkę" byłem na "murawie".

A fakturę dostałeś?  :shock:
Zaraz będą wymieniać tę murawę już n-ty raz, to dobrze, że chociaż w ten sposób na nią zbierają!.  :wink:

Zażyczyłem sobie i dostałem. :D
W kilku tv będzie relacja, pewne- w końcu paru ważnych goniłem. ;) 8) Murawa jest zdjęta, stąd "*". ;) Nawet humorystyczne foto zrobiłem. :D

Stefan

Cytat: anakin w 2012-09-30, 18:06:34
Cytat: Stefan w 2012-09-30, 17:25:17
A te banany, które z rana wcinasz, co mają do 40kg suchej masy pestycydów na hektar, Ci nie przeszkadzają?
Nie tak bardzo... Bierzesz, obierasz, odważasz i zjadasz - 2 minuty. A ja lubię prostote. Nie żyję po to, żeby jeść, tylko jem po to, żeby żyć. Jem jak najprościej. Szkoda by mi było czasu rano na bawienie się z gotowaniem ziemniaków. Poza tym banan to fajny skrobiowy owoc.
Ta bananowa prostota to spore ilości środków chemicznych, które z pewnością nie pozostaną obojętne w organiźmie. Krytykujesz śmietankę UHT a jesz owoce, które w całości są sztuczne i szkodliwe.

RafałS

Straszny bieg, trzeba uważać np. na "spychaczy" - http://wyborcza.pl/51,75248,12575269.html?i=2  :shock: .
W ogóle da się to biec w takim tłumie?  :shock:  :D

Radzio

Cytat: Stefan w 2012-09-30, 19:09:42
Cytat: anakin w 2012-09-30, 18:06:34
Cytat: Stefan w 2012-09-30, 17:25:17
A te banany, które z rana wcinasz, co mają do 40kg suchej masy pestycydów na hektar, Ci nie przeszkadzają?
Nie tak bardzo... Bierzesz, obierasz, odważasz i zjadasz - 2 minuty. A ja lubię prostote. Nie żyję po to, żeby jeść, tylko jem po to, żeby żyć. Jem jak najprościej. Szkoda by mi było czasu rano na bawienie się z gotowaniem ziemniaków. Poza tym banan to fajny skrobiowy owoc.
Ta bananowa prostota to spore ilości środków chemicznych, które z pewnością nie pozostaną obojętne w organiźmie. Krytykujesz śmietankę UHT a jesz owoce, które w całości są sztuczne i szkodliwe.

Na trasie częstowano nimi, skosztowałem.  8)
I wyplułem. :D  "Słodkie ziemniaki"- ohyda!

Anakin! Nie oceniam tego, co jesz. :)  Oceniam jedynie, to co ja jem.  Ok? :D

Cytat: RafałS w 2012-09-30, 19:12:49
Straszny bieg, trzeba uważać np. na "spychaczy" - http://wyborcza.pl/51,75248,12575269.html?i=2  :shock: .
W ogóle da się to biec w takim tłumie?  :shock:  :D

Ten mi dołożył. :D

anakin

Cytat: Stefan w 2012-09-30, 19:09:42
Cytat: anakin w 2012-09-30, 18:06:34
Cytat: Stefan w 2012-09-30, 17:25:17
A te banany, które z rana wcinasz, co mają do 40kg suchej masy pestycydów na hektar, Ci nie przeszkadzają?
Nie tak bardzo... Bierzesz, obierasz, odważasz i zjadasz - 2 minuty. A ja lubię prostote. Nie żyję po to, żeby jeść, tylko jem po to, żeby żyć. Jem jak najprościej. Szkoda by mi było czasu rano na bawienie się z gotowaniem ziemniaków. Poza tym banan to fajny skrobiowy owoc.
Ta bananowa prostota to spore ilości środków chemicznych, które z pewnością nie pozostaną obojętne w organiźmie. Krytykujesz śmietankę UHT a jesz owoce, które w całości są sztuczne i szkodliwe.
Krytykuję? Ale że co niby teraz? Mam nie jeść bananów, bo ponoć zacznę świecić w nocy... i co mam jeść tyle śmietny, żeby dostaczyć na dzień 50 g węglowodanów? A może ziemniaki są wolne od "środków chemicznych" w przeciwieństwie do bananów?

Żeś się zawziął na te banany... a one taką grubą skórę mają.

Radzio

Cytat: Daniel w 2012-09-30, 17:31:08
Szczere gratulacje! W końcu udało się. Byłaby to wielka strata gdyby i w tym roku się nie udało, bo tyle czasu trenowałeś. Może zdradzisz jaki czas miałeś?

Cytat: admin w 2012-09-30, 17:52:51
Cytat: Radzio w 2012-09-30, 17:09:23
Finisz na "Narodowym"- był. :D

GRATULACJE! :D

Co do gratulacji, to ... jakoś poszło, jakoś poszło... . ;) :D
Co do czasu. Napisz najpierw ile wody wypijasz, podczas 20km-ych i dłuższych wybiegań. ;) :D
ZA DŁUGI. Niczego nie poprawiłem, ponieważ to zbyteczne było. Celowałem- to nie grzech ;)-  w 3:25,00. Jednak za wcześnie "porozcapierzało" mi palce, najpierw u jednej nogi, potem u drugiej- przy każdej próbie zwiększenia tempa. No to człapu człap ... do mety. :D

Blackend

Radzio!
Głębokie ukłony od amatora!  :D
42 km naraz, to nie jest jakaś tam przebieżka - jeszcze raz gratulacje  8)