Akademia Zdrowia

[admin]

Teraz mam na głowie wyjaśnienie problemu syntezy glukozy przez przeżuwacze, ponieważ nie ma glukozy w składnikach odżywczych opuszczających trawieniec. Wiem jak, ale nie wiem jak zrozumiale opisać...

Teraz taka zootechniczna ciekawostka - z LKT powstających z włókna surowego ("experci" od ludzi to "błonnik pokarmowy" nazywają - "papier ścierny na kosmki jelitowe" powodujący zapalenie jelit - o czym już wspominałem) najmniejsze straty ciepła energii metabolicznej (wydajność netto) przy przemianach poszczególnych kwasów wynosi: dla octowego - 41%, propionowego - 13%, masłowego 16%. Jak to tam który u ludzi stwierdził, że "cal nierówna cal" - jak na dłoni widać, że najlepiej się tyje na...
I teraz najciekawsze! Dziennie w żwaczu powstaje około 3kg kwasów tłuszczowych, a przypominam, że glukozy nie ma w dwunastnicy - czyli klasyczna dieta ketogeniczna - ale nie o tym chciałem pisać...
A o tym - dwóm krowom podawano po 8kg siana - jednej do tego 10, a drugiej 8kg paszy treściwej... Pasza treściwa to taka która dostarcza co najmniej 5kcal/g - jakby kto nie wiedział i co wyszło? A no bardzo ciekawie wyszło, bo pierwsza krowa uzyskała 3290g LKT, a druga 3870! Cudo - nie? Bo oszczędność 2kg paszy treściowej - zostaje w kieszeni pasterza, a rolnikowi rybka bo "dopłatę z komunii dostanie". W przeliczeniu na enargię z LKT daje to około 18Mcal, a stąd prosty wniosek, że krowa pokrywa 70-75% zapotrzebowania energetycznego z tłuszczu - no dieta ketogeniczna, a tłuszczu w paszy nie ma! A nawet "fruktozy od której się tyje" ponoć - też nie ma! Tylko białko zwierzęce jest do trawienia w trawieńcu w ilości około 20% wartości energetycznej dawki pokarmowej - choć w paszy występuje tylko białko roślinne.

Uwielbiam takie biochemiczne "przypały" - coś cudownego. 

Jakby ketofanatykom się głupie wydawało to co tu napisałem, to ich problem - nie mój.      

[admin]

A - jeszcze, żeby w napięciu nie trzymać - cała glukoza we krwi u przeżuwaczy uwalniana z wątroby pochodzi z hepatocytowych reakcji anaplerotycznych - głównie z glutaminy przez alfa-ketoglutaran katalizowane przez GLDH.
Ciekawostka: zwiększona aktywność GLDH u przeżuwaczy jest stanem fizjologicznym i nie świadczy o "marskości" wątroby w przeciwieństwie do istot monogastrycznych. 
Przypominam, że norma glukozy we krwi u krów wynosi 40-60mg% i wchłania się do komórek na zasadzie dyfuzji uproszczonej i bez udziału insuliny, a resekcja trzustki u przeżuwaczy powoduje zanik GLUT-4 w mięśniach i tkance tłuszczowej beż żadnych, szkodliwych i uchwytnych zmian metabolicznych. U człowieka po resekcji trzustki rokowania są bardzo złe - przeżywalność pięcioletnia na poziomie nie więcej niż 20%! Ketoza kliniczna u krów zaś zaczyna się przy około 55mg% - czyli "kosmos" w porównaniu z ketogenikami ludzkimi, bo to 4 razy więcej. 

To takie tam moje wprawki na wykład który wygłoszę podczas szkolenia u Tomasza Jakiela w Lubuskim Angusowie. Chyba będzie ciekawie

[admin]

Dla tych co Sławcia Piwowarczyka nie oglądają - znaczy tego co tam wygaduję, podaję prawidłowe "normy":
na cholesterol - 350mg%, na glukozę we krwi: na czczo - 150mg%, przygodnie <200mg%, a na ciśnienie krwi - górne 100+wiek, dolne <100 mmHg, ale jeśli kto będąc zdrowym, lubi się leczyć na "normy", to prawidłowo jest: 199mg%, 99mg% i 110/80mmHg - garść pigułek do końca życia i będzie "dobrze"...


Ale to piszę ja - więc wiadomo, że się "nie znam"... 

[Zyon]

350? OD tego sie umiera! Jest na instagramie jakis doktorek nauk medycznych co sie bnazywa "na mnie to dziala" czy jakos tak i tam tluka z tym drugim keto guru w okularkach ten cholesterol i apo z numerkami w kolko

[Gavroche]

Moja mama miała przy jakimś przypadkowym badaniu 350 chorego sterolu, ale się nie dała namówić na głupoty. Za 3 miesiące było już 240 bez żadnych celowych zmian w diecie i trybie życia. A więc to ruchliwa wartość jest mocno. Ale te dzisiejsze normy są mocno już zaniżone, aż trudno nie wierzyć, że to łapanka. Żyję na tyle długo, by pamiętać normę cukru 120 i cholesterolu 240, a to całkiem niedawno było, maszynki się w labie zmieniły czy jak oni to tłumaczą?

[Blackend]

Moja mama jakiś czas temu od lekarza usłyszała, że na cholesterol nie ma już co tak patrzeć jak dawniej.
Nie wiem czy główny nurt zalecenia zmienił, czy jakiś douczony lekarz się trafił. 

[admin]

 
Teraz żaden cholesterol, teraz "insulinooporność" wszystko "leczy"...

[admin]

Żyję na tyle długo, by pamiętać normę cukru 120 i cholesterolu 240, a to całkiem niedawno było, maszynki się w labie zmieniły czy jak oni to tłumaczą?

To co podałem to były "normy" z lat siedemdziesiątych, a maszynki mają lepsze, bo normy ostrzejsze!
Ale ciśnienie się mierzy aparatem rtęciowym, a nie elektrycznie dymanym z ekranikiem.

[admin]

https://gucio24.com/p/216/miedzy-pieklem-a-niebem-80x100cm-akryl-25-viii-slawomir-piwowarczyk - do końca doba... 

[admin]

https://dr-kwasniewski.pl/produkt/kurczak-pastwiskowy/ - zmiany w sklepie przy rezerwacji kurczaka pastwiskowego - pojawiła się informacja - cyt.:

INFORMACJA
Jest to rezerwacja a nie zakup produktu w związku z czym widzą Państwo cenę 0zł, przed wysyłką będziemy się kontaktować w sprawie finalnej kwoty oraz sposobów płatności.

Możliwe rezerwacje w roku 2025 wrzesień, październik i listopad, na rok 2026 od maja do listopada.
Więcej info wkrótce na: https://www.facebook.com/profile.php?id=61580053291983

Zachęcam, a nie namawiam do zakupów! Bo warto...

[admin]

Sprawy "żywego kolagenu" zdecydowanie przyspieszyły dzięki nadspodziewanej ofiarności Darczyńców! 
Fundacja im. lek. med. Jana Kwaśniewskiego zwraca się z prośbą do chętnych na testowanie koncentratu wywaru mięsno-kostnego, ponieważ spodziewamy się partii testowej w stosunkowo krótkim czasie. Dziś na ten temat kilka informacji najprawdopodobniej przekaże Pan Sławomir Piwowarczyk na swoim kanale YT. Podam link, ale ustalenia i warunki testowania są jeszcze płynne. Rzetelna ocena testerów - na tym mi zależy najbardziej... 
Wiążące warunki testowania przedstawię tu, na profilu fb Fundacji oraz w bazie SMS danych Fundacji...
Zachęcam zainteresowane osoby, bo dzięki Wam stworzymy idealny produkt dla zdrowia.

[Zyon]

NO ok, zglaszam siem 
Jestem osoba wybredna, marudna, podejrzliwa i z natury nieufna, ktora trudno zadowolic.
Moja ocena bedzie bardzo przydatna  i miarodajna 

[AR]

Zgłaszam się na testerkę. Jestem leniwa, jednocześnie "zarobiona", czas przeznaczony na ślęczenie przy garach uważam za zmarnowany. Interesuje mnie krótki czas  przygotowywania żarcia. Musi być jednak smacznie, syto i proporcjonalnie. Gotowa jestem poświęcić jednak tyle czasu ile trzeba na testowanie, spełniając wszystkie wymogi postawione testerom. W końcu byłoby to " dla dobra ludzkości", a dobre uczynki lubię sprawiać.

[admin]

Dziękuję serdecznie za deklaracje, poukładamy testowanie i ... 
Zaproponujemy.

[admin]

W oczekiwaniu na wydanie polskiego podręcznika - "Polskie rolnictwo regeneratywne" autorstwa Pana Tomasza Jakiela, będącego w przygotowaniu autorskim, polecam zainteresowanym osobom trzy książki Joela Salatina: "Dochodowe gospodarstwo", "You can farm" i "Wszystko co robię jest nielegalne".
Miło mi również poinformować Państwa, że dzięki zaproszeniu Compassion in world farming, Pan Tomasz Jakiel wygłosi wykład dla Europarlamentarzystów w Brukseli na temat realiów rolnictwa regeneratywnego w Polsce.
Fundacja im. lek.med. Jana Kwaśniewskiego wesprze te działania w ramach uprawnień statutowych na miarę swoich możliwości.

Dzięki zaproszeniu mnie na Warsztaty w Lubuskim Angusowie w dniach 27-28 września br. wygłoszę prelekcję pt. "Dieta ketogeniczna bydła".

[Blackend]

Tytuł tak zachęcający, że chętnie obejrzę jeśli będzie dostępna relacja.

[renia]

W oczekiwaniu na wydanie polskiego podręcznika - "Polskie rolnictwo regeneratywne" autorstwa Pana Tomasza Jakiela, będącego w przygotowaniu autorskim, polecam zainteresowanym osobom trzy książki Joela Salatina: "Dochodowe gospodarstwo", "You can farm" i "Wszystko co robię jest nielegalne".
Miło mi również poinformować Państwa, że dzięki zaproszeniu Compassion in world farming, Pan Tomasz Jakiel wygłosi wykład dla Europarlamentarzystów w Brukseli na temat realiów rolnictwa regeneratywnego w Polsce.
Fundacja im. lek.med. Jana Kwaśniewskiego wesprze te działania w ramach uprawnień statutowych na miarę swoich możliwości.

Dzięki zaproszeniu mnie na Warsztaty w Lubuskim Angusowie w dniach 27-28 września br. wygłoszę prelekcję pt. "Dieta ketogeniczna bydła".

Bardzo fajne i optymistyczne wieści...

[admin]

Dobrymi wieściami mógłbym sypać jak "z rękawa", ale chwilowo chwalimy się tylko realnymi realizacjami projektów!

[admin]

Dobrymi wieściami mógłbym sypać jak "z rękawa", ale chwilowo chwalimy się tylko realnymi realizacjami projektów!

Proszę świeże wieści "z rękawa"- https://www.youtube.com/watch?v=Mg4sSl1pld4 - mam potwierdzenie, że Pan Sławomir Piwowarczyk przyjął moje zaproszenie do Akademii Zdrowia na ekskluzywny wywiad, a także zaproszenie Tomasza Jakiela na Warsztaty z rolnictwa regeneratywnego. Zapowiada się wspaniały ostatni weekend września!

[admin]

Rodzące się młode przeżuwaczy, prócz wrodzonego odruchu ssania, charakterystycznego dla gromady ssaków wyposażone są w swoisty dodatkowy odruch zwany odruchem rynienki przełykowej, dzięki któremu ssany pokarm z pominięciem przedżołądków trafia do trawieńca - odpowiednika żołądka u zwierząt monogastrycznych. Dzięki temu odruchowi zwierzęta trawożerne od chwili narodzin (białko zwierzęce dawki pokarmowej stanowi 100%), jak również w dalszym użytkowaniu, przystosowane są do trawienia białka zwierzęcego, które u dorosłych zwierząt stanowi około 50% i więcej (może dochodzić do 80%) składu białka trafiającego do żołądka właściwego - czyli trawieńca, gdzie proces trawienia białka zachodzi w identyczny sposób jak u zwierząt monogastrycznych.

Ciekawostka: u cieląt rynienka przełykowa się nie zamyka w przypadku pojenia ich wodą, dzięki czemu ten składnik pokarmowy (wodę należy traktować jako integralny makroskładnik dawki pokarmowej) trafia bezpośrednio do żwacza. Zaburzenie odruchu rynienki przełykowej np. podczas niewłaściwego pojenia z butelki, zbyt łapczywego pobierania mleka, przekarmienia - powoduje u cieląt problemy gastryczne!

Przemiany składników pokarmowych u krów (przeżuwaczy)

Woda

Pobieraną przez przeżuwacze wodę pitną należy traktować jako integralny składnik paszy znacząco wpływający na produktywność zwierząt!
Doświadczalnie stwierdzono, że jałówki w dobrostanie przyjmują około 50-70l wody/D, a u krow wysokowydajnych w laktacji ilość ta może przekroczyć 150l/D. Przyjmuje się, że na litr mleka krowa potrzebuje dodatkowo około 2-4l wody.
Krowy piją szybko przyjmując jednorazowo 10-20l, średnio 6-9 razy pojeń na dobę, dlatego tak ważny jest stały dostęp zwierząt do czystej, świeżej wody. Obrót metaboliczny wody u krów jest zbliżony do reszty ssaków z zachowaniem proporcji przyjmowania i wydalania wody, co opisałem w książce ŁONTP dla innego gatunku ssaka.

UWAGA
Unijne kary za pojenie własnych zwierząt własną wodą!
Za przekroczenie limitu 5m³ - kara kilkadziesiąt, kilkaset tys. zł! (szczegóły - samodzielnie w google)

Tłuszcze
Przeżuwacze spożywają stosunkowo niewiele tłuszczu w pokarmie. Z reguły tłuszcz stanowi nie więcej niż 4% dawki pokarmowej, czyli dorosła krowa nie zjada więcej niż 0,5kg głównie nienasyconych kwasów tłuszczowych głównie 30-45% kwasu linolowego i po około 15-20% kwasów linolenowego i oleinowego. Stwierdzono, że spożycie powyżej 800g tłuszczu w dawce pokarmowej zmienia fermentację żwacza wpływając wybitnie na obniżenie %-tu tłuszczu w mleku, niekorzystnie na strawność włókna surowego, oraz ograniczając ilość pobieranej paszy - szczególnie objętościowej prowadząc do ketozy metabolicznej - zdecydowanie obniżającej produktywność zwierząt oraz powodującą uchwytne, niekorzystne zmiany w zdrowotności zwierząt.

Ciekawostka śluzówka żwacza przepuszcza do krwi kwasy tłuszczowe o długości łańcucha aż 15 atomów węgla, co jest niemożliwe u zwierząt monogastrycznych w tym człowieka - więcej w ŁONTP. Wchłonięte w żwaczu kwasy tłuszczowe nie są "pakowane" w lipoproteinę, ale łączą się z albuminami krwi i w ten sposób są transportowane na obwód z pominięciem wątroby.

Ciekawostka: przeżuwacze nie wymagają dietetycznej suplementacji NNKT, ponieważ są one wytwarzane w żwaczu i wchłaniane w jelicie cienkim.

Węglowodany.
Węglowodany proste i dwucukry wykorzystywana jest przez mikrobiotę żwacza do budowy własnych komórek i jako źródło energii, przy czym większość powstającego w żwaczu pirogronianu, szczawiooctanu i alfaketoglutaranu są wykorzystywane do produkcji białek własnych. Nadmiar węglowodanów prostych w dawce pokarmowej prowadzi do gwałtownego wzrostu fermentacji...


CDN


do wykorzystania w odpowiednim mniejscu tekstu:

gotowiec 1
Ciekawostka:
z uwagi na ciągły proces trawienia u przeżuwaczy występuje dość stałe wysycenie biochemiczne krwi (notoryczna ketoza), a po resekcji trzustki przeżuwacze nie mają problemu z cukrzycą, jeśli poprawnie bilansuje się dawkę pokarmową, gdyż glukoza przenika u przeżuwaczy na zasadzie dyfuzji uproszczonej dzięki transporterom GLUT od 1 do 5, przy czym po usunięciu trzustki zanika insulinozależny GLUT4
Kluczowym transporterem odpowiedzialnym za  insulinozależny poziom glukozy we krwi u człowieka jest działający dwukierunkowo GLUT 4 – nie występujący w wątrobie, nerkach, jelitach i mózgu, a jedynie w tkance tłuszczowej, mięśniach i tylko na te tkanki działa insulina. Jednakże po resekcji trzustki u człowieka następuje szybki zgon jeśli nie poda się w stosownych dawkach leków składających się głównie z hormonów i enzymów trzustki. W takich przypadkach rokowania i tak są złe.

gotowiec 2 - do przeredagowania.
Ciekawostka: cała glukoza we krwi u przeżuwaczy uwalniana z wątroby pochodzi z hepatocytowych reakcji anaplerotycznych - głównie z glutaminy przez alfa-ketoglutaran katalizowane przez GLDH.
Ciekawostka: zwiększona aktywność GLDH u przeżuwaczy jest stanem fizjologicznym i nie świadczy o "marskości" wątroby w przeciwieństwie do istot monogastrycznych.
Przypominam, że norma glukozy we krwi u krów wynosi 40-60mg% i wchłania się do komórek na zasadzie dyfuzji uproszczonej i bez udziału insuliny, a resekcja trzustki u przeżuwaczy powoduje zanik GLUT-4 w mięśniach i tkance tłuszczowej beż żadnych, szkodliwych i uchwytnych zmian metabolicznych. U człowieka po resekcji trzustki rokowania są bardzo złe - przeżywalność pięcioletnia na poziomie nie więcej niż 20%! Ketoza kliniczna u krów zaś zaczyna się przy około 55mg% - czyli "kosmos" w porównaniu z ketogenikami ludzkimi, bo to 4 razy więcej.

gotowiec 3 - do przeredagowania.

z LKT powstających z włókna surowego ("experci" od ludzi to "błonnik pokarmowy" nazywają - "papier ścierny na kosmki jelitowe" powodujący zapalenie jelit - o czym już wspominałem) najmniejsze straty ciepła energii metabolicznej (wydajność netto) przy przemianach poszczególnych kwasów wynosi: dla octowego - 41%, propionowego - 13%, masłowego 16%. Jak to tam który u ludzi stwierdził, że "cal nierówna cal" - jak na dłoni widać, że najlepiej się tyje na...
I teraz najciekawsze! Dziennie w żwaczu powstaje około 3kg kwasów tłuszczowych, a przypominam, że glukozy nie ma w dwunastnicy - czyli klasyczna dieta ketogeniczna - ale nie o tym chciałem pisać...
A o tym - dwóm krowom podawano po 8kg siana - jednej do tego 10, a drugiej 8kg paszy treściwej... Pasza treściwa to taka która dostarcza co najmniej 5kcal/g - jakby kto nie wiedział i co wyszło? A no bardzo ciekawie wyszło, bo pierwsza krowa uzyskała 3290g LKT, a druga 3870! Cudo - nie? Bo oszczędność 2kg paszy treściowej - zostaje w kieszeni pasterza, a rolnikowi rybka bo "dopłatę z komunii dostanie". W przeliczeniu na enargię z LKT daje to około 18Mcal, a stąd prosty wniosek, że krowa pokrywa 70-75% zapotrzebowania energetycznego z tłuszczu - no dieta ketogeniczna, a tłuszczu w paszy nie ma! A nawet "fruktozy od której się tyje" ponoć - też nie ma! Tylko białko zwierzęce jest do trawienia w trawieńcu w ilości około 20% wartości energetycznej dawki pokarmowej - choć w paszy występuje tylko białko roślinne.[/b][/b]