Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

RafałS

Cytat: Blackend w 2018-08-09, 20:55:46
Dzisiaj zagadnąłem jednego biegacza, że ciężko w takie upały, a on mi na to, że lepiej, bo się nie wychładza na długich dystansach.
Potem się pochwalił, że biega w maratonach. Nie podejmowałem dalej tematu, bo ja jestem cienki w te klocki i łatwo mnie wkręcić, ale na chłopski rozum, to coś nie teges, bo przecież zużywamy dodatkową energię na wychłodzenie organizmu - nie jest tak?  8)
Oczywiście gość miał nie teges coś  :lol: bo kto normalny biega w takie upały? Ja np. dziść planowałem wieczorkiem, ale ostatecznie co innego mnie zajęło i na przebieżkę zrobiło się nieco za późno.  8)

Gavroche

Kto normalny trenuje w ogóle w takie upały? :shock:
Ja zawsze robię w wakacje co najmniej miesiąc pauzy, nie wiem jak w aero, ale w anaero odprowadzanie ciepła jest bardzo utrudnione powyżej tych 20 stopni, a klimy w klubach nikt nie nastawi na 18, bo im się barki poprzeziębiają. ;)

Blackend

Kiedyś przerabialiśmy temat koszulki. ;)
Ale fakt faktem, że w niższych temperaturach biegnie mi się lżej - podobnie jest z wodą w basenie, nie lubię wchodzić do zimnej ale jak już, to do pływania wolę zimną niż ciepłą zupę.  8)

renia

Pewnie zła przemiana materii... :? :lol:

Blackend

Za mało chleba ze smalcem i wolę ciepło niż zimno. ;)

RafałS

Psze się zdecydować w końcu.  :wink:

Blackend

 :lol:
Bo czarne nie jest czarne, a białe nie jest białe. ;)

RafałS

Dziś nie biegam. Na koszach nieco odrabiałem. O tyle o ile bo potem przyszło niańczyć grupkę piłkarzy, którym najwyraźniej znudziło się kopanie. No ale dobrze, dobrze bo może na starość będę miał z kim porywalizować.  :lol:

administ

Ja też dziś nie biegam, ani jutro, ani za tydzień, bo lenistwo i głupota moje własnaezwyciężyły, ale nie cierpię z tego powodu jakoś strasznie.
Grunt, że zdrowie znakomite i to dzięki Doktorowi - to już PIĘĆDZIESIĄT lat muszę cierpieć w tym luksusie!
Ale jakie to wspaniałe, gdy nie trzeba sobie rujnować zdrowia łażąc po specjalistach!  :D

Blackend

Ło matko tyle czasu w nudzie i jeszcze buźka na koniec uśmiechnięta. ;)
Chorowanie jest dobre, bo cierpienie uszlachetnia i w zamian prosto do nieba się idzie.  :lol:

administ

Wiem, wiem, przez takich służba chorobie nie miałaby nic do roboty.  :? ;)

Blackend

I nowe szczepionki dla dobra ogółu byłyby nie potrzebne.  :?
I 500+ też.  :shock:  :?

Ale mnie fantazja poniosła.  :lol: :lol:

RafałS

Cytat: admin w 2018-08-12, 08:31:17
Ja też dziś nie biegam, ani jutro, ani za tydzień, bo lenistwo i głupota moje własnaezwyciężyły, ale nie cierpię z tego powodu jakoś strasznie.
...
Za mało węgielków. Za dużo tuśću. Geny wykonawcze uśpione.  8) :lol: :wink:

renia

Cytat: admin w 2018-08-12, 08:31:17
Ja też dziś nie biegam, ani jutro, ani za tydzień, bo lenistwo i głupota moje własnaezwyciężyły, ale nie cierpię z tego powodu jakoś strasznie.
Grunt, że zdrowie znakomite i to dzięki Doktorowi - to już PIĘĆDZIESIĄT lat muszę cierpieć w tym luksusie!
Ale jakie to wspaniałe, gdy nie trzeba sobie rujnować zdrowia łażąc po specjalistach!  :D

Z okazji tej Twojej PIĘĆDZIESIĄTKI Żywienia Optymalnego mógłbyś jakąś imprezę zrobić...  :roll:
Chleb ze smalcem dla wszystkich... 8) :lol:
Ale to jest nie tylko Twoja rocznica, ale przede wszystkim pięćdziesięciolecie odkrycia Diety Optymalnej.
Czas na przełom w nauce... :roll:

administ

Owszem zapraszam wszystkich na piętnastego września do Ciechocinka, bo to czwarte z rzędu spotkanie Optymalnych Przyjaciół.  :D

Gavroche


administ

Chyba za mała sala jest zamówiona, ale... ;)
Jakoś się pomieścimy.  :D

Blackend

Jasne, same optymalne towarzystwo, to wszyscy szczupli i bez problemu się pomieszczą.  8)

Gavroche

I tlenu mało zużywają. ;)

Blackend

Wiadomo, i nie pocą się. ;)