Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Blackend

A to faktycznie monotonna ta dieta. ;)

Diogenes z Synopy

u mnie urozmaicenie.  Tumult w kuchni i gwar i podekscytowanie  ;-)

Obgryzłem korpus z gęsi.  Zosia nie chciała . Średni.  Same kości, czyli umiem trybować  ;-)  . Warzywa rozgotowane niesmaczne.

Jedną ręką Zosia warzy zupę. Z papryką letnią grillowaną, zagęszczona w krem ziemniakami.  Z masłem i ukwaszoną śmietaną. 

Druga ręka tez zajętą na przemian miesza jagody do kremu (na skoki Stocha będzie) , i uciera żółtka, które doda bo bitej śmietany (lekko zesztywniałej od żelatyny).   Podane będę miał w pucharkach. Czego i Stochowi życzę  ;-)

Jarek

Cytat: Blackend w 2016-01-23, 13:11:56
A to faktycznie monotonna ta dieta. ;)
O tak pieskie życie ,jedno i to samo  :lol:

renia

Cytat: admin w 2016-01-23, 12:40:14
Cytat: Blackend w 2016-01-23, 11:07:02
A tu dzisiaj były cztery różne śniadania.  :shock:
Co za rozpusta w tej ruinie.  :? ;)  :lol:

U nas codziennie jest pięć różnych śniadań z żółtek, ale obiad przynajmniej wspólny, a kolacja jak komu pasuje... ;)

U nas jeszcze cdzęsto obiad jest w dwóch wersjach... (dzisiaj dla mnie i męża była golonka pieczona - w sosie), a dla dzieci udka z "kurczaka" (a faktycznie to z wiejskiej kury). W tygodniu była dla nich lazania, a dla nas... :roll: już nawet nie pamiętam co...:? chyba wątróbka... 8)

renia

A nie, przypomniałam sobie, 8) wtedy był smażony boczek wędzony z cebulką (z ziemniakami i ogórkiem kiszonym)... :D 8)
Z kolacja u nas tak samo.
Dzisiaj mam zamiar zjeść kawał ciasta z bitą śmietaną i kawusię do tego... :D

Diogenes z Synopy

A u nas tyrania panuje. Kto przyjeżdża, przychodzi musi jeść to co my. Nie słyszałem, aby kto narzekał.  8)  Przynajmniej nie przy mnie.  ;-).
Nie bawimy się w kilka kuchni. Już. Wreszcie .

renia

Jakbym sama pitrasiła, to też bym pewnie się nie bawiła. 8) Ale jak jest taka możliwość, to niech mają sobie dobrze... :D

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-23, 17:10:05
A u nas tyrania panuje. Kto przyjeżdża, przychodzi musi jeść to co my. Nie słyszałem, aby kto narzekał.  8)  Przynajmniej nie przy mnie.  ;-).
Nie bawimy się w kilka kuchni. Już. Wreszcie .
Tiramisu ,to typowa srajdka emocjonalna .
Tylko się nie obrażaj . :lol:

Jarek

Cytat: renia w 2016-01-23, 17:23:10
Jakbym sama pitrasiła, to też bym pewnie się nie bawiła. 8) Ale jak jest taka możliwość, to niech mają sobie dobrze... :D
Wcale tak nie musi być ,można robić obiady opty dla dzieciaków ,ale nic nie mówić że to opty ,a swoje robić w ciszy i pokorze  8)

renia

Cytat: Jarek w 2016-01-23, 17:43:08
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-23, 17:10:05
A u nas tyrania panuje. Kto przyjeżdża, przychodzi musi jeść to co my. Nie słyszałem, aby kto narzekał.  8)  Przynajmniej nie przy mnie.  ;-).
Nie bawimy się w kilka kuchni. Już. Wreszcie .
Tiramisu ,to typowa srajdka emocjonalna .
Tylko się nie obrażaj . :lol:

A pisz sobie co chcesz. Ja mam dzisiaj http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna/128-biszkopt-z-bita-smietana-i-jagodami.html
ale z brzoskwiniami z puszki. Chyba to ciasto ma u nas największe wzięcie... :roll:
A Tiramisu też mi smakowało... :P

renia

Cytat: Jarek w 2016-01-23, 17:48:28
Cytat: renia w 2016-01-23, 17:23:10
Jakbym sama pitrasiła, to też bym pewnie się nie bawiła. 8) Ale jak jest taka możliwość, to niech mają sobie dobrze... :D
Wcale tak nie musi być ,można robić obiady opty dla dzieciaków ,ale nic nie mówić że to opty ,a swoje robić w ciszy i pokorze  8)

Dużo im przemycam czego nie wiedzą. Ale już coraz mniej ich to interesuje z czego ja te potrawy robię... :D

Jarek

Cytat: renia w 2016-01-23, 17:50:34
Cytat: Jarek w 2016-01-23, 17:43:08
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-23, 17:10:05
A u nas tyrania panuje. Kto przyjeżdża, przychodzi musi jeść to co my. Nie słyszałem, aby kto narzekał.  8)  Przynajmniej nie przy mnie.  ;-).
Nie bawimy się w kilka kuchni. Już. Wreszcie .
Tiramisu ,to typowa srajdka emocjonalna .
Tylko się nie obrażaj . :lol:

A pisz sobie co chcesz. Ja mam dzisiaj http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna/128-biszkopt-z-bita-smietana-i-jagodami.html
ale z brzoskwiniami z puszki. Chyba to ciasto ma u nas największe wzięcie... :roll:
A Tiramisu też mi smakowało... :P
Ale Ty przecież nawracasz wszystkich na drogę optymalną ,a jak szkodliwe jest jedzenie z puszek ,to Renia linka poszuka ,by inni się nie zatruli  . :lol:

renia

Ja wszystkich nawracam? :shock: Dawno mi przeszło... 8)

Diogenes z Synopy

Cytat: Jarek w 2016-01-23, 17:43:08
Tiramisu ,to typowa srajdka emocjonalna .
Tylko się nie obrażaj . :lol:
ja już dawno fochów nie stroję  :D . Ale Zosia by Ci powiedziała, żeś leniuszek lub stary kawaler  ;-)

Można żółtko wciągnąć sute, popić z kartonika śmietankę.

Ale można też ładnie je napowietrzyć, zrobić krem odpowiedniej konsystencji rozpływający się w ustach.  Trochę kiultury kulinarnej ! Estetyka to podstawa. Inaczej  u mnie nie przejdzie.  ;-)

Cytat: renia w 2016-01-23, 17:50:34
Ja mam dzisiaj http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna/128-biszkopt-z-bita-smietana-i-jagodami.html
ale z brzoskwiniami z puszki. Chyba to ciasto ma u nas największe wzięcie... :roll:
A Tiramisu też mi smakowało... :P

Zosia podała w pucharkach , 450 ml bitej śmietany, część z żółtkami wymieszane , a część jak krem a`la zabajone, nawierzchniowy. 8-9 sztuk. 5 łyżeczek cukru. Jagody przesmażone, w konfiturę, niesłodkie, nawet lekko kwaskowate. Posypana całość gorzką czekoladą i liść mięty do ozdoby.
Ja dodatkowo w swój puchar wrzuciłem kreskę czekolady z migdałami.

Cytat: renia w 2016-01-23, 18:39:14
Ja wszystkich nawracam? :shock: Dawno mi przeszło... 8)

cichcem, niezauważalnie, powoli przechodzi.  :roll:  Chyba wchodzę w ten etap ? ;-) Stan olewania zewnętrznego  ;-)

Jarek

Cytat: renia w 2016-01-23, 17:55:56
Cytat: Jarek w 2016-01-23, 17:48:28
Cytat: renia w 2016-01-23, 17:23:10
Jakbym sama pitrasiła, to też bym pewnie się nie bawiła. 8) Ale jak jest taka możliwość, to niech mają sobie dobrze... :D
Wcale tak nie musi być ,można robić obiady opty dla dzieciaków ,ale nic nie mówić że to opty ,a swoje robić w ciszy i pokorze  8)

Dużo im przemycam czego nie wiedzą. Ale już coraz mniej ich to interesuje z czego ja te potrawy robię... :D
No właśnie działać trzeba dla dobra jak  J 23 cichutko  :lol:

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-23, 19:30:17
Cytat: Jarek w 2016-01-23, 17:43:08
Tiramisu ,to typowa srajdka emocjonalna .
Tylko się nie obrażaj . :lol:
ja już dawno fochów nie stroję  :D . Ale Zosia by Ci powiedziała, żeś leniuszek lub stary kawaler  ;-)

Można żółtko wciągnąć sute, popić z kartonika śmietankę.

Ale można też ładnie je napowietrzyć, zrobić krem odpowiedniej konsystencji rozpływający się w ustach.  Trochę kiultury kulinarnej ! Estetyka to podstawa. Inaczej  u mnie nie przejdzie.  ;-)

Cytat: renia w 2016-01-23, 17:50:34
Ja mam dzisiaj http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna/128-biszkopt-z-bita-smietana-i-jagodami.html
ale z brzoskwiniami z puszki. Chyba to ciasto ma u nas największe wzięcie... :roll:
A Tiramisu też mi smakowało... :P

Zosia podała w pucharkach , 450 ml bitej śmietany, część z żółtkami wymieszane , a część jak krem a`la zabajone, nawierzchniowy. 8-9 sztuk. 5 łyżeczek cukru. Jagody przesmażone, w konfiturę, niesłodkie, nawet lekko kwaskowate. Posypana całość gorzką czekoladą i liść mięty do ozdoby.
Ja dodatkowo w swój puchar wrzuciłem kreskę czekolady z migdałami.

Cytat: renia w 2016-01-23, 18:39:14
Ja wszystkich nawracam? :shock: Dawno mi przeszło... 8)

cichcem, niezauważalnie, powoli przechodzi.  :roll:  Chyba wchodzę w ten etap ? ;-) Stan olewania zewnętrznego  ;-)

To właśnie  jest ten kierunek i tylko trzeba cały czas szlifować  :lol: :lol: :lol:

Diogenes z Synopy

Śniadanie było pasterskie.  Ser podpuszczkowy, na chlebku z jajek i masła, z masłem letnim. Ogórek kisz - standard.

Śmietanka 130 ml z mocnym espresso. Czekolada okupanta z orzechami laskowymi.   ;-)
obiad chyba tańszy niż w noclegowni dziś był. Kaszanka z wątróbką ze Sridla  (bez konserwantów o dziwo, chyba jedyny produkt  ;-)  ) , sama kasza  :o. Na słonince mięsnej wędzonej i cebuli. Obiad wyszedł po 2 zł. No i zaszalałem jeszcze z buraczkami na skwarkach i smalcu na ciepło.

Deser wiadomo-  śmietanka, żółtka, jagody, cukero.     :D

renia

Kurczę, ta kaszanka za mną chodzi i chodzi i nic... :? Zapomniałam, że nie miałam się do Ciebie odzywać... :| 8)

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2016-01-24, 16:08:48
Zapomniałam, że nie miałam się do Ciebie odzywać... :| 8)
to nie ja dałem ten link z przepysznym serem i robakami!  ;-)

http://www.masarnia-bielawki.pl/oferta/salcesony-kaszanki   ma dobra kaszankę, kup gdy w Gdańsku będziesz.   :)  Trochę słoninki i cebulki i gotowe.

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-24, 16:19:45
Cytat: renia w 2016-01-24, 16:08:48
Zapomniałam, że nie miałam się do Ciebie odzywać... :| 8)
to nie ja dałem ten link z przepysznym serem i robakami!  ;-)


Mówiąc bez ogródek, to chodzi o ten ogródek na KOCS-u...  8) :lol: