Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

grenis

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-04-15, 15:02:05
omleta prawdziwego to się napowietrza białko, jak do biszkoptu. Tak jak poduszka. Wtedy i kostkę masła można ukryć  ;-)  w tej gąbce.
Same zoltka ale ze smietanka tez tyle wciagna  :D

renia

Cytat: Kryanna w 2016-04-16, 15:18:55
Normalnie wioska u mnie - cebula, smalec, 3 żółtka i 1 jajo. Koniec.
Teraz kawa ze śmietanką i kawałek ciasta orzechowego.
Nie wiem czy obiad jaki będzie ... w sumie to za późno :-)
Za to w lesie było cudnie, upsko aż podskakiwało na rowerku, hej!

Ciasto do kawy też bym zjadła... :roll: A nie ma... :?
I nie robię... :evil: ostatnio było za często...  8)

Diogenes z Synopy

pasztet. Smaczny, cóż to za producent  :roll: ?  A , to ja ;-) zmieliłem kiedyś wątrobę wołową ze słoniną dorzucając serca. Wieprzowe.  Swoje też włożyłem. W robotę. 
2 gofry z masełkiem pysznym i sporo żurawiny ( jedyna, którą można zjeść i jest bez klei i innych świństw, jest w Sretto - z Borów Tucholskich skład: żurawina  65 %  , 35 % cukier.   :D

Anulka177

Trzeba iść w takim wypadku poranne omlety przyrządzić, nie ma na co czekać  :)

renia

My niedzielną jajecznicę mamy na boczku... 8)

Anulka177

Dla mnie ten omlet to taka imitacja ciasta do kawy  :lol:
Na obiad żeberka (żadna imitacja, prawdziwe, najprawdziwsze)  8)

Diogenes z Synopy

dla mnie żeberka są za chude, wybieram tylko tłuste kawałki. A Zosia też nie chce chudego jeść. Więc nie kupuję w ogóle. 

Kryanna

Kluseczki z 5 żółtek na śmietance, 2 łyżki czarnej porzeczki ze słoiczka. Dobre, bo porzeczki ożywiły mdły smak zacierkowej zupencji.
Żurawiny nie kupuję, bo za słodka, kiedyś podjadałam namiętnie rodzynki ale już mi przeszło, no i co począć - gdybym nie robiła jesienią zapasów własnych to bym z głodu padła. Byłoby na Kwaśniewskiego i Jego zabójczą dietę :-(
Pasztet też sama robię ale nie piekę tylko na gorąco ładuję w słoiczki (takie małe jedno- albo dwurazówki)!

vvv

Żurawinę (suszoną-słodzoną) zalewa się ciepłą przegotowaną wodą na godzinę lub dwie, następnie wodę się wymienia i znowu czeka godzinę lub dwie, odlewa się wodę i jest kwaśna jak należy, a nawet bardziej.
8)

vvv

Analogicznie jak odmacza się przesolone śledzie.
8)

Diogenes z Synopy

Żurawina nie jest słodka, ma chyba 10 % cukru, mniej niż ziemniaki.  ( Rodzynki 70 % ? ;-) ) . Chyba moczyć w wodzie z cukrem  :roll:  ;-)

Diogenes z Synopy

po tym pasztecie nie chciało się jeść. Ale tradycji stało się zadość. Obiad był.  Niedzielny.
Urozmaicony. Bo: po 1,5 kartofla usmażyłem na skwarkach ze słoniki świeżej extra mięsnej (z przyprawami), a po  3 żółtka na słonince wędzonej przecudnie pachnącej. Zosia jeszcze dodała se masła z Kopenhagi . :roll: A ja  chrzanik, jego ostrość, złamała mdłość słoninki. Dwie łyżki zjadłem.
Ale.... hitem dnia, przebojem wczesnej wiosny był  -  pierwszy gruntowy szczypiorek !    :D

Anulka177

Taki szczypior to my już od dwóch tygodni jemy :D

Jarek

Cytat: Anulka177 w 2016-04-17, 22:36:15
Taki szczypior to my już od dwóch tygodni jemy :D
No niech by mi kto tej zieleniny do żółtkownicy wrzucił ,to bym go uf :evil:

renia

Cytat: Anulka177 w 2016-04-17, 22:36:15
Taki szczypior to my już od dwóch tygodni jemy :D

To już jesteście tacy profesjonalni szczypiorniści... 8) :lol:

Anulka177

Taki szczypior to pychota jest! Nic się nie znasz!  :D :wink:

Anulka177

Cytat: renia w 2016-04-17, 22:52:48
Cytat: Anulka177 w 2016-04-17, 22:36:15
Taki szczypior to my już od dwóch tygodni jemy :D

To już jesteście tacy profesjonalni szczypiorniści... 8) :lol:
No, podszczypujemy już ten szczypior  :wink: :lol:

Jarek

Cytat: Anulka177 w 2016-04-17, 22:54:15
Taki szczypior to pychota jest! Nic się nie znasz!  :D :wink:
Oczywiście że się nie znam  :lol: Jak dobre i smakuje to jeść trzeba  :lol:


Diogenes z Synopy

bez szczypiorku, bo oszczędzam. Niech podrośnie.  5 żółtek, skwarki, masło, ser żółty.  Zosia - pasztet z żurawiną.  Ogórek kisz.
:)

Jarek

Ja nie lubię żuchwy nadwyrężać ,dlatego nie jem zieleniny,i jeszcze smaczek żółtek zakłóca 8)