Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

WITAMINA D.

Zaczęty przez MORGANO, 2006-12-27, 00:24:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: admin w 2014-12-10, 16:51:48
Cytat: Radzio w 2014-12-10, 15:12:18

- miedź mieć. :lol: :lol: :lol:*

Na miedź to "dietolodzy" zalecają chyba szpinak z cebulą, ale jakby trochę na żywieniu monogastrycznych się znali to pewnie zalecaliby roztwór wodny siarczanu miedzi tak gdzieś ze 150ppm, bo najtaniej, tylko dobrą wagę trzeba mieć na tę miedź, bo łatwo przedawkować, co z kolei może doprowadzić do uporczywej obstrukcji jak po szpinaku... Albo odwrotnie -  bo już nie pamiętam!  :roll: :wink:
Ale na pierwsze to mleka uhatego, a na drugie węgla medycznego i po sprawie.  :wink:

:lol:
A niech im ... :lol:*

Cytat: adampio w 2014-12-10, 18:35:03
Cytat: Radzio w 2014-12-10, 15:12:18
:lol:
Na DO mnóstwo nie wolno! :lol:*
Na przykład mni:
- wierzyć;
- mieć poglądy;
- miedź mieć. :lol: :lol: :lol:*

Oj Radzio, Radzio ..............nikt Ci nie zabrania wierzyc. Coz jest wazne zycie bez wiary? Trzeba tylko rozgraniczyc wiare kultowa od naukowej. Te pierwsza mozesz uprawiac w kosciele tej drugiej nie powinno byc bo powinna byc wiedza!!!
Poglady tez sa dobre ale jezeli ma sie poglady to niema sie wiedzy i odwrotnie. Czyli mozesz miec poglady, nikt ci tego nie zabroni ....ale to dowod na to, ze nie masz wiedzy :shock: ( mowie ogolnie)
Bylo kiedys takie powiedxenie, "kto nie ma miedzi ten w domu siedzi" gdzie "miedz" byla odpowiednikiem pieniedzy :lol: Mysle, ze skoro jest tanio byc na ZO/DO to tez powinni ludzie moc miec miedz :lol: :lol: :lol: :lol: A jak sie nie ma miedzi to sie w domu siedzi i zajada kasze jaglana, ktora ponoc cus tam ma - moze nawet miedz?

:lol:
Sprzeciw. Ale taki ... taki ... taki osłabiony. :lol: :lol: :lol:*
Adam. Przecież ogólnie, to jesteś  u s p r a w i e d l i w i o n y- Ty przecież musiałeś, musisz i ... odkodujesz sobie? :D

administ

Cytat: Gavroche w 2014-12-12, 10:27:52
http://m.onet.pl/wiadomosci/nauka,k3jnk

Pewnie mają już coś bardziej dochodowego w zanadrzu...  8)  :wink:
Ale przecież suplementy, lowastatyna i metformina to trójca strasznie dochodowa...  :roll:

Radzio

Cytat: admin w 2014-12-12, 10:40:22
Cytat: Gavroche w 2014-12-12, 10:27:52
http://m.onet.pl/wiadomosci/nauka,k3jnk

Pewnie mają już coś bardziej dochodowego w zanadrzu...  8)  :wink:
Ale przecież suplementy, lowastatyna i metformina to trójca strasznie dochodowa...  :roll:

Z opakowań papierochów wołami wyje ostrzeżenie, przecież. :D
Jedyne, co należy zrobić, to zastosować się do instrukcji obsługi i wyjąć z opisu prozdrowotnych korzyści suplementów następujące przypadłości ... . :lol:*
CytatRaport opracowali eksperci panelu doradczego amerykańskiego rządku U.S. Preventive Services Task Force, którzy przeanalizowali 27 badań dotyczących suplementów diety. Twierdzą oni, że nie znaleźli żadnych dowodów na to, że chronią one przed takimi schorzeniami jak choroby serca i nowotwory. Nie przedłużają życia i nie spowalniają również rozwoju demencji i innych chorób mózgu.

Gavroche

Pewnie wpadną niezadługo na to, że odpowiednie rozplanowanie GSO (złota proporcja i jej "czeski" izomer dla Ww), ruch i unikanie toksyn, to jedyne liczące się zmienne środowiskowe 8)

Radzio

A na co to komu. :lol:*
Przecież jest doskonały suplement- miedź. :lol: :lol: :lol:*

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-12-12, 11:10:14
A na co to komu. :lol:*
Przecież jest doskonały suplement- miedź. :lol: :lol: :lol:*

Owszem :D
Ale jak kto jest nie tylko sprytny, ale też mądry, to odpadną mu wydatki na zdrowie (przynajmniej większość), tym samym więcej miedzi w kieszeni posiedzi :D

Radzio

 :lol:
Coś odpadnie, z pewnością. :lol:* ...  :lol: :lol: :lol:*

Gavroche

JW jak zwykle pitoli, najpierw organizm jest stabilnym homeostatem, a pod koniec posta już bidny sobie nie radzi :lol:
Że o wyciąganiu absurdalnych wniosków nie wspomnę 8)
Taka karma, filozoficznie wspomnę.

A Adaśko jęzor trzyma w poprawnie politycznym miejscu  :lol:

Zyon

Adasko to taki dziwny czlowiek, ze najpierw zaczepia a potem pierwszy podnosi larum, ze go chamy bija. Zupelnie jak inny na A :D

Co do reszty wyglada na to, ze suple trza jesc i basta, choc nie wiadomo tak naprawde dlaczego. Z racji powiazan najlepiej wsuwac wszystkie naraz zeby byla synergia i holistyka :D


Jest taki stary kawal jak gada dwoch dzialaczy partyjnych (dzisiaj go powtarzaja informatycy o Microsofcie i Billu Gatesie)
Rozmawia dwoch dzialaczy po walnym zjedzie partii:
- Jak dlugo przemawial Przewodniczacy Partii?
- Trzy godziny.
- A o czym mowil?
- Tego nie powiedzial.
Work Buy Consume Die

Gavroche


Zyon

Jest taka fajna ksiazka Ruperta Sheldrake "Nowa Biologia" gdzie on porusza wiele tematow, miedzy innymi wlasnie na poczatku rozpatruje wszelkie podejscia do biologii jakie sie po kolei wyksztalcaly. Na poczatku krytykuje wlasnie mechanistyczne podejscie do tematu czyli wlasnie te homeostaty i tym podobne. Potem witalizm i inne. Bardzo fajna ksiazka, ktora rozpatruje zjawiska morfogenezy wlasnie na tym tle i mechanizm po prostu wypada blado zwlaszcza w kontekscie tego, ze mamy tylko 22 tysiace genow a i tak nie wiadomo do konca co steruje tym, ze jak usuwa sie laboratoryjnie jakiejs jaszczurce soczewke czy zrenice z oka (czyli uszkodzenie, ktore nie ma szansy sie zdarzyc w naturze) to jej organizm ja odtwarza chyba z powieki czy bliskiej czesci ciala (nie pamietam teraz). Przy normalnym wzroscie ta czesc oka zas  tworzy sie z zupelnie innego typu organu. Czyli, ze geny nie moga miec zaprojektowanej funkcji regeneracji tego organu, jezeli nigdy sie on nie zdarza i za to ma odpowiadac tzw pole morfogenetyczne.

Mowie o tym, ze takie podejscie typowo mechanistyczne, te homeostaty i te proste formulki do wyjasniania takich spraw to tylko niewielki kroczek dalej od tej calej zlej farmacji, ktora sie krytykuje a jednoczesnie z niej korzysta, no bo jak juz trzeba brac te suple to od kogo? Wiekszosc producentow supli to i tak podwykonawcy koncernow najczesciej :D
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-12-16, 13:25:46
Jest taka fajna ksiazka Ruperta Sheldrake "Nowa Biologia" gdzie on porusza wiele tematow, miedzy innymi wlasnie na poczatku rozpatruje wszelkie podejscia do biologii jakie sie po kolei wyksztalcaly. Na poczatku krytykuje wlasnie mechanistyczne podejscie do tematu czyli wlasnie te homeostaty i tym podobne. Potem witalizm i inne. Bardzo fajna ksiazka, ktora rozpatruje zjawiska morfogenezy wlasnie na tym tle i mechanizm po prostu wypada blado zwlaszcza w kontekscie tego, ze mamy tylko 22 tysiace genow a i tak nie wiadomo do konca co steruje tym, ze jak usuwa sie laboratoryjnie jakiejs jaszczurce soczewke czy zrenice z oka (czyli uszkodzenie, ktore nie ma szansy sie zdarzyc w naturze) to jej organizm ja odtwarza chyba z powieki czy bliskiej czesci ciala (nie pamietam teraz). Przy normalnym wzroscie ta czesc oka zas  tworzy sie z zupelnie innego typu organu. Czyli, ze geny nie moga miec zaprojektowanej funkcji regeneracji tego organu, jezeli nigdy sie on nie zdarza i za to ma odpowiadac tzw pole morfogenetyczne.

Mowie o tym, ze takie podejscie typowo mechanistyczne, te homeostaty i te proste formulki do wyjasniania takich spraw to tylko niewielki kroczek dalej od tej calej zlej farmacji, ktora sie krytykuje a jednoczesnie z niej korzysta, no bo jak juz trzeba brac te suple to od kogo? Wiekszosc producentow supli to i tak podwykonawcy koncernow najczesciej :D
Dla mnie to nie zaprzeczenie, a właśnie potwierdzenie, usilnej potrzeby zachowania równowagi ze środowiskiem 8)
Od trzech miliardów lat organizmy ziemskie są poddawane treningowi, który zapisuje się w genach, "dostosuj się lub giń" :D
Dlatego te wszystkie niedobory, bo zasnute niebo czy jałowa gleba, to wyssane z palca bzdurki Big Farmy dla jełopów :lol:
Jesteśmy potomkami tych, co przetrwali, niełatwo zrobić nam krzywdę, co właśnie widać po tych leczących się i suplementujących, przecież żyją, nie? :wink:


Gavroche


administ

Cytat: Zyon w 2014-12-16, 12:57:22
wyglada na to, ze suple trza jesc i basta,

No przecież, że codzienna obowiązkowa dawka żółteczek i śmietanki jest nieodzowna w poprawnym suplementowaniu.  :D
I natka pietruszki, albo inne liście na magnez, jak się kawą wypłukuje...  :wink:
Codzienna suplementacja zaś podrobowa u zdrowej osoby, nie jest zbytnio wskazana, bo za dużo puryn i pirymidyn niestety wnosi...  :?
Gruczołów dokrewnych zaś powinno się unikać jak wszawicy.  :(
Takoż rzekłem, aby nie było, że "wiedzom przez drut siem nie dzielem" ...  :wink:

Zyon

Cytat: admin w 2014-12-16, 13:53:27
Cytat: Zyon w 2014-12-16, 12:57:22
wyglada na to, ze suple trza jesc i basta,

No przecież, że codzienna obowiązkowa dawka żółteczek i śmietanki jest nieodzowna w poprawnym suplementowaniu.  :D
I natka pietruszki na magnez, jak się kawą wypłukuje...  :wink:
Codzienna suplementacja zaś podrobowa u zdrowej osoby, nie jest zbytnio wskazana, bo za dużo puryn i pirymidyn niestety wnosi...  :?

Takoż rzekłem, aby nie było, że "wiedzom przez drut siem nie dzielem" ...  :wink:
Zoltka sa rakotworcze tako rzecze Adam, wiec po co drazyc temat :D
A i maja chyba nawet jakies witaminy i mineraly, ale niestety w zlych proporcjach, bo zupelnie innych niz te z apteki  :shock:

Work Buy Consume Die

administ

Aj-waj!  :shock:
Jak ono tak mówi, to niech mu tam...  :lol:
Misja rotacji silniejsza.  8)

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-12-16, 13:58:05
Cytat: admin w 2014-12-16, 13:53:27
Cytat: Zyon w 2014-12-16, 12:57:22
wyglada na to, ze suple trza jesc i basta,

No przecież, że codzienna obowiązkowa dawka żółteczek i śmietanki jest nieodzowna w poprawnym suplementowaniu.  :D
I natka pietruszki na magnez, jak się kawą wypłukuje...  :wink:
Codzienna suplementacja zaś podrobowa u zdrowej osoby, nie jest zbytnio wskazana, bo za dużo puryn i pirymidyn niestety wnosi...  :?

Takoż rzekłem, aby nie było, że "wiedzom przez drut siem nie dzielem" ...  :wink:
Zoltka sa rakotworcze tako rzecze Adam, wiec po co drazyc temat :D
A i maja chyba nawet jakies witaminy i mineraly, ale niestety w zlych proporcjach, bo zupelnie innych niz te z apteki  :shock:


Bo te z apteki są humanizowane, a te z żółtek drobiowane ;)

administ

Do tego żrą garściami statyny, a później się dziwią, że brak witaminusia D3, kuśka nie staje, mięśni ubywa i takie tam jeszcze dupska typu hamerykańskiego rosną, choć suplementują co mogą i jak mogą, i taką "wzorcową" biochemię krwi mają...  8)

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-12-16, 13:37:32
Cytat: Zyon w 2014-12-16, 13:25:46
Jest taka fajna ksiazka Ruperta Sheldrake "Nowa Biologia" gdzie on porusza wiele tematow, miedzy innymi wlasnie na poczatku rozpatruje wszelkie podejscia do biologii jakie sie po kolei wyksztalcaly. Na poczatku krytykuje wlasnie mechanistyczne podejscie do tematu czyli wlasnie te homeostaty i tym podobne. Potem witalizm i inne. Bardzo fajna ksiazka, ktora rozpatruje zjawiska morfogenezy wlasnie na tym tle i mechanizm po prostu wypada blado zwlaszcza w kontekscie tego, ze mamy tylko 22 tysiace genow a i tak nie wiadomo do konca co steruje tym, ze jak usuwa sie laboratoryjnie jakiejs jaszczurce soczewke czy zrenice z oka (czyli uszkodzenie, ktore nie ma szansy sie zdarzyc w naturze) to jej organizm ja odtwarza chyba z powieki czy bliskiej czesci ciala (nie pamietam teraz). Przy normalnym wzroscie ta czesc oka zas  tworzy sie z zupelnie innego typu organu. Czyli, ze geny nie moga miec zaprojektowanej funkcji regeneracji tego organu, jezeli nigdy sie on nie zdarza i za to ma odpowiadac tzw pole morfogenetyczne.

Mowie o tym, ze takie podejscie typowo mechanistyczne, te homeostaty i te proste formulki do wyjasniania takich spraw to tylko niewielki kroczek dalej od tej calej zlej farmacji, ktora sie krytykuje a jednoczesnie z niej korzysta, no bo jak juz trzeba brac te suple to od kogo? Wiekszosc producentow supli to i tak podwykonawcy koncernow najczesciej :D
Dla mnie to nie zaprzeczenie, a właśnie potwierdzenie, usilnej potrzeby zachowania równowagi ze środowiskiem 8)
Od trzech miliardów lat organizmy ziemskie są poddawane treningowi, który zapisuje się w genach, "dostosuj się lub giń" :D
Dlatego te wszystkie niedobory, bo zasnute niebo czy jałowa gleba, to wyssane z palca bzdurki Big Farmy dla jełopów :lol:
Jesteśmy potomkami tych, co przetrwali, niełatwo zrobić nam krzywdę, co właśnie widać po tych leczących się i suplementujących, przecież żyją, nie? :wink:
No tak ale teraz jestesmy poddawani tak szybkiemu treningowi, ze zdolnosci adaptacyjne naszego organizmu znacznie nie nadazaja :D

Ale ja generalnie nie o tym. Chodzi mi o takie sprowadzanie tematu do prostych formulek, jedz A i D, A jak D to i K67 a jak to, to od razu tamto. Wrzucilem tam swoje do tematu, bo moim zdaniem warto nieco sie przyjrzec co jest przyczyna a co skutkiem a nie na dziure w jezdni sypac asfalt, akurat w ksiazce o tym czytalem i to ma sens.
Czy organizm "chowajac" to zelazo i swiadomie doprowadzajac do stanu "nierownowagi" czyli teoretycznie dzialajac "wbrew sobie" jest homeostatem? Czy schowanie jest dazeniem do homeostazy czy moze jedynie objawem jakiegos procesu, ktory ja wlasnie zaburzyl?

Co ciekawe samo pojecie homeostazy i homeostatu jako pewnego rodzaju mechanistycznego odwzorowania procesu homeostazy wprowadzono na podstawie zalozen Bernarda, ktory razem z Bechampem byli w ideologicznym sporze z Pasteurem, tworca obowiazujacego do dzisiaj paradygmatu w naukach medycznych i teorii zarazka :D

Jezeli wiec organizm jest takim homeostatem i to sprzezenie zwrotne w postaci "stworzenia niedoboru" witaminy D jest objawem wlasnie homeostazy, to czy "dojadanie" witaminy D (i calejgarsci innych, no bo przeciez sa wspolzalezne) nie jest sztucznym zaburzaniem tej wlasnie homeostazy? :D
Work Buy Consume Die

administ

A i najważniejsze!  :shock:
Trza śrutować, jak pomorska prezesowa...  :wink:  :lol: :lol: :lol:
Z komisji "pomożecie".  :wink: :mrgreen: