Sniadanie

[Gavroche]

No chyba intranetu na Polskę nie zrobią?

[administ]

"Mi to rybka..."  

[renia]

z 15-20 deka słoniny extra lekko przywędzonej, pachnącej,  10 żółtek , 1 kartofel duży, cebulka niewielka. Usmażone - nie mieszane lecz  lekko wstrząśnięte na patelni. Obficie posypałem natką.   Salceson biały z kminkiem kosmicznie smaczny, z musztardą kielecką ze Społem robił dziś za chleb.       zjedli my to z Zosią ze smakiem.

Tradycyjnie na deser śmietanka z kawą. I trochę rodzynków(ek).

Ja mam do kawy serniczek, he...
Kawa: czarna, gorzka i kwaśna...

[Diogenes z Synopy]

Słoninka extra lekko muśnięta dymem. 10 żółtek. Resztka kaszy gryczanej  od wczorajszego gulaszu. Cebulka, parę pieczarek z bidry (promocja 2.9 za pół kila).  Salceson biały cudowny z kminkiem. Natka, ogórek kisz.  Na patelni - wstrząśnięte, nie mieszane 

śmietanka z kawą. Rodzynki hetmańskie sparzone.     Dwie gęby zadowolone.   

[Diogenes z Synopy]

zjadłem sobie fajny  peerelowski obiad barowy.  Gulasz ze słoniny extra uzupełniłem pieczarkami na maśle i śmietaną kwaśną 30.  Ziemniaki z wody i buraczki na skwarkach smakowych. Zosia ogórkiem kiszonym się uraczyła, a ja buraczki lubię na ciepło.  . Kompotu nie było.

[renia]

Słoninka extra lekko muśnięta dymem. 10 żółtek. Resztka kaszy gryczanej  od wczorajszego gulaszu. Cebulka, parę pieczarek z bidry (promocja 2.9 za pół kila).  Salceson biały cudowny z kminkiem. Natka, ogórek kisz.  Na patelni - wstrząśnięte, nie mieszane 

śmietanka z kawą. Rodzynki hetmańskie sparzone.     Dwie gęby zadowolone.   

U nas wczoraj był mały serniczek (na dwie rodziny), a dzisiaj jest duży sernik. Tak smakował...

[Jarek]

No to czas na XXL 

[Gavroche]

A jak ja dzisiaj żrę!
Rano 35 deka salcesonu i ze 100ml majonezu, teraz 250g twarogu, 6 żółtek i 0,5 literka śmietany.
No ze 4000kcal wpadło, ale potrzebowałem każdej, bo smakowało strasznie i przejedzony nie jestem.

[renia]

No to czas na XXL 

Raczej będą mieli dosyć po tym... W niedzielę będzie ciasto z bitą śmietaną i morelami na spotkaniu Optymalnych...

[grenis]

A jak ja dzisiaj żrę!
Rano 35 deka salcesonu i ze 100ml majonezu, teraz 250g twarogu, 6 żółtek i 0,5 literka śmietany.
No ze 4000kcal wpadło, ale potrzebowałem każdej, bo smakowało strasznie i przejedzony nie jestem.

A ja wrecz przeciwnie, mam jakies grypsko i jeszcze obiadu nie zjadlem.

[Jarek]

A taka niedziela morelowa i optymalna w dodatku  :lol:A co będzie omawiane ?

[renia]

Co będą chcieli, żadnego planu, programu, ani wytycznych nie ma. 

[Gavroche]

A jak ja dzisiaj żrę!
Rano 35 deka salcesonu i ze 100ml majonezu, teraz 250g twarogu, 6 żółtek i 0,5 literka śmietany.
No ze 4000kcal wpadło, ale potrzebowałem każdej, bo smakowało strasznie i przejedzony nie jestem.

A ja wrecz przeciwnie, mam jakies grypsko i jeszcze obiadu nie zjadlem.

Trzyma Cię za gardło i dusi?
No ja rozumiem brak apetytu, ale rosołek z żółteczkami i masełkiem to sam wchodzi przecież.
Potem askorbiniany i salicylany i gitara.

[Jarek]

A to super, pełny luzik kawunia mały kawałek serniczka ,nic więcej nie trzeba  
A ten serniczek to sama zrobisz ? Czy sama kupisz ?

[Gavroche]

A to super, pełny luzik kawunia mały kawałek serniczka ,nic więcej nie trzeba  
A ten serniczek to sama zrobisz ? Czy sama kupisz ?

Przecież serniczek jest dzisiaj, na spotkanie będzie inne ciasto.

[renia]

Jednak Gavroche uważniej czyta...

[Gavroche]

Jednak Gavroche uważniej czyta...

To jest ta prawidłowa czynność umysłu.
Jak widzę słowo "serniczek" to natychmiast robię się czujny.

[administ]

 
Na mnie "lody" tak działają...

[Gavroche]

 
A to już zależy kto zaprasza.

[renia]

Jednak Gavroche uważniej czyta...

To jest ta prawidłowa czynność umysłu.
Jak widzę słowo "serniczek" to natychmiast robię się czujny.

pozostałość instynktów samozachowawczych...