Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Doniesienia naukowe (czyli co powinien wiedziec kazdy rozgarniety czlowiek)

Zaczęty przez Zyon, 2014-08-05, 09:47:51

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Ale, że nie powodują chorób jest ;)
Skoro są bakterie w mleku, i na nie działają antybiotyki (bo antybiotyk dodany do mleka zapobiega zsiadaniu), to głupio zakładać, że bakterie tylko pomagają w gospodarstwie... :D

Ale surawka i sama NGM ciekawa, choć jak wszystkich odkrywców, trochę ich poniosło...
Ja na studiach widziałem pod mikroskopem skanningowym wirusa "krowianki", czyli ospy krowiej, wziętego prosto z pęcherzyka na skórze żywj krowy, więc o wirusach mam odmienne zdanie, mimo to lubię dobrze skonstruowane teorie 8)

Zyon

Tam nie ma ( w tym artykule) zalozenia, ze tylko dobrze robia. Przeciez tam jest, ze zjawiawja sie jak trzeba pozamiatac, bez oceny czy dobrze czy zle, a jak jest zle to zamiataja a my to nazywamy choroba. Artykul ma sens i chyba sobie skoluje te ksiazke.

Tego wirusa to widziales, tak normalnie zywego? Czy tez jakas "interperetacje" od tego co wie jak patrzec? :D Bo do dzisiaj jak np opisuja "wirusa" HIV czy inne to tylko komputetowe animacje wlepiaja a nie real foto. Zreszta tutaj akurat Adasko dobrze zaoral Molke z jej "akademicka" wiedza.

Mam na skladzie ksiazke Ethela Hume "Bechamp Or Pasteur", i pokladam nadzieje, ze po lekturze mi sie cos rozjasni, bo choc Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal, ze "bakteria jest niczym, podloze jest wszystkim" to juz nie byl w stanie zatrzymac tego co zaczal. Dokladajac do tego prawie polityczny spor z Kochem oraz odkrycia i teorie Claude Bernarda, to okazuje sie, ze nic nie jest jasne a wygral tradycyjnie marketing i chec zysku.

Ale mam wrazenie, ze przeleciales art po lebkach  8)
Work Buy Consume Die

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-09-03, 15:06:34
Ale surawka i sama NGM ciekawa, choć jak wszystkich odkrywców, trochę ich poniosło...
Najbardziej nie lubie megalomanstwa w takich teoriach, w NGM niestety tego troche jest.

Co do Pasteura to tez mam ksiazke Pasteur: Plagiarist, Impostor - The Germ Theory Exploded by R.B. PEARSON.

Mistrz z Bioslone z pewnoscia ich nie zna, bo przypisuje Pasteurowi same superlatywy a teorie zarazka to nie wiadomo kto wymyslil ;)
Work Buy Consume Die

Zyon

Kolene dosniesienia, juz bardzo naukowe i nasze  :shock:
Oczywiscie we wprowadzeniu mamy od razu zalozenie, do ktorego potem dopasowujemy tezy :D

CytatW rozwoju nowotworów dietozależnych istotne znaczenie odgrywają takie nawyki żywieniowe, jak wysoka podaż energii i wynikająca z niej otyłość, wysokie spożycie tłuszczów (zwłaszcza smażonych
i zjełczałych), niedostateczna ilość błonnika pokarmowego, niskie spożycie warzyw i owoców oraz mleka z jego przetworami, nadmierne spożywanie soli kuchennej, czerwonego mięsa i alkoholu

http://phie.pl/pdf/phe-2010/phe-2010-4-618.pdf
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-09-03, 15:18:03
Tam nie ma ( w tym artykule) zalozenia, ze tylko dobrze robia. Przeciez tam jest, ze zjawiawja sie jak trzeba pozamiatac, bez oceny czy dobrze czy zle, a jak jest zle to zamiataja a my to nazywamy choroba. Artykul ma sens i chyba sobie skoluje te ksiazke.

Tego wirusa to widziales, tak normalnie zywego? Czy tez jakas "interperetacje" od tego co wie jak patrzec? :D Bo do dzisiaj jak np opisuja "wirusa" HIV czy inne to tylko komputetowe animacje wlepiaja a nie real foto. Zreszta tutaj akurat Adasko dobrze zaoral Molke z jej "akademicka" wiedza.

Mam na skladzie ksiazke Ethela Hume "Bechamp Or Pasteur", i pokladam nadzieje, ze po lekturze mi sie cos rozjasni, bo choc Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal, ze "bakteria jest niczym, podloze jest wszystkim" to juz nie byl w stanie zatrzymac tego co zaczal. Dokladajac do tego prawie polityczny spor z Kochem oraz odkrycia i teorie Claude Bernarda, to okazuje sie, ze nic nie jest jasne a wygral tradycyjnie marketing i chec zysku.

Ale mam wrazenie, ze przeleciales art po lebkach  8)
Ten art czytałem już dawno :D
Trzeba troszkę jednak biolę czaić, Zyon, "zjawiają się" to dobre jest! :D

Wirusy ospy są jednymi z największych, widoczne całkie dobrze pod mikroskopem elektronowym skaningowym.
Taki miskroskop wypożyczyła uczelnia (lata temu teraz mają własny) bo kilku gości się doktoryzowało z wirusów.
Płyn pobrany z bąbla ospowego specjalnie w tym celu zarażonej krowy, został spreparowany (natryśnięty chyba złotem, nie znam procedury) by móc przeskanować zawartość, potem oglądaliśmy i te podczas wnikania do komórki i te poza nią (wirusy się nie ruszają ;)), cały czas będąc na miejscu, więc nikt nie podmienił próbki.
Oczywiście obraz z takiego mikroskopu przypomina film i jest odpowiednio obrobiony do oglądania, ale raczej nie fantazjuje...
Mi to obojętne jak to nazwać, ktoś nazwał wirusy i tyle, jeśli ktoś się upiera, że to są fragmenty nukleotydów, które znalazły sposób na replikację używając do tego komórek, to ok, bo tak jest w istocie :D

Przecież od dawna wiadomo, że gleba musi być podatna i gotowa na siew, otaczają nas niezliczone ilości życia i stale nas penetrują, a chorujemy sporadycznie ...

Zyon

Dwa spojrzenia na ten sam temat, tytuly tylko maja zamieniona kolejnosc :D
Pierwszy zawiera link do surawki i jest be, drugi zawiera link do artykulu Mistrza ale wyraznie inspirowanego artem z surawki ale juz autorski :D

"Zarazkowa teoria chorób" http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=20317.msg133978#msg133978
"Teoria zarazkowa chorób" http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=20815.0
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-09-04, 13:03:23
Dwa spojrzenia na ten sam temat, tytuly tylko maja zamieniona kolejnosc :D
Pierwszy zawiera link do surawki i jest be, drugi zawiera link do artykulu Mistrza ale wyraznie inspirowanego artem z surawki ale juz autorski :D

"Zarazkowa teoria chorób" http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=20317.msg133978#msg133978
"Teoria zarazkowa chorób" http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=20815.0
Ja to nie rozumiem o co cho...
Jeśli "zarazkowa teoria chorób" jest nieprawdziwa, to znaczyłoby, że chorób nie powodują zarazki.
Ale przecież powodują, tylko do zaistnienia choroby konieczny jest splot genetyczno-środowiskowo-pechowych okoliczności 8)
Przecież moje ucho wyleczyłoby się samo, tylko ból, czas i ubytek słuchu miałbym większy, więc skoro mogę poprawić komfort, to czemu nie?
Poza tym Kwaśniewski już 40 lat temu mówił to samo, że zdrowego można "uchorować" zmieniając mu środowisko i analogicznie chorego uzdrowić :D

Zyon

Ale ten splot tych okolicznosci wlasnie powoduje a nie bakterie wg tego artu z surawki, co zreszta ma sens, bo bylo paru co wypilo bakterie febry i nic im sie nie stalo. Bakterie robia swoja robote po prostu. Ostatnio czytalem ksiazke biologa i wlasnie cos takiego pisal, co zreszta ma sens  - chorym sie jest wczesniej niz wystapia objawy, ktore de facto sa juz stanem kiedy nastepuje mobilizacja ciala do autonaprawy.

Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal racje Bechampowi i Bernardowi ale de facto jego wizja zwyciezyla i ma sie dobrze, bo tak jest dobrze.

Mnie zastanawia np ten wirus HIV, ktorego to przy calej dzisiejszej technologii nie moga "sfotografowac". A jego obecnosc mozna stwierdzic wylacznie po obecnosci przeciwcial. Latamy w kosmos a tu taki banal.

To podobne do stwierdzenia tego, ze sa kosmici, bo ich obecnosc mozna stwierdzic po kregach w zbozu.
Nie? :D
Work Buy Consume Die

administ

Na truciu zarazków się świetnie zarabia, bo skubaniutkie się na trutki uodparniają i można nowe trutki patentować...  8)

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-09-04, 13:40:05
Ale ten splot tych okolicznosci wlasnie powoduje a nie bakterie wg tego artu z surawki, co zreszta ma sens, bo bylo paru co wypilo bakterie febry i nic im sie nie stalo. Bakterie robia swoja robote po prostu. Ostatnio czytalem ksiazke biologa i wlasnie cos takiego pisal, co zreszta ma sens  - chorym sie jest wczesniej niz wystapia objawy, ktore de facto sa juz stanem kiedy nastepuje mobilizacja ciala do autonaprawy.

Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal racje Bechampowi i Bernardowi ale de facto jego wizja zwyciezyla i ma sie dobrze, bo tak jest dobrze.

Mnie zastanawia np ten wirus HIV, ktorego to przy calej dzisiejszej technologii nie moga "sfotografowac". A jego obecnosc mozna stwierdzic wylacznie po obecnosci przeciwcial. Latamy w kosmos a tu taki banal.

To podobne do stwierdzenia tego, ze sa kosmici, bo ich obecnosc mozna stwierdzic po kregach w zbozu.
Nie? :D
Jasne, patogeny wnikają w nas stale (tak samo jak stale przebiegają pewne procesy biochemiczne, dlatego poziomy różnych białek i innych substancji we krwi są w miarę stałe, na pozycji "czuwania"), a immunologia robi robotę, kiedy nie zrobi, to lipton :lol:

Wirus HIV jest bardzo mały, nie tak mały jak retrowirusy, ale jednak, a może go nie ma, a nabyty niedobór odporności trzeba przypisać czemu innemu, może czemuś nowemu, tak jak nowe było odkrycie prionów?
Świat białek i kwasów nukleinowych jest bardzo ciekawy i skomplikowany, oczywiście ten kto ma biznes w nieujawnianiu takich informacji, będzie rozprowadzał fałszywe informacje, np. BigFarma.

Fajnie, że dużo jest niewiadomych, bo inaczej nuuuuda  :lol:

Jazzman



Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-09-04, 13:58:53
Cytat: Zyon w 2014-09-04, 13:40:05
Ale ten splot tych okolicznosci wlasnie powoduje a nie bakterie wg tego artu z surawki, co zreszta ma sens, bo bylo paru co wypilo bakterie febry i nic im sie nie stalo. Bakterie robia swoja robote po prostu. Ostatnio czytalem ksiazke biologa i wlasnie cos takiego pisal, co zreszta ma sens  - chorym sie jest wczesniej niz wystapia objawy, ktore de facto sa juz stanem kiedy nastepuje mobilizacja ciala do autonaprawy.

Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal racje Bechampowi i Bernardowi ale de facto jego wizja zwyciezyla i ma sie dobrze, bo tak jest dobrze.

Mnie zastanawia np ten wirus HIV, ktorego to przy calej dzisiejszej technologii nie moga "sfotografowac". A jego obecnosc mozna stwierdzic wylacznie po obecnosci przeciwcial. Latamy w kosmos a tu taki banal.

To podobne do stwierdzenia tego, ze sa kosmici, bo ich obecnosc mozna stwierdzic po kregach w zbozu.
Nie? :D
Jasne, patogeny wnikają w nas stale (tak samo jak stale przebiegają pewne procesy biochemiczne, dlatego poziomy różnych białek i innych substancji we krwi są w miarę stałe, na pozycji "czuwania"), a immunologia robi robotę, kiedy nie zrobi, to lipton :lol:

Wirus HIV jest bardzo mały, nie tak mały jak retrowirusy, ale jednak, a może go nie ma, a nabyty niedobór odporności trzeba przypisać czemu innemu, może czemuś nowemu, tak jak nowe było odkrycie prionów?
Świat białek i kwasów nukleinowych jest bardzo ciekawy i skomplikowany, oczywiście ten kto ma biznes w nieujawnianiu takich informacji, będzie rozprowadzał fałszywe informacje, np. BigFarma.

Fajnie, że dużo jest niewiadomych, bo inaczej nuuuuda  :lol:
Jakby nie bylo to pewnie bym nie czytal tych cholernych ksiazek, ktore mi zabieraja gros czasu i mogl wiecej czasu spedzic na graniu w gry albo ogladniu fimow o wampirach  :lol:

Faktem jest, ze w nauce nawet polityka potrafi namieszac i ambicje narodosciowe jak Koch i Pasteur, Edison i Tesla ( i Marconi), etc

Te artykuly kangura o hiv i aids sa jednak ciekawe i cos jest na rzeczy. Aids to doskonaly pretekst do darmowych eksperymentow na ludziach. Ogladales film Wierny Ogrodnik?
Work Buy Consume Die

Gavroche

Tak widziałem, sporo jest sk..., a chorujące, ale tylko lekko, żeby dalej mogło pracować, bydło to świetny interes, bo jeszcze z kasy na leki się je doi.
Jakoś to tak się ułożyło, że ten świat taki jest, i jeśli chodzi o informacje, i nowe technologie, i zasoby, my jesteśmy na dnie Rowu Mariańskiego, żyjemy z tego, co do nas dotrze z góry, a wszyscy inni już się nażrą i pogardzą ochłapami.


Gavroche

Cytat: renia w 2014-09-04, 15:22:40
A to widzieliście? :roll:

https://www.youtube.com/watch?v=A06WDFonAU4
Ja znam osobiście kilku facetów, którzy po eksperymentach z "kompotem" są HIV-positive.
Co ciekawe nie leczą się, ich partnerki są HIV-negative, ich dzieci też 8)
Znam też kilka osób, które są na terapii antyretrowirusowej i wyglądają i czują się koszmarnie.

Gavroche

Należy jeszcze dodać, że istnieje HIV-2, a prawdopodobnie rownież dwa inne lentiwirusy, które powodują, po długim czasie utajenia, spadki odporności.
HIV-2 jest bardzo podobny do SIV (małpi wirus niedoboru odporności) a ten nie budzi podejrzeń o nieistnienie :D
Wirusy bardzo łatwo się modyfikują i być może, że 20 lat temu HIV był dużo bardziej zjadliwy niż dzisiaj, dlatego dzisiaj można z nim żyć, a nawet może nie przenosić się z osoby na osobę tak łatwo jak kiedyś...
Wirus, który uśmierca swego żywiciela, jest wirusem saoograniczajacym się, a łagodne formy się lepiej rozprzestrzeniają, tym samym odnoszą sukces :D
http://www.biomedical.pl/aktualnosci/przodek-wirusa-hiv-nagle-sie-postarzal-1342.html

anakin

Cytat: Gavroche w 2014-09-04, 15:47:47
Wirusy bardzo łatwo się modyfikują i być może, że 20 lat temu HIV był dużo bardziej zjadliwy niż dzisiaj, dlatego dzisiaj można z nim żyć, a nawet może nie przenosić się z osoby na osobę tak łatwo jak kiedyś...

Uczmy się poprawnej konstrukcji zdań, aby miało to ręce i nogi. ^^

Gavroche

Słusznie.
I odmianów imionów też by się zdało, coby znowu nie obrazić Renii  :lol:

anakin

"Wirusy bardzo łatwo się modyfikują i być może 20 lat temu HIV był dużo bardziej zjadliwy niż dzisiaj. Dlatego dzisiaj można z nim żyć, a nawet może nie przenosić się z osoby na osobę tak łatwo jak kiedyś."

Jedyna słuszna wersja. Korekta gratis. :*