Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Czyli taki schab długodojrzewający... :roll: :D
A w cukrze, a potem w soli to przechowujesz go w lodówce? A np. karkówka też by mogła być tak zrobiona?
Pytałam się czy wędzona, gdyż moja Teściowa tak wędziła.

Jarek

Ciekawe :shock: ,a dlaczego do pończochy ?

Anulka177

Tak jak mówiłam, on może wisieć bardzo długo w chłodnym pomieszczeniu, ale potem oczywiście jak najbardziej do lodówki! Może to być schab, może być karkówka, może być boczek. Zrobiłam też słoninę w podobny sposób. Wszystko bardzo smaczne wyszło!

Jarek! Bo pończocha jest tania i łatwo dostępna. A jak ktoś jest oszczędny to najpierw pochodzi w takiej pończosze, a potem, jak oczko poleci, to wrzuca do niej schab i ma wtedy dwa zastosowania dla jednej pończochy....  8) I aromat intensywny wtedy dostaje gratis!   :lol:

Jarek

To ja takie potrawy chętnie  :lol:

Diogenes z Synopy

dowaliłem dziś słodko na śniadanie.

buraczki zasmażane na przekąskę.  Omlet z żółtek z serem posypanym, a drugą cześć z czereśniami.   Do cappuccino optymalnego tort śmietanowy, kawałek.   Przesyt słodyczy czuję.     :roll:   8)   :)

Jarek

Nie żałuj sobie  :lol:

Diogenes z Synopy

Nie żałuję. Mogę sobie na to pozwolić.  :D

Diogenes z Synopy

nie była czasu na ceregiele, więc:

na obiadzik - barszczyk bez kartofli z żółtkiem i śmietana gęsta ukw.  I optymalne hot-dogi (na ciepło kiełbaski wiedeńskie zawinięte w plastry sera podpuszczkowego, uzupełnione żółtkiem i keczupem lub musztardą). 

Tort na kolację, gdy ochota przyjdzie.   :roll:


renia

My dzisiaj jedliśmy wątróbkę, a młodzież spaghetti (mielone z boczku z łopatką, sos z wywaru z kości szpikowych wołowych, makaron sklepowy 8)).

administ

Jak był czterojajeczny to ujdzie... ;)

renia

Lubella spaghetti. Nie wiem ile jajeczny, ale moje dzieci to takie całkiem optymalne nie są 8) i tego makaronu dużo sobie nie nakładają. Więcej tej "polewy mięsno-pomidorowej" i posypują to utartym serem.

administ

Nie zaszkodzi, jak niezbyt często.  8)
A tej słynnej "glutenozy" nie mają? :roll: ;)

renia

Chyba nie, bo z glutami nie chodzą... 8) :wink:

administ

 :lol:
Dawniej dzieci były takie zasmarkane, a takie zdrowiuśkie w sumie, a dziś? :roll: ;)

renia

Też pamiętam, jak w rękaw wycierali albo z powrotem wciągali (mnie to zawsze brzydziło)... 8)

administ

Bo gluty to świetna ochrona przed patogenami i suchością śluzówki - po to są. ;)

renia

Mam zdjęcie wstawić z "glutenozą? 8) :lol:

administ

Wrażliwsi mogą nie wytrzymać!  :shock: ;)  :lol:

renia

Ja sama przez ciemne okulary z przymrużonymi oczyma tylko bym zerknęła, ale po co? 8) :x :lol:

Anulka177

Robię makaron z cukinii, najczęściej do sosu bolońskiego. Z wyglądu jak spaghetti, w smaku całkiem, całkiem, węgli prawie wcale.  A że mam w lodówce cukinię, to chyba wiem, co jutro na obiad będzie  :wink: