Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

DO a ŻO - jest różnica?

Zaczęty przez Halina Ch., 2006-05-05, 11:32:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

kodar

Maf,dzieki za wyczerpujace informacje,
ja moge  dodac od siebie,ze jak przestalam jesc jajka codziennie ,moja Hb dosc zjechala,zelezo rowniez,w tym czasie jadlam tez boczki i podgardla i tluste miesa,
poniewaz nie moge zmusic sie do codziennego jadania jajek,przemycam je w plackach ziemniaczanych lub salatkach,regularnie jadam rowniez watrobke,pzdr.A.

Hana

Maf i Kodar jestem tez zdania, ze jajeczka/zolteczka "cos" w sobie maja!
Probowalam zaczynac dzien salatka,boczkiem, smalcem - ale najlepiej funkcjonuje na omlecie /1 cale + 2-3 zolteczka+ smalczyk /, chociaz ostatnio zasmakowalam w maselku.

lutonn

Cytat: elmo w 2007-06-21, 14:33:36
Cytat: lutonn w 2007-06-21, 14:30:03
  Elmo nie czytasz moich postow!!!!! :? :mrgreen: :roll: :twisted:

Jest to twierdzenie fałszywe  :D
Przecie lutonn wyraźnie napisałam ;  :mrgreen:  :P

Cytat: elmo w 2007-06-20, 18:20:30
Lutonn,zero bezwzględne jest to pojęcie odnoszace się do temperatury.
Woda zamarza w 273 stopniach skali bezwzględnej.Tą skalę nazywamy także "skalą Kelwina" .
Temperatura T=0 K wystepuje wtedy,kiedy ustaje wszelki ruch cząsteczek.Nazywa się ją zerem bezwzględnym ,wynosi minus273 stopni Celsjusza .
Elmo nie interesuja mnie umowne tzw "prawdy" A my mamy za slabe umysly aby poznac "prawde " bezwzgladna :D :D , jednak nadal tak twierdze ,;nie czytasz !!!! :D

lutonn

Cytat: Hana w 2007-06-21, 17:27:49
Maf i Kodar jestem tez zdania, ze jajeczka/zolteczka "cos" w sobie maja!
Probowalam zaczynac dzien salatka,boczkiem, smalcem - ale najlepiej funkcjonuje na omlecie /1 cale + 2-3 zolteczka+ smalczyk /, chociaz ostatnio zasmakowalam w maselku.
Prawie wszystko  :D

elmo

Cytat: lutonn w 2007-06-21, 18:52:39

Elmo nie interesuja mnie umowne tzw "prawdy" A my mamy za slabe umysly aby poznac "prawde " bezwzgladna :D :D , jednak nadal tak twierdze ,;nie czytasz !!!! :D
Lutonn ,uczył mnie matematyki sam mistrz . Najlepszy matematyk we wsi  :P .
Nie wiem co się dzisiaj z nim dzieje,słyszałam ,że się "stoczył" ,"zszedł na psy" ,czy coś w tym stylu  :P,no cóz  :(  niektórzy matematycy tak mają  :P   
Teraz są jeszcze lepsze ciekawostki w matematyce . Pytanie brzmi;czy powinno dzielic się przez zero  :) .
Albo ; czy warto dzielić coś przez 1 ?  :P No, przemyśl to Lutonn  :mrgreen:
 

kodar

lutonn
Newbie

Płeć:
wiadomości: 74



    Odp: DO a ŻO - jest różnica?
« Odpowiedz #163 : Dzisiaj o 06:54:17 PM »   

--------------------------------------------------------------------------------
Cytuj z: Hana  Dzisiaj o 05:27:49 PM
Maf i Kodar jestem tez zdania, ze jajeczka/zolteczka "cos" w sobie maja!
Probowalam zaczynac dzien salatka,boczkiem, smalcem - ale najlepiej funkcjonuje na omlecie /1 cale + 2-3 zolteczka+ smalczyk /, chociaz ostatnio zasmakowalam w maselku.

Prawie wszystko   


Luton piszesz tak zagatkowo,czlowieku rozwin swa mysl,jak ptak skrzydla :lol:

lutonn

 No te jajeczka ale one juz nie rozwina skrzydel hehe :D

lutonn

Elmo teorie to teorie i nie kituj Mi tu  :D

elmo

Cytat: lutonn w 2007-06-21, 19:36:49
Elmo teorie to teorie i nie kituj Mi tu  :D

Nie ,nie ,nie  :D właśnie to nie teorie  :P Podziel sobie kawałek ciastka przez 1 .Da się? Bez sensu jest dzielenie przez 1.  :mrgreen:

lutonn

Zara wymyslimy 1 bezwzgledne a moze nawet prawie jeden  :lol: :lol:

Halina Ch.

Cytat: elmo w 2007-06-21, 19:23:37
Pytanie brzmi;czy powinno dzielic się przez zero  :) .


"Nie dziel cholero przez zero". Czyżby od tamtej pory coś się zmieniło?

elmo

Cytat: Halina Ch. w 2007-06-21, 20:01:50
Cytat: elmo w 2007-06-21, 19:23:37
Pytanie brzmi;czy powinno dzielic się przez zero  :) .


"Nie dziel cholero przez zero". Czyżby od tamtej pory coś się zmieniło?
Owszem ,bardzo wiele . Nie stoimy w miejscu   :P  :lol:

elmo

Cytat: lutonn w 2007-06-21, 19:44:53
Zara wymyslimy 1 bezwzgledne a moze nawet prawie jeden  :lol: :lol:
Przeciez muszą miec coś do roboty.Będą się wciąż "starego" trzymali?  :mrgreen: :twisted:

kodar

CytatOwszem ,bardzo wiele . Nie stoimy w miejscu

i to juz od starozytnosci,a ich teorie heliozentryzmu udowodnil skutecznie  M.Kopernik    



lekarka

Cytat: elmo w 2007-06-20, 18:20:30
Nazywa się ją zerem bezwzględnym ,

Ciekawe. Liczby odnoszą się do czegoś.
To istnieje zero ...względne?

Cytat: kodar w 2007-06-20, 22:40:32
musze je przemycac w roznych potrawach

Jesz jaja na siłę?
Osobiście ...jestem przeciw  :).
Zwykle tydzień bez jaj wystarcza na...  na powrót ochoty do jaj na nowo.

Adiqq

zgadzam sie-przynajmniej ja tak mam, jak nie mam ochoty na jaja, to nie jem, ale po kilku dniach mam chcice:D

elmo

Cytat: lekarka w 2007-06-22, 22:36:39
Ciekawe. Liczby odnoszą się do czegoś.
To istnieje zero ...względne?

Ja wiem czy ciekawe?Z resztą raz mi się wydaje bardzo ciekawe ,a drugi raz myślę sobie ,że człowiek uwielbia liczyć (o czym już wspomniał Antoine de Saint Exupery w "Mały Książe" -bardzo ciekawa mała książeczka  :) )
Czy istniałby świat bez liczb?,czy człowiek byłby w stanie tak żyć,żeby obyć się bez nich? To by było ciekawe na dzień dzisiejszy  :lol: .
Liczby odnoszą się do czegoś-pewnie-kto jak kto ,ale optymalni powinni wiedzieć to najlepiej  :P Wszystkie liczby odnoszą się do czegoś,po to one właśnie są,aby ułatwić czy "ułatwić" życie człowiekowi  :P
Jak istnieje zero bezwzględne ,znaczy ,że musi istnieć zero względne-wystarczy pomyśleć-na logikę....
Tak jak powiedziałam-człowiek uwielbia liczyć,liczby. Sam sobie ustala coś bezwzględnego,czy względnego-pomaga mu to w obliczeniach,w odniesieniach itd...

MW

Długo nie miałem czasu odpisać. Może to dobrze bo emocje chyba opadły. Elmo, ponieważ dużo piszesz, a rzadko odpowiadasz na pytania, będę stawiał przy pytaniach na które koniecznie oczekuję odpowiedzi numery. Trudniej będzie Ci ich nie zauważyć.

Cytat: elmo w 2007-06-20, 16:20:27
Patrzy na ten wątek pewien matematyk i bardzo się dziwi  :shock:  no ...szkoda słów.
A cóż to za Pitagoras?

1.
Cytat: MW w 2007-06-20, 19:19:00
[
W zbiorze liczb rzeczywistych nieujemnych 0 jest najmniejszą liczbą. Mniejszej już nie ma. Dowód? – przecież to wynika z definicji tego zbioru. To tak jak bym powiedział: udowodnij, że liczba 10 jest najmniejsza w zbiorze <10,∞). Jak można tego nie rozumieć? Odpowiedz elmo. :?:
2.Czy Pitagoras też uważa, że 0 nie jest najmniejszą liczbą ze zbioru liczb rzeczywistych nieujemnych?

Cytat: MW w 2007-06-20, 19:19:00
Elmo sugeruje, że 0 nie jest wartością. Ale czy liczbą?
Cytat: elmo w 2007-06-12, 22:34:59
Zera nie da się wartościować,a Ty mu nadajesz wartość.
Prosimy o wypowiedź elmo. Elmo, czy 0 to liczba skoro nie jest wartością? :?
3.Czy Pitagoras też uważa, że 0 nie jest wartością?
4.Czy Ty Elmo dalej tak uważasz?
5. Czy Pitagorasteż uważa, że 0 nie jest liczbą?
6. Czy Ty Elmo dalej tak uważasz?

Cytat: MW w 2007-06-20, 19:19:00
Cytat: elmo w 2007-06-20, 17:33:51
Odpowiedz mi teraz Ty , skoro twierdzisz ,że zero to "bardzo mała liczba" ,napisz mi ,jak mała?
Najmniejsza nieujemna. A ty elmo skoro twierdzisz, że 1 to bardzo mała liczba to też napisz jak mała. 8)
7. Elmo, jak mała jest liczba 1?

Porównajmy to:
Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
MW jaki piękny post!  :)
z tym:
Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:28:54
Cały ten Twój post , posiada bardzo małą wartość.
Dodam tylko, że obie wypowiedzi dotyczą tego samego postu. Dalszy komentarz jest zbędny.

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Proszę dodaj 4 najmniejsze w/g Ciebie liczby(nie ujemne) i przedstaw mi ich wynik :)   
Zakładam, że mają to być 4 inne liczby. Przedstawiam w kolejności od najmniejszej:
Pierwsza liczba to 0.
Drugiej liczby nie da się wyznaczyć.
Trzeciej liczby nie da się wyznaczyć.
Czwartej liczby nie da się wyznaczyć.
Dokładne zsumowanie powyższych liczb jest niewykonalne. Wynik jest większy od 0, ale bardzo niewiele.

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Ty twierdzisz ,że zero to najmniejsza liczba ,ale rozumując dalej ; odwrotnością czegos najmniejszego jest coś najwiekszego. I tu się pojawia sprzeczność  w twoim myśleniu(która wynika z pomieszania matematyki z lingwistyką - po prostu pewnych rzeczy nie da się nazwać słowami) idźmy dalej- coś najwiekszego w matematyce ,to plus nieskończoność . A odwrotnością plus nieskończoności jest minus nieskończoność ,a nie zero.
Właściwie tu mój komentarz też jest zbędny. Albo skomentuję. Elmo nie wiem w jakich Olimpiadach Matematycznych brałaś udział. Ale jeśli nie zajmowałaś zawsze ostatniego miejsca to ich poziom był żenujący, albo… czy ktoś pomoże elmo w uporaniu się ze sklerozą? Odwrotnością nieskończoności jest właśnie 0 (to już szkoła średnia).
8. Czy Pitagoras tez twierdzi, ze odwrotnością nieskończoności jest minus nieskończoność?
9.Czy ty Elmo dalej tak uważasz?

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Ty w sposób lingwistyczny przedstawiasz ,że zero (zbiór pusty,który w/g Ciebie jest nieujemny czyli dodatni??) Przeciwstawiasz to(nieświadomie ) plus nieskończoności.
Nie, 0 to NIE JEST LICZBA DODATNIA. Dobrze, że tym razem postawiłaś pytajnik. Inaczej byłaby to kolejna Twoja nadinterpretacja.

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Równie dobrze można by powiedzieć (z dugiej strony skali patrząc,która w matematyce niestety istnieje,a Ty swoim myśleniem lingwistycznym usuwasz ją z matematyki )
Nieprawda, wcale jej nie usuwam. To jakaś twoja nadinterpretacja.
10.Czy możesz wskazać mój cytat z którego to wywnioskowałaś?

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Równie dobrze można by powiedzieć (z dugiej strony skali patrząc,która w matematyce niestety istnieje,a Ty swoim myśleniem lingwistycznym usuwasz ją z matematyki ),że zero to najwieksza ujemna liczba.I co Ty na takie dictum?
Ja na takie dictum powiem tyle, że to, że Ty piszesz, że ja coś myślę oznacza tylko tyle…, że tak sobie piszesz. Zero to NIE JEST LICZBA UJEMNA

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Ty swoim twierdzeniem ( z resztą nie tylko Ty) usuwasz swoim rozumowaniem wszystkie liczby ujemne ,a one niestety istnieją w matematyce.
11.Czy możesz wskazać mój cytat z którego to wywnioskowałaś?
Jak mówię o liczbach rzeczywistych nieujemnych to siłą rzeczy nie biorę ujemnych pod uwagę. Ale jak ogólnie o rzeczywistych to biorę. Nigdy nie napisałem, że jakaś liczba ujemna nie jest rzeczywistą.

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Twierdzenia ,że zero to najmniejsza liczba dodatnia i jednocześnie zero to największa liczba ujemna (,co wynika z punktu patrzenia dwóch obserwatorów siedzących na przeciwnych krańcach skali) są przeciwstawne .
W kółko ględzisz, że ktoś kto to czyta to pomyśli, że ja naprawdę napisałem, że 0 jest liczbą dodatnią i że 0 jest liczbą ujemną. Ale nawet jak to powtórzysz jeszcze 100 razy nie zmieni to faktu, że ja tak wcale nie napisałem.
12.Możesz podać mój cytat?

Cytat: elmo w 2007-06-20, 20:09:49
Ja wychodzę z innego założenia .Że zero nie ma wartości
Elmo, taka jest moja rada: pisz 10x mniej, a chociaż 2x mądrzej. Bo przypomnij sobie jak obliczyłaś wartość wyrażenia „1-1”. No miałaś trochę kłopotów, ale w końcu się uporałaś i obliczyłaś to bezbłędnie.


Cytat: elmo w 2007-06-20, 21:15:09
Wiesz kiedy powinnam była przestać z Tobą pisać?
Wtedy ,gdy napisałeś to;

Cytat: MW w 2007-06-18, 17:01:46
...nieskończenie długiego odcinka .



No bardzo dobry powód, żeby z kimś nie rozmawiać. Nawet jakby ktoś naprawdę myślał, że odcinek ma nieskończoną długość. Już tłumaczyłem dlaczego powstał taki zapis. Dużo razy jeszcze będziesz się tego czepiać?


Cytat: elmo w 2007-06-12, 21:17:43


Cytat: MW w 2007-06-12, 21:02:35
Istnieje 0. I 0=nic. I to jest bardzo mało. Tak nawet mało, że niczego nie ma mniej. Czyli to nie tylko bardzo mało. Ale też najbardziej mało. Najmniej. :idea:
Tak.NIC=bardzo mało=0. Całkiem logiczne jak nie wiem co  :mrgreen:
Mogę wiedziec skąd zaczerpnąłeś informacje o zerze?  8)
Ja myślałam ,że 0 oznacza brak czegoś ,a Ty uważasz ,że 0 to bardzo mało.
Czyli bardzo mało nie równa się brak czegoś
Czyli bardzo mało nie równa się:shock:  8)  :lol: A niech to  :lol:


13. Możesz wskazać cytat, gdzie napisałem „NIC=bardzo mało=0”?

Cytat: elmo w 2007-06-12, 21:17:43
Czyli bardzo mało nie równa się brak czegoś
Czyli bardzo mało nie równa się:shock:  8)  :lol: A niech to  :lol:
Coś Ci układy logiczne źle pracują.

Cytat: elmo w 2007-06-12, 22:04:55
Wiesz w czym jest sęk? W tym ,ze Ty twierdzisz ,że zero ,to bardzo mała ilość czegos ,a ja twierdzę ,że zero -to brak czegoś. No ,na tym polega różnica naszych zdań  :)
Nie ma tu różnicy. Tylko, ze Ty chyba uważasz że ja stawiam równość: bardzo mało = 0. A już dawno pisałem:
Cytat: MW w 2007-06-12, 22:19:22
Mylisz się. Ja też twierdzę, że 0 to brak czegoś. Kopiuję co już napisałem:

"
A tak naprawdę to sprzeczamy się o definicję "bardzomałości". Załóżmy, że x jest największą liczbą rzeczywistą, która jest bardzo mała. Ty uważasz że:

Liczba y jest bardzo mała <=> gdy należy do przedziału (0,x>.

Natomiast ja:

Liczba y jest bardzo mała <=> gdy należy do przedziału <0,x>.
"
Nie wiem czy czytasz co ja piszę, czy nic nie rozumiesz. Bo z uporem maniaka powtarzasz, że ja twierdzę, że 0 to nie nic. I coś nawijasz o zerze względnym i bezwzględnym. Tylko co ma piernik do wiatraka?

elmo

MW  :) Odpowiem Ci z grzeczności.Ja już wyjasniłam "zagadkę" z zerem .
Pomyliły Ci się pojęcia ;zero /zero graniczne.
A jak ktos twierdzi,że zero jest bardzo małą liczbą,tak małą ,że mniejszej nie może być ,to życzę owocnych dyskusji z tą osobą.
Ja wysiadam  :) .

MW

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi na pytania 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 i 13. No jednak przekonałaś mnie. Tym razem Twoja argumentacja była już niepodważalna. :?