Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dasna

Aha, jutro zobaczę jak będę zregenerowana.
Ale na pewno odpuszczę sobie, jak miałam w planach sztangielki. Bo chciałam w domu zrobić różne warianty.

Gavroche

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 16:11:47
Aha, jutro zobaczę jak będę zregenerowana.
Ale na pewno odpuszczę sobie, jak miałam w planach sztangielki. Bo chciałam w domu zrobić różne warianty.
Zawsze patrz daleko do przodu.
Jasne, że fajnie widzieć jak spod skóry wychodzą mięśnie, a wydolność rośnie.
Ale nie sztuka się zajechać i zniechęcić, a kontuzja cofa o tygodnie całe.
Lepiej się mylić i odrobinę mniej zrobić, niż za dużo.
Niedotrenowane ciało nadal się rozwija, tylko wolniej, a przetrenowane staje lub się cofa.
Nie daj się własnemu temperamentowi, ja zawsze powtarzam, że trzeba mieć jaja by mądrze trenować.
Więcej nie znaczy lepiej, tylko lepiej znaczy lepiej :D

Dasna

OK. Nie ruszam górnych partii. Była i tak w sobotę "nagruzka" a dzisiaj bez ciężaru , ale obwodowy i różne inne przyrządy i tak robią swoje. Najrozsądniejszy będzie marsz z obciążeniem na nogi . To mi się podoba.

Gavroche

A powiedz co nasz "awuefiak" miał do sposobu trenowania Ukraińca?

Dasna

Cytat: Gavroche w 2013-09-30, 16:46:33
A powiedz co nasz "awuefiak" miał do sposobu trenowania Ukraińca?
Że za duże obciążenia (powiedziałam , że progres jest od 15 do 20 kg i że 20 kg to dla mnie maks). Zrozumiałam , że on przyjął , że 20 kg to dla mnie wsio . Ale przecież 20 kg to dopiero początek.
Poza tym , że za dużo powtórzeń ( 3 po 15).
Jak pokazałam swój biceps to powiedział, że woda. A ja mu na to, owszem po treningu miałam super napompowane mięśnie, ale potem masaż i sauna , więc to co mam teraz to już po prostu mam.
Powiedział , że oni tak nie trenują , ale skoro na Ukrainie tak, to życzy postępów.

Jednak w sumie mam wrażenie , ze w tym klubie to odnoszą się do mnie trochę jak do zabytku. Ja rozumiem , przychodzi baba tknięta zębem czasu i chce robić trening siłowy, olaboga. :shock: Ale Jurij nigdy mi nie powiedział, no w Pani wieku to trzeba uważać. Tylko, że dojdziemy do wyników o jakich marzę.

Dasna

Dzisiaj drugi proponował mi Zumbę . Ja , że Ok. I to mi da koordynację? To się zdziwił moim pytaniem. Ja nie mam nic przeciwko, żeby pójść na Zumbe , ale co to mi da?
Widzę , że patrzą na mnie trochę dziwnie. Albo przesadzam. :? Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

administ

Zumba, rumba i koordynacja, że aż...!   :wink:  :D

Dasna

Cytat: admin w 2013-09-30, 17:16:19
Zumba, rumba i koordynacja, że aż...!   :wink:  :D
Odstawię Jezioro Łabędzie i będzie. :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

Dasna nie poznaje Ciebie... :shock: u Optymalnych czas działa na naszą korzyść... :D

administ

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
ale co to mi da?

:shock:
Trenuj, to przynajmniej świąteczne porządki łatwiej pójdą.  :wink:  :lol:

Dasna

Cytat: renia w 2013-09-30, 17:23:00
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

Dasna nie poznaje Ciebie... :shock: u Optymalnych czas działa na naszą korzyść... :D
Nie, Reniu , ja się tak łatwo nie dam. Oczywiście , że DO/ŻO działa odmładzająco. A wytrzymałościowo jestem dobra. :D

Dasna

Cytat: admin w 2013-09-30, 17:23:10
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
ale co to mi da?

:shock:
Trenuj, to przynajmniej świąteczne porządki łatwiej pójdą.  :wink:  :lol:
:lol: :roll: Oj, na Święta to ja będę przetrenowana. :lol:

Gavroche

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:03:07
Cytat: Gavroche w 2013-09-30, 16:46:33
A powiedz co nasz "awuefiak" miał do sposobu trenowania Ukraińca?
Że za duże obciążenia (powiedziałam , że progres jest od 15 do 20 kg i że 20 kg to dla mnie maks). Zrozumiałam , że on przyjął , że 20 kg to dla mnie wsio . Ale przecież 20 kg to dopiero początek.
Poza tym , że za dużo powtórzeń ( 3 po 15).
Jak pokazałam swój biceps to powiedział, że woda. A ja mu na to, owszem po treningu miałam super napompowane mięśnie, ale potem masaż i sauna , więc to co mam teraz to już po prostu mam.
Powiedział , że oni tak nie trenują , ale skoro na Ukrainie tak, to życzy postępów.

Jednak w sumie mam wrażenie , ze w tym klubie to odnoszą się do mnie trochę jak do zabytku. Ja rozumiem , przychodzi baba tknięta zębem czasu i chce robić trening siłowy, olaboga. :shock: Ale Jurij nigdy mi nie powiedział, no w Pani wieku to trzeba uważać. Tylko, że dojdziemy do wyników o jakich marzę.
Cała współczesna "wiedza" fitness jest obliczona na zysk.
Trener personalny, "trening", zabiegi odnowy, stroje, napoje, cholera nawet przerwy są tak dobrane, by więcej ludzi wcisnąć w jednostce czasu.
Łazi taki kolo między ludźmi, którzy go słuchają jak ekonoma jakiegoś, to i przywykł do posłuchu i upokarzania.
Nie znam tego konkretnie, a może znam, ale większość chce trenować, a nie wytrenować, więc jak widzi wałeczek mięśnia na ramieniu to woda, a metody, które do tego doprowadziły są be.
Mnie się exbokser od razu spodobał, nawet jak lądował często na dechach, wie więcej o skutecznym treningu od gogusia z pięknymi, okrąglutkimi mięśniami :D

renia

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:25:49
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:23:00
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

Dasna nie poznaje Ciebie... :shock: u Optymalnych czas działa na naszą korzyść... :D
Nie, Reniu , ja się tak łatwo nie dam. Oczywiście , że DO/ŻO działa odmładzająco. A wytrzymałościowo jestem dobra. :D

Nie wątpię. :D Jak czytam Ciebie to już nie mam ochoty o swoich "osiągnięciach" pisać. Ty chyba biegłaś 5 km bez przerwy. Dla mnie to jest kosmos... :?

renia

Tak gdzieś kilometr truchtam...może i niecały... :roll:

Dasna

Cytat: renia w 2013-09-30, 17:32:03
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:25:49
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:23:00
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

Dasna nie poznaje Ciebie... :shock: u Optymalnych czas działa na naszą korzyść... :D
Nie, Reniu , ja się tak łatwo nie dam. Oczywiście , że DO/ŻO działa odmładzająco. A wytrzymałościowo jestem dobra. :D

Nie wątpię. :D Jak czytam Ciebie to już nie mam ochoty o swoich "osiągnięciach" pisać. Ty chyba biegłaś 5 km bez przerwy. Dla mnie to jest kosmos... :?
Nieprawda, to są osiągnięcia. 1km, potem 2 km , potem 3 km. Dystans nie ma znaczenia, tylko wytrwałość, pozytywne nastawienie. Każdy nawet najmniejszy ruch, 0,5 km może zbliżyć do celu. Nie lekceważ swoich sukcesików , bo one składają się na sukces tak jak i porażki. I jedno i drugie jest potrzebne. :D

Dasna

Cytat: renia w 2013-09-30, 17:33:05
Tak gdzieś kilometr truchtam...może i niecały... :roll:
I bardzo dobrze. :wink:

Gavroche

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:40:40
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:32:03
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:25:49
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:23:00
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

Dasna nie poznaje Ciebie... :shock: u Optymalnych czas działa na naszą korzyść... :D
Nie, Reniu , ja się tak łatwo nie dam. Oczywiście , że DO/ŻO działa odmładzająco. A wytrzymałościowo jestem dobra. :D

Nie wątpię. :D Jak czytam Ciebie to już nie mam ochoty o swoich "osiągnięciach" pisać. Ty chyba biegłaś 5 km bez przerwy. Dla mnie to jest kosmos... :?
Nieprawda, to są osiągnięcia. 1km, potem 2 km , potem 3 km. Dystans nie ma znaczenia, tylko wytrwałość, pozytywne nastawienie. Każdy nawet najmniejszy ruch, 0,5 km może zbliżyć do celu. Nie lekceważ swoich sukcesików , bo one składają się na sukces tak jak i porażki. I jedno i drugie jest potrzebne. :D
Skuteczność ćwiczeń fizycznych nie wynika z jednorazowego wysiłku, tylko jego powtarzalności i systematyczności.
Dasna ma rację, kilometr jednorazowo razy trzy daje 3 km tygodniowo, 12 km miesięcznie, 156 km rocznie.
Jak będziesz już miała 150 km w nogach, to ten kilometr jednorazowo będzie śmiesznym dystansem dla Ciebie.
Lepiej robić cokolwiek kiedykolwiek, niż nic nigdy  :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:40:40
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:32:03
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:25:49
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:23:00
Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:08:44
Ale mam wrażenie , że najlepiej by było jakbym poszła na zajęcia dla emerytów. :?

Dasna nie poznaje Ciebie... :shock: u Optymalnych czas działa na naszą korzyść... :D
Nie, Reniu , ja się tak łatwo nie dam. Oczywiście , że DO/ŻO działa odmładzająco. A wytrzymałościowo jestem dobra. :D

Nie wątpię. :D Jak czytam Ciebie to już nie mam ochoty o swoich "osiągnięciach" pisać. Ty chyba biegłaś 5 km bez przerwy. Dla mnie to jest kosmos... :?
Nieprawda, to są osiągnięcia. 1km, potem 2 km , potem 3 km. Dystans nie ma znaczenia, tylko wytrwałość, pozytywne nastawienie. Każdy nawet najmniejszy ruch, 0,5 km może zbliżyć do celu. Nie lekceważ swoich sukcesików , bo one składają się na sukces tak jak i porażki. I jedno i drugie jest potrzebne. :D

Masz rację. Najważniejsza jest systematyczność i wytrwałość..

renia

Cytat: Dasna w 2013-09-30, 17:41:33
Cytat: renia w 2013-09-30, 17:33:05
Tak gdzieś kilometr truchtam...może i niecały... :roll:
I bardzo dobrze. :wink:

Trzeba się cieszyć z drobnych sukcesów, jeśli na większe nie stać... :roll: przynajmniej na razie...