Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

A on jest sztangista, czy ciężarowiec? :roll: ;)

Gavroche

Szatanista musi jakiś. :shock:

renia

Cytat: admin w 2015-09-30, 08:14:17
A on jest sztangista, czy ciężarowiec? :roll: ;)

Pewnie kulturysta... 8) :lol:

administ

Zależy ile talerzy, jak mało to może "gryfista" ;)

Gavroche


Dasna

Uuuuu wczorajsza trenirowka dala mi popalić. Dzisiaj Bobik zdoh. Jutro odpoczynek.

1.Rozgrzewko-rozciąganie
2.Protiażka rwaniowa 1 x 3 20 kg, 1 x 5 20kg, 2 x 3 25 kg
3.Podrzut z klatki na unik n, ręce bolały, nie dalam rady. Tylko 2 x 2 20 kg, 2 x 2 25kg
4.Ciag podrzutowy 1 x 5 20 kg, 1 x 5 30 kg, 1 x 3 40 kg, 1 x 3 45 kg, 1 x 3 50 kg, 1 x 3 55 kg, 3 x 3 60 kg
5.Przysiady w nożycach 1 x 5 20 kg, 1 x 5 25 kg, 1 x 5 30 kg, 5 x 5 35 kg
6.Skoki na wysokość do pół uda. Spoko. Nawet niezła jestem.
7.Brzuszki na konstrukcji 3 x 20

Gavroche

Dasna, a piszą coś ci Twoi znajomi o dopingu genetycznym?
http://www.dw.com/pl/genogladiatorzy-na-start/a-4580345
Było kilka preparatów, niby działających, jak Repoxygen czy Myostatin i cisza w Internetach... :?

Dasna

Cytat: Gavroche w 2015-09-30, 20:10:52
Dasna, a piszą coś ci Twoi znajomi o dopingu genetycznym?
http://www.dw.com/pl/genogladiatorzy-na-start/a-4580345
Było kilka preparatów, niby działających, jak Repoxygen czy Myostatin i cisza w Internetach... :?
A zapytam się jednego, który pauzuje już 5 lat.
To raczej oni szukają info u mnie.
Chcą, żebym ich trenowała, ale tylko jednego tak trochę prowadzę, zaznaczając, że ja nie coach, że ja sama uczę się.

Natomiast tak, to raczej cisza. Bardziej powerlifterzy czy kulturyści będą otwarci, ale z nimi rzadko koresponduję.

Dasna

Ale wiesz co?
W ogóle z tym dopingiem to taki shit. Wszyscy biorą !!!
No, nie. Pardon. Mój podopieczny nie, bo nie ma dostępu, mimo , że jest w Kadrze Narodowej. Ale to od razu widać. I jego total jest o 150 kg niższy od chińskiego czy innego.
Chińczycy prawie świecą. a nasz nadgorliwy PZPC sam z siebie niespodziewanie zrobił testy M.Karpińskiej. Po co? Na co? Komuś podpadła?

Poza tym, nie ma normalnych opracowań.
Tylko straszenie. Weźmiesz i umrzesz. Albo zwariujesz albo pobijesz kogoś.  :?

Gavroche

Wiem. :(
Widzę po siłownianych amatorach, dawniej 2-3 dwumiesięczne cykle rocznie z aptecznym testosteronem i ruską Metką, teraz praktycznie nie schodzą z cyklu; tren z antkiem, a w tle 2g teścia i winko codziennie. :shock:
I po co?
Żeby sobie rozwalić organizm i zniknąć po 5 latach?
Jedynie uzależnieniem mogę to tłumaczyć. 8)

Oczywiście zawodowcy to co innego.

Dasna

Cytat: Gavroche w 2015-09-30, 21:23:04
Wiem. :(
Widzę po siłownianych amatorach, dawniej 2-3 dwumiesięczne cykle rocznie z aptecznym testosteronem i ruską Metką, teraz praktycznie nie schodzą z cyklu; tren z antkiem, a w tle 2g teścia i winko codziennie. :shock:
I po co?
Żeby sobie rozwalić organizm i zniknąć po 5 latach?
Jedynie uzależnieniem mogę to tłumaczyć. 8)

Oczywiście zawodowcy to co innego.
Też widze.
Jeden ma takie czworoboczne jakby tylko ciągi całe życie robił , a ćwiczy tak, że Viktor by mnie wyrzucił z treningu. Dziwne to , bo po co mu pod uszami takie mięśnie? Viktor ma mniejsze. :?
W ogóle, syn mnie strofuje. Czego ty chcesz od ludzi?
Nikt nie przychodzi na trening tylko podpompować sie. No, ale co to za ćwiczenie. Pomacha na maszynie. W między czasie pisze SMS-y, porozmawia, posiedzi. :shock:
Ale Viktor mnie tez strofuje. Nie moja to sprawa. A może oni tak lubia i chcą. I co mi do tego. No, tak.

Dasna

Za to ja sobie koresponduję z Alina Pożogą była zawodniczką Stali Kunów. Poznałyśmy się na MP i teraz ja dopinguję do treningów. Jej total kiedyś był 160 kg. W czerwcu skończy 35 lat. Wtedy będzie już Masters pełnoprawny.

Dasna

Dzisiaj idę sobie na spokojny spacer.
Nie mam nawet ochoty na fengszuja , bo w sumie to też wydatek energii.
Te ostatnie dni treningowe były bardzo energochłonne, bo intensywność się zwiększyła. Teraz roboczy ciężar przy rwaniu to 30 kg. Natomiast jutro też tłuczemy zarzut, póki nie wryje mi się w mózg technika.

Piątek, sobota i w Polsce odpocznę , ale żeby nie wyjść z rytmu. Teraz do Pucharu Polski to już tylko ciężkie treningi, no oprócz ostatnich 2 tygodni.

administ

Jasne, mistrzostwo pewne...  8)

renia

Ja pomogę siłą woli... 8)

administ

"Siłom, siłom..." ;)

renia


renia

Czym się da... 8) To "m" w klawiaturze muszę silniej wystukiwać... :?

Gavroche

Aaa, dlatego piszesz "siłą"?! :shock: :lol: