Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

ciekawostki

Zaczęty przez kodar, 2008-01-03, 21:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

vvv


administ

 :lol:
Rzuciłem okiem, ale wypowiadać się na ten temat nie mam zamiaru.  8)

administ

Cytat: Gavroche w 2019-01-18, 21:19:13
Ciekawa sprawa:
https://kopalniawiedzy.pl/hipokamp-neurony-piramidowe-konsolidacja-pamieci-posilek-jedzenie-okres-poposilkowy-Marise-Parent,29449

Ale czy oni na pewno wiedzą, co badają?  :shock:
Bo akurat o ile mnie pamięć nie myli - układ limbiczny w tym hipokamp i ciało migdałowate odpowiedzialne są za reakcję stres- spokój. Proces jest niezwykle złożony, bo angażuje za równo centralny, obwodowy i autonomiczny układ nerwowy, a także narządy dokrewne - bardzo wiele połączeń i zależności niestety, choć dalej, to już dobrze poznana czysta fizjologia łącznie z odruchem Pawłowa dla przykładu. Ale co tam, przecież to "hamerykańscy naukowcy", więc nieważne co badają, tylko jakie wnioski z reguły błędne z tego wysnuwają. I tyle.  :lol:
Oczywiście to tylko moje osobiste zdanie, ale solidnie ugruntowanie i wsparte wiedzą Doktora oraz własną analizą przeważnie opartą na wiedzy z podręczników "przyrodniczych" i mógłbym wyjaśnić im to "zjawisko", ale to oni za to ciężką forsę biorą, a ja nie czuję żadnej "misji" jakby co.  8)

renia

Może dopiero poczujesz... :mrgreen:

administ

 :lol:
Wręcz przeciwnie, im więcej lat żyję.  8)

administ

Ale żebym nie był, że chociaż drogowskazu nie dam, to powiem - nerw błędny - od tego się zaczyna limbiczny "stres organiczny" lub "trzewne myślenie" - jak kto woli. 8)
Nie mylić dla przykładu z pobudzeniem narządów wzroku, słuchu, czucia i innego  odbioru bodźców zewnętrznych, bo to limbiczny "stres zewnętrzny", ale wpływający na "stres organiczny" - właśnie między innymi przez nerw błędny - dlatego od tego trzeba zacząć. 

renia

Ale co z tego wynika, do czego te informacje mogą być przydatne w praktyce... :roll: 8)

administ

Do niczego, ale jaką kasiorkę można wytrzepać, jak znajdą i opatentują tabletkę na bezpieczne hamowanie układu limbicznego!  :lol:

madre

Cytat...Raz zakłócony mechanizm kontrolujący wagę idealną będzie już szwankował zawsze, przy czym trzeba pamiętać o tym, że tycie - mówiąc obrazowo - przypomina wchodzenie po drabinie, z której wypadły szczeble, po których się już wspięliśmy i pozostały tylko te na górze. Oczywiście nie znaczy to, że ktoś, kto raz przytył, będzie tył bez końca i że niemożliwe jest "zrzucenie".  przezeń wagi. Jednak powrót do wagi należnej będzie okupiony potężnym wysiłkiem woli, a nigdy nie stanie się efektem automatycznych czynności naszego organizmu. Zatem ośrodek kontroli wagi - penderostat - musi zostać zastąpiony przez naszą silną wolę.  Rozlegulowany mechanizm trzeba kontrolować do końca życia - "automatyczny pilot" już nie zadziała i trzeba "lecieć na przyrządach" kierowanych własną wolą i rozumem.  Trzeba korygować błędy dietetyczne, wybierając potrawy, które nie będą powodowały przyrostu wagi, komponować posiłki w taki sposób, aby minimalnym kosztem zaspokoić wszystkie potrzeby ustroju. po tym jak przekroczymy granice tolerancji wagi idealnej (+ / - 2-4 kg., nic już nie będzie w naszym życiu działać samoistnie.   

Domniemuję, że u większości ludzi penderostat się już się "spenderosił" i trzeba trzymać się wiedzy i woli, najlepiej silnej. Aleeeee, życie jest pełne osłabionej "silnej woli", dlatego jo-jo powraca. Jakiś Adrian aktyualnie namawia nas na rachunek sumienia:  moja wina, moja wina, a nie wina Tuska.  :lol:

administ

"Ponderostat" - znam, ale pojąć nie mogę!  :shock:   :?
Bo to nie tak jest.  8)

administ

https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/jelita-i-mózg-co-je-łączy/ar-BBR48rD?ocid=spartanntp#page=1 i zaś ten "nerw błędny"! Kontroluje całą klatkę piersiową i całą jamę brzuszną, ale to osobny temat, łącznie z opracowaną przez Doktora metodologią prądów selektywnych pobudzania lub hamowania układu autonomicznego.
I "myślenie trzewne". Bardzo ciekawe zagadnienie i dobrze, że się tym zajęli. Bez wątpienia skład flory bakteryjnej ma wpływ na zdrowie, albowiem jest to największy "narząd wewnętrzny" - bo ponoć waży średnio u dorosłego około 4kg. Jaka flora, taka produkcja "ciał czynnych", w tym większości witamin rozpuszczalnych w wodzie.
Jakby co, to najlepiej się szczepić serami żółtymi typu szwajcarskiego i kiszoną kapustą - o czym niejednokrotnie tu pisałem - ta kombinacja produkuje nawet b12 - ale niektórzy twierdzą, że jest "niewchłanialna" i śladowo wit.C, ale to każdy może sobie już samodzielnie pogoooglować.  8)

renia

E tam. To wszystko jest w kapsułkach... 8)

administ

Mądrze prawisz, ale spektrum rodzajów bakterii jest ograniczony. 

renia

W tym szkopuł cały... 8) :lol:

administ

Ale po pojawieniu się kapsułek, zmieniono procedurę medyczną przy doustnej antybiotykoterapii, bo dawniej medyk wypisywał antybiotyk i garść tabletek witaminowych, a dziś tylko kapsułki.  8)
Dekadę temu mądrzy i utytułowani krytycy Diety Optymalnej z ośrodków akademickich twierdzili, że "za dużo wit.A oraz, że "za mało witamin grupy B"  Ciekawe czy dziś też tak by się wygłupili?  :shock:  :lol:
Nawet ostatnie badania poziomu vit.D wypadły nie po myśli, bo się okazało, że u stosujących zalecenia Doktora poziom onej witaminy jest ok i suplementacja jej jest zbędna.  :?


vvv

To?
https://www.youtube.com/watch?v=CSqFBbNtt9c
(co za pełna napięcia animacja)

Bo tamto mi się nie otwiera, same reklamy i śledzie.
8)


administ

A bo to trzeba mieć filtr blokujący, czy jakoś tak.  8)

Trzainacy

Przełom w himalaizmie zimowym. Przyda sie także w Polsce jak będą takie zimy jak obecnie:)https://twitter.com/dominobb/status/1086683021116358656

Trzainacy