Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

...i zamiast... 8)

RafałS

Cytat: renia w 2016-08-14, 18:42:33
...i zamiast... 8)
Też dobrze bo w trakcie naturalnie że nie - gdyż można się zachłysnąć.

oldboy

No widzisz a ja zawsze piłem w trakcie, co parę kółek, parę łyków ale dzisiaj zapomniałem o wodzie i jakoś przeżyłem  stąd rozkmina czy warto/trzeba uzupełniać wiodę na tak małych dystansach?

Daniel

Przy pierwszym maratonie, po którym został założony przez Admina ten wątek, zacząłem pić dopiero po 25 km. To był błąd, ale do mety dobiegłem. Pokazuje jednak, że bez wody dużo można przebiec. Tylko po co? Niedostatek wody doprowadza do uruchomienia mechanizmu odwodnienia, a z niego nie wychodzi się od razu po dostaniu się do wodopoju. Stan zagęszczenia krwi i spadek sprawności organizmu trwa nadal mimo wypicia dużej ilości brakującej wody. Co więcej, ten nagły nadmiar wody może zabić.

Dzisiaj mam większą wiedzę i dostrzegam w porę sygnały ciała o potrzebie uzupełnienia wody. Piję jednak małe ilości, ale częściej. Trzy, cztery łyki wystarczą. Pić należy zawsze gdy odczuwamy suchość w ustach, bo to jest jeden z sygnałów odwodnienia.

Gdy wybiegam na poranny bieg (12km), to przeważnie piję dopiero po powrocie. Z córką wczoraj biegłem i wypiła szklankę wody przed biegiem. Bulgotało jej  w brzuchu niemal przez cały dystans. Dyskomfort z nadmiaru wody. Druga natomiast nie wypiła nic i z suchością w ustach na koniec osłabła. 

oldboy

Dziękuję. Zostanę więc przy zabieraniu wody ze sobą, bo na stadionie mi w niczym nie wadzi.

Diogenes z Synopy

ja mam wody pod dostatkiem. Ale pić się nie chciało, bo woda zimna (16). Ani przed, ani po. Ani w trakcie.  ;-)

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-08-15, 13:23:11
ja mam wody pod dostatkiem. Ale pić się nie chciało, bo woda zimna (16). Ani przed, ani po. Ani w trakcie.  ;-)
[/quote
Może to zależy od stylu pływania .Ty pływasz delfinem to się pić nie chce .
Ja pływam rowerem wodnym .Pić się chce przed ,a najlepiej wchodzi browar w trakcie  :lol:

Diogenes z Synopy

Cytat: Jarek w 2016-08-15, 13:42:23
Może to zależy od stylu pływania .Ty pływasz delfinem to się pić nie chce .
Ja pływam rowerem wodnym .Pić się chce przed ,a najlepiej wchodzi browar w trakcie  :lol:
Rekinem nie pływam, bo kręgosłup już nie taki elastyczny. Kiedyś też ''dawałem w palnik'' browarkiem, gdy chciało się pić i gdy nie chciało.
Browar na rowerku to podstawa. ;-)  Z 3 tygodnie temu chopaki (koło 30 stki) wypili z 2 butle 40%  0,75 litra na 3-ech i kapiel  zaczęli na środku jeziora. Pech chciał, że nie mogli ponownie wejść na ten rowerek.  :lol:  ;-)   No i ratowanko. Jeszcze  pieklili się, że sami dadzą radę  ;-)

Jarek

My wypływamy na 10 metrów od brzegu liną zabezpieczeni .Wiemy co robimy  :lol:
Ale że Ty masz problemy z kręgosłupem ? Jak to możliwe ? :shock: Może trzeba zmienić dietę  :lol:

Diogenes z Synopy

Cytat: Jarek w 2016-08-15, 14:10:38
Ale że Ty masz problemy z kręgosłupem ? Jak to możliwe ? :shock: Może trzeba zmienić dietę  :lol:
  na jaką?  :roll: Pewnie ''Ziemby'' ;-)
nie mam problemu, tylko nie mam z gumy.  :lol:  > Jedyny problem to ból karku od gapienia się w komputer. 

Jarek

A mnie od patrzenia na ładne kobiety .Właśnie wychodzę do kawiarenki  :lol:

RafałS

Trochę późno, ale się dopiszę. Tylko 4km/18:59. Dziękuję!  :)

renia

Za późno. :? To się nie liczy... 8)

RafałS

Cytat: renia w 2016-08-15, 22:53:57
Za późno. :? To się nie liczy... 8)
I co? Nie uznali mi rekordu? Odwoływałaś się w pkol?  :roll: :evil:

renia

Jeszcze by trzeba było sprawdzić czy nie byłeś na dopingu... :roll: 8)

RafałS

Cytat: renia w 2016-08-16, 17:03:58
Jeszcze by trzeba było sprawdzić czy nie byłeś na dopingu... :roll: 8)
Jeśli bym był to wtedy tylko na pewno dlatego że teraz jedzenie jest naszprycowane rozmaitymi ingrediencjami.  :wink: :wink: :wink:

renia

A żółtka to nie doping? Nie dają kopa? :shock: 8) :lol:

RafałS

Cytat: renia w 2016-08-16, 17:18:30
A żółtka to nie doping? Nie dają kopa? :shock: 8) :lol:
Na bank dajo.

Blackend

Dzisiaj są super warunki biegowe i mało ludzi w lesie - super. ;)  :D

RafałS

Dziś dobrze się biega. 13 okrążeń zmieściłem i akurat zdążyłem na 1 kwartę półfinałową w basketa. Stany prowadzą na razie. Ale zaskoczka.  :lol: