Obiad

[Jarek]

Z widokiem na góry lub wody

[admin]

Las też styknie...

[Blackend]

Najważniejsze to : czy smakowało ?

Jak już Admin napisał, na powietrzu wszystko smakuje.
Jak jesteśmy w miejscowościach turystycznych, to szukamy ogródków grillowych, bo zawsze coś jadalnego się znajdzie. 
A ceny specjalnie podałem aby każdy mógł sobie wyliczyć jaką inflację pis zafundował wszystkim Polakom. 

[admin]

A tamci przez osiem lat nic nie robili i była deflacja. 

[Blackend]

I to ludowi pisowskiemu było już za dużo. 

[admin]

No przecież!
Jak za roczną rewaloryzację emerytury dostał za tamtych 5zł, a nie jak za tych w tysiącach! 

[renia]

A tamci przez osiem lat nic nie robili i była deflacja. 

Dziwne, że za granicę uciekali szparagi zbierać, albo całorocznie pracować...

[Jarek]

Zbierają do dziś- nie przelewa się...

[renia]

Ale ponoć brakuje ludzi do zbiorów, nie tylko szparagów...

[RafałS]

Ale ponoć brakuje ludzi do zbiorów, nie tylko szparagi...

Ale to w Polsce bo tu ukraińskie ma być w obrocie.

[renia]

Gdyby nie Ukraińcy, to tutaj też nie miałby kto zbierać truskawek, malin, czy borówek amerykańskich...

[RafałS]

Gdyby nie Ukraińcy, to tutaj też nie miałby kto zbierać truskawek, malin, czy borówek amerykańskich...

Ale po co zbierać jak z Ukrainy zwożą?

[admin]

 
Żeby nie brakowało...
Porzeczka w skupie po 2zł/kg, a u spekulantów na straganie?

[Jarek]

Ale ponoć brakuje ludzi do zbiorów, nie tylko szparagi...

Zawsze brakowało...

[renia]

Po pieczarki, gdzie syn jeździ, sami Ukraińcy pracują 100%, oprócz szefa...

[renia]

Ale ponoć brakuje ludzi do zbiorów, nie tylko szparagi...

Zawsze brakowało...

Bo lepiej na zasiłku siedzieć, niż pracować...

[Blackend]

Dzisiaj:
- Na śniadanie jajecznica na maśle, plasterek żółtego sera i dwa plasterki szynki.
- Na obiad sztuka mięsa (karkówka pieczona), pół ziemniaka, garść ugotowanych małych marchewek polanych masłem.
W międzyczasie kawa, woda mineralna do woli.
Teraz oglądam meczyk i pogryzam orzeszki ziemne.

I to na dzisiaj wszystko, bo ile można jeść? 

Wielu zachęcałem do takiej prostoty i nie spędzania czasu w kuchni, ale ludzie nie chcą i wolą mozolić się na próżno i... chorować, bo to nobilituje i wzbudza współczucie. 

[admin]

Fajnie!
Najgorsze u młodych teraz to jest to "lunchowanie" w godzinach pracy. Jedzą "na mieście" żarcie niezdatne do jedzenia, bo nie potrafią sami w domu sobie upichcić. 

[Blackend]

Dokładnie, diety pudełkowe też są u nich popularne. 

[Jarek]

Dobrobyt z USA