Zla farmacja, szczepienia i takie tam...

[Diogenes z Synopy]

A już miałem iść do urologa:
http://sekrety-zdrowia.org/ofiary-medycyny-lekow-farmaceutycznych-szokujace-statystyki/

http://sekrety-zdrowia.org/wez-zdrowie-w-swoje-rece-nie-oddawaj-go-bezmyslnie-w-rece-lekarzy-prawdziwa-historia-z-happy-endem/

o, to jak Zosi koleżanka ostatnio. Trafiła z bólem do szpitala. Wewnętrzny oddział, chyba na chirurgii też była i jakiś tam jeszcze.  Tak przenosili ją po pietrach. Wylądowała wreszcie na ginekologii i położnictwie.  Podpowiem, że wyła z bólu z tydzień, był niewyobrażalny. Jak się domyślacie pewnie leczono ją na wszystko, tylko nie na to co potrzeba.
W szpitalu w łóżku ( na środkach przeciwbólowych)  ktoś jej doradził, aby wpisała swoje objawy i poszukała w wujku Google. I wynik jest wyskoczył, kolka jelitowa.  Poszła do lekarza przedstawiła diagnozę - okazała się że trafna.
I co ma mówić, że lekarze jej uratowali życie?  Nie. Mówi, że to straszni ignoranci.
Gdyby jej ginekolog nie zaproponował usunięcie trzonu macicy, pewnie nie poszperała by w internecie. Wystarczy wystraszyć pacjenta     .
Z tej samej przyczyny biorą ludziska różne trucizny, gazy bojowe itp   jako rzekome panaceum na ich zdrowie.

[Gavroche]

Ale nie bądź betonem, są leki, które działają dobrze, są lekarze, którzy są świetnymi diagnostykami, są nawet skuteczne szczepionki, tylko trzeba wiedzieć kto zacz, a o takie informacje cholernie trudno.

[Diogenes z Synopy]

diagnostykami    - nie wątpię 

boli ręka.  Ma nie boleć?  Wystarczy uciąć  .   A przyczyna?  - nieznana. 

nie, nie, nie, nie. Za dobrze to wszystko znam. I to nie z internetu. I lekarzy też paru znam.

[Gavroche]

I osobiste doświadczenia plus paru znajomych ekstrapolujesz na ogół?
Beton.

[Diogenes z Synopy]

Jeżeli mnie, moich bliskich, znajomych nie spotkało nigdy nic  dobrego z ich strony, to nie będę się na siłę się przekonywał, że tak nie jest.  Tylko dlatego, że Owsiaka w tivi zobaczę, gdy mówi - jak to pięknie jest. Medycynę ratunkową zostawić, dać spore podwyżki  - resztę rozgonić    .... albo ...zmienić system kształcenia 

[Gavroche]

To Forum też jest owocem pracy jednego doktora medycyny konwencjonalnej.

[Diogenes z Synopy]

To Forum też jest owocem pracy jednego doktora medycyny konwencjonalnej.

Dokładnie.  A nie - sprzedawcy leków.

Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nazwane było wszystko po imieniu.

Idę dziś do dystrybutora substancji chemicznych, aby nabyć niedrogi specyfik, mam nadzieję na moje dolegliwości. Ciekawe co mi poleci.   

P Henia jako sprzedawca poleca słodkie pomidory, mimo że nie są słodkie zawsze, ale  wciska mi takie małe kłamstewko - że moje najlepsze. Każda sroka swój ogon chwali.    Podstawa handlu.

P  dr Heniu zciemnia, że nie jest handlarzem tylko jakimś wybitnym znawcą, który łaskawie poleci mi jakiś specyfik, po którym przyczyna moich chorób zniknie. A jak nie zniknie objaw choroby- to spokojnie -  są inne metody po którym zniknie na pewno. Chyba, że ból fantomowy zostanie, ale to pestka    . Zabieg niedrogi, bo 4-6 tysiaków i państwo płaci.

Ale muszę przyznać bez satysfakcji, iż znam dziesiątki osób myślących inaczej niż ja. Nie szkodzi, że niekompletnych. Wiara czyni cuda.   

[renia]

Nie narzekaj, dobrze diagnozują... przy sekcji zwłok...

[Gavroche]

Pitolicie jak stare baby.
Czy to, że ludzie mają wypadki samochodowe oznacza, że mam nie jeździć autem?
Albo, że ludzie się topią w naturalnych zbiornikach wodnych, to mam nie pływać?
Albo, że ością można się zadławić, dlatego mam nie jeść ryb?

Jest 7 miliardów ludzi na świecie, wyciągacie absurdalne wnioski na podstawie milionowej części promila, jak amerykańscy naukowcy, z których się przecież nabijacie.
Po prostu trzeba myśleć, jak przy wszystkim.
I tyle.

[Jarek]

A bo pitolić na instytucje  to też choroba mało powszechnie zauważalna. 

[Diogenes z Synopy]

Albo, że ością można się zadławić, dlatego mam nie jeść ryb?

o ile w tym wypadku wiem co kupuję - mniej więcej, to w drugim - kupuje  normalny kit.

Czy to, że ludzie mają wypadki samochodowe oznacza, że mam nie jeździć autem

sprzedają auta bez hamulców?

Po prostu trzeba myśleć, jak przy wszystkim.

trzeba chronić tych co nie mogą się sami uchronić i piętnować oszustwa.

Albo, że ludzie się topią w naturalnych zbiornikach wodnych, to mam nie pływać

robię to świadomie. Statyny dostaję nieświadomie.

wyciągacie absurdalne wnioski na podstawie milionowej części promila

zapewne się pomyliłem, tylko u mnie taka granda jest. Gdzie indziej służba chorób stoi na wysoki poziomie 

[Gavroche]

Nieświadomie dostajesz statyny?
Czyli jak?
Przychodzą do domu, wpuszczają gaz usypiający i podają statyny przez żyłę podjęzykową?
Biedni ci ludzie tacy nieświadomi.
A może głupi i leniwi?

[Diogenes z Synopy]

Nieświadomie dostajesz statyny?

pewnie,że nieświadomie. Oszust patrzy na wyniki krwi, następnie przepisuje specyfik i mówi, że jest pan w grupie ryzyka, a serce będzie pan miał jeszcze zdrowsze. A wychodzi wiadomo jak. Wrak. Za parę latek.

Nie muszę się znać na hydraulice, gdy mam w domu kran. Naprawić przychodzi przeważnie hydraulik, a nie oszust.

[Gavroche]

Jeśli się nie znasz na hydraulice, to skąd wiesz, że nie oszust?
Przecież się nie znasz, widzisz tylko, że nie cieknie, co nie znaczy, że zaraz nie zacznie i fachowiec powie: "cała instalacja do wymiany, psze pana", ale u mnie zrobi pan taniej niż u konkurencji.

[Diogenes z Synopy]

trudno, parę złotych stracę. A w przypadku przychodni z dilerem mam game over.    

[Gavroche]

Szkoda, bo jak się kiedyś posypiesz, czego Ci nie życzę, będziesz się niepotrzebnie męczył.
Chyba, że wierzysz, że ŻO Cię ochroni przed każdy nieszczęściem, wtedy wracamy do punktu wyjścia: Beton.

[Zyon]

Wszystko zalezy gdzie sie zaczyna kwestia nieswiadomosci, bo jezeli od lekarza to pacjent nie ma nic do gadania.

[Diogenes z Synopy]

będziesz się niepotrzebnie męczył

Czyli jeszcze wszystko przed Tobą .   Przeżyjesz, będziesz dokładnie mówił to co ja. I to nie z frustracji.   Czego mam nadzieję unikniesz. Co w dzisiejszych czasach jest coraz bardziej wątpliwe. Ale super, że jeszcze nie miałeś do czynienia z biznesem oszustwa.  Tymczasem.

Co do medycyny ratunkowej, powtarzam, nie mam nic przeciwko. Ba, nawet dałby bardzo duże podwyżki. Ale dilerów rozpędziłbym na cztery strony świata. Czyli 90 %  stanu.

Nieświadomość lekarza można jakoś wytłumaczyć    , ale świadome działania na szkodę klienta - to kryminał (wg mnie) .

[grenis]

Zycie to sztuka wyboru i branie odpowiedzialnosci za swoje decyzje.
W kazdej dzierdzinie sa lepsi i gorsi fachowcy i kazdy z nich ma prace 

[Gavroche]

Jeśli jesteś świadom, a przecież jesteś, to w czym problem?
Ja bardzo lubię moich lekarzy, celowo wybieram matołków, których łatwo przekonać do wypisania recepty na to co chcę.
Nie jestem władny zdobyć dobre leki bez pomocy lekarza, a czasem ich potrzebuję, by nie męczyć się 10 dni, tylko 1, zwyczajnie nie mam czasu...

A i są jeszcze dobrzy lekarze interniści, nawet młodzi, którzy wiedzą co to są plamki Koplika czy urotropina.