Siłownia a ŻO

[Dasna]

Co prawda przed treningiem zjadłam 4 żółtka na słoninie, ale zwiększyły się obciążenia i intensywność treningu + stres. I dało to dzisiaj kiiiiichę.

A pamiętasz o węglowodanach? Tak jak pisałam, w stresie człowiek ich potrzebuje więcej...

Różnie. Staram się pamiętać. Jak pije kawę ze śmietanką to już tam są węglowodany i admin , kiedyś zwracał uwagę, że jak śię pije śmietankę to trzeba ostrożniej z węglowodanami.

[MariuszM]

Dasno w związku z tym,że jesteś "Nasza" oraz zasilenia moich zwojów mózgowych ośmioma końmi mechanicznymi (8KM) i po pewnej rozmowie z Maestro Gie proponuję Ci przed wysiłkami (ciężary,boks,sprinty etc) wymagającymi większej agresji i jak to ujął Gavroche "Mam prywatną teorię, że chodzi tu o agresję, może jakieś neuroprzekaźniki, adrenalina?". Inaczej mówiąc puryny, czyli kwasy nukleinowe (DNA,RNA) w postaci wywaru mięsno kostnego+żółtka+masło+ karkówka + opcjonalnie ziemniak lub bez będzie idealnym rozwiązaniem. Po treningu,kiedy zależy nam na regeneracji i wyciszeniu odpalamy zestaw na leniucha omlet (1-2 białka) z przewagą żółtek (3-6)+twaróg+śmietanka lub naleśniczki śmietankowe i zestawy im podobne. 

Połączenie twaróg+jajka (żółtka) jest bardzo bogate w aminokwasy egzogenne, z których organizm może wyprodukować sobie brakujęce aminokwasy egzogenne,ale skurczybyk nie bardzo chce, chyba że się go do tego zmusi. W związku z tym,że jest to robota głupiego należy dodać stosowną ilość węglowodanów 0,8-1 (sprawdzić samemu)

Połączenie żółtka,jajka,mięso jest bogate w aminokwasy egzogenne i endogenne, wtedy nie trzeba nam podawać w kroplówce większej ilości węglowodanów <0,8 (sprawdzić samemu). 

Zarzuć swoje menu, to podpowiemy może coś. 

Tak B:W 1:1 lub 1:0,5

[administ]

jak śię pije śmietankę to trzeba ostrożniej z węglowodanami.

Dodam dla ścisłości, że im śmietanka ma wyższą zawartość tłuszczu, tym ostrożność na węglowodany mniejsza. 
Można też przyjąć, że fermentacja mlekowa obniża zawartość cukru mlecznego o połowę. 

[Dasna]

Mariusz, tutaj nie mam ani wagi ani zbyt wielkich możliwości pichcenia, więc odbywa się moje jedzenie "w drodze" np.
Dzisiaj:
6.30- 7.00 2 szklanki kawy ze śmietanką 21 % ( nie mieli innej)
8.00 4 żółtka na plastrze słoniny
13.30 2 żółtka na plastrze słoniny + jakieś 100 ml jakiegoś słodkiego jogurtu co mi Sasza zostawiła
14.30 250 ml kubas kawy ze śmietanka 33 %.

No i to na dzisiaj wszystko.

A tak to przestrzegam tylko tych 2 kaw rano ze śmietanka (30 % jak przywiozę z Polski)
Potem 3-4 żółtka na słoninie a bywa duży jogurt grecki 10% albo 200 g sera pleśniowego.No i wsio. Pomidora zjadłam,po 4 dniach.

[MariuszM]

Dziewczyno, tak to ty daleko nie zajedziesz na takim zestawie

Nie bój się białka, nie zabiją
Nie bój się tłuszczy, nie zabiją
Nie bój się węglowodanów, nie zbiją
Nie bój się kalorii, nie zabiją
przynajmniej od razu 
Nie głodź swego ciała przy intensywnym wysiłku fizycznym,komponuj posiłki o pełne B:T:Ww na przykład
20gB:60-70gT i 15g Ww smacznego

[MariuszM]

Ty miało być, przepraszam

[Dasna]

Nie ma za co.

[MariuszM]

Jeszcze Juri powie,że to całe ŻO, to jaka lipa jest I zasugeruje zmianę nazwy na Sp. Ż.O.O  

[renia]

Mariusz dzięki.
Widzę od razu, że zapomniałam w ogóle o mięsie.

Jeszcze przez pomyłkę przejdziesz na wege... Mi już dużo nie brakuje...

[Dasna]

 

[Dasna]

Nic to taki diabelski tydzień. 
Ale fakt,że zapomniałam o karkówce, boczku.

[Gavroche]

Nic to taki diabelski tydzień. 
Ale fakt,że zapomniałam o karkówce, boczku.

Mariusz dobrze prawi, często jego przemyślenia są bardzo trafne.
Mięso mięśniowe, niedużo, 100 g dziennie wystarczy, jest konieczne przy treningu siłowym!
Zgodnie z zasadą, że organizm chętniej i łatwiej wykorzystuje to, co ma w przewodzie pokarmowym do regeneracji własnych tkanek.
Podobne-podobnym, a mięśnie uszkadzasz na każdym treningu.
To co się mówi na temat białka przy treningu siłowym, to nie tak do końca z d...
Niedużo, ale bilans azotowy musi być dodatni i obfitość kalorii nieustająca.
W takich warunkach jeśli nie dojesz węgli, to i dramatu nie będzie.
Uwierz mi, widziałem to parę razy, że można mimo ostrego treningu i deficytu kalorii wyglądać tłusto i flakowato, nie rozwijać się i popadać w depresję...
Japończycy mówią krótko - Wa.
Równowaga.

Jeśli chodzi o nieudany trening, to raczej prawidłowość, po prostu czasem są i tyle.
Dobrze wtedy zrobić króciutki, intensywny, pobudzający trening trwający 15-20 minut i wyjść na spacer czy poleżeć, nie myśląc o tym zbytnio.
NICZYJE ciało nie da rady ciągle ćwiczyć z werwą

[MariuszM]

Mariusz dobrze prawi, często jego przemyślenia są bardzo trafne.

Tak, wiem jestem zaj.......  
Ale dziękuje,że ktoś to docenia 

[Zyon]

Ja tez bym z checia cos podpowiedzial ale.....na niczym sie nie znam 

[Gavroche]

Mariusz dobrze prawi, często jego przemyślenia są bardzo trafne.

Tak, wiem jestem zaj.......  
Ale dziękuje,że ktoś to docenia 

Może się która w końcu pozna
Doceniam, bo to co mówisz działa, bez względu na to co mówią niektórzy "fizjolodzy".

[Gavroche]

Ja tez bym z checia cos podpowiedzial ale.....na niczym sie nie znam 

Nie bądź taki surowy dla siebie...
Śniadnie i kawę masz opanowane

[MariuszM]

Ja tez bym z checia cos podpowiedzial ale.....na niczym sie nie znam 

Nie bądź taki surowy dla siebie...
Śniadnie i kawę masz opanowane

Może się która w końcu pozna

[renia]

Ja tez bym z checia cos podpowiedzial ale.....na niczym sie nie znam 

Bo Ty masz szersze horyzonty. Znasz się na wszystkich dziedzinach a nie tylko na wąskiej specjalności.

[Radzio]

jak śię pije śmietankę to trzeba ostrożniej z węglowodanami.

Dodam dla ścisłości, że im śmietanka ma wyższą zawartość tłuszczu, tym ostrożność na węglowodany mniejsza. 
Można też przyjąć, że fermentacja mlekowa obniża zawartość cukru mlecznego o połowę. 

+1

I tego... no... nie mieszać tłuszczy mlecznych ze zwierzęcymi, znaczy paliw nie mieszać, znaczy... pływać mi się chce.

[renia]

jak śię pije śmietankę to trzeba ostrożniej z węglowodanami.

Dodam dla ścisłości, że im śmietanka ma wyższą zawartość tłuszczu, tym ostrożność na węglowodany mniejsza. 
Można też przyjąć, że fermentacja mlekowa obniża zawartość cukru mlecznego o połowę. 

Ja bym to napisała prosciej. W śmietance niskotłuszczowej jest więcej węglowodanów niż w śmietance z większą zawartością tłuszczu. I jeszcze, że śmietana ukwaszona ma mniej węglowodanów niż śmietanka słodka (tej samej zawartości tłuszczu). Tak Panie?