Pogadajmy o pogodzie..

[RafałS]

Chłodno, szaroburo, nijakotako.  :|

[RafałS]

Ale podmianka czasu zaszła już. 

[admin]

Jakoś nie czuć.

[Blackend]

Wieczorem się odczuje, gdy dłużej jasno będzie. 

[admin]

A jasne, wieczór będzie dłuższy. 

[Blackend]

Właśnie i to jest to. 

[Gavroche]

Ja wolę jednak zimowy czas, lubię zimowe wieczory i ciemność.

[admin]

Ale trzeba bardziej wzrok wytężać! 
Jeszcze całkiem jasno! 

[Blackend]

Ja wolę jednak zimowy czas, lubię zimowe wieczory i ciemność.

A bo Ty masz pewnie wikingowe geny po szwagrze.

[admin]

 

[RafałS]

Atak zimy w nocy. Teraz to już w ogóle wymroziło i spłukało wszystkie świrusy. Tylko 8 miliardów nosicieli zostało. Rozejsć sie! 

[Gavroche]

U mnie zadymka śnieżna za oknem.
A ja sobie jem kiełbaskę z cebulką i mam to w...

[RafałS]

...W nocie masz wirusa. 

[RafałS]

Samolotów mniej to i zima zdążyła jeszcze przyatakować. 
Dobry!

[Gavroche]

Znaczy samoloty podgrzewają atmosferę?
Hot wings?

[RafałS]

Prosta fizyka. 

[RafałS]

W nocy -10C  . Już lepiej. Chłodno ale w trosce o nas wszystkich mała sesja odkażająca na świeżym powietrzu i UV zrobiona. 
Przy okazji wielkiego eksperymentu pogodowo-geofizycznego z wymuszonym wstrzymaniem gospodarek odnotować warto piękne niebo (dziś bez śnieżnych chmur). 

[Blackend]

Tu minimalna była -2,6 C. 

[RafałS]

Tam kotłownia, a tu kociołek. 

[RafałS]

No uff. Dziś kolejny pracowity dzień bo ultrafiolet więc trza było wynieść tych wszystkich wirusów by nie zarażać świrusów. Przodownikiem w walce z zarazą możliwe że jestem.