Siłownia a ŻO

[Gavroche]

No, no, całkowite przeciwieństwo "jak se Pani chce", ale czy podopieczna teraz sprosta?

Chcę i się przykładam. 

Płacisz mu jakoś niewiarygodnie dużo?
Czy raczej zaiskrzyło między wami?
Mnie się zdaje, że trafiła kosa na kamień

Przyjemnie się trenuje nietuzinkowego i świadomego podopiecznego, to zapewne miła odmiana, po całej masie nudnych grubasów na butterfy'u

[Maniek]

Ja mogę dodać, że naprawdę super się trzymasz Dasna.

Większość "trenujących" na siłowniach amatorów, to faktycznie nudne grubasy na butterfly'u, z zapasem energii wystarczającym na miesiąc max dwa mało intensywnych ćwiczeń. Odchudzając się na lato, wycieńczają się niemiłosiernie (oczywiście głodówka wysokobiałkowa jak najbardziej rekomendowana przez "trenerów"), a potem na lato nie majo siły na nic i pod koniec lata ciężsi o parę kilo. Dziesiątki takich widziałem. Potem cykl się powtarza...

A Ty niezmiennie tyle miesięcy. Dobra karma...

[Dasna]

No, no, całkowite przeciwieństwo "jak se Pani chce", ale czy podopieczna teraz sprosta?

Chcę i się przykładam. 

Płacisz mu jakoś niewiarygodnie dużo?
Czy raczej zaiskrzyło między wami?
Mnie się zdaje, że trafiła kosa na kamień

Przyjemnie się trenuje nietuzinkowego i świadomego podopiecznego, to zapewne miła odmiana, po całej masie nudnych grubasów na butterfy'u

Hm, powiem Ci, że akurat do tego klubu chodzą takie fify ( to po rosyjsku czyli laski) że hej. Uuu, dziewczyny marzenie i pakują, trenują, faceci też nie jakieś mimozy.
Ale nikt nie trenuje podnoszenia ciężarów. i dziewczyny nie maja takich mięśni. 

[Dasna]

Ja mogę dodać, że naprawdę super się trzymasz Dasna.

Większość "trenujących" na siłowniach amatorów, to faktycznie nudne grubasy na butterfly'u, z zapasem energii wystarczającym na miesiąc max dwa mało intensywnych ćwiczeń. Odchudzając się na lato, wycieńczają się niemiłosiernie (oczywiście głodówka wysokobiałkowa jak najbardziej rekomendowana przez "trenerów"), a potem na lato nie majo siły na nic i pod koniec lata ciężsi o parę kilo. Dziesiątki takich widziałem. Potem cykl się powtarza...

A Ty niezmiennie tyle miesięcy. Dobra karma...

Dziękuję.

[Dasna]

Gavroche a co na piszczele? Legginsy podarte, piszczele zryte.

[Gavroche]

Gavroche a co na piszczele? Legginsy podarte, piszczele zryte.

Przykro mi, cherrie, nie mam na to rady
Kiedyś widziałem podkolanówki z materiałem ochronno-poślizgowym z przodu, ale nie były w moim kolorze
Z czasem będziesz zawadzać rzadziej, buty ciężarowe też zmienią ustawienie goleni w porządanym kierunku...
Spytaj Wiktora, ja dawno wypadłem z obiegu

[Gavroche]

Pożądanym

[Dasna]

Pożądanym

Czekałam.

[Gavroche]

Pożądanym

Czekałam.

Sprawdzałem

[Dasna]

Pożądanym

Czekałam.

Sprawdzałem

Wiem.

[Gavroche]

Pożądanym

Czekałam.

Sprawdzałem

Wiem.

Od nadmiaru Internetu siada ortografia

[Radzio]

Tu nie ma spamu! 
Spamerzy tylko o LCHF by chcieli pisać!   
A jedzenie, tylko głodnym na myśli...  

[Dasna]

Dzisiaj zapisałam wszystko po rosyjsku i teraz postaram się to nazwać po polsku.

1.Rwanie ze zwisu (coś kiepsko brzmi  ) 5x5 maks. 15 kg
2.Rwanie na pierś (chyba jeszcze gorzej  ) ze zwisu 5x3 maks. 25 kg
3.Podrzut na unik (w rosyjskim unik to schwung) w zasadzie przetłumaczyć to można unik podrzutowy. 3 x 3 maks 30 kg
4.Martwy ciąg maks 65 kg ,  :mrgreen: i tu Wiktor koledze się pochwalił , a tamten zdziwił, że tyle. Ihahaha.
5.Podskoki z body barem 5 x 5  6 kg
Brzuszki , rower.

W Polsce mam nie robić zarzutów, podrzutów, rwania , żeby nie zmarnować tego co wypracowaliśmy, bo później ciężko walczyć będzie z nieprawidłowościami. Dopiero jak już Wiktor zrobi ze mnie samodzielna sportsmenkę to wtedy mogę sama ćwiczyć. I mam być na siłowni tylko 2 razy( na maszynach i przysiadach ze sztangą wzmocnić nogi i plecy) a trzeci to stretching. A tak jazda na rowerze, pływanie. A na Ukrainie intensywne ćwiczenia z Wiktorem. Technika,technika, technika. Mam nie oglądać filmów z ZSSR o trenowaniu sztangistów. Jeśli już, to mam oglądać tylko Własowa.

Gavroche, rozmawiałam o rozgrzewce. Wiktor obruszył się, że to jeszcze mało, bo oni w Kadrze narodowej to dopiero mieli rozgrzewkę i różne brzuszki, skoki, bieg na ileś tam kilometrów i dopiero sztanga.

Rozmawiałam też o wadze i umięśnieniu. Wiktor ma 185 cm wzrostu i zawsze jego waga oscylowała w granicach 113 kg i musiał ją zbijać. Teraz ok. 120 kg. Powiedział mi , że to normalne, że dużo się waży i ma same mięśnie. A w ogóle co to za problem.

[Gavroche]

Dzisiaj zapisałam wszystko po rosyjsku i teraz postaram się to nazwać po polsku.

1.Rwanie ze zwisu (coś kiepsko brzmi  ) 5x5 maks. 15 kg
2.Rwanie na pierś (chyba jeszcze gorzej  ) ze zwisu 5x3 maks. 25 kg
3.Podrzut na unik (w rosyjskim unik to schwung) w zasadzie przetłumaczyć to można unik podrzutowy. 3 x 3 maks 30 kg
4.Martwy ciąg maks 65 kg ,  :mrgreen: i tu Wiktor koledze się pochwalił , a tamten zdziwił, że tyle. Ihahaha.
5.Podskoki z body barem 5 x 5  6 kg
Brzuszki , rower.

W Polsce mam nie robić zarzutów, podrzutów, rwania , żeby nie zmarnować tego co wypracowaliśmy, bo później ciężko walczyć będzie z nieprawidłowościami. Dopiero jak już Wiktor zrobi ze mnie samodzielna sportsmenkę to wtedy mogę sama ćwiczyć. I mam być na siłowni tylko 2 razy( na maszynach i przysiadach ze sztangą wzmocnić nogi i plecy) a trzeci to stretching. A tak jazda na rowerze, pływanie. A na Ukrainie intensywne ćwiczenia z Wiktorem. Technika,technika, technika. Mam nie oglądać filmów z ZSSR o trenowaniu sztangistów. Jeśli już, to mam oglądać tylko Własowa.

Gavroche, rozmawiałam o rozgrzewce. Wiktor obruszył się, że to jeszcze mało, bo oni w Kadrze narodowej to dopiero mieli rozgrzewkę i różne brzuszki, skoki, bieg na ileś tam kilometrów i dopiero sztanga.

Rozmawiałam też o wadze i umięśnieniu. Wiktor ma 185 cm wzrostu i zawsze jego waga oscylowała w granicach 113 kg i musiał ją zbijać. Teraz ok. 120 kg. Powiedział mi , że to normalne, że dużo się waży i ma same mięśnie. A w ogóle co to za problem.

Rwanie na pierś jest dla mnie niejasne, reszta jak najbardziej prawidłowo przetłumaczona
A z martwego to żem dumny, jak cholera!
Masz wagę ciała z okładem

Tak myślałem, że w kadrze nauczyli go takiej rozgrzewki
Mnie też kazali biegać(!)
Poza tym, wszystko, co Ci przekazał popieram

On nie widzi problemu w wadze, bo przywykł do otoczenia składającego się z gęstych kolosów, a nie nadmuchanych serwatką chłoptasiów

[Dasna]

Рывок на грудь с виса.

[Dasna]

http://www.youtube.com/watch?v=pwlK_V8b-4o

[Gavroche]

Рывок на грудь с виса.

A zarzut jak jest?

[Dasna]

Aha, rozmawiałam jeszcze o Walentynie Dikulu. To śmieją się, że prosili go przyjechać i pokazać jak dźwiga i zawsze unikał spotkań.

[Gavroche]

http://www.youtube.com/watch?v=pwlK_V8b-4o

Jurij Własow Wielki-szacun dla tego pana

[Gavroche]

Aha, rozmawiałam jeszcze o Walentynie Dikulu. To śmieją się, że prosili go przyjechać i pokazać jak dźwiga i zawsze unikał spotkań.

Mówiłem, że filmy na YT je są wiarygodne!?